Jump to content
Dogomania

HUSKY ZŁODZIEJE


HUSKYTEAM

Recommended Posts

Silver, skoro twoje szkolenie miało na celu uzyskanie psa agresywnego dlaczego zdecydowałęś się na husky?
To, że masz psa agresywnego to jedno.To, że jesteś dumny z tego, że tak go wychowałeś to drugie.
Wkurza mnie tylko, że przez takie psy co chwile są nagonki na psiarzy :(

[quote]Pies dokonujący ataku na człowieka, który nie zagraża jego właścicielowi na dodatek BEZ WYRAŹNEJ KOMENDY PRZEWODNIKA jest psychicznie wykoślawiony i nie nadaje się do pracy obrończej!
[/quote]

Jeśli Twoje dziecko będzie się przepychało z kolegą z przedszkola czy szkoły to Twój pies też ma zadanie zareagować bez komendy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sliver']Niejednokrotnie opisywałem tutaj sytuację dla mnie denerwującą, gdy idąc z psem miałem problem z ludźmi chcącymi podchodzić żeby poglaskać mojego psa. Miałem tego dość, teraz takich problemów nie mam. Wystarczy ściagnięcie smyczy, aby widok psa zniechęcał do podejścia (najeżona sierść).

Pozdrawiam[/quote]

Też meczyło mnie ciągłe miętolenie futrzaka przez obcych. Ale pracując z psem stałam się dla niego atrakcyjniesza od obcych osób i teraz obojętnie mija wszystkich. Zapewniam Cię, ze ludziom nie chce się głaskać psa, który całą postawą pokazuje, że ma ich głęboko pod ogonem ;)

Link to comment
Share on other sites

SH cytuję moją wypowiedź:

[quote]Najtrudniej jest czytać ze zrozumieniem. No ale to nie moj problem [u][b]Gwarek[/b][/u]. [/quote]

Może jeszcze raz przeczytaj to zdanie, wyszczególniłem to na co powinnaś zwrócić uwage.

Słyszałem już niejedno o twojej impulsywności, czytałem też twoje posty, które zawsze, gdy ktoś nie zgadza się z Tobą - kończą sie formułka w stylu podobnym do tej:

[quote]Wiesz co gościu...
Szkoda sobie na ciebie strzępić język.
Jesteś najmądrzejszy na świecie, bo wydaje ci się, że znasz się na psach lepiej osoby mające na swoim koncie dziesiątki WYSZKOLONYCH zwierzaków.
Żyj sobie w tym przekonaniu...
ale daj też żyć innym i przestań tu lepiej w ogóle zaglądać[/quote].


[quote][b]Pies dokonujący ataku na człowieka, który nie zagraża jego właścicielowi na dodatek BEZ WYRAŹNEJ KOMENDY PRZEWODNIKA jest psychicznie wykoślawiony i nie nadaje się do pracy obrończej[/b][/quote]!

Kto ci to powiedział.. słyszałaś o czymś takim, jak brak możliwości wydania komendy?? Co wtedy- pies ma stać i patrzeć jak jego Pana leją jakieś dresiki, a Pan nie może otworzyć opuchniętej gęby żeby wydać komendę? No wybacz - szczerze ci wtedy współczuję. A mój przykład z synem - widziałaś kiedyś małe dziecko, które potrafiłoby się zachować stosownie do sytuacji?? Uwielbiasz SH obrażać czego się dowiedziałem już od użytkowników na tym nowym forum, co odeszli stąd. Chyba mieli rację. Jednak zachcianki to ja spełniam mojej żony i syna, a Twoje, niech spełnia Twój mąż. Wybacz, ale to właśnie Ty zgrywasz "osobę, która pozjadała rozumy". Wszystko co ci nie pasuje, jest feee :o


Każda wada, każdy błąd ma swoją genezę wszedzie tylko nie w nas. Taki wasz tok myślenia jest. Potem się człowiek dziwi, żę ludzie przy każdej okazji, dokopują zwierzakom na różne sposoby. Jeśli spotykają takich właśnie właścicieli jak ty, bezkrytycznych wobec swoich psów, wrecz można powiedziec zaślepionych maniaków. No to sory, ale nie ma się czemu dziwić, że każdy eksces z psem opisywany w mediach niesie ze soba pokłady negatywnych emocji zarówno ze strony osób mających psy jak ich przeciwników.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote]Silver, skoro twoje szkolenie miało na celu uzyskanie psa agresywnego dlaczego zdecydowałęś się na husky?
To, że masz psa agresywnego to jedno.To, że jesteś dumny z tego, że tak go wychowałeś to drugie.
Wkurza mnie tylko, że przez takie psy co chwile są nagonki na psiarzy [/quote]


Moje szkolenie miało na celu wychowanie psa karnego, reagującego w odpowiedni sposób, na konkretne zachowania. I tak się zachowuje. Pies agresywny to pies, który atakuje wszystko i wszędzie. Pies, któremu wiekszość rzeczy kojarzy się z zagrożeniem. Pies niestabilny psychicznie. To jest pies agresywny!

