zerduszko Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 ale że jajkami uzupełniać b12? Jajka są źródłem B12. Ja naprawdę nie kumam z tym b12.Jakim cudem ona się przyswaja w tabletce, jak naturalnie nie chce?Chyba jakiś tempok jestem :evil_lol: U wszystkich się przyswaja , a u ludzi nie chce, a co my jesteśmy ? Przyswaja się u nas B12, ale nie ta wytwarzana w naszym organizmie, bo wytwarzana jest za blisko dupy, ze tak to obrazowo ujmę, gdzie już tylko się kal formuje w zasadzie i wszystko wychodzi z kupa. Wiesz jak jest zbudowany ukl. pokarmowy człowieka? :laugh2_2: U krowy wytwarzana jest bliżej żołądka i ma szansę się wchłonąć w jelicie cienkim. Ps. Tak w tabletce tez może być (jest?) naturalna. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Czyli pieskom zjadającym ludzkie kupy może brakować wit. B12? Moje obecnie na szczęście nie odczuwają jej braku, tfu tfu ;) A w jaju to chyba w żółtku jest b12 o ile mnie pamięć nie myli? Dawno maturę miałam i wymazałam z pamięci wszystko czego się wyuczyłam :niedowia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Jajka są źródłem B12. Przyswaja się u nas B12, ale nie ta wytwarzana w naszym organizmie, bo wytwarzana jest za blisko dupy, ze tak to obrazowo ujmę, gdzie już tylko się kal formuje w zasadzie i wszystko wychodzi z kupa. Wiesz jak jest zbudowany ukl. pokarmowy człowieka? :laugh2_2: U krowy wytwarzana jest bliżej żołądka i ma szansę się wchłonąć w jelicie cienkim. Ps. Tak w tabletce tez może być (jest?) naturalna. Wiem jak jest zbudowany układ pokarmowy człowieka, jako hipochondryk muszę wiedzieć co mnie boli :grins: .Trochę popracuję nad krowim, bo mam braki :evil_lol: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 U nas jest dzisiaj vege targ.Chyba się wybiorę, nawet z samej ciekawości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Czyli pieskom zjadającym ludzkie kupy może brakować wit. B12? Moje obecnie na szczęście nie odczuwają jej braku, tfu tfu ;) A w jaju to chyba w żółtku jest b12 o ile mnie pamięć nie myli? Dawno maturę miałam i wymazałam z pamięci wszystko czego się wyuczyłam :niedowia: Moze B12, a moze czego innego :niewiem: a portem jak już nic nie brakuje, topozostaje nawyk :lmaa: Hm... nie pamietam tez ;) U nas jest dzisiaj vege targ.Chyba się wybiorę, nawet z samej ciekawości. Jak Ci dobrze :) Kupilas cos? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Byłam , ale kiepskie warunki były, bo mało miejsca, a dużo ludzi.Nie mogłam się skupić, bo było mi strasznie gorąco.Myślałam o książce jakiejś, ale żadna nie spełniała w 100% moich warunków.Potem pomyślałam, że w sumie mam parę książek , których nie przeczytałam, więc zrezygnowałam.Na wstępie wiedziałam, że kupię sobie coś na ciepło, szczególnie jak zobaczyłam vegeburgera.Jednak jak stanęłam w kolejce i usłyszałam jak facet pyta "który numerek teraz?" to mi się odechciało.Nic straconego , bo obok sprzedawali też pyszności.Wybrałam falafela w picie.Normalnie niebo w gębie.Potem pomyślałam, że bym się coś napiła, z tym, że koniecznie miał być koktajl zielony.Znalazłam taki z jarmużu, jabłka, cytryny i natki.Całkiem niegłupi.Takie koktajle to fajna sprawa, pamiętam jak sobie w pracy robiłyśmy, kiedy był jeszcze czas.Dobrze się człowiek czuje po tym, chociaż jak ktoś nieprzyzwyczajony, albo wrażliwy to początkowo mogą wystąpić jakieś tam dolegliwości z układu pokarmowego. A wracając do zakupów to tak właściwie kupiłam sobie czekoladę wegańską, całkiem niezłą, choć do tanich nie należała i miała być bez cukru.Była, ale bez białego :evil_lol: .Wzięłam też olejek z goździków i mleko migdałowe.Tylko te dwie rzeczy można zakupić w każdym sklepie eko i to trochę w niższej cenie. Szukałam czegoś fajnego, czego nie znam, ale zniechęcił mnie ten ścisk.Widziałam jakieś ciekawe ciasto zielone, było dużo różnych torebkowych produktów.Jakieś coś do picia z kaszy jaglanej, ale nie odważyłam się kupić.Była Viva chyba jako organizator.W sumie najbardziej byłam zadowolona z falafela i muszę poszukać przepisu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 a kupowałyście kiedyś w sklepie internetowym vegekoszyk.pl ?? ja to nie mam w zasięgu zakupowym żadnego takiego sklepu więc pomyślałam o wysyłkowym :splat: ciekawa jestem serów, tych niby wędlin - jak to smakuje? kiełbach mięsnych nie lubię, ale takie może? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Ja osobiście nie kupowałam tzn kupuje sypkie produkty 100%. Nie jem i nie mam ochoty.Kiedyś patrzyłam na parówki sojowe, ale miały jeden z najcięższych konserwantów. Zależy kto na co patrzy.Zerduszko pewnie pod względem zawartości produktów odzwierzęcych, ja patrzę przede wszystkim na to co jest dodane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 ja to jestem śmietnik więc nie patrzę przeważnie na zawartość :oops: przed Jarkiem przemycam sól i vegetę jak już od wielkiego dzwona coś gotuję bo on to by jadł takie bez smaku, ja muszę mieć doprawione Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 ja to jestem śmietnik więc nie patrzę przeważnie na zawartość :oops: przed Jarkiem przemycam sól i vegetę jak już od wielkiego dzwona coś gotuję bo on to by jadł takie bez smaku, ja muszę mieć doprawione Mój Bartek też lubi takie bez smaku, chociaż ostatnio go chyba nauczyłam, bo miał pretensje, ze słabo doprawione.Ja osobiście używam dużo przypraw i można znaleźć naprawdę fajne.A sól chyba nie jest taka najgorsza, oczywiście w rozsądnych ilościach.Paru lekarzy medycyny naturalnej nawet poleca picie wody z solą na czczo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Jadłam parówki raz i ze dwa razy wędlinę, jak dla mnie za bardzo w smaku mięsne, ale zdecydowanie lepsze ;) Sa dostępne w Tesco itp. Sera nigdy nie próbowałam. To na zakupach nie poszalałaś ;) Falafela tez nie jadłam nigdy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 No nie poszalałam.Ja to bardziej szukałam gotowych past i dań, żeby posmakować, a potem ewentualnie zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Oj tak, zdecydowanie smaczne i łatwe w robocie pasty by mi się zdały :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Za to w tym vege koszyku są falafele :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 to idę zobaczyć co to za jedne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Ciekawe czy tak samo dobre :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 nie znalazłam na tej stronie... :nonono2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 http://www.vegekoszyk.pl/produkty/produkty-ch%C5%82odzone-vege-w%C4%99dliny-i-pasztety/falafel-bio-180-g-poloniak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Watacha to w sumie poszłas i nie zaszalałaś... :D pewnie niedosyt czułaś masakryczny :D ja tak jak w zoologu jestem... i kupię za mał oto potem niedosyt mam jak się nastawiałam na niewiadomo co :splat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 no nie zaszalałam, a wydałam 50 zł :niewiem: .Ja wiem czy czułam niedosyt, chyba tylko taki, że nie znalazłam tego czego szukałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Chyba się skusze i zrobię jak pojadę do mamy (ma maszynkę) http://www.jadlonomia.com/2013/09/falafel-idealny.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 Tak, widziałam , nawet tą samą stronę, ale nie ucieszyłam się z tej maszynki, bo mam jakąś ręczną.Może kiedyś zrobię z teściową, ona lubi takie nowinki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Obejrzałam sobie zdjęcia znad morza - piękne ujęcia psiaków w ruchu. :) I w ogóle fajnie tam jest w tym Jarosławcu. A gdzie spaliście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Obejrzałam sobie zdjęcia znad morza - piękne ujęcia psiaków w ruchu. :) I w ogóle fajnie tam jest w tym Jarosławcu. A gdzie spaliście? stawiałabym na łóżko... ale moge sie mylić.... :razz: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Sandra - czepialska istoto. Też tam bywałam drzewiej to i o miejsce noclegu dusz dobrych spytać nie zawadzi. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.