Jump to content
Dogomania

Radysy k/ Białej Piskiej - kolejna mordownia?Kto zna ten schron???


gagata

Recommended Posts

A ile chorych jest w Radysach tego nie wie nikt:-(...Przy takiej ilości psów:crazyeye:....Które chore, które umierające, które zagryzione...Nie wiem, czy one tam jeść codziennie dostaną w takim molochu....Kto by się tam przejmował cierpiącym psem, jak nie można ustalić, gdzie trafia pies z danej gminy...:cool3:.Pies zachorował, jakiś wet potwierdził, wywieziony do utylizacji i po problemie..Nikt nie płacze po bezdomnym psie, a kasa płynie w sposób całkowicie niekontrolowany.Gdyby schron w Radysach prowadzili ludzie, którym leży na sercu dobro psa, to nie tworzyliby takiego molocha w którym nie sposób odnaleźć konkretnego psa. To biznes na strasznej krzywdzie psów...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 319
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A kto by się tam przejmował tymi 150 psami?...1700, czy 1550, co za różnica....Przy takiej liczbie psów to nie wiem ile osób powinno pracować w takim schronie? Skoro w innych, przy 150 psach pracuje kilka osób, to 12 osób w Radysach przy 1550 psach???? To kpina, a nie opieka, karmienie, sprzątanie!!!!

Link to comment
Share on other sites

W zeszłym roku zabrałam z Radys dwie suczki. Jedna autystyczna i ją jako pierwszą zaproponowali do adopcji, musieli zauważyć że nie radzi sobie w schronisku, bo w rozmowie telefonicznej już dostałam tą informację. Do dzisiaj nie jest w stanie sama spożywać posiłków tak jak inne psy.
Dowieźli suczki do Lublina w wyznaczonym terminie, w cenie transportu dogomaniackiego. Psy miały komplet szczepień sprzed 3 miesięcy, wirusówki również, książeczki, odrobaczenie. Nie została ode mnie pobrana żadna opłata.
Suczka autystyczna bardzo wychudzona, więc szukając kontaktu do adopcji uratowano jej życie, w schronisku jej dni były policzone. Druga suczka w dobrym stanie, nie była wygłodzona.
Tyle miałam kontaktu z Radysami, niestety obie zostały u mnie, więc więcej psów stamtąd nie mogłam zabrać i nic więcej nie mogę powiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

RADYSY. Powtórka z Ruskiej Wsi? Wydarzenie na facebooku dotyczące Radys a założone przez Bernardyn Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych:

[URL]http://www.facebook.com/events/343342365744392/[/URL]

Kopiuję z opisu wydarzenia:

Schronisko w Radysach, niedaleko Ruskiej Wsi.
Mówią, że te dwa miejsca konkurują ze sobą.
Obydwa to działalność komercyjna prywatnych osób, które prowadząc schronisko zarabiają.
W Ruskiej Wsi jest już mało psów, w Radysach ok. 1,5 tyś i nadal przybywa. Na tych terenach jest mało adopcji, niedługo bez naszej pomocy liczba psów przekroczy 2000.
Spróbujcie sobie wyobrazić tysiące psów w kojcach, jeden obok drugiego, jak okiem sięgnąć, hektary niechcianych żyć i wołanie o pomoc.
Olbrzymi obszar i długie ciągi boksów. Po godzinie chodzenia mamy dość. Za dużo.
Byliśmy kilka razy i nigdy nie wyjechaliśmy z pustymi rękami, a raczej samochody nasze były wypełnione po brzegi psami, które najbardziej potrzebowały pomocy.
Z całej Polski w umówionym terminie zjeżdżają się organizacje prozwierzęce, wolontariusze i miłośnicy zwierząt i jadą do Ruskiej, Radys i kilku jeszcze miejsc, których nazw nie podamy na razie, bo to dziwne miejsca i może być różnie.
Do tej pory zabraliśmy z Radys ponad 50 psów w największej potrzebie, które nie miały żadnych szans w tak dużym skupisku zwierząt. Stare, chore, dużo szczeniaków.
Będziemy jeździli tam nadal.
Może któregoś dnia już nas nie wpuszczą i zacznie się kolejna akcja z kolejnym schroniskiem.
Na razie stosunki z właścicielami Radys są w miarę poprawne, chwilami napięte, bo wiadomo, że nie do końca chodzi nam o to samo. Zobaczymy, jak dalej pójdzie nam w tych Radysach. Może uda się jednak jakoś dogadać?
Potrzebna jest pomoc wszystkich.Szczegóły podadzą w wydarzeniu ludzie, którzy są zaangażowani.
Potrzebne są oczywiście pieniądze, bo bez nich możemy sobie tylko narzekać przed klawiaturą. Te kilkadziesiąt, które zabraliśmy do tej pory są utrzymywane za prywatne pieniądze ludzi, którzy po nie przyjechali. Zapłacili oni też za paliwo, żeby dojechać do Radys. To są duże kwoty i w tej chwili nikogo nie stać już, żeby wyłożyć kolejne pieniądze.
Teraz potrzebni jesteście Wy i wasze portfele.

Fundacja BERNARDYN udostępnia konto bankowe dla wpłat na ogólnopolską akcję pomocy najbardziej potrzebującym psom ze schroniska w Radysach.

Psy kwalifikujące się do pomocy będą wybierane przez lekarzy weterynarii i doświadczonych inspektorów organizacji prozwierzęcych.

Zainteresowanie organizacji i miłośników zwierząt schroniskiem w Radysach jest związane z akcją tzw 'pasa wschodniego", czyli sprawdzeniem co się dzieje w różnych miejscach, gdzie zorganizowane zostały skupiska psów, przy wschodniej granicy.
A dzieje się tyle, że aż strach.

BERNARDYN Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych
98-100 Łask
Anielin 51
Bank PKO SA
18 1240 3288 1111 0010 2985 8304

(pomoc dla psów z Radys)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 7 months later...
  • 3 months later...

Powstało nowe wydarzenie na FB o Radysach
[URL]https://www.facebook.com/events/312397392230688/[/URL]

Powstają tam drugie Wojtyszki!! Psów już ponad 2.000, albo więcej!! Koluszki np. po nagłośnieniu sprawy Wojtyszek, zabrały je do Radys właśnie.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='epe']Powstało nowe wydarzenie na FB o Radysach
[URL]https://www.facebook.com/events/312397392230688/[/URL]

Powstają tam drugie Wojtyszki!! Psów już ponad 2.000, albo więcej!! Koluszki np. po nagłośnieniu sprawy Wojtyszek, zabrały je do Radys właśnie.[/QUOTE]

a na fb coś sie o tym mówi? Ludzie komentują?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='masajka']na stronie telewizji TTV można zobaczyć reportaż o Radysach pt. "Spalili psa i napadli na reportera!", sytuacja bardzo przypomina to, co opisywała kiedyś Randa...[/QUOTE]

Tak, tylko Randzie wtedy mało kto uwierzył. Tez pojechała po suke, ktora mowili ze wydadza, ale wrociła bez suki.
Oni tak postepuja z kazdym.
Bardzo dziwi, ze są bezkarni.

Link to comment
Share on other sites

to jest mordownia, a ci ludzie wyjątkowe prymitywy i STRASZNE, ŻE NA NASZYCH OCZACH TO SIĘ NADAL DZIEJE ...

są kolejne święta, a ja nie mogę przestać myśleć o tych psach... i o samozadowoleniu tych prymitywów...

Edited by Randa
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...