Jump to content
Dogomania

Wątek poradnikowy dla kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam.


Shaluka

Recommended Posts

[quote name='Majkowska']Witam się bardzo serdecznie ze wszystkimi mamami :)
Również jestem mamą 4 miesięcznej Kingi, a właścicielką psa i dwóch kotów.
Wpadam na wątek podpytać inne mamy o temat nosidełek.
Dziś zakupiłam właśnie nosidełko i przeczytalam opinie w necie i odczucia mam mieszane... Jakie jest wasze zdanie?[/QUOTE]

ale jakie nosidełko? Bo nosidełko nosidełku nierówne. My z M. się nosimy od dawna i bardzo to sobie cenimy - polecam nosidełka ergonomiczne, nie "wisiadełka" (mówimy "nie" tym, co mają usztywnione plecki oraz wąską przestrzeń między nóżkami, że wiszą w dół). Nie należy też nosić dziecka kręgosłupem do brzucha rodzica - to bardzo nienaturalna pozycja.

Dziecionoszenie to mój konik - jak chcesz, to pisz tu albo na PW, służe radą...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jukutek']ale jakie nosidełko? Bo nosidełko nosidełku nierówne. My z M. się nosimy od dawna i bardzo to sobie cenimy - polecam nosidełka ergonomiczne, nie "wisiadełka" (mówimy "nie" tym, co mają usztywnione plecki oraz wąską przestrzeń między nóżkami, że wiszą w dół). Nie należy też nosić dziecka kręgosłupem do brzucha rodzica - to bardzo nienaturalna pozycja.

Dziecionoszenie to mój konik - jak chcesz, to pisz tu albo na PW, służe radą...[/QUOTE]

womar.
takie cos :[url]http://www.womar.com.pl/section2.php?page=produkty&zm2=nosidelka&zm3=18[/url]

nastawiałam sie na chuste ale wybrałam jednak nosidełko. teraz zastanawiam sie czy aby napewno zrobiłam dobrze.

i jescze pytanie - czy szelki mam skrócic tak zeby mała była ciasno do mnie przytulona? ona tego nie znosi...

Link to comment
Share on other sites

Akurat to nosidełko mnie nie przekonuje - nie jest ergonomiczne: spójrz, jak nóżki dziecka idą do dołu i cały ciężar spoczywa na kroku. Wolę poza tym nosidełka szyte z płótna - są bardziej przewiewne. Nie powinno się też nosić dzieci przodem do świata, odwróconych tyłem do rodzica (niech ten, kto tę pozycję wymyślił, sam się tak na trochę powiesi - to kompletnie niewygodne!
Z womara tylko model ECO jest ergonomiczny.

Ja uwielbiam Tulę ([URL]http://www.babytula.pl/[/URL]), ale równie dobre są też np. Ergo (firma, nie typ nosidełka), Boba, Bondolino - to znacznie wyższa półka cenowa, ale i komfort dla rodzica i dziecka dużo większy. Dla mnie - choć na kasie mi nie zbywa - jest to niezwykle istotne, bo noszę i nosiłam dużo. M. ma w tej chwili 2,5 roku - przejdzie "ciurkiem' do 3-4 km, a my i kilkanaście potrafimy zrobić w ramach spaceru, więc korzysta z podwózki. W Tuli nawet noszenie 13,5 kg dwuipółlatki nie jest torturą.

Co do zapięcia - tak, dziecko musi przylegać do rodzica, nie może wisieć w nosidle.

Co do nosidełka turystycznego, krzesełkowego - waga jego samego to ok. 2,5-3 kg więcej niż ergonomicznego. Mój kręgosłup i oczy mówią stop przy takiej wadze, choć jak M. była mniejsza, nosiłam ją w turystycznym też (w ciepłym klimacie - jest przewiewniejsze niż ergo), choć rzadziej. Przy chodzeniu po górach mi przeszkadzało to, że środek ciężkości jest jakby "poza" człowiekiem, ale można się przyzwyczaić.

[B]edit[/B].
chodzę z nosidełkiem po górach. Wniosłam M. na dwa dwutysięczniki...
[B]groszek83 [/B]- jeśli chcesz nosić dziecko po górach, nie radzę oszczędzać, bo to inna kategoria chodzenia niż "wsadzić dziecko w nosidło na spacer z psem". To kwestia wygody czasem na wiele godzin, możliwości spania malucha etc...

