Jump to content
Dogomania

Wątek poradnikowy dla kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam.


Shaluka

Recommended Posts

Monia, godziny pracy masz nieciekawe, ja pod tym wzgledem mam lukus (o15 w domu juz), wiec tu rozumiem, ze chcesz byc szybko w domu.
Kuzynka ma takie godziny pracy jak ty, w tygodniu widzi dziecko wieczorem, "tylko" je kąpie i usypia.

Nie czytalam tamtego wątku, pewnie uznacie mnie za nienormalną, ale ja o swoje psy jestem "spokojna" bo one nigdy nikomu nie okazaly zadnej wrogosci. Oczywiscie nie zostawiam ich samych, mimo wszystko gdzies tam w glowie mam rozne historie czytane w necie, czy z tv, ale ciezko, naprawde ciezko mi sobie wyobrazic, zeby one zlapały kogoś zębami

Link to comment
Share on other sites

Raczej nie mimo a w imię tej miłości... :)

W sumie też może być, bo szanuję ich 'psią prywatność' ;)

 

Monia, godziny pracy masz nieciekawe, ja pod tym wzgledem mam lukus (o15 w domu juz), wiec tu rozumiem, ze chcesz byc szybko w domu.
Kuzynka ma takie godziny pracy jak ty, w tygodniu widzi dziecko wieczorem, "tylko" je kąpie i usypia.

Nie czytalam tamtego wątku, pewnie uznacie mnie za nienormalną, ale ja o swoje psy jestem "spokojna" bo one nigdy nikomu nie okazaly zadnej wrogosci. Oczywiscie nie zostawiam ich samych, mimo wszystko gdzies tam w glowie mam rozne historie czytane w necie, czy z tv, ale ciezko, naprawde ciezko mi sobie wyobrazic, zeby one zlapały kogoś zębami

Planuję po pracy małą karmić i zaraz biegać na spacer z nią i czterołapami, mam nadzieję że mi starczy sił i samozaparcia. Nie mogła bym tylko kąpać i usypiać po tym jak niemalże 24/7 jesteśmy razem ;). Teraz codziennie podrzucam małą dziadkowi, ładnie mi robi papa i nie przejmuje się że znikam za drzwiami także jestem spokojniejsza. Boję się tylko usypiania, bo jednak dziadek cyca nie da :/

 

Ja się o pazury boję chyba bardziej niż o zęby, chociaż i zębem nie raz zostałam potraktowana w zabawie i chodziłam jak ofiara przemocy domowej w siniakach i zadrapaniach.

Link to comment
Share on other sites

Ja właśnie próbuję jakoś przeorganizować uklad mebli zeby mloda nie mogla do suki podchodzic. Niestety <a moze wlasnie stety> Liz potrafi pokazac jej zeby <a to typ psa bardzo przyjaznego, w tym tez do obcych dzieci>, a mloda wybitnie niedelikatna jest. Poradzimy sobie z tym, ale potrzebuje suczyna czasu. Byla niedawno bramka w lidlu i przegapilam :/ Suk zachowuje sie calkiem ok, nie musze dziecka krepowac zeby sie zbytnio nie ruszalo ;) Ale wiadomo, ze nawet swiety wytargany podczas spania by nie wytrzymal. Zgadzam sie, ze ciezko caly dzien miec na oku dziecko i psa jak siema caly dom na glowie, dlatego trzeba sie posilkowac bramkami,klatkami lubpo prostu drzwiami ;)

Link to comment
Share on other sites

Monia, daj maila, wysle skan mojego wniosku.

 

super te segmenty są, dla mojego biegającego już nie, ale bramki mamy i sobie chwale

[email protected]

z góry baaardzo dziękuję :D

 

 

My mamy bramkę na schody, ale montaż dopiero jak powstanie plan i elementy dodatkowe bo trzeba barierkę w schodach stuningować żeby dzieć nie wsadził łepetynki albo nie przeleciał górą. Psom przestrzeń do leżenia już się skurczyła, bo 1 pokój teraz został wyłączony z użytku z uwagi na wszechobecne kłaki i brak sił/czasu na odkurzanie (mam też dość codziennego skubania prześcieradła w łóżeczku ;/). I porządki wprowadzam już teraz żeby dziadek mógł jakoś funkcjonować.

Nad tym kojcem drewnianym myślałam, już miałam kupować, ale przegrałam licytację używanego i odpuściłam. Za to zaczęłam poważnie myśleć o bramce do kuchni, bo psy przestały rozumieć że na czas naszych posiłków trzeba wyjść jak poproszę a nie wsadzać nos w talerze. Hexa chyba z racji wieku potrzebuje przeczyszczenia uszu, bo nie słyszy co się do niej mówi na ten temat a jak siedzi na górze i zapytam po cichu czy są chętni na ciastka to dziwnym trafem sfruwa błyskawicznie :D

Link to comment
Share on other sites

ja zawsze jak zamiatam/myję podłogę/wyciągam pranie z pralki etc przyrzekam sobie ze nigdy więcej nie będę mieć psa w domu,zwlaszcza krótkowłosego i czarnego-:)

 

wszechobecne krótkie,twarde  wlosy wbite i walające się grupowo kłębami po parkiecie są mega wkurzające

 

a jednocześnie już mysle, ze kolejnym psem w naszym domu będzie krótkowłosy boston terier....który na ogól bywa czarno-biały;-)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Aga te segmentyto chyba latwo dzieciowi czy psom przesunac? Chyba lepsze jednak bramki.

są połączone ze sobą śrubami. gdy mieliśmy ten "kojec" przy kanapie, to ich dolna część była wciśnięta pod kanapę i nie przesuwały się. zawsze w środku było też jakieś pudło z zabawkami, które też jakoś to trzymało. bardzo nam się ten kojec sprawdził, używamy go do tej pory rozłożonego, jako barykada schodów i oddzielenie psiej przestrzeni do spania.

 

bramkę mamy w wejściu do kuchni. też super sprawa jak się nie ma drzwi. 

czy lepsze bramki zerduszko? zależy co chcesz odgrodzić. bramką nie zamkniesz np połowy pokoju tak, by dziecko nie grzebało np w kablach albo nie zrzuciło sobie czegoś z półki czy stołu na główkę. 

Link to comment
Share on other sites

Dzodzo a wiesz, ze ostatnio tez mysle o bostonie? Tylko nie teraz, za kilka lat ;-) nie jestem pewna czy ich charakter mi tak w 100% odpowiada. Trzeba bedzie przejechac sie do hodowli i zobaczyc na zywo.

Mowisz, ze z takimi krótkimi włosami jest jeszcze gorzej?

Monia, doszedl mail?

Jakby jutro bylo tak ladnie, to wszyscy pojdziemy na spacer

Link to comment
Share on other sites

przy okazji kłaków macie cokolwiek co dobrze je usunie? bo ja nie i mimo ze na kolanach czyszczę rękawicą, plus odkurzacz, plus rolka to i tak jakies tam kłaki zostają...

M.in. z tego powodu nie mam dywanow :D

 

gdy mieliśmy ten "kojec" przy kanapie, to ich dolna część była wciśnięta pod kanapę i nie przesuwały się.

U mnie nie byloby szansy tego zamontowac jako wygradzacza ;)

Link to comment
Share on other sites

nie ma sposobu na sierść. Nie mam dywanów, dywaników ani niczego w tym typie (przed remontem mieliśmy jeden pokój w wykładzinie - koszmar). Obecnie w domu dwa krótkowłose psy, a sierść jest wszędzie. Codziennie zamiatam i myję podłogę. Najlepsze jest odkurzanie, bo na szczotce zostaja klaki i przenosza sie w inne miejsce ;)

Ale jestem z tym oswojona. Na ciuchach jakoś nie mamy sierści, dzieci też nie. Chociaż jak nie zamiotę to na drugi dzień się już wkurzam :P

Moja sunia odeszła w czerwcu, owczArek niemiecki. Po niej to dopiero kłęby latały :)

Jeszcze nie dawno nie miałam dzieci, za to miałam swoje psy i tymczasy i niechęć do sprzątania. Wtedy czasem było aż grubo :) Ale nie było powodu, żeby mi to przeszkadzało, prócz zdenerwowania gości, gdy skarpetki robiły się puchowe. Teraz sobie nie wyobrażam takiej sytuacji ;) dzieci chcąc nie chcąc sporo zmieniają w życiu.

Link to comment
Share on other sites

Mi przeszkadzaja o tyle, ze dziec te kudly je ;-)
Pokoje z kaflami czy samymi panelami wydaja mi sie takie "zimne" a ja wole cos przytulniejszego. Na korytarzu mam kafle i nie dosc ze zimno w stopy, to upadki bolą.

Kudly mam tez w lozku, na kanapie, generalnie tam, gdzie psy sie poloza. Na szczescie dziecko coraz bardziej rozumne, bo doba mi sie skrócila i nie mam czasu zeby tyle czesac psy co kiedys.

Link to comment
Share on other sites

wysłałam :)

 

przy okazji kłaków macie cokolwiek co dobrze je usunie? bo ja nie i mimo ze na kolanach czyszczę rękawicą, plus odkurzacz, plus rolka to i tak jakies tam kłaki zostają...

Dziękuję, widziałam że doszło ale nie miałam jeszcze jak odczytać bo na tel. sprawdzałam :)

 

Mam rolkę wielorazową, już trzecią bo 2 zabiłam w ciągu roku. Kocham je miłością intensywną, a żyją długo. Tylko czasochłonne bo trzeba co chwilę latać płukać, ale moim zdaniem warto. Tylko moje psice mają raczej dosyć krótki włos, nie wiem jak z dłuższymi, chociaż moje dłuuugie kudły też zbiera ;). Co ciekawe właśnie, to przed pojawieniem się dziecka psich kłaków aż tak nie widziałam, dopiero przy dziecku się ujawniły podstępne paskudy :D

 

korzystając z pięknej wiosennej pogody przewietrzyłam aparat i pochwalę się naszym nowym stylem spacerowym (kręgosłup niestety po godzinie mi wysiadł i trzeba było się ewakuować, jednak z przodu dla kręgosłupa lepiej)

CIMG3379.JPG

Link to comment
Share on other sites

A ja mam "dziwne " dziecko , ma półtora roku , a ja na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy zrobiło krzywdę psom .Nie wiem czy to zasługa tego ,że od początku , od noworodkla właściwie tłumaczyłam ,że psy trzeba kochać i ,że nie wolno robić krzywdy , czy może po prostu moje dziecko tak ma , ale przy pięciu psach w domu bardzo ułatwia  to życie .U nas ze względu na ilość sierści psy nie mają wstępu do salonu i sypialni / pokoju młodego , mają za to do dyspozycji kuchnie , korytarz , łazienkę .Za to od kiedy mam dziecko po częśći rozumiem rodziców którzy boją się kontaktów pies - dziecko , gdyby którykolwiek pies zachował się agresywnie wobec Julka nie wiem co bym zrobiła , nie potrafiła bym mu chyba już zaufać i nie pozwalała bym na kontakty z dzieckiem , pewnie szukała bym nowego dobrego  domu . Jednak dziecko jest dla mnie najważniejsze i nie zaryzykowała bym jego zdrowia i życia . Mam jednak nadzieję ,że nigdy do tego nie dojdzie bo puki co świetnie się dogadują , a ja nigdy nawet na chwilę nie zostawiam ich  samych .

Link to comment
Share on other sites

Anja to chyba faktycznie masz "dziwne" dziecko, bo mojemu tez tłumaczylam od "zawsze" ze pieskom nie robimy krzywdy, sam widzi ze je glaszczemy, nie bijemy, spią z nim w jednym lozku od pierwszych tygodni! A mimo to wyrywa im kłaki i ciagnie niemilosiernie za skóre i uszy.

U mnie psy maja dostep w sumie wszedzie, zawsze tak bylo, tylko przy bardzo ciezkich nockach nie spia z nami w sypialni (zdarzylo sie chyba ze 4x na rok), bo jak uśpie malego po 2h a one zaczynaja chrapac, mlaskac czy'robic cos innego ze go obudzą to wyć mi sie chce

Link to comment
Share on other sites

Dzodzo a wiesz, ze ostatnio tez mysle o bostonie? Tylko nie teraz, za kilka lat ;-) nie jestem pewna czy ich charakter mi tak w 100% odpowiada. Trzeba bedzie przejechac sie do hodowli i zobaczyc na zywo.

Mowisz, ze z takimi krótkimi włosami jest jeszcze gorzej?
 

ja tez nie teraz tylko tak na przyszlosc,teraz nie chce absolutnie drugiego psa,mam nadzieje ze Zara jeszcze pozyje chociaż ma już 7 lat a dla dobermana to dużo

 

tez nie jestem pewna czy boston mi charakterologicznie odpowiada bo w sumie nie znam zadnego a slowo "terier " w nazwie rasy mnie troszkę przeraza;)

zawsze były u nie duże psy raczej ras obronnych ,jakos lubie duże psy-ale z uwagi na dziecko chciałabym żeby następny pies był tak bardziej dla niej,więc szukam czegos lżejszego kalibru.Zeby jak już będzie tak w wieku szkolnym mogla psem się opiekować i nawiązać z nim swoje własne relacje,więc tak naprawdę to jest plan na za kilka lat..

I tak rozwazam między buldożkiem francuskim a bostonem-ale buldozek jakos taki kraczaty mi się wydaje a boston ma dużo gracji i elegancji, tyle ze tak mały....:-)

w maju zawsze jeździmy na miedzynarodowke bo jest w Łodzi to sobie pooglądam bostonki z bliska i pogadam z hodowcami może

 

a co do wlosow u psow krótkich długich-jak miałam płowego briarda to walaly się kłeby siersci owszem ale jakos łatwo się ja zbieralo a potem bokser,dobermany i ten włos krótszy jest taki lepki i twardy,klei się do maskotek np.I strasznie go widać np. w łazience na jasnych plytkach.

Poza tym prowadzę m.in.sklep internetowy na allegro i mój dzień po odwiezieniu Tamary do przedszkola zaczyna się od klejenia paczek i pracy z taśma klejącą

i do szalu doprowadzają mnie te psie wlosy na przesyłkach;)))

zawsze musze je usuwac potem

Link to comment
Share on other sites

hehe jak słodko je kaszke ;)

dziwi mnie zawsze jak te dzieci wytrzymują w chuście, mój wszystko musi dotykać.

 

cavaliery bardzo mi odpowiadają swoim charakterem, kłaki jakoś w stanie jestem przeboleć, martwi mnie ich zdrowie najbardziej.

Bostończyki widzialam na zywo na wystawach, z wyglądu o wiele "lepsze" niz buldożki. Moze na wiosnę pojadę do hodowli, zobaczyc jakies tak z bliska, nie na ringówkach.

mąż nie chce innego psa niz cavalier, dla niego to pies ideał.

Mam nadzieje ze moje psy pozyją jeszcze dłuuuugo, bo teraz nie jestem w stanie wziać kolejnego, nie mialabym dla niego czasu.

Link to comment
Share on other sites

Ja na kłaki mam szczotkę V7 i polecam. Bez porównania z innymi szczotkami i co fajne ma 3 rozmiary wiec albo do ubrań,albo pośrednia albo jako mietła do dywanów ;)
Sprawdziła się jak mieszkałam u teściowej która wiecznie nadawała na kłaki.
A Wald ma tragiczne igiełki,żadne rolki ani odkurzacze tego nie łapią.
Szczotka ma jeszcze ten plus że się nie zużywa - można umyć pod wodą i jak nowa.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie jestem w stanie otworzyć linku :(
Ale tyle mogę napisać że są tez podróby tych szczotek i trzeba na nie uważać bo nie mają nic wspólnego z v7...

a wrócę jeszcze do tematu dziecko-pies.
Może jestem nieco wyrodną matką ale u mnie jest po równo przywilejów i nie tylko dbam o dziecko ale też o komfort psa.
Nie znoszę rodziców którzy zmuszają psa żeby pozwalał traktować się jak zabawkę a jak nie to gleba i po łbie. Dla mnie to chore,szczególnie że ostatnio chociażby na fb jest fala pt mój pies wozi dziecko na grzbiecie,dziecko na nim spi,targa za uszy itd itp.
Tylko czemu ludzie nie zauważają że pies też potrzebuje odpoczynku,komfortu itd.
U nas jak Wald wraca z pola to jest chwila święta i młoda nie ma prawa mu przeszkadzać. Mają dużo czasu wspólnego ale nie ma przeszkadzania i dokuczania kiedy pies się odmeldowywuje na miejsce.
Nigdy nie pozwalałam,konsekwentnie ją od niego zabierałam,nie było szarpań za uszy itd. Wszystko w granicach rozsądku,wiadomo że bobas poznaje świat wszystkimi zmysłami i ugryźć czy ścisnąć uch psu to jest atrakcja ale po to jesteśmy my dorośli żeby tego pilnować. I wychodzę z założenia że jeśli ja na psie nie siadam to dziecko teź nie robi tego bo to nie jest dla psa normalne. I usprawiedliwiam psa który tak mordowany warknie -a jak warczy to i tak ładnie z jego strony bo często własciciel nie pozwala ostrzegac a potem jest zaskoczenie że piesio się rzucił...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...