W stosunku do dzieci, pies nie zachowa sie agresywnie, ale napewno nikt z WAS nie może powiedzieć tak jak to w jednym z postów ujęła SH, że może byc w 100% zachowania swego psa. To jest zwykłe kłamsto SH ! Takie gadanie to objaw magalomanii. Udawnie wszystkowiedzacej.




A wiesz dlaczego nie zachowa się agresywnie?? Bo jest tego nauczony. Poza tym jak już pisałem wątek o dziecku był zmyślony, ale... miał swój cel w pokazaniu konkretnej sytuacji. I z cała pewnością nie miałem tu na myśli np puszczenia samopas dziecka i psa bez opieki dorosłego. Bo to robią nieodpowiedzialni ludzi. Niejednokrotnie widzę dzieci prowadzące duże psy na smyczy, które to psy prowadzą dziecko a nie an odwrót. Za takie coś rodzice powinni zwyczajnie "beknąć".

Miałem tu na myśli np sytuacje podobną do opisanej w jednym z wątków, gdy dziecko w wózku jest pilnowane przez psa. Można taką sytuację dostosować do dziecka starszego powiedzmy 5 latek. Ale nie wyobrażam sobie aby mój małoteni syn w przyszłości wziął na smycz psa i sam poszedł z nim na spacer. Taka sytuacja jest chora.

Gwarek - nie doszukuj się w słowach podtekstów, szukasz luk, aby dogryźć jak to robi SH, jednak ja wiem, że ciężko jest zrozumieć osobę, która wyłamuje się z pewnych ram stereotypów.



Dopisek:

[quote]Pies dokonujący ataku na człowieka, który nie zagraża jego właścicielowi na dodatek [b]BEZ WYRAŹNEJ KOMENDY PRZEWODNIKA [/b]jest psychicznie wykoślawiony i nie nadaje się do pracy obrończej[/quote]

Już napisałem wyżej co myśle o tym tekście, ale może powiesz mi jeszcze SH, jak to się ma do intruza (złodzieja) wchodzącego na prywtaną posesję. Czy taki pies też jest "wykoślawiony psychicznie". I czym różni się ta sytuacja od zagrożenia realnego dla właściciela psa, lub reakcji na prowadzoną przez obcego psa suke - jego koleżankę? Ja tutaj rożnicy nie widzę. W każdym z tych przypadków atak psa jest uzasadniony.


A żeby znacznie uprościc ci rozumowanie podaje punkty:
1)intruz na posesji - obrona własnego terytorium;
2)atak na właściciela - obrona właściciela;
3)zaprzyjaźniona suka z obcym człowiekiem - obrona suki, która nigdy nie chodziła z tym człowiekiem na spacery, sytuacja absurdalna dla mojego psa a wiec - zagrożenie.


Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Trochę mało i wybiórczo czytałeś Sliver :)
Jeśli z kimś się nie zgadzam to dyskutuję wymieniając argumenty o ile dysutujący potrafi je przedstawić (poczytaj np. spory z Za Horyzontem)
Jeśli oponent nie ma argumentów tylko obrzaża mnie to, owszem reaguję impulsywnie, bo głupota i chamstwo mnie "boli" (np. niektóre "dialogi" z Tajragą).
I proszę raz jeszcze CZYTAJ I PISZ ZE ZROZUMIENIEM
[quote]Moje szkolenie miało na celu wychowanie psa karnego, reagującego w odpowiedni sposób, na konkretne zachowania[/quote]
a wcześniej
[quote]Lucky zaatakował, osobę dla niego całkowicie obcą, która prowadziła jego kolezankę od codziennych zabaw na smyczy[/quote]
Twój "karny" pies aatakował [b]spokojnego faceta[/b], który prowadził na smyczy spokojną "koleżankę ze spacerów" :o
To ma być karność?
Pies atakujący spokojnych ludzi tylko dlatego, że mają na smyczy "koleżankę"?
Gdzie tu jest ta grupa dresiarzy napadających na przewodnika, który nie może wydać komendy" :o