Edited by jukutek
Link to comment
Share on other sites

kilka rad przy wyborze nosidełka - turystycznego lub ergonomicznego, z naszego doświadczenia
[B]Wybierając nosidełko ergonomiczne, zwracajmy uwagę na:[/B]
- szerokość panelu między nóżkami: powinien być szeroki, by dziecko siedziało “na żabkę”
- brak usztywnienia plecków
- materiał – powinien być przewiewny
- pas biodrowy i pasy na ramiączkach dla rodzica – powinny być szerokie i miękkie
- prostotę użycia: nosidełka z mnóstwem klamerek wcale nie zabezpieczają dziecka lepiej niż te z dwoma… a są znacznie mniej wygodne w użyciu
- możliwość noszenia dziecka z przodu i na plecach (ale zawsze przodem do ciała rodzica) – starsze dziecko jest cięższe, lepiej je na dłuższych odcinkach nosić na plecach
- kapturek czy inne zabezpieczenie stabilizujące główkę podczas snu
[B]Wybierając nosidełko turystyczne, zwracajmy uwagę na:[/B]
- przedział wagowy: lepsze te, które starczą na dłużej niż do roku.
- obecność podpórki na nóżki, żeby dziecko nie wisiało
- dodatkowe akcesoria (lub możliwość ich dokupienia) – daszek od słońca, folia przeciwdeszczowa
- rozmiar komory na drobiazgi oraz liczbę dodatkowych kieszonek
- całościową wagę nosidła

Link to comment
Share on other sites

Oddam za koszty przesyłki mleko bebilon pepti 1 , puszka otwarta , brakuję trzech miarek ( w dzień kiedy kupiłam mleko udało mi się przestawić Julka na samą pierś :) ) .Mleko stoi otwarte już dwa miesiące , ale podobno można używać dużej , choć na opakowaniu napisali ,że do 4 tygodni od otwarcia .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Oddam za koszty przesyłki mleko bebilon pepti 1 , puszka otwarta , brakuję trzech miarek ( w dzień kiedy kupiłam mleko udało mi się przestawić Julka na samą pierś :) ) .Mleko stoi otwarte już dwa miesiące , ale podobno można używać dużej , choć na opakowaniu napisali ,że do 4 tygodni od otwarcia .[/QUOTE]

To raczej powinnaś to mleko wyrzucić. Nie sądzę, żeby jakaś mama ryzykowała zdrowie własnego dziecka, podając mu mleko otwarte już 2 miesiące.
Ja się trzymam tego, że mleko/kaszka ma być zużyta w ciągu 3-4 tyg. od otwarcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cudak'][URL]http://allegro.pl/moby-baby-oryginalne-nosidelko-chusta-okazja-i3607026772.html[/URL] - a tego typu nosidełka są bezpieczne?[/QUOTE]

Jakiś rok temu była straszna awantura o nosidła-"chusty", które z chustami nie mają nic wspólnego: był wypadek śmiertelny, przyduszenia malucha.
Moim zdaniem - trzeba się bardzo postarać, by udusić w tym dziecko, ale miałam podobne - i jest bardzo niewygodne. Nie da się w tym dobrze ustabilizować dziecka ani wytrzymać dłużej (kręgosłup rodzica siada - to obciąża tylko jedną stronę).

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odp.
A co w sytuacji kiedy moja mała nie lubi być tak do mnie przyciśnięta?
Ona chce wyglądać, odpycha się ode mnie nogami i rączkami i jest generalnie bardzo zła kiedy ją "krępuję".
Z tego co czytałam to opinie o tym nosidełku nie są złe, więc myślę że narazie ponoszę, a potem zmienimy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jukutek']Jakiś rok temu była straszna awantura o nosidła-"chusty", które z chustami nie mają nic wspólnego: był wypadek śmiertelny, przyduszenia malucha.
Moim zdaniem - trzeba się bardzo postarać, by udusić w tym dziecko, ale miałam podobne - i jest bardzo niewygodne. Nie da się w tym dobrze ustabilizować dziecka ani wytrzymać dłużej (kręgosłup rodzica siada - to obciąża tylko jedną stronę).[/QUOTE]

Dziękuję za opinię, jeśli niewygodne, to odpada...
Są jeszcze jakieś nosidła, które nadają się do noszenia noworodków (tak po domu, coby ręce wolne mieć)?

Link to comment
Share on other sites

z noworodkami jest problem, bo najbezpieczniej nosić je w chuście.
Z nosidełek dla najmniejszych może...
ciekawe jest marsupi plus (ale chyba raczej dla dzieci, co mają więcej niż miesiąc)
[url]http://www.mamazen.pl/category/nosidelka-marsupi-plus[/url]
dla mnie bomba to didytai - ale nie ma w Polsce, trzeba sprowadzić z Niemiec, no i cena jest duża
(ich dystrybutor może bez kosztów przesyłki sprowadzić do PL, ale trzeba zapłacić cenę niemiecką po przeliczeniu wg kursu) - to ponad 400 PLN
[url]http://www.didymos.de/en/DIDYMagazine/Baby-Carriers/DidyTai/[/url]

Na pewno nie bajońsko drogie BabyBjorn One - choć niby jest dla noworodka, jest to bzdura i nosidełko ani nie jest ergonomiczne, ani dla najmniejszych

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']To raczej powinnaś to mleko wyrzucić. Nie sądzę, żeby jakaś mama ryzykowała zdrowie własnego dziecka, podając mu mleko otwarte już 2 miesiące.
Ja się trzymam tego, że mleko/kaszka ma być zużyta w ciągu 3-4 tyg. od otwarcia.[/QUOTE]

To może pomyśl nad chustą kółkową , jest banalnie prosta w wiązaniu . Tylko do pewnego wieku mój Julek waży 7,5 kg i już zaczyna ramię boleć jak go noszę , ale uwielbia ją , zasypia w pół minuty .

