bjedrona Posted September 15, 2009 Author Share Posted September 15, 2009 nigdy nie widziałam psa, który potrafi zrobić tyle piruetów w powietrzu co Rosa :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kredka Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 I jak z sunią?Już na stałe zostaje u tej pani??;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bjedrona Posted October 19, 2009 Author Share Posted October 19, 2009 Sunia zostaje u pani :). Śpi w domu, ma jedzonko, dużo miłości i w końcu własny kąt i miłą panią. Towarzysza też ma, bo pani ma też starego kundelka, ale Misiek nie bardzo interesuje się Rosą, w zasadzie to traktuje ją jak powietrze. Rosa bardzo długo mieszkała poza domem, więc kiedy pani idzie do pracy, wypuszcza ją, bo mała wydrapuje dziurę w ścianie koło drzwi, żeby ją wyswobodzić ;-). Nie biega jednak po całym osiedlu, tylko czasami wyjdzie na dwór pobawić się z dziećmi i wraca pod drzwi, pilnować mieszkania (głośno szczeka jak na taką kruszynę :D). Gdyby nawet znalazł się wcześniej niewiadomojakpiękny dom, to i tak bałabym się oddać tam Rosę, że uciekałaby tutaj... ps. aha, Rosa trochę boi się mężczyzn, jednak po incydencie z kleszczami pokochała mojego tatę.. Zawsze kiedy tato wychodzi rano z domu po samochód, Rosa biegnie za nim z klatki obok, odprowadza go do garażu i wraca pod drzwi pani :) :) jest słodka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bjedrona Posted February 26, 2011 Author Share Posted February 26, 2011 Bardzo długo mnie tu nie było, napiszę co u Rosy :) Mieszka już tylko ze swoją panią, około roku temu Misiek niestety odszedł za TM... Sunia jest prześliczna! Chodzi z panią do fryzjera, grzecznie spaceruje na szelkach, marudzi strasznie przy jedzeniu - tylko gotowany kurczaczek się liczy ;) Zostaje już w domu oczywiście, przyzwyczaiła się do tego i nie musi biegać po osiedlu, kiedy pani wychodzi do pracy. Strasznie się cieszę, że skończyło się tak jak się skończyło. Po roku znajomości Rosy z moją Fioną, dalej nie pałają do siebie miłością, ale postępem jest, że nie warczą na swój widok, tylko ładnie się obwąchują i... każda idzie w swoją stronę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.