Jump to content
Dogomania

Typ angielski vs typ amerykański


Recommended Posts

[B]Olu[/B]
Akurat nie jest zwyczajem właścicili sheltie robienie sobie złośliwości, ale w przypadku [B]maridera[/B] poniosły kogoś nerwy i wcale się nie dziwię.Odkąd został właścicielem szetlanda, nieustannie atakuje innych nie przebierając w środkach. Na Klubowej Wystawie w Łodzi trzymał zbiorowy prezent od innych hodowców sheltie - podręcznik "savoir vivre'u". Ale chyba ta książka nie stała się jego ulubioną lekturą :shake:.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 125
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Marider dlaczego się denerwujesz, sam wstawiłeś zdjęcia Blaza zamazane i wyrwane z kontekstu...:lol:
Prosze bardzo oto wyraźne zdjęcie...(z innej wystawy, aby nie było, że to przypadek :cool1:)
[IMG]http://images50.fotosik.pl/133/3d635a8083db599fmed.jpg[/IMG]
[B]To nie jest złośliwość z mojej strony, tylko jak mówi zasada Hammurabiego "oko za oko, ząb za ząb":evil_lol: a ja się zasad trzymam[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marider']
Nie trzeba, wystarczy zapytac wlascicieli suk :)
[/quote]
To czuje się trochę wywołana do tablicy :cool3:
Wolę jeśli reproduktor kryje naturalnie, ale nie mam nic przeciwko inseminacji.
Sama mam psa-reproduktora (około w 63% krwi "angielskiej") i rozumie innych właścicieli psów reproduktorów, ich obawy o zdrowie psa (stan zapalny to jeszcze pół biedy, gorzej jeśli po suce przyplącze się choróbsko, przez które pies stanie się bezpłodny, a takie przypadki nie jeden raz miały miejsce).
Także z drugiej strony medalu, jako właścicielka dwóch suk, nie będę nikogo terroryzować kryciem naturalnym :razz:


Maćku, serio podobają Ci się także amerykańskie psiaki? Czy może mam zwidy? :razz:


[B]@mortikia[/B]: Jak zrzucę z aparatu, to na PW podeślę Ci filmiki z moimi "anglikami", "angliko-amerykanami", "miksami" czy jak tam sie teraz szetlandy nazywają ;)

Link to comment
Share on other sites

sunset- wlasnie zostalas moja kolejna idolka. Gdzie skonczylas psychologie? :lol:

Ja sie wcale nie denerwuje ani nie dzialam pod wplywem "nerwow" jak to probojecie wyjasniac. Nie po raz pierwszy draznia Was, hodowcow i pseudo-"hodowcow" z mega osiagnieciami, gigantycznym doswiadczeniem i masa wypuszczonych w swiat (inter)champinow moje uwagi :) Daremne przytyki i osobiste wycieczki mozecie sobie darowac, licza sie FAKTY. Natomiast odnosnie tego smiesznego przedstawienia w Lodzi z byle jaka ksiazeczka to przemilcze bo nie ma tu o czym dyskutowac, tymbardziej ze sprawa dotyczyla ujawnienia prywatnej korespondecji na forum publicznym (polecam zaponanie sie z Art. 23 KC). Jednakze powaznie zainteresowanych szetlandami polecam 545str. ksiazke A.K.Nicholas "The book of shetland sheepdog", co prawda opis hodowli amerykanskich konczy sie na latach 90'tych ale moze cos z niej wyciagniecie.

Zas co do zdjec dlaczego nikt nie skomentuje tego:

[U][IMG]http://tinyurl.com/pn3d2z[/IMG][/U]

Za to malo kto widzi to:

[IMG]http://tinyurl.com/prcoxs[/IMG]

i to:

[IMG]http://tinyurl.com/qpt6ka[/IMG]


Sorry za jakos zdjec, kolejne wrzuce razem z galeria z Leszna :) Jak macie jakies inne mojego psiakulca to z checia je obejrze, ale poprosze na PW zeby nie zasmiecac tematu z ktorego znowu ktos usiluje zrobic prywatna krucjate a nie merytoryczna dyskusje nt poprawy rasy w Polsce.