Link to comment
Share on other sites

na pewno chusta jest bezpieczniejsza niż kiepskie nosidło.
Nauczyć się wiązać - to kwestia odrobiny ćwiczeń, nie wymaga przenoszenia gór.
A chusta kosztuje mniej niż porządne nosidło, choć na krócej starcza.

co do mleka - zgadzam się, nie należy w ogóle oddawać ani brać otwartego mleka, niezależnie od czasu otwarcia - nigdy nie wiadomo, jakie bakterie mogą się zagnieździć. No chyba że ktoś już naprawdę nie ma co dać dziecku...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']To może pomyśl nad chustą kółkową , jest banalnie prosta w wiązaniu . Tylko do pewnego wieku mój Julek waży 7,5 kg i już zaczyna ramię boleć jak go noszę , ale uwielbia ją , zasypia w pół minuty .[/QUOTE]

Moja Kinia z kolei ponad wszystko uwielbia "samolocik" lub jak kto woli "lemurka". Potrafi tak godzinami wisieć mi na ręce, a spróbowałabym ją odłożyć do łóżeczka.
Na tym foto może nie widać, ale to jej ulubiona pozycja. Zastanawiam się zawsze czy jej aby napewno tak wygodnie, ale wygląda na to że tak...
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-aXsX3YIYW5w/UnedVU28kMI/AAAAAAAAPwQ/XTKjtZ4wLK0/s512/kinia 019.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jukutek']jak lubi obejmować, powinna polubić nosidełko - ale ważne, żeby było dobre...[/QUOTE]
Ostatnio mi tak mocno objęła rękę że nie mogłam jej odczepić :loveu:

Czyli co - sugerujesz że to co mam jest złe?
Nosiłam ją próbnie i wydaje mi się całkiem ok. Ten spód między nogami jest całkiem szeroki, nie wżyna się i nawet zastanawiałam się czy nie jest za szeroki i nie jest jej niewygodnie jej z takimi rozstawionymi nóżkami.
Nie jest mi problemem kupić nowe - kasy na dziecko liczyć nie będę - ale czy to jest naprawdę takie fatalne? Idzie zima, pogoda się psuje więc podejrzewam że nie ponoszę jej zbyt długo, pozatym to nosidełko też chyba dość szybko będzie za małe...

Apropos to myślałam też dla niej na początku o takim "bananku" w którym jest w pozycji półleżącej, ale chyba jest już w takim wieku że może siedzieć.

i pytanie mam jeszcze jedno - jeśli zaśnie to nie będzie jej niewygodnie w tej pozycji?

Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisałam - nie podoba mi się to nosidełko, ale każda mama musi kierować się swoją intuicją.
Istotą porządnego nosidła jest to, że starcza na długo i długo jest wygodne...

4. mies. to malutkie dziecko i prawie każde nosidło jest na nie "szerokie", schody zaczynają się później.
Jak chcesz nosić niedługo i przez krótki czas - to ok., jeśli jednak dłużej i przez dłuższy czas - sama ocenisz :)

ja nie wierzyłam "dobrym radom", przerobiłam wszystko na sobie - dziecko żyje i ma się dobrze :D

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się że na tak aż długo starczyć to nie starczy, bo ma jakiś tam swój przedział kg, a mała jest coraz cięższa. A wygodne chyba jest, tego nie wiem, trzebaby się był
Masz rację. Ponoszę ją w tym i zobaczymy jak nam to wogóle pójdzie. Jak nosidło się sprawdzi to będzie można inwestować w następne, lepsze itd. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jukutek']na pewno chusta jest bezpieczniejsza niż kiepskie nosidło.
Nauczyć się wiązać - to kwestia odrobiny ćwiczeń, nie wymaga przenoszenia gór.
A chusta kosztuje mniej niż porządne nosidło, choć na krócej starcza.

co do mleka - zgadzam się, nie należy w ogóle oddawać ani brać otwartego mleka, niezależnie od czasu otwarcia - nigdy nie wiadomo, jakie bakterie mogą się zagnieździć. No chyba że ktoś już naprawdę nie ma co dać dziecku...[/QUOTE]

Nie koniecznie chcę oddać dla dziecka , może dla kogoś kto ma szczeniaki na odchowaniu ?Szkoda mi do kosza wyrzucić ,choć macie rację swojemu dziecku bym już nie dała .

A z nosidłami to nie jest tak ,że do puki dziecko stabilnie nie siedzi to w ogóle nie powinno się ich używać ?Tak słyszałam .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Nie koniecznie chcę oddać dla dziecka , może dla kogoś kto ma szczeniaki na odchowaniu ?Szkoda mi do kosza wyrzucić ,choć macie rację swojemu dziecku bym już nie dała .

A z nosidłami to nie jest tak ,że do puki dziecko stabilnie nie siedzi to w ogóle nie powinno się ich używać ?Tak słyszałam .[/QUOTE]

przynajmniej dopóki nie trzyma główki pewnie i na długo. Stąd "nosidełka dla noworodka" są fikcją, te dwa, do których przesłałam linki, są w miarę ok.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...