Jump to content
Dogomania

Środki uspokajające


orzech11

Recommended Posts

orienuje sie moze ktos czy moge podac psu (za posrednictwem weta) narkoze w celu dokladnego wyczesania???

moj DONek nie jest przyzwyczajony do pielegnacji, ma 1,5 roku i nie byl jeszcze czesany porzadnie, wiec jego futro jest w oplakanym stanie.

zalezy mi zeby zrobic z nim porzadek, jednak wiem ze pies nie da sie wyczesac, bo za dlugo by to trwalo:roll:

czy orientujecie sie czy taka narkoza, albo jakis zastrzyk uspokajajacy jest dla psa bezpieczny? mi sie wydaje ze jak to jest mlody pies to nie powinno byc problemu, no ale nie znam sie, wiec prosze was o rade;/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzech11']orienuje sie moze ktos czy moge podac psu (za posrednictwem weta) narkoze w celu dokladnego wyczesania???[/quote]

a jesli pies sie nie wybudzi to nie bedziesz miec pretensji do siebie, ze przez tak prosty i banalny zabieg jakim jest czesanie doszlo do nieszczescia? Wiem, ze zakladam najgorsze, ale narkoza jest zawsze ryzykiem, po co wiec tak bardzo ryzykowac? I co bedziesz usypiac psa co miesiac, zeby lepiej wyczesac?

[quote name='orzech11']moj DONek nie jest przyzwyczajony do pielegnacji, ma 1,5 roku i nie byl jeszcze czesany porzadnie, wiec jego futro jest w oplakanym stanie.

zalezy mi zeby zrobic z nim porzadek, jednak wiem ze pies nie da sie wyczesac, bo za dlugo by to trwalo:roll:[/quote]

nie bede sie dopytywac, czemu przez tak dlugi okres nikt psa nie przyzwyczail do tak podstawowej o codziennej czynnosci jakim jest czesanie. Jednak proponuje zabrac psa do psiego fryzjera - on to zrobi bez narkozy, rozczesze co trzeba, pewnie uzyje nozyczek jesli jest tak zle. A potem juz Twoim obowiazkiem jest nauczenie psa, ze czesanie moze byc fajne. To nie jest rok pracy, a kilka/nascie sesji...

[quote name='orzech11']czy orientujecie sie czy taka narkoza, albo jakis zastrzyk uspokajajacy jest dla psa bezpieczny? mi sie wydaje ze jak to jest mlody pies to nie powinno byc problemu, no ale nie znam sie, wiec prosze was o rade;/[/quote]

a ja nie raz slyszalam, ze mlody pies sie nie wybudzil - jak pisalam, narkoza zawsze niesie ze soba ryzyko.

Idz do psiego fryzjera - poszukaj w swoim miescie, poczytaj na dogo, moze ktos Ci kogos poleci. Nie idz na latwizne - bo nie o to chodzi w posiadaniu psa

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4][B]hej Agnes[/B][SIZE=5]:lol:[/SIZE][/SIZE]

nie oceniaj mnie tak szybciutko - wyczuwam pewna wrogosc z twojej strony;)

moj DONek jest psem kojcowym, w ubiegla wiosne bylam w ciazy, koniec lata urodzilam, potem opieka nad malym dzieckiem - naprawde nie mialam kiedy czesac psa...

chcialam go uspic jeden raz zeby zrobic porzadek z futrem a potem juz na biezaco czesac zeby nie dopuscic do takiej sytuacji.. ale skoro odradzasz narkoze to napewno nie bede ryzykowac..

do psiego fryzjera nie mam mozliwosci pojsc poniewaz najblizszy jest oddalony o dobre 100km od mojej miejscowosci (mieszkam na wsi) - juz sie dowiadywalam..

sprobuje jeszcze popytac o jakies leki uspokajajace - chodzi mi tylko o pierwsze,najgorsze czesanie.. jak juz uporam sie z tym futrem i doprowadze je do porzadku to nie bede sobie ulatwiac sprawy poprzez leki, ale wiem ze na to pierwsze czesanie bede musiala cos podac, inaczej nie ma wyjscia.

a co do nozyczek - wiem ze sie bez nich nie obejdzie i co nieco bedzie trzeba wyciac:razz:

tak wiec - mam zamiar nadrobic zaleglosci w pielegnacji pieska, ale na poczatek bede potrzebowala pomocy farmakologicznej....:razz:

Link to comment
Share on other sites

:crazyeye::crazyeye:jestes pewna ze chcesz nacpac psa?Bo inaczej sie tego nie da nazwac,co dasz mu sedalin?Wiesz jak to okropnie dziala na psa:cool1:
Zamiast isc na latwizne wez smaki szczotke i powoli przyzywyczajaj psa.
Rozumiem jak by to byl pies mega agresywny z bardzo dlugim klakiem czy wrecz dredami:shake: Ale normalnego-jak sie domyslam psa usypiac ot tak?:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzech11'][SIZE=4][B]hej Agnes[/B][SIZE=5]:lol:[/SIZE][/SIZE]

nie oceniaj mnie tak szybciutko - wyczuwam pewna wrogosc z twojej strony;)[/quote]

moze za szybko wyciagam wnioski, ale widuje psy z dluga sierscia zaniedbane i nie wiem po co komu taki pies jak czasu nie ma (i nie mowie tu oczywiscie o Twojej sytuacji)

[quote name='orzech11']moj DONek jest psem kojcowym, w ubiegla wiosne bylam w ciazy, koniec lata urodzilam, potem opieka nad malym dzieckiem - naprawde nie mialam kiedy czesac psa...[/quote]

[quote name='orzech11']ale skoro odradzasz narkoze to napewno nie bede ryzykowac..[/quote]

wiesz, mozesz jeszcze porozmawiac z wetem - ja nim nie jestem, ale nie bez powodu oddajac psa na zabieg podpisuje sie karteczke, ze jakby co to...wet nie odpowiada

[quote name='orzech11']do psiego fryzjera nie mam mozliwosci pojsc poniewaz najblizszy jest oddalony o dobre 100km od mojej miejscowosci (mieszkam na wsi) - juz sie dowiadywalam..[/quote]

to faktycznie kiepsko

[quote name='orzech11']tak wiec - mam zamiar nadrobic zaleglosci w pielegnacji pieska, ale na poczatek bede potrzebowala pomocy farmakologicznej....:razz:[/quote]

a moze wet cos zaradzi? juz ktos pisal na dogo, ze to wet sie zajmuje pielegnacja psow - min oczywiscie. Popytaj. Po takim czasie u psa kojcowego to faktycznie moze byc problem z rozczesaniem tego wszystkiego


edit:
jeszce jedno - u koni stosuje sie preparaty, ktore znacznie ulatwiaja rozczesywanie np ogona. U psow chyba tez cos takiego jest - do siersci, z tych lepszych firm (specjalistycznych), poszukaj. Na dogo pewnie tez cos znajdziesz na ten temat ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']Sa szampony,odzywki i spraye do rozczesywania.Dobre sa z All system.Troche kosztuja ale sa wydajne i dzialaja:p[/quote]

wlasnie o cos takiego mi chodzilo:eviltong: sie nie znam, bo nie mam potrzeby kupowania tego ;)

Link to comment
Share on other sites

dzieki wszystkim za komentarze;)

dzis podjelam pierwsza probe wyczesania swojego psiaka bez farmakologii...


bylo ciezko.. nawet bardzo... tyle siersci z niego wydarlam ze szok... na jeden raz mu wystarczy.. jutro znow sie 'pobawimy':eviltong:

jednak zapytam weta o jakis specyfik na uspokojenie (wiem ze sa rozne roznosci, bo np. pies kolezanki dostawal cos w czasie sylwestra, bo zle znosil huk) - wydaje mi sie ze nie sa to mocne leki:roll:

podczas dzisiejszego szczotkowania zauwazylam za uszami takie przeogromne kleby skoltunionej siersci - chocby niewiem jak dobry specyfik byl to tego w zyciu nie rozczesze:shake: tu beda musialy zadzialac nozyczki, a przy tempreramencie mojego wielkoluda balabym sie ryzykowac uzywania ostrego sprzetu:roll:

oprocz tego ze za uszami - to wokol szyji, tam gdzie mial obroze tez ma takie skoltunione, no i tradycyjnie na zadzie...

poza tym za chiny ludowe nie dal sobie dotknac brzucha, zaczal mnie nawet gryzsc jak probowalam BARDZO DELIKATNIE go tam uczesac:roll:

nie oceniajce mnie tak surowo - nie mowice ze ide na latwizne - chce dobrze dla swojego psa.. mamy zaleglosci ale probuje je nadrabiac.. nie mam doswiadczenia dlatego chce sie wspomoc jakimis 'uspokajaczami' - aby bylo mi fajktycznie latwiej w tym jednym przypadku, ale zeby takze nei zrobic psu krzywdy.. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzech11']bylo ciezko.. nawet bardzo... tyle siersci z niego wydarlam ze szok... na jeden raz mu wystarczy.. jutro znow sie 'pobawimy':eviltong:[/quote]

jak bedziesz czesac na sucho to wyrwiesz polowe

[quote name='orzech11']jednak zapytam weta o jakis specyfik na uspokojenie (wiem ze sa rozne roznosci, bo np. pies kolezanki dostawal cos w czasie sylwestra, bo zle znosil huk) - wydaje mi sie ze nie sa to mocne leki:roll:[/quote]

niektore dzialaja agresywnie na psa...


[quote name='orzech11']poza tym za chiny ludowe nie dal sobie dotknac brzucha, zaczal mnie nawet gryzsc jak probowalam BARDZO DELIKATNIE go tam uczesac:roll:[/quote]

to ma prawo go bolec - nie czesz bez spefycikow


[quote name='orzech11']nie oceniajce mnie tak surowo - nie mowice ze ide na latwizne - chce dobrze dla swojego psa.. mamy zaleglosci ale probuje je nadrabiac.. nie mam doswiadczenia dlatego chce sie wspomoc jakimis 'uspokajaczami' - aby bylo mi fajktycznie latwiej w tym jednym przypadku, ale zeby takze nei zrobic psu krzywdy.. :roll:[/quote]

dlatego doradzamy, zebys podeszla od strony pielegnacyjnej - kup dobre preparaty, zamiast uderzacdo weta (ja bym tak zrobila)

Link to comment
Share on other sites

orzech czy ty nas sluchasz?:roll: doradzilysmy ci preparaty,moze podam linka skoro nie wiesz o czym mowie...
Wiem ze ceny sa dosc duze ale warto zainwestowac...
Zobacz sobie te produkty
[url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=5261]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt , GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt.[/url]
[url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=4935]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt , GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt.[/url]
[url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=4943]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt , GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt.[/url]
[url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=6129]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt , GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt.[/url]
[url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=6135]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt , GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt.[/url]
[url=http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=1875]GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt , GROOMER - SERWIS PIELGNACJI ZWIERZT. Kosmetyki i akcesoria groomerskie, wyposaenie salonw pielgnacji zwierzt.[/url]
wybor jest ogromny,dobry szampon odzywka i sprey i bedzie dobrze.
Nie czesz psa na sile,masz grzebien?Jesli tak najpierw grzebieniem delikatnie a pozniej szczotka.Co wieksze koltuny wytnij,szkoda meczyc psa...
Co do uszu popros kogos w domu by ci pomog przytrzymac psa i tyle.
Mowiac o srodku na sylwestra pewnie myslisz o sedalinie...
Ja go dawalam psu i chyba wiecej tego nie zrobie:shake: strasznie mocny srodek,calkowicie otumania psa:shake:widok okropny:cool1:

Link to comment
Share on other sites

hmm.. nie denerwujcie sie ze tak sie dopytuje... ale chyba tez nie potraficie mnie zrozumiec:roll:

jesli chodzi o czesanie futra - ok, zaopatrze sie w srodek ktory mi proponujecie, wiem o co chodzi ;)

ja caly czas mowie o KOLTUNACH za uszami... uwierzcie mi ze nie da rady psa przytrzymac... zeby zrobic mu zwykla SZYBKA szczepione musialam trzymac psa razem z mezem (maz tez ma swoje gabaryty) i dodatkowo weterynarz jako trzecia osoba musiala go chwycic bo nie dawalismy sobie z nim rady..

.. taki sam przypadek jesli chodzi o wyciagniecie kleszcza - 3 potezne osoby to za malo aby sobie z psem poradzic..

wiec jesli mialabym mu wycinac koltuny nozyczkami to nie ryzykowalabym ze pies sie poruszy i zrobie mu krzywde... wiec ile osob musialabym zaangazowac zeby trzymali mi psa abym mogla wycinac skoltunienia???? :roll:

dlatego caly czas mowie o jakims srodku na uspokojenie...

zapytam jeszcze weta, ale wydaje mi sie ze to ebdzie konieczne :roll:

Link to comment
Share on other sites

jeszcze proponuje przed czesaniem - psa mooocnooo wybiegac, tak aby padal "na pysk". Wtedy prawdopodobnie bedzie mu rybka, co Ty robisz z tym jego futrem;) A przynajmniej sa szanse;)
Oczywiscie, ze jesli sa duze koltuny i nie dasz rady rozczesac - wytnij. Siersc powinna odrosnac, ale lepiej wiecej na spokojnie krok po kroku wyczesac jak najwiecej sie da

Link to comment
Share on other sites

dzownilam do weta - jak juz wczesniej pisalam mieszkam na wsi, weterynarz dobrze mnie zna i mojego psa... powiedzial ze przepisze mu jakis lek na uspokojenie - niewiem co, ale jak bede widziec recepte to sie go spytam dokladnie o dzialanie tego specyfiku... (a moze obejdzie sie bez?)

poki co bedziemy probowac bez farmakologii... tak jak piszecie - krok po kroczku.. wczoraj radzilam sobie z nim za pomoca smakolykow: chwila czesania i smakolyk i chwila biegania.. za chwile znow czesanie-smakolyk-bieganie.. nie bylo nawet tak zle:cool3: ale to bylo dopiero wstepne czesanie :)

po wczorejszym dniu, mimo ze to dopiero poczatek, wydaje sie jakbym miala innego psa- jego futro zmienilo sie nie do poznania:cool3:

ciekawe jak ebdzie wygladal jak juz calkiem se z nim poradze - nie moge sie doczekac;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orzech11']tak jak piszecie - krok po kroczku.. wczoraj radzilam sobie z nim za pomoca smakolykow: chwila czesania i smakolyk i chwila biegania.. za chwile znow czesanie-smakolyk-bieganie.. nie bylo nawet tak zle:cool3: ale to bylo dopiero wstepne czesanie :)[/quote]

i wlasnie o to chodzi - do tego preparat, ktory ulatwi rozczesanie i powinno jakos pojsc

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jo_ann']orzech, jesli masz naprawde problem i plany, zeby sie zajac pielegnacja pozniej w normalny sposob-to wez od weta lek uspokajajacy, zrob co trzeba i tyle. bez paniki, naprawde.. pies bedzie otumaniony, ale co z tego? minie.[/quote]


to chyba pierwszy post popierajacy moj 'sposob' dzialania:)) niedlugo sie dowiem czy bede stosowac 'uspokajacze' czy jakos inaczje to zalatwie:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[B]orzech[/B], ja bym proponowała wybrać się na szkolenie, bo z tego co piszesz można wywnioskować, ze totalnie nie panujesz nad psem, nie masz z nim wiezi, a on Tobie nie ufa:roll:

jak nauczyc, zeby dawal sie czesac/strzyc? normalnie, pokazujesz sama szczotke/nozyczki, dajesz psu powachac, nagradzasz, po jakims czasie dotykasz tylko siersci, nagradzasz, pozniej delikatnie czeszesz, itp, itd.
czasem zajmuje kilka dni/tygodni..

skoro futro jest w tak fatalnym stanie to faktycznie wybierz sie z psem do weta, zeby go zobaczyl i zdecydowal, czy mozna i warto mu podac sedalin, wyczesz psa, bo zaraz mu sie skora pod tymi koltunami zaparzy, i wez sie za Twoje relacje z psem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiq'][B]orzech[/B], ja bym proponowała wybrać się na szkolenie, bo z tego co piszesz można wywnioskować, ze totalnie nie panujesz nad psem, nie masz z nim wiezi, a on Tobie nie ufa:roll:

jak nauczyc, zeby dawal sie czesac/strzyc? normalnie, pokazujesz sama szczotke/nozyczki, dajesz psu powachac, nagradzasz, po jakims czasie dotykasz tylko siersci, nagradzasz, pozniej delikatnie czeszesz, itp, itd.
czasem zajmuje kilka dni/tygodni..

skoro futro jest w tak fatalnym stanie to faktycznie wybierz sie z psem do weta, zeby go zobaczyl i zdecydowal, czy mozna i warto mu podac sedalin, wyczesz psa, bo zaraz mu sie skora pod tymi koltunami zaparzy, i wez sie za Twoje relacje z psem...[/quote]


najgorsze jest to, ze BYLAM na szkoleniu.. i wlasnie widac efekty;/ razem z mezem stwierdzilismy ze damy psa na wyszkolenie.. potem nam powiedziano ze jak jest 2 wlascicieli to pies jednego wybiera do sluchania a drugiego do kochania - w moim przypadku ja jestem tym 'od kochania'.. a od sluchania jest.. nikt:roll:

co do [B]sedalinu[/B]... zaraz wkleje to co o nim przeczytalam z ulotki...

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=4][B]SEDALIN - WAZNE[/B][/SIZE]:roll:

Na acepromazynę -> czyli [U]SEDALIN[/U] wrażliwe są psy d[B]użych ras[/B] i charty angielskie, dlatego też podawanie leku można u nich rozpocząć od niższych dawek. Z grupy ras brachycefalicznych najbardziej wrażliwe są psy rasy [B]bokser[/B], u których acepromazynę należy stosować ostrożnie, stosując acepromazynę w mniejszych dawka w połączeniu z atropiną.
U osobników niektórych ras psów i ich mieszańców dochodzi do mutacji genu (MDR-1) kodującego białko (glikoproteinę-p), które jest odpowiedzialne za transport niektórych substancji przez barierę krew mózg. Mutacja ta powoduje zwiększone przechodzenie tych substancji do mózgu i silniejsze ich działanie oraz zwiększa ryzyko działań niepożądanych. Lekiem, który transportowany jest przez to białko jest m.in. acepromazyna. Mutację genu MDR-1 i związaną z nią nadwrażliwość opisano u następujących ras psów: [B]owczarek szkocki, owczarek szetlandzki, owczarek australijski, owczarek staroangielski, biały owczarek szwajcarski i inne[/B] -> [B][COLOR=DarkOrchid]m[/COLOR][COLOR=DarkOrchid]am wrazenie ze moj DONek tez moze zaliczac sie do grupy OWCZARKOW wrazliwych;/[/COLOR][/B]

U psów, u których opisano występowanie mutacji genu MDR-1 przed podaniem acepromazyny zaleca się przeprowadzenie badania genetycznego i na jego podstawie ustalenie dawkowania

[COLOR=Black]po przeczytaniu tych informacji nie zalezy mi juz tak bardzo na podaniu AKURAT sedalinu... wie ktos czy jest inny, mniej 'agresywny' srodek???

chodzi mi tylko o uspokojenie psa, aby nie byl nadpobudliwy, jak to teraz ma miejsce;/
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Mowilam....:roll: to jest srodek podawany przed narkoza:cool1:
Nie wiem czy jest cos innego,moze jakies ziolowe ale czy maja skuteczność to nie mam pojecia:shake:?

Mi sie wydaje ze poprostu musisz popracowac z psem nad skupieniem i spokojnym staniem...Onki to psy pracujace wiec nie dziw sie ze ma duzo energi,nie rozladowujac jej bedzie go"nosilo"
I nie chodzi mi tylko o wybieganie psa ale o zajecia bardziej umyslowe:)

Link to comment
Share on other sites

no a z najprostszych sposobow, wybieganie, wypilkowanie w ogrodzie?

no to cos marne to szkolenie bylo, albo wiele z niego nie wynieslicie..

nie ma, ze sa ludzie od sluchania i kochania, wszyscy czlonkowie rodziny rozkazuja psu, a ten slucha, nawet gdy komende wydaje mu dziecko..

proponuje zajrzec na forum owczarkow, [url=http://www.owczarek.pl]Owczarek.pl -

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobrym środkiem stosowanym przy rozczesywaniu jest FABULOUS GROOMING firmy 1 ALL SYSTEMS,dośc drogi, ale wydajny(mozna rozcieńczać) i bardzo skuteczny.Polecam!Moze dałoby sie zamówić przez internet?Byłoby to dlka Was jakies ułatwienie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiq']

no to cos marne to szkolenie bylo, albo wiele z niego nie wynieslicie..

[/quote]

no szkolenie - jak pozniej czytalam - nie powinno tak wygladac;/

oddalismy psa na 6-7tyg. do osrodka i przez ten czas go nie widzielsimy.. potem pojechalismy na 3 spotkania na ktorych pokazano nam jak sie nim 'poslugiwac' i tyle... wtedy troche sie sluchal, ale wydaje mi sie ze po takim szkoleniu pies powinien znacznie wiecej umiec, a przede wszytskim powinien byc nauczony zabiegow pielegnacyjnych (co zreszta bylo w opisie szkolenia)..

ale trudno, stalo sie... szkoda tylko pieniedzy i zmarnowanego czasu..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...