[quote]Uwielbiasz SH obrażać czego się dowiedziałem już od użytkowników na tym nowym forum, co odeszli stąd. Chyba mieli rację. Jednak zachcianki to ja spełniam mojej żony i syna, a Twoje, niech spełnia Twój mąż. Wybacz, ale to właśnie Ty zgrywasz "osobę, która pozjadała rozumy". Wszystko co ci nie pasuje, jest feee
[/quote]

Gratuluję :D
Grunt to poznawać ludzi poprzez koślawe opinie osób trzecich, brawo!!!

Nigdzie nie zgłaszałam żadnych zachcianek a jedynie propozycję :D
I gratuluję również wyczucia w poruszaniu spraw osobistych :evilbat:
Czy pisząc [quote]Twoje, niech spełnia Twój mąż[/quote] zastanowiłes się na tym, że on np. nie żyje albo mogłam nigdy nie mieć męża?

Chociaż nie miałam zamiaru ciągnąć tego wątku to jednak nie mogę nie skomentować końcówki twojego postu...
[quote]Już napisałem wyżej co myśle o tym tekście, ale może powiesz mi jeszcze SH, jak to się ma do intruza (złodzieja) wchodzącego na prywtaną posesję. Czy taki pies też jest "wykoślawiony psychicznie". I [b]czym różni się ta sytuacja od zagrożenia realnego dla właściciela psa, lub reakcji na prowadzoną przez obcego psa suke - jego koleżankę? Ja tutaj rożnicy nie widzę. W każdym z tych przypadków atak psa jest uzasadniony[/b].
[/quote]
Nie widzisz różnicy pomiędzy obroną terytorim stada a atakiem na spokojnego faceta idącego ze znajomym psem :o :(

Link to comment
Share on other sites

Pozwolcie, ze sie wtrace w ten dialog od temaatu odbiegajacy. 8)
Kazdy ma swoje zdanie, opinie i doswiadczenia z swoimi haszczakami.
I niech kazdy pozostanie przy swoim. Bez osobistych wycieczek, jesli mozna.

Husky sa zlodzieje, jak sie da cos ciekawe ukrasc, a pan nie widzi. Husky moga dac dyla. Husky mozna troszke czegos nauczyc. Husky raczej lubi wszystkich ludzi, pod warunkiem, ze nie ida z malym pieskiem, albo nie strasza swym wygladem. 8) I tyla. Kazdy ma jakies wlasne spojrzenie przez pryzmat swoich psow, ale bez uogolnien. :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote]I proszę raz jeszcze CZYTAJ I PISZ ZE ZROZUMIENIEM
Cytat:
Moje szkolenie miało na celu wychowanie psa karnego, reagującego w odpowiedni sposób, na konkretne zachowania

a wcześniej
Cytat:
Lucky zaatakował, osobę dla niego całkowicie obcą, która prowadziła jego kolezankę od codziennych zabaw na smyczy

Twój "karny" pies aatakował spokojnego faceta, który prowadził na smyczy spokojną "koleżankę ze spacerów" [/quote]

Uwielbiasz odwracać kota ogonem i jak zwykle obrażać.

Gdzie ja przepraszam napisałem spokojnego faceta, i spokojną koleżanke. wybacz, ale przecież nie będe opisywał całości spotkania i całej sytuacji. Licząc na rozum czytających podałem przykład.

Ale zmuszony jestem przedstawić kilku osobom pewne schematy zachowań przy spotkaniach. Otóż gdy ja ze swoim znajomym spotykamy się, to najczęściej są to pola, na których psy puszczamy i one do siebie biegną. Facet pomimo moich wołań o puszczenie psa bał się to zrobić i szarpał się z suką, która chciała biec do Luckiego. Czy to wystarczy, żebyś zrozumiała, że uczepiłaś się jak rzep psiego ogona sytuacji, która dla wszystkich zarówno moich znajomych, tego faceta jak i mnei jest jasna i klarowna i co najważniejsze całkowicie zaakceptowana?? Bo cała ta akcja była w pełni uzasadniona. Nie można pewnych rzeczy przekazać słowami pisanymi. Ale coż liczyłem na inteligencje osób, które pomyśla zanim coś napiszą.

