brzozia85 Posted May 27, 2009 Share Posted May 27, 2009 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f675/samoyed-szuka-domu-pilnie-138591/[/URL] Znalzałam Samoyeda ale nie miałam jak go przenocować :( więc zawiozłam go do schorniska w KLEMBOWIE ( koło Wołomina). Dziś chciałabym go zabrać bo znalazłam dla niego dom ( pewne miejsce, pies miał by sporo miejsca zeby sie wychasać) . Niestety właścicielka schroniska kategorycznie odmówiła , czy możecie mi podpowiedzieć jak go wyciągnąć z tego bidulca ? Rozumiem ,że chodzi o kwarantanne ale chyba lepiej by mu było domu niż schronisku a przy okazji zaoszczedzili by kasę.Po pytaniu czy mogę go zabrać po kwarantannie Pani nie dała mi takiej gwarancji. Różne rzeczy się słyszy, jest to ładny rasowy pies, napewno dostali by z niego sporą sumkę. Pseudohodowcy napewno by się połaszczyli... Oby nie.... :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kanna Posted May 27, 2009 Share Posted May 27, 2009 [quote name='brzozia85'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/f675/samoyed-szuka-domu-pilnie-138591/[/URL] Znalzałam Samoyeda ale nie miałam jak go przenocować :( więc zawiozłam go do schorniska w KLEMBOWIE ( koło Wołomina). Dziś chciałabym go zabrać bo znalazłam dla niego dom ( pewne miejsce, pies miał by sporo miejsca zeby sie wychasać) . Niestety właścicielka schroniska kategorycznie odmówiła , czy możecie mi podpowiedzieć jak go wyciągnąć z tego bidulca ? Rozumiem ,że chodzi o kwarantanne ale chyba lepiej by mu było domu niż schronisku a przy okazji zaoszczedzili by kasę.Po pytaniu czy mogę go zabrać po kwarantannie Pani nie dała mi takiej gwarancji. Różne rzeczy się słyszy, jest to ładny rasowy pies, napewno dostali by z niego sporą sumkę. Pseudohodowcy napewno by się połaszczyli... Oby nie.... :mad:[/quote]14 dni- rzadko zgadzają się na krócej...może poruszyć ten problem na forum Zaprzęgowym..może tam coś poradzą.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted May 28, 2009 Share Posted May 28, 2009 W zależności od schroniska- podpisać umowę o warunkowej adopcji (jeśli sie znajdzie właściciel to zwrot), potruć jak nam zależy i kiedy się kończy kwarantanna i być o poranku przy bramie, lub zapytać (wprost lub delikatnie, zależy od ludzia)- ile pies jest wart i zapłacić..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karuss Posted May 28, 2009 Share Posted May 28, 2009 Dla mnie to dziwne ze nie pozwalaja odebrac psa ze schroniska przeciez oczywiscie wszyscy wiedza ze lepiej mu bedzie w domu :crazyeye: Noa le jest kwarantanna:roll: hmm ic jeszcze raz do schroniska z tymi nowymi wlascicielami i porozmawiaj jeszcze raz :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted May 30, 2009 Share Posted May 30, 2009 Dla mnie dziwne że po kwarantannie nie dała gwarancji spytaj się czy pies będzie wykastrowany przed adopcją mam nadzieja że już sobie ktoś jego nie za rezerwował:shake: I z próbuj dt na kwarantannie może tu się ugną a potem adopcja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted June 6, 2009 Share Posted June 6, 2009 żadne dziwne,tylko zdrowy rozsadek.Schronisko nie ma prawa wydac psa bez kwaratanny,chyba,ze wlascicielowi,ktory ma udokumentowane szczepienie psa p/wsciekliznie.To nie zlośliwosc ze strony kierowniczki,czy chec sprzedania psa na lewo.Ona po prostu nie może.Inaczej przy jakiejkolwiek kontroli podklada swoja glowe i glowe weterynarza schroniskowego. Juz niedługo koniec kwarantanny,musisz sie ze schronem ciagle kontaktowac i w dniu zakończenia obserwacji,juz czekac pod brama na pieska. Kanna,prawny wlasciciel samoyeda ,moze go odebrac od nowych opiekunow w ciagu 3 lat.Oczywiscie,warto przez ten czas zbierac paragony/rachunki szczepien,karmy,opieki weterynaryjnej.Tak na wszelki wypadek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kredka Posted June 7, 2009 Share Posted June 7, 2009 Może być też tak że kierowniczka chce na nim zarobić ;/ znam jeden przypadek...dziewczyna,właściwie moja znajoma chciała wziąć dalmatyńczyka ze schroniska.Kierowniczka odmawiała.Najpierw gadała że jest agresywny,potem coś innego i tak za każdym razem.Jak się potem okazało,pies został "oddany" i nie chcieli udzielić informacji gdzie się znajduje.Wydaje mi się że poprostu go sprzedała za dobrą cene.Bo dlaczego nie oddała go tej dziewczynie,która chciała go wziąć,zapewnić mu dom,chciała zabrać z rodzicami kierowniczkę do domu na sprawdzenie warunków a ona kategorycznie odmawiała.:shake: różne rzeczy się teraz dzieją...dodam tyle że pies również przechodził kwarantannę,miała trwać 14 dni a w 11 dniu psa już nie było?;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted June 7, 2009 Share Posted June 7, 2009 i tak wiadomo,ze za samoyeda nie daje sie zwyczajowych 50ciu złotych.Zapytajcie,ile wynosi cennik za psa rasowego.Poza tym-zadne pieniadze nie moga isc do reki,bez pokwitowania. jak poradzila ulv-jezei babie chodzi o pieniadze,zapytajcie sie,ile trzeba za psa dać. Kredko-ja znam inny przypadek-schron z ktorym wspołpracuje,jest niezwykle rzetelny,100 % uczciwosci przy wydawaniu psa czy to rasowego,czy kundla.I tez zdarza sie,ze ktos znajdzie psa,a potem bardzo go chce z powrotem.Nie dostaje,bo kwarantanna.I nieraz zdarzalo sie,ze słyszalam historie o tym,jak psa wyprowadzono "tylnim wyjsciem",nikt nie wezmie pod uwage,ze ktoś po prostu zaparkowal przy innej bramie.Ktos nie dostanie psa,ktorego chciał-tworzy historie.A nie wezmie pod uwage,ze nie on jeden chcial miec efektownego,rasowego psa za 100 zł i takich,ktorzy wydzwaniali,przychodzili do schronu,czatowali pod schronem w dniu wydawania od 8mej rano bylo wiecej......ze jezeli sa dwie dobre rodziny,a jedna chce dac wiekszy datek na schronisko,to rachunek jest prosty.Nie dlatego,ze ktos chce osobiscie zarobic-kazda kwota jest ksiegowana i idzie na psy,a je trzeba wyzywic i utrzymać. dlatego jestem bardzo ostrozna z fetowaniem wyrokow. chociaz przyznaje-najwiecej patologii zdarza sie w malych schroniskach podmiejskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciemny Posted June 9, 2009 Share Posted June 9, 2009 [quote name='brzozia85']Niestety właścicielka schroniska kategorycznie odmówiła [/quote] I udało się wyciągnąć psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted June 12, 2009 Share Posted June 12, 2009 Właśnie czy udało się bo cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.