Poza tym mam niezly ubaw (i powtarzam to juz po raz n-ty) z niektorych usilnych atakow :evil_lol:

basha.p: w jednym masz racje odnosnie tych "najazdow", potencjalni nabywcy zaczynaja przecierac oczy i malo kogo interesuje byle-jaki szczeniak owczarka szetlandzkiego bo byle jakich rodzicach, na ogol bez zadnych badan. I BARDZO DOBRZE :multi:

aniaDark: podalem linki do zdjec ladnych amerykancow pare postow wczesniej :multi:

Link to comment
Share on other sites

Nikt nie komentuje tego bo jedyną osobą która się tak czepia tych "ogonków" to ty. No ale cóż można się spodziewać po kimś kto czepia się nawet jakości zdjęć "nie ostre (jeśli rozumiemy co to znaczy)" a sam wstawia nie lepsze. Sam nik mówi wszystko MARUDER :p

Może zamiast Kodeksu Cywilnego przeczytaj najpierw książkę jaką ci podarowano w Łodzi.

Link to comment
Share on other sites

co do ogonów - to dla mnie akurat uniesienie przez SAMCA ogona w obecności innych samców jest tak oczywiste jak to, że niebo jest niebieskie :lol:
chyba musze zrobić kiedyś takie zdjęcie Blusiowi to przestaniecie się o to kłócić :diabloti: - Wasze ogonki to pikuś.
Blusio nawet jak pracuje ma ogon na dole ale niech tylko pojawi się "konkurent" lub "miła suczka" to mimo iż jest kastratem "ogon jest pionowo w górze" :lol::lol::lol:
i w końcu po to psy mają te ogony - do sygnalizowania swoich emocji

a poza tym to może skoro nie możecie się lubić to chociaż odnoście sie do siebie neutralnie... :loveu:

a wracając do tematu
to czy ktoś może w jednym poście wkleić zdjęcie "amerykanina" i "anglika"?

Link to comment
Share on other sites

Olu, przepraszam, że ci nie odpowiedziałam, ale nie miałam dostępu do sieci. Generalnie jestem przeciwna, że względów jakie podał ktoś powyżej.
Co do Maridera, to proponuję, aby przestał prowadzić jakąś dziwna prywatną krucjatę i wziął się do roboty. Niech hoduje czyste angliki i za kilka lat pochwali się osiągnięciami. Wtedy jego zdanie jako doświadczonego hodowcy, będzie miało (przynajmniej dla mnie) jakąś wagę. Narazie to zajmujesz się Maćku głównie mąceniem gdzie tylko możesz i czepianiem się typu, który tobie osobiście z różnych powodów nie pasuje. Nie musi. Wiadomym jest, że o gustach się nie dyskutuje i decyzję w sprawie jaki typ bardziej się podoba pozostaw nabywcom szczeniąt.

Link to comment
Share on other sites

Asiu, spoko :) - po prostu nie myślałam w ogóle o chorobach a raczej zaczęłam sie zastanawiać nad możliwością jakiś urazów fizycznych :lol:

a swoją drogą wypowiadają się tu hodowcy - jak to jest z tymi badaniami na choroby W? czy przed kryciem badaliście swoje psy/suki ,żądaliście badania od drugiej strony?

........
no i wracając do tematu
może porozmawiajmy co Wam się podoba /nie podoba w danym typie?
ale proszę o odniesienia do całego typu a nie do pojedyńczego psa, który akurat nie musi być klasycznym przedstawicielem danego typu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OlaAB']Asiu, spoko :) - po prostu nie myślałam w ogóle o chorobach a raczej zaczęłam sie zastanawiać nad możliwością jakiś urazów fizycznych :lol:

a swoją drogą wypowiadają się tu hodowcy - jak to jest z tymi badaniami na choroby W? czy przed kryciem badaliście swoje psy/suki ,żądaliście badania od drugiej strony?