Co zaś do Twoich tekstów - wiesz SH nie schlebiaj sobie zbytnio. Byłaś niejednokrotnie i jesteś wulgarna, kilka razy już się sprzeczaliśmy, a Twoje kłótnie z Dyliżansem pamiętam także. I muszę przyznać, iż jeśli czasem nawet on nie miał racji, to jego zachowanie było o niebo lepsze od Twojego. Jesteś na tym forum czymś w rodzaju żmijki-szpilki. Wiesz takiej osoby, która każdego musi ułożyć na swój sposób inaczej będzie miałą caly dzień zepsuty.

Co ciekawe, chciałem właśnie ci wkleić kilka starych wypowiedzić, ale nie mogę znaleźć co niektórych wątków w tym moich. Hmmmm

Pozdrawiam

ps/ETM jesteś nowym moderatorem?? Bo sorki ale nie kojarzę Cię. A wogole gdzie mogę złapać Payooka??

Link to comment
Share on other sites

Silver, nie musisz. Modem jestem starym, tyle ze na OFF-ie. Tam sie spokojnie zyje. :evilbat: Pay bywa, ale teraz ma wakacje, wiec pewnie rzadziej. 8)
I prosze jeszcze raz uprzejmie. Bez osobistych wycieczek. Skupmy sie na temacie. :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

ETM poza tym forum żyje się spokojniej. Dałem sobie z nim spokój już daawno, ale ostatnio mam więcej czasu, a że słyszałem kilka ciekawych historyjek o szpicach i o tym, że powstało konkurencyjne albo może lepiej napisać inne forum szpiców, to i zajrzałem tutaj. I chyba powoli tych co odeszli zaczynam rozumieć.

Żeby zaś nie odchodzić od tematu :lol: to sugeruję najpierw szczegółowo określić jakich psów chcą oni szukać, bo tych nietatuowanych i niezarejestrowanych i bez chipów, nawet jak znajdziecie nie odzyskacie.

Z jakich powodów to chyba każdy wie. Więc może najpierw akcję odnośnie "legalizacji" chipowania psów na wielką skalę. Przecież to żaden problem aby jakieś większe gremium zainicjowało np. akcję chipowania psów także tych nierasowych Huskych. Mając możliwość identyfikacji psów można wtedy pójść dalej, śledząc ogłoszenia. Każdy chip można zaprogramować, opisać w nim do jakiego Koła - Klubu należy dany pies z właścicielem i sprawdzić to.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Kazdy czip mozna wszyc i jak i wypruc. Owszem, to na pewno utrudni, ale nie zauwazylem, by ktos kupujac komorke na stadionie czy innej takiej pytal sie o poprzedniego wlasciciela.
Natomiast takie posianie atmosfery szpiclujacej szpicy 'szpicow' weszacych za wszystkimi szpicami moze lekko nastraszyc kradnacych, sprzedajacych na przyszlosc, zwroca uwage na inne modne rasy. :evilbat:

BTW. Demokracje mamy wszak, kazdy wybiera to forum, gdzie mu bardziej pasuje. :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

[quote]Cytat:
I proszę raz jeszcze CZYTAJ I PISZ ZE ZROZUMIENIEM
Cytat:
Moje szkolenie miało na celu wychowanie psa karnego, reagującego w odpowiedni sposób, na konkretne zachowania

a wcześniej
Cytat:
Lucky zaatakował, osobę dla niego całkowicie obcą, która prowadziła jego kolezankę od codziennych zabaw na smyczy

Twój "karny" pies zaatakował spokojnego faceta, który prowadził na smyczy spokojną "koleżankę ze spacerów"


Uwielbiasz odwracać kota ogonem i jak zwykle obrażać. [/quote]

W którym miejscu jest coś obraźliwego?
[quote]I proszę raz jeszcze CZYTAJ I PISZ ZE ZROZUMIENIEM [/quote]
Tutaj?
[quote]a wcześniej[/quote]
Czy tutaj?
[quote]Twój "karny" pies zaatakował spokojnego faceta, który prowadził na smyczy spokojną "koleżankę ze spacerów"[/quote]
A może tutaj?

