Jump to content
Dogomania

Ajaks z Boguszyc znalazł dom na zawsze!...Ajaks pobiegł za Tęczowy Most


Zofia.Sasza

Recommended Posts

U Ajunia powolutku uwidacznia się jego wiek, choć nasz staruszek nadal czasami zachowuje się jak szczeniak. Strasznie się denerwuje, jak widzi że młodsze go wyprzedzają w porannym biegu do płotu, aby obszczekać kumpli za płotu. Nie ruszy swoich porannych i wieczornych chrupek, zanim Jola nie poda odpowiedniej porcji pasztetu ( z lekami), a rękę z namaszczeniem wylizuje mrużąc oczy. Śpi oczywiście w łóżeczku , strasznie się rozpychając i przytulając jednocześnie. On musi czuć obok swojego człowieka. Taki to z niego [B]Księciunio Ajaks. [/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 months later...

Dawno nie było wieści od Ajaksa. Nasz księciunio, niestety ma coraz większe problemy z chodzeniem. Dostaje stale glukozaminę z chondroityną i HMB. Od kilku miesięcy podaję mu też Diohespan max ( z łapek dość często się leje i są już stale obrzęknięte). Od marca Ajaks dostaje też Trocoxil. Ajaksiowi oczywiście to nie przeszkadza i nadal każdego ranka razem z Larą i Misiem na wyścigi leci na koniec ogrodu. Jak się mocniej leje to bandażuję mu łapki na jeden dzień i wtedy zwykle przez kolejne 2-3 dni jest spokój. Od kilku dni Ajanio dostaje też Doxycyclinę na gronkowca, bo znowu pojawiły się strupy w futrze. Ajaks nadal niepodzielnie króluje w naszym łóżku ( tylko czasem jak jest za gorąco, to śpi obok łóżka na psim posłaniu z głową na mojej poduszce – ja śpię płasko i wywalam poduszkę spod głowy, z czego Ajanio korzysta [IMG]http://emir.eev.pl/images/smiles/001.gif[/IMG] ).
Zdjęcia będą jak Jurek wklei [IMG]http://emir.eev.pl/images/smiles/003.gif[/IMG] .

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-8YB5FtUg5aQ/UZuuBjrDSwI/AAAAAAAAGVs/uc9SlIdcG7o/s400/DSCN0200.JPG[/IMG];[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-LtOjN0C6jPk/UZut_jG_LgI/AAAAAAAAGVk/ogFtifUVXuM/s400/DSCN0223.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-4rQIIuZz5DM/UZut-GZg62I/AAAAAAAAGVY/3TBzLrPGi0Q/s400/DSCN0206.JPG[/IMG];[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-g1he-SQaoyA/UZut9iZRjNI/AAAAAAAAGVU/b-tOu3NZF18/s400/DSCN0204.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-xa4LPMggnXM/UZut7lifP-I/AAAAAAAAGVM/ndyiLhs-bnw/s400/DSCN0202.JPG[/IMG];[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mOF0Gq2iDm4/UZut35QD2_I/AAAAAAAAGU8/ZzGvmuIQOCM/s400/DSCN0173.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-FFTzNPdZldw/UZut38X12yI/AAAAAAAAGVA/ixsZRJbPs8Y/s400/DSCN0189.JPG[/IMG];[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-eOVGc67Rucg/UZut223NSOI/AAAAAAAAGU0/lOx-hULv8qQ/s400/DSCN0181.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-sXdGNNOYr3Y/UZut0q4qSdI/AAAAAAAAGUs/R6Ehrz0wTMY/s400/DSCN0124.JPG[/IMG];[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-E9scNttbMn8/UZut0WVNp2I/AAAAAAAAGUk/CdKHTbblIEY/s400/DSCN0161.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-VvTmRME9nkE/UZutz8Piy8I/AAAAAAAAGUc/pvR_hFx_jxc/s400/DSCN0160.JPG[/IMG];[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-st3ICmfSJpM/UZutyWTpcoI/AAAAAAAAGUU/jAuopUS3Koo/s400/DSCN0135.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-KJA9Dso6B7A/UZutvZ9SK3I/AAAAAAAAGUM/dey76pxRG_4/s400/DSCN0123.JPG[/IMG];[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-YTrvDx_KCy8/UZutvHdRsOI/AAAAAAAAGUE/5-CtHOKZIZU/s400/DSCN0125.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Porównałyśmy zdjęcia 2009 i te obecne, nie ma porównania bo to jakby dwa różne psy. dla takich wiadomości, dla takich zdjęć cały czas powtarzamy było warto zrobić rewolucje i nadal warto robić to co robimy.
Medar, Czarok, Szanowni Państwo dziękujemy i za wspaniałą opiekę i za te wieści .
Ajkas ma swojego młodszego kolegę Ajaksa II na szczęście u nas był krótko , ma dom a my co rusz wieści o szaleństwach Ajaksa II psa wodniaka :) Ewa i Agnieszka

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ajaksio we wtorek, 4 czerwca o 17.00 ląduje na stole operacyjnym [IMG]http://emir.eev.pl/images/smiles/015.gif[/IMG] . Będzie miał usuwanego guza z grzbietu ( twarda narośl, która rośnie od dłuższego czasu, ale rośnie) i nadziąślaka. Pewnie gdyby nie ten nadziąślak nie zdecydowalibyśmy się na operację ( biedny Ajaks będzie krojony czwarty raz [IMG]http://emir.eev.pl/images/smiles/015.gif[/IMG] ). Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok.

Link to comment
Share on other sites

Zgubiłam wątek Ajania i od kilku dni usiłowałam odnaleźć... Nie spodziewałam się takiej informacji, ale trzymam kciuki za tego wspaniałego psa. Będzie dobrze, bo Księciunio wie, jak bardzo warto żyć, jak jest kochany i jak mu dobrze mu na świecie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Marta']Zgubiłam wątek Ajania i od kilku dni usiłowałam odnaleźć... Nie spodziewałam się takiej informacji, ale trzymam kciuki za tego wspaniałego psa. Będzie dobrze, bo Księciunio wie, jak bardzo warto żyć, jak jest kochany i jak mu dobrze mu na świecie...[/QUOTE]
No i kolejne nowonarodziny się zbliżają :).

Link to comment
Share on other sites

Ajanio już po operacji. Usunięto guza z grzbietu ( po przekrojeniu wyglądał na torbielowato zmienionego włókniaka, kiepsko unaczynionego, a więc nic groźnego). Ajaks pozbył się nadziąślaka ( przy okazji, przy próbie otwierania pyska na śpiku użarł mnie i Jurka i zepsuł Doktorowi rozwieracz - znaczy tak go zgryzł, że ten się wygiął [IMG]http://emir.eev.pl/images/smiles/003.gif[/IMG] ). Jak już sobie piesek spał, to Doktor zrobił Ajaniowi mani- i pedicure i oczyścił zębiska z kamienia. Po powrocie Ajaksio zarzucił obiadek ( zabiegi odbywały się na "głupim jasiu" i w miejscówce, więc mogłam już mu dać jeść, bo jest dość przytomny) i teraz odsypia [IMG]http://emir.eev.pl/images/smiles/001.gif[/IMG] .

Link to comment
Share on other sites

Z tymi dobrymi wieściami może być ciężko :-( Przez dwa tygodnie biłam się z myślami, czy narażać go jeszcze na operację. Ajaks ma swoje latka i niestety coraz gorzej chodzi. Ma problemy z poruszaniem. Coraz częściej zad mu po prostu pada....Wiem, że któregoś dnia nie będzie mógł wstać. Dostaje leki wspomagające - glukozaminę z chondroityną, dioxespan max, Voltaren 100 codziennie, Trocoxil raz w miesiącu, od dziś Nivalin i Milgammę co 2-3 dni. Pokładam nadzieję w tych dwóch ostatnich lekach, bo pozostałe dostaje już od dawna i efekty są mizerne :-( Z łapek już ciągle się sączy, łapy są obrzęknięte i chodzenie sprawia Ajaniowi spore problemy. Oczywiście są lepsze i gorsze dni i na razie ewidentnie widać, że Ajaks nie cierpi, bo nawet jak mu zad padnie, to nie przejawia żadnych oznak bólowych. Dziś, kilka godzin po oreracji, nie żałuję decyzji, bo Ajaks zachowuje się już normalnie, czyli tak jakby nic się nie stało ( a bałam się okropnie, że męczenie go operacją w takim stanie to nie jest dobra decyzja)...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...