........
no i wracając do tematu
może porozmawiajmy co Wam się podoba /nie podoba w danym typie?
ale proszę o odniesienia do całego typu a nie do pojedyńczego psa, który akurat nie musi być klasycznym przedstawicielem danego typu.[/quote]
Niby są badania dostępne, jeśli chodzi o choroby wirusowe przenoszone m.in. droga płciową (coś mi świata o czymś na "wzór" opryszczki, ale dokładniej już nie pamiętam), ale w zasadzie się nie spotkałam, aby były psom robione (no chyba, że jest podejrzenie takiej choroby...).
Co do reszty, to ja przed planowanym kryciem suki zwyczajnie podjechałam do weta, żeby mi psa obejrzał a szczególnie "sisiorka", żeby wykluczyć jakieś tany zapalne, podrażnienia itp. co mogłoby by być przeciwskazaniem do krycia naturalnego.
Tego samego oczekiwałam od właścicielki suczki i spotkałam sie z wielkim zdziwieniem i tłumaczeniem, że suka to jest pierwszy raz kryta i nic sie psom nie stanie :roll:
Wtedy zasugerowałam inseminację - oczywiście napotkałam opór, ale suka i tak nie chciała się dać pokryć (Dark był mocno nakręcony, z jego strony wszystko szło we właściwym kierunku), więc koniec końców inseminacja miała miejsce.


Co do zdjęć "amerykana" i "anglika", to prosze bardzo:

[IMG]http://psiarze.com/images/1241650844/1_500/45462465.jpg[/IMG]
Suczka w 82% krwi angielskiej ;) w wieku 7 miesięcy

To co mi się w "anglikach" nie podoba: słaba kość, późne "dojrzewanie" szaty; mam jeszcze zastrzeżenia, co do psychiki, ale wiem, że i u jednego i u drugiego może być z tym różnie.

[IMG]http://karoselshelties.homestead.com/kc_win_cropped.jpg[/IMG]
[IMG]http://karoselshelties.homestead.com/Seeker_nevada_specialty.jpg[/IMG]
Fot. Karosel Shelties (USA)
Powyższe fotki, to amerykańskie sheltie w 100% ;)

Jak widać amerykańskie szeltasy mają mocne głowy, kość - czasem aż do przesady, co mi się nie podoba; ale widać też (drugie zdjęcie), że można to doskonale wyważyć, zachowując ładną, słodką w wyrazie mocną głowę i kość.
Z ogonkami bywa różnie - są i piękne, długie, obficie owłosione, jak i krótkie "wygryzki".

To jeszcze na deser mix "anglo-amerykański" :lol:
[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1126/darkubv.jpg[/IMG]
Pies w około 63% krwi "angielskiej" - po "amerykanach" dostała mu sie mocniejsza kość, głowa, po "anglikach" szata, którą w zasadzie "dostałPo 3,5 roku... :roll:
[IMG]http://psiarze.com/images/1241650844/1_500/45462468.jpg[/IMG]
Jw. ze swoją córką...

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/7594/patyczek.jpg[/IMG]
Po lewej polska suczka z amerykańskimi korzeniami, po prawej suczka z około 70% korzeniami amerykańskimi.
[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/8168/lalkaportret.jpg[/IMG]
[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/3564/lalkazlotko.jpg[/IMG]

I jeszcze raz sunia w okolo 70% (no dokładnie nie liczyłam, może ciut więcej tego będzie) krwi amerykańskiej ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja myślę, że marider tylko sobie wmawia, że się nie denerwuje. Próbuje też innym wmówić, że Blaze (i w ogóle psy, które z nim przegrywają) są be! Szkoda, że tak legalnie je obraża.

A i następnym razem, zanim coś powiesz zastanów się komu mówisz, bo potem może być Ci głupio:evil_lol:

Pozdrawiam Agata z córka Blaze'a:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Zescie sie uczepili jednego z braku argumentow i teraz non stop beda zlosliwosci zamiast sensownej dyskusji? Joanna, maciejshelti (popraw sobie ortograf w loginie :evil_lol:) i reszta "zrzeszonych" - mozecie sobie darowac osobiste przytyki, te i tak nie robia na mnie najmniejszego wrazenia oprocz usmiechu.