Bo reszta to cytaty "z ciebie" :roll:

Obraźliwe jest natomiast
[quote][b]Uwielbiasz[/b] odwracać kota ogonem i [b]jak zwykle obrażać[/b].[/quote] oraz [quote]wybacz, ale przecież nie będe opisywał całości spotkania i całej sytuacji. [b]Licząc na rozum czytających [/b]podałem przykład. [/quote]
a także
[quote][b]Czy to wystarczy, żebyś zrozumiała,[/b] że uczepiłaś się jak rzep psiego ogona sytuacji, która dla wszystkich zarówno moich znajomych, tego faceta jak i mnei jest jasna i klarowna i co najważniejsze całkowicie zaakceptowana?? Bo [b]cała ta akcja była w pełni uzasadniona[/b]. Nie można pewnych rzeczy przekazać słowami pisanymi. Ale coż [b]liczyłem na inteligencje osób, które pomyśla zanim coś napiszą[/b]. [/quote]
I w tym miejscu mam krótki komentarz
-> do pierwszego pogrubionego fragmentu => nie wystarczy :)
-> do drugiego => cała ta akcja absolutnie nie była uzasadniona / facetowi powierzono opiekę nad obcym psem i wcale nie musiał znać waszych "obyczajów" za to z pewnościa był odpowiedzialny za psa, którym sie opiekował :)
-> do trzeciego => dzięki za pełną qoolturkę w twoim tekście :)
I jeszcze coś w twoim stylu:
niestety słowo pisane nie jest twoją najmocniejszą stroną co widać w formie i treści twoich postow :)

ETM - dzięki za "wejście" w temat.

Link to comment
Share on other sites

Silver, powiedzmy, że myślę wolniej od innych i lubię gdy mi się rzeczy tłumaczy jasno (nie licząc na moją domyślność).
Przyjmijmy sytuacje, ze ktoś SIŁOWO ukradł Ci psa. Nie chciałbyś, żeby facet martwił się, gdzie go sprzeda, bo usłyszał, że ktoś węszy za psami na giełdach?
Walczysz, ze stereotypami i twierdzisz, że KAŻDEGO psa można tak wyszkolić jak Twojego. Moim zdaniem tworzysz kolejny stereotyp. Każdy pies jest inny. Masz psa o "silnym" charakterze, pewnego siebie. Ale są psy, które od szczeniaka przyjmują postawę omegi i one nie będą się tak bronić. Poza tym niektórzy mają psy do dogoterapii. Tam jakikolwiek przejaw agresji jest wykluczony!
Nie wiem czy słyszałeś, że często kradzine są psy ratownicze? Są przeszkolone i karne. Ale ich zadanim jest pomagać ludziom, a nie atakować ich. Te psy łatwo ukraść.
I właśnie dla takich psów byłaby szansa, gdyby "szpiedzy" pentrowali targowiska itp.

Link to comment
Share on other sites

zdecydowanie zgadzam sie z Gwarkiem i z SH troche tez. Silver jezeli piszesz o ataku na czlowieka to opisuj dokladniej. Bo ja problemu z inteligencja nie mam a z Twojego txtu wynikalo, ze pies zaatakowal Bogu ducha winnego faceta. Zreszta wciaz nie uwazam, zeby atak Twojego psiaka byl uzasadniony. Nie bylo to zagrozenie ani dla Ciebie ani dla kolezanki psa. To ze cos mu sie wydalo inne nie znaczy, ze powinien atakowac. Wyobraz sobie w tej sytuacji amstafa czy dobermana.
Zgodze sie za to z Toba, ze ilosc posiadanych psow nie swiadczy o tym, ze ktos jest lepszym wlascicielem. Ale jezeli ma wiecej niz jednego i dobrze sobie z nimi radzi tak jak osoby wypowiadajace sie tu, to mozna im tylko pogratulowac.
Przytoczona sytuacje z dzieckiem uwazam za sensowna. Przeciez Twoj syn bedzie mial tez starszych czy wyzszych kolegow i kolezanki. Niech sie z nimi gania czy na zarty przepycha jak to maja w zwyczaju dzieciaki. Do nieszczescia tylko krok.
I napawde nie uwazam aby chwalenie sie takim zachowaniem psa bylo ok. Wzorce sa po to, aby w pewien sposob scharektyrozawc rase. Tam nie ma nic o agresji nawet po odpowiednim szkoleniu. Wrecz przeciwnie wg. wzorca husky to pies o lagodnym usposobieniu.
I pewnie fajnie by bylo gdyby moj pies spelnial tez "funkce obronna" ale wybralam sobie taka rase, ktora tej funkcji nie spelnia, bo nie takie jest jej zadanie.
SH miala tez racje piszac, ze nie mozna byc w 100% pewnym zachowania swojego psa. Czesto nie jestesmy pewni zachowan znajomych czy swoich wlasnych a co dopiero zwierzecia, ktore dziala instynktownie. Gdybysmy mogli byc go pewni nie istanialy by zadne szkolenia pomagajace "okielznac" psi instynkt czy jak ko woli uporzadkowac go.

