Jump to content
Dogomania

Wątek poradnikowy dla kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam.


Shaluka

Recommended Posts

Wszyscy się zgadzamy, że upadki mogą być niebezpieczne, ale każda z nas wie również, że są nieuniknione. Nie wiem kto to są "ci ludzie", ale chętnie poznam tych, na których się powołujesz (może jakieś nazwiska, publikacje?) w swoich tezach i osądach. Chętnie dowiem się, który psycholog zaleca zamknięcie dziecka w złotej klatce i izolowanie od [U]różnych[/U] bodźców normalnego życia, również tych bolesnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='engelina_88']Wszyscy się zgadzamy, że upadki mogą być niebezpieczne, ale każda z nas wie również, że są nieuniknione. Nie wiem kto to są "ci ludzie", ale chętnie poznam tych, na których się powołujesz (może jakieś nazwiska, publikacje?) w swoich tezach i osądach. Chętnie dowiem się, który psycholog zaleca zamknięcie dziecka w złotej klatce i izolowanie od [U]różnych[/U] bodźców normalnego życia, również tych bolesnych.[/QUOTE]

Ja też bardzo chętnie poczytam tym bardziej, że moja mała za jakiś czas zacznie chodzić :p

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, przestańcie karmić tego trolla - nie widzicie, że musi mieć coś ewidentnie nie teges? Od matki, poprzez wujka a teraz na byciu psychologiem, neurologiem i fizjoterapeutą w jednym. Niewykluczone, że niedługo określi się mianem pana na B. Obawiam się, że ani jedno słowo nie jest prawdziwe... Naprawdę nie warto kontynuować tej czczej dysputy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']Dziewczyny, przestańcie karmić tego trolla - nie widzicie, że musi mieć coś ewidentnie nie teges? Od matki, poprzez wujka a teraz na byciu psychologiem, neurologiem i fizjoterapeutą w jednym. Niewykluczone, że niedługo określi się mianem pana na B. Obawiam się, że ani jedno słowo nie jest prawdziwe... Naprawdę nie warto kontynuować tej czczej dysputy...[/QUOTE]

Popieram w całej rozciągłości. Nic tak nie denerwuje, jak to, że jest się ignorowanym.
Więc ignorować trolla!!!

Link to comment
Share on other sites

Tak, upadki są groźne. Napisz tylko jeszcze, że mózg to tak zadziwiająca konstrukcja, że potrafi doskonale radzić sobie z większością mikrouszkodzeń a czasami nawet większymi uszkodzeniami. Inne, niewykorzystywane obszary przejmują funkcje obszarów uszkodzonych. Akurat o fizjoterapię się otarłam z własnym dzieckiem, mieliśmy i masaże i bobatha i fizjoterapeuci, choć obchodzili się delikatnie z moim maluszkiem, to traktowali go normalnie i pomimo swojej wiedzy swoje dzieci traktowali normalnie, bo fizjoterapia to również bieganie, skakanie i inne zabawy ruchowe. I jak zapewne wiesz, same skoki również mogą powodować mikrourazy a mój klient, zajmujący się zawodowo integracją sensoryczną, sam mając dziecko z porażeniem mózgowym, wyprowadził je konstruując "skoczka". Taką huśtawkę, na gumie, umocowaną do sufitu, w której to dziecko spędzało mnóstwo czasu, przemieszczając się w niej po jakimś okręgu i jednocześnie stymulując właśnie mózg do pracy. Na chwilę obecną dziecko wygrywa olimpiady naukowe i czynnie uprawia sport. I nikt, kto nie ma wiedzy o jego dzieciństwie nie może stwierdzić żadnych konsekwencji.
Moje dziecko miało niedotlenienie i wzmożone napięcie, przy wcześniactwie, znajomi mają dziecko po wylewie śródmózgowym. Każde z tych dzieci normalnie funkcjonuje i zachowuje się jak dziecko.
A najgorszym dla dzieci są właśnie nadgorliwe matki, które nie pozwalają dzieciom normalnie żyć i się uczyć. Jak dziecko ma nauczyć się oceny zagrożenia, skoro zawsze matka występuje przed szereg? Nie ma miejsca na nauki na jezdni ale wybacz, w domu, na podwórku, w parku czy lesie, dziecko samo powinno się uczyć i wyciągać wnioski a Ty i tak jeszcze tysiąc razy powtórzysz: a nie mówiłam? Ostrzegałam...
Nie uchronisz dziecka przed wszystkim. W szkole za rękę go będziesz prowadzała? A jak ktoś na niego wpadnie?

Link to comment
Share on other sites

Che che. Aga dzięki za podesłanie wątku do poczytania./ Nie jestem młodą mamą tylko starym ojcem:)/ Dlatego nigdy tu nie zaglądałem. Tylko na PwP.:).

No ale też jestem wyrodnym ojcem bo mimo codziennych wywrotek i urazów zdecydowanie zwiększałem u córki prawdopodobieństwo urazów zabierając ją od 2 roku życia w góry na narty. A gdy miała z 6 lat na ścianę w Szklarskiej Porębie/ żona troszkę protestowała/.Mając 10 lat zaczęła pływać na desce surfingowej jak tylko zrobiła kartę pływacką.
Mimo skończenia studiów i dobrze płatnej pracy zrezygnowała z niej i jest instruktorem snowboardu i kitesurfingu. Bo to lubi.:)
Oczywiście trzeba pilnować malucha, myśleć za niego i przewidywać ale nadopiekuńczość matki może prowadzić do niedorozwoju fizycznego,i emocjonalnego..
A Twój krewniak chirurg cierpi na skrzywienie zawodowe albo ty słuchasz z tego co mówi tylko tego co chcesz.:)
Generalnie jak masz małe dziecko to w domu powinien być plaster,woda utleniona i kwas borny.:)

Link to comment
Share on other sites

ja to wszystko wiem ale mimo wszystko czuję się winna :( lena śpi i jest chwila spokoju ale nawet chwilę temu bawiąc się, stuknęła się zabawką w nosek i ryk. ja palpitacji serca dostaję, ręce ciągle mi się trzęsą, ryczeć mi się chce...jestem totalnie rozchwiana :(

Link to comment
Share on other sites

przylazlam na watek i....jestem stara matka:lol: i mloda babcia....;),Donvitow,jak nikt, masz 100 % racje....pracujac ponad 20 lat jako czynny nauczyciel mialam do czynienia rowniez z dziecmi nadopiekunczych mam.....male biedy bojace sie wszystkiego i wszystkich,wysmiewane przez rowiesnikow.....dzieci sa nieprzewidywalne i to co przytrafilo sie malej Lence ,moze sie przytrafic kazdemu dziecku....moim dzieciakom tez roznosci sie zdarzaly ,bo i pomyslow mialy wiele...teraz tylko agaga musi wyjsc z traumy,w ktora wpadla i przestac sie bac tego co moze byc ale wcale nie musi.....moja synowa tez biega za wnukiem,stale boi sie ,ze cos sie mu stanie ,a ja nic nie komentujac,boje sie zeby nie wychowala synka na zyciowa "kaleke"....Szymek ma 15 mies i bardzo chce poznawac swiat....ostatnio mial scysje z ich kotka ,bo za mocno ja lulal i kicia go ugryzla.....jak przychodza do nas -uwielbia bawic sie z naszymi 3 suniami ,ale widzac ,ze synowej "cierpnie "skora -bardzo pilnuje zeby wszystko bylo ok ,bo jedna z sun to 13-letnia astunia...pozdrawiam wszystkie MAMY i wytrwalosci zycze w wychowywaniu malych ludzi...

Link to comment
Share on other sites

Uważać zawsze trzeba. U mnie też z jednym psem zostawię dziecko, bo co najwyżej w tyłek młodego uszczypnie, z suką już ie, bo nie jest cierpliwa i jest zazdrośnicą. Nawet jak idę kogoś wpuścić furtką, to zamykam sucz w przedpokoju a Fafika zostawiam z dzieckiem. Też się trzęsę, bardziej nad tym, co będzie w szkole i potem albo jak widzę akrobacje. I też reaguję i zabraniam pewnych rzeczy z różnym skutkiem ale sama łaziłam po drzewach, chowaliśmy się przed dorosłymi w brudnych, ciemnych piwnicach, właziliśmy na dach, chodziliśmy na plac budowy, na wykopy... Przeżyliśmy ten horror dzieciństwa. Wyszliśmy bez traumy. Lepiej już niech to moje dziecko ślizga się na błocie, włazi na bramę, niż ma siedzieć w domu przed kompem i chodzić po podłodze umytej domestosem;)

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam na bazarek z nowymi i nie tylko rzeczami dla bobasków :) kaftaniki, body, półśpioszki itp

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239272-Dla-BOBASA-nowe-body-kaftaniki-spodenki-itp-do-6-02-godz-22-00?p=20355877#post20355877"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/forum/thread...7#post20355877[/COLOR][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Agaga - musisz ochłonąć, dużo czasu zapewne minie zanim zaczniesz spokojniej patrzeć na Lenkę i przestaniesz się obwiniać. [/QUOTE]
pewnie tak. muszę się otrząsnąć.
teraz spokojnie siedzi i bawi się z tatą klockami a ze mną chciała biegać i chodzić wszędzie doprowadzając mnie tym prawie do zawału.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='engelina_88']Wszyscy się zgadzamy, że upadki mogą być niebezpieczne, ale każda z nas wie również, że są nieuniknione. Nie wiem kto to są "ci ludzie", ale chętnie poznam tych, na których się powołujesz (może jakieś nazwiska, publikacje?) w swoich tezach i osądach. Chętnie dowiem się, który psycholog zaleca zamknięcie dziecka w złotej klatce i izolowanie od [U]różnych[/U] bodźców normalnego życia, również tych bolesnych.[/QUOTE] Nic nie rozumiesz a mi już nie chce się tłumaczyć myślisz że jak spadnie Ci dziecko z łóżka,wózka,wypadnie samochodu itd. i pojedziesz do lekarza który je zbada i pocieszy powie że to nie Twoja wina to naprawdę myślisz że on tak naprawdę myśli nie mówią tego bo nie mogą!!!!!!!!!!!!!! Więcej nie będę pisać bo tu i tak nic nie dociera!!!!! Jak Twoje dziecko zaliczyło powarzy upadek to tak jesteś złą matką i każdy lekarz o tym wie tylko nie może tego powiedzieć bo jak jeden to zrobił to miał sprawę w sądzie!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elza22']Nic nie rozumiesz a mi już nie chce się tłumaczyć myślisz że jak spadnie Ci dziecko z łóżka,wózka,wypadnie samochodu itd. i pojedziesz do lekarza który je zbada i pocieszy powie że to nie Twoja wina to naprawdę myślisz że on tak naprawdę myśli nie mówią tego bo nie mogą!!!!!!!!!!!!!! [COLOR=#ff0000][B]Więcej nie będę pisać[/B][/COLOR] bo tu i tak nic nie dociera!!!!! Jak Twoje dziecko zaliczyło powarzy upadek to tak jesteś złą matką i każdy lekarz o tym wie tylko nie może tego powiedzieć bo jak jeden to zrobił to miał sprawę w sądzie!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

Czy po tym poscie ktokolwiek jeszcze ma wątpliwości co do mojej teorii ?

Edit: W sumie jest to już całkiem zabawne, aż odrobinę ubolewam, że obiecała już tu nie pisać :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elza22']Nic nie rozumiesz a mi już nie chce się tłumaczyć myślisz że jak spadnie Ci dziecko z łóżka,wózka,wypadnie samochodu itd. i pojedziesz do lekarza który je zbada i pocieszy powie że to nie Twoja wina to naprawdę myślisz że on tak naprawdę myśli nie mówią tego bo nie mogą!!!!!!!!!!!!!! Więcej nie będę pisać bo tu i tak nic nie dociera!!!!! Jak Twoje dziecko zaliczyło powarzy upadek to tak jesteś złą matką i każdy lekarz o tym wie tylko nie może tego powiedzieć bo jak jeden to zrobił to miał sprawę w sądzie!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

zgadzam się z dziewczynami, nie karmy trolla...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Ja jestem jak najbardziej "za" Twoją teorią ;)
Ale jestem złą matką (Wy wszystkie też :evil_lol:) i nie wiem czy dam radę :)[/QUOTE]

My wyrodne matki musimy trzymać się razem. Aga, mam nadzieję, że choć trochę się ubawiłaś :) Słuchajcie a może by tak latem jakiś sabat wyrodnych matek-dogomaniaczek zrobić gdzieś w Polsce ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']My wyrodne matki musimy trzymać się razem. Aga, mam nadzieję, że choć trochę się ubawiłaś :) Słuchajcie a może by tak latem jakiś sabat wyrodnych matek-dogomaniaczek zrobić gdzieś w Polsce ?[/QUOTE]

Jakby co, to w sierpniu będę na urlopie w PL ;)

Link to comment
Share on other sites

Elza,napisze jedno...skoro masz takie wspaniałe dojście do lekarzy to skorzystaj i LECZ SIĘ!

Agaga21-bardzo współczuje Ci sytuacji...Jesteś mega dzielna kobietka!Dzięki temu,że jesteś wspaniałą mamą wiedziałaś co robić i dzięki Tobie malutka żyje! Bać się będziesz jeszcze przez długi czas,niestety...Mnie Olaf spadł z narożnika jak miał 4 miesiące-siedzieliśmy razem,podniosłam tyłek sięgając po telefon z ławy,mały siedział podparty poduszkami,jak to się stało,że w ułamku sekundy znalazł się na podłodze nie wiem po dziś dzień. Pamiętam do tej chwili co czułam w momencie kiedy usłyszałam,jego okropny płacz. Maluchowi nic się nie stało,ale ja się trzęsłam przez kilka dni. Buziaki dla Leneczki i dla Ciebie również!:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Jakby co, to w sierpniu będę na urlopie w PL ;)[/QUOTE]

No to zaczyna brzmieć nieźle - ja mam urlop przełom lipiec/sierpień. No Kochane, kto jeszcze? Miejsce uzgodnimy, tylko potem, żeby nam dziwne osoby z opieką społeczną nie wpadły ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']No to zaczyna brzmieć nieźle - ja mam urlop przełom lipiec/sierpień. No Kochane, kto jeszcze? Miejsce uzgodnimy, tylko potem, żeby nam dziwne osoby z opieką społeczną nie wpadły ;)[/QUOTE]

Gameta, ja się wybieram w Twoje rejony (nad morze), więc można gdzieś tam coś zorganizować ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elza22']Nic nie rozumiesz a mi już nie chce się tłumaczyć myślisz że jak spadnie Ci dziecko z łóżka,wózka,wypadnie samochodu itd. i pojedziesz do lekarza który je zbada i pocieszy powie że to nie Twoja wina to naprawdę myślisz że on tak naprawdę myśli nie mówią tego bo nie mogą!!!!!!!!!!!!!! Więcej nie będę pisać bo tu i tak nic nie dociera!!!!! Jak Twoje dziecko zaliczyło powarzy upadek to tak jesteś złą matką i każdy lekarz o tym wie tylko nie może tego powiedzieć bo jak jeden to zrobił to miał sprawę w sądzie!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]
napisz to matce malej MADZI i pozdrow wujka,ktory wszystko wie!!!!i zniknij ,tak jak obiecalas !!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...