FYI Matka Blaze - Precious jest aktualnie na sprzedaz wiec jesli sie niektorym tak bardzo ten pies podoba to mozecie ja odkupic i rozhodowac dalej. Jest na sprzedaz za cale ... $350 :evil_lol:

Naprawde [B]wcale[/B] sie nie denerwuje z tych podjazdow, smiech to zdrowie :loveu:

A tak poza tym z angielskojezycznych ciekawostek:
[URL="http://bowlingsite.mcf.com/Oldies/Yarrow.html"]Inverness Yarrow[/URL]
[URL="http://www.dogpatch.org/sheltie/breeding.html"]Breeding Your Sheltie[/URL]
[URL="http://www.dogpatch.org/sheltie/breedrules.html"]Breeding Your Sheltie, Part 2[/URL]

Z ogonami jest prawda ze pies dominujacy bedzie zawsze trzymal go powyzej linii grzbietu niezaleznie czy klusuje po ringu czy lata po podworku przed domem. W ruchu to robi swoje i niekoniecznie pies wyglada wtedy tak:

[IMG]http://www.sheltie.com/images/MA94_FC.jpg[/IMG]

Moze tez byc to skutek wysoko osadzonego ogona (choc wcale nie musi) tak samo jak wadliwe ciezkie, oklapniete uszy czy okragle czolo itd. Jesli chodzi o krycie- moj pies zawsze jest badany przez weta przed i po, na choroby jest mnostwo zabezpieczen i jest naprawde duzo sposobow by zapobiec zakazeniu tylko trzeba CHCIEC (koszty sa groszowe). W przypadku sztucznego krycia nasuwa pytanie co z instynktem zachowawczym kazdego samca? Mega utytuowany multi-hiper-inter-champion niekoniecznie moze byc super reproduktorem a dzieci moze dac marne lub nawet gorsze niz rodzice, ilosc tytulikow to nie jedyny aspekt bezmyslnego rozmnazania ktory wielu przeslania dalszy widok.

A tak nawiasem jakie badania maja zrobione Wasze psy? :cool3:

I na zakonczenie obrazek typow "angielskich":
[IMG]http://sheltiesofuktype.org/images/photo-of-monthMay.jpg[/IMG]

Pozdrawiam wesolo :multi:

Link to comment
Share on other sites

Marider- nie dyskutujemy o badaniach i o kryciach tylko o typach i trzymajmy się tego dobrze? :mad:;)
aniaDark - dzięki za wypowiedź o kryciu oraz o porównanie typów. :multi:

powiem szczerze, że mnie amerykańskie kojarzyły się głównie z takimi jak na pierwszym zdjęciu ;), zwłaszcza te szerokie pyski - nie raz przypominające lwa a nie psa.
nie wiem ,może to wrażenie koloru lub postawa psa
ale wydaje mi się ,że "anglicy" są nieco dłużsi...

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego typ amerykański? Tak jak Ania pisała, mają mocną kość, piękną szatę, długie szyje, ładny wydajny ruch i są niesamowicie efektowne na ringu. Nie są to tylko wystawowe kukueiłki bo biegaja też w agility i innych psich sportach.
Dla porównania:
Tutaj anglik
[B][COLOR=red]Amor Micky from Lady Lucia
[/COLOR][/B][url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/murphy20amor20micky21d11.gif[/img][/url]
No i śliczny kanadyjczyk
[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/boyboy_home8e83.jpg[/img][/url]
[B][COLOR=red]BISS Am/Can Ch. GrandGables Boy Oh Boy ROMC[/COLOR][/B]
Oczywiście są sheltie Amerykańskie ładniejsze i brzydsze, ale generalnie to piękne psy o bardzo poprawnej budowie i ruchu, i wbrew pozorom nie są to kolosy. Angielskie sheltie są również dobre, ale tak samo sa gorsze i lepsze egzemplarze, ale nikt nie pisze tak jak o psach z USA, że wszystkie sa złe... Nie możemy ulegać stereotypom złego Amerykana czy złego Anglika...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OlaAB']Marider- nie dyskutujemy o badaniach i o kryciach tylko o typach i trzymajmy się tego dobrze? :mad:;)
aniaDark - dzięki za wypowiedź o kryciu oraz o porównanie typów. :multi:

powiem szczerze, że mnie amerykańskie kojarzyły się głównie z takimi jak na pierwszym zdjęciu ;), zwłaszcza te szerokie pyski - nie raz przypominające lwa a nie psa.
nie wiem ,może to wrażenie koloru lub postawa psa
ale wydaje mi się ,że "anglicy" są nieco dłużsi...[/quote]

Proszę bardzo ;)
Ja do pewnego czasu też kojarzyłam amerykany z topornymi głowami, szerokimi kufami i ciężką postawą, ale widać są wśród nich takie linie, że ciężko zgadnąć, czy to aby na pewno amerykański pies ;)
Szukając reproduktora zza oceanu, natrafiłam na taki właśnie "przypadek" - "narzeczony" jest przepiękny (ale to nie ten ze zdjęcia) i z początku myślałam, że albo doskonały "mix", albo "anglik" - popatrzyłam w rodowód i 100% amerykaniec :cool3:
Będę musiała sobie zaklepać wycieczkę do USA :evil_lol:
Olu, coś w tym prawdy jest, że anglicy są dłużsi - postawiłam Cavę (Eng) i Lalę po przeciwnych stronach i:
- Cava - oprócz drobnej głowy jest znacznie węższa w kufie i ogólnie; ciało (tułów dosyć długie), ale proporcjonalne
- Lala - głowa znacznie mocniejsza, proporcjonalna, szersza od cavowskiej; wrażeniea jkoby miała długi tułów nie ma - wszytsko w obrazie ogólnym jest harmonijne
To tak ogólnie, bo w zasadzie nie ma o czym pisać - różnica wieku jest znacząca, bo prawie 3 miesiące.

[B]Maciek:[/B]
[QUOTE]W przypadku sztucznego krycia nasuwa pytanie co z instynktem zachowawczym kazdego samca?[/QUOTE]
Z tego co zauważyłam nic im się nie dzieje :lol:
Gdyby właściciel przyzwolił na krycie naturalne, to by sobie dały radę ;)
Sprawdzone doświadczalnie :cool3:

"Wyprodukowanie" pokelenia championów to skutek ciężkiej pracy, doświadczenia, rzadziej czystego przypadku ;)
Tytuły tu nie mają nic do rzeczy, aczkolwiek cieszą.
Maćku, swoją przygodę z hodowlą zaczynasz, to jeszcze wiele przed Tobą ;)
Sam zobaczysz, że czasem super rodzice mogą dać jakościwo mało interesujące potostwo, a czasem czlowieka bierze zaskoczenie i po średnich psach wychodzą bardzo ładne psiaki.
Przepisu na pokolenia championów w zasadzie nie ma. No ok, jest jedno - doświadczeni i chęć nauki i korzystania z doświadczenia innych.

A jak jesteś ciekaw, jakie badania maja pieski itd. itp. to zapraszam do siebie na stronę - ja pod dywanik wyników nie zamiatam (może przy okazji wyjaśnisz, czy Nobel jest nosicielem CEA, czy jest czysty? w końcu CEA w lekkiej postaci to tylko wada, nosicielstwo też; tak mi się gdzieś wydawało, że robiłeś Noblowi te badania...) :razz:
Z dodatkowych co jakiś czas robie psiakom badania takie jak: echo serca, drożność kanalików łzowych, u psa są badane genitalia ;), stan gruczołów przyodbytowych ;), badanie moczu itp. "atrakcje" ;)

[SIZE=1][COLOR=SlateGray]Na mejla Ci odpiszę - spoko.[/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emilia z Lassie']
Dla porównania:
Tutaj anglik
[B][COLOR=red]Amor Micky from Lady Lucia
[/COLOR][/B][URL="http://wgrajfoto.pl"][IMG]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0509/murphy20amor20micky21d11.gif[/IMG][/URL]
[/quote]
O, u anglików nie podobają mi się tylne kończyny. To chyba dość częste: długie i wąskie podudzie :roll:

Link to comment
Share on other sites

Przemilczę niektóre wypowiedzi niektórych osób na tym forum, aby nie dać się sprowokować do dalszej bezowocnej dyskusji. Czasami wstyd, że kontynuuje się takie rozmowy, ale ze względu na młodych, dopiero wkraczajacych w świat kynologii internautów nie chcę dopuścić, aby
jako jedynie słuszne figurowały tu posty [B]maridera :oops:.[/B]
Ale muszę sprostować zamieszczoną przez niego informację, jakoby matka Blaze'a Precious była na sprzedaż. Owszem, hodowla oferuje do sprzedaży miotową siostrę Precious - Lovey. Za 350$. Po urodzeniu i odchowaniu jej ostatniego miotu.[URL="http://www.goodtimeshelties.com/available.htm"]What's available at Goodtime?[/URL]
Często duże amerykańskie hodowle praktykują sprzedaż za symboliczne kwoty psów, które zakończyły już karierę wystawową i hodowlaną. Można to akceptować lub potępiać, ale to zupełnie inny temat. Chyba lepiej, aby jeszcze w pełni zdrowa, w kwiecie wieku suka trafiła do kochającej rodziny, dla której będzie jedynym, ukochanym zwierzakiem. Poza tym takie psy są sprzedawane na warunkach wykluczających dalsze użytkowanie ich w hodowli.
Jeżeli moje informacje na temat rzekomej sprzedaży matki Blaze'a są złe, proszę o sprostowanie:roll:.
Jeżeli podane przez [B]maridera[/B] informacja jest błędna, również oczekuję wyjaśnienia (bez rozwlekłego MEGA postu z (tu cytat):"zazdość was zżera"):shake:.

Link to comment
Share on other sites

no właśnie Blusio też jest "dłuższy" ;) - co zresztą ma w swoim jedynym opisie z wystawy :evil_lol:

ja wolę właśnie angielskie, że są takie drobniejsze/delikatniejsze

Emilia z Lassie jakoś Twoje zdanie o wystawowych kukiełkach odebrałam jako prowokację.

To czy pies pracuje/uprawia sporty czy jest tylko wystawiany nie ma nic wspólnego z typem więc nie wiem po co o tym wspominasz.

Ale jeżeli już, to akurat szetlandy, które pracują w większości sporo odbiegają od kanonów piękności :razz:, sporo ma np. stojące uszy :lol: - bo nie liczy się wygląd tylko charakter.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za zdjęcia :loveu: Obie sunieczki śliczne.

[quote name='aniaDark']

[IMG]http://psiarze.com/images/1241650844/1_500/45462465.jpg[/IMG]
[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/3564/lalkazlotko.jpg[/IMG]

I jeszcze raz sunia w okolo 70% (no dokładnie nie liczyłam, może ciut więcej tego będzie) krwi amerykańskiej ;)[/quote]

Chciałabym dowiedzieć się co to za sunie, jak się nazywają, jakie mają osiągnięcia.:oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='OlaAB']

Emilia z Lassie jakoś Twoje zdanie o wystawowych kukiełkach odebrałam jako prowokację.

To czy pies pracuje/uprawia sporty czy jest tylko wystawiany nie ma nic wspólnego z typem więc nie wiem po co o tym wspominasz.
.[/quote]
Olu to nie prowokacja tylko słowa innych, denerwuje mnie jak ludzie nazywaja amerykany kukłami i chow chowami... Dla mnie to wspaniałe psy i tego się trzymam...
Co do sportów, to napisałam to ponieważ niekrótre osoby twierdzą, iż amerykany nie nadaja się do sportu i zatraciły instynkt. Co jest oczywiście kłamstwem...

Link to comment
Share on other sites

napisał [B]marider[/B]:
[quote]Z ogonami jest prawda ze pies dominujacy bedzie zawsze trzymal go powyzej linii grzbietu niezaleznie czy klusuje po ringu czy lata po podworku przed domem. W ruchu to robi swoje i niekoniecznie pies wyglada wtedy tak:

[IMG]http://www.sheltie.com/images/MA94_FC.jpg[/IMG]
[/quote]Akurat dobrze wybrałes to zdjęcie, bo bardzo wiele polskich "mixów" ma tego psa w rodowodzie, To Am./Can.Ch.SIR JOSHUA OF WINSLOW.ROM. Wśród jego potomków były miedzy innymi importowane z USA Cataway's BORN TO BE WILD i Cataway's MOST HAPPY FELLA. Celowo nie wymieniam osiągnięć wystawowych ( a jest ich za dużo, aby wszystkie spamiętać bez "ściągi"). A trzymanie ogona powyżej linii grzbietu nie jest cechą psa "dominującego" (?), to wada jak wiele innych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emilia z Lassie']Co do sportów, to napisałam to ponieważ niekrótre osoby twierdzą, iż amerykany nie nadaja się do sportu i zatraciły instynkt. Co jest oczywiście kłamstwem...[/quote]

ależ przeciwnie :), akurat z pasienia to widziałam tylko fimy i zdjęcia amerykańskich szelciaków :multi:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...