Pozdrawiam,

P.S. chipowanie nie jest jeszcze mozliwe, bo nie zostal zakonczony przetarg na firme, ktora bedzie miala monopol na polskim rynku. Co z tego, ze go zachipuje jezeli lecznice nie dostane czytnikow do mojego chipu tylko z innej firmy. Do chipowania jeszcze rok czy pol..

Link to comment
Share on other sites

[quote] Mój pies jest nauczony, iż wykonany nieprawidłowo gest w jego kierunku oznacza konieczność ataku z jego strony. [/quote]

A coz znacza te nieprawidlowe gesty dla niego?Ze reke dasz 2 cm za bardzo w prawo,czy schylisz sie,a moze zrobisz dziwna mine? Jak w takim razie powinienes lapac go za obroze zeby nie kasal? A moze to robot a nie pies? Jakbym chciala dobrze ulozonego psa,ktory jest lagodny dla dzieci,ale mialby tez bronic to chyba wybralabym ASTa :wink:

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj Sliver:
Piszesz, że walczysz ze stereotypami. Fajnie. Ja takich ludzi zawsze podziwiałem. Za wszelką cenę udowodnić, że robi się coś innego niż inni. Jak wszyscy twierdzą, że husky to pies totalnie nieagresywny, Ty masz inne zdanie. Stary, sprawa wygląda tak, że jeżeli piszesz o jakimś zbiorze rzeczy (w tym przypadku psy) to nie ma sensu opierać swoich wywodów na podstawie jednego egzemplarza. Może powiesz jeszcze, że "husky ma zawsze maść czarno-białą, i będę się tego trzymał bo mój tak ma". Gratuluję IQ. Pytanie tylko, kogo Twoja "walka ze stereotypami" interesuje? Jak chcesz, to sobie wyszkol amstaffa, który będzie ciągał sanki a jamnika naucz rzucać się do gardła teściowej na komendę "ATAK".
Ja natomiast dziwię się całemu zamieszaniu, które robisz (skutecznie zresztą), Mam na to dwie teorie:
1) Z niewiadomych przyczyn boisz się akcji wyłapywania złodzieji.
2) Jesteś typem kogoś, kto za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę. Mało wiesz o psach ale pozwalasz sobie obrażać inne osoby (które znają się na nich dobrze - choćby SH, bo nie chodzi o mnie) żeby coś się wokół Ciebie działo. Udało się, zadowolony?

Teraz tak: jeżeli uważasz, że na forum siedzą sami idioci, to bez sensu, żebyś się do naszego poziomu zniżał. Po cholerę polemizować z palantami?
Po drugie: jeżeli chcesz obrażać ludzi, to proponuję zrobić to osobiście, a nie za pośrednictwem internetu. Wiem, ża anonimowość jest wygodna, ale nie należy z niej korzystać w ten sposób. Jak chcesz pogadać, to zapraszam może na którejś wystawie.

Link to comment
Share on other sites

[b]A ja bym bardzo potrzebowała takiej akcji szperania po "psich" giełdach[/b]

Gdyby stała grupa ochotników w miarę regularnie odwiedzała takie miejsca z cyfrówkami i zdobywała zdjecia dorosłych psów na sprzedaż (może nawet wraz ze sprzedającym, a co :evilbat: ) oraz w jakiś sposób zdobywała info na temat psa i okoliczności.

Takie dane mogłabym by porównywać z moją bazą danych zaginionych szpiców i w ten sposób pewnie nie raz wpadlibyśmy na trop 8)

Bo męczy mnie to, że sama nic więcej nie mogę zrobić ponad gromadzeniem danych :(

Link to comment
Share on other sites

malamuty tez chca sie podlaczyc do szperania po giełdach!!! dobry pomysl, jesli wypali to napewno uda sie zredukowac kradzieze...

co do "klotni" a racej wymiany zdan: mimo iz mam malamuta a to troche inne kalosze to NIE MA DLA MNIE KARNEGO HUSKY KTORY OBRONI CZLOWIEKA!!!!!!!! KARNY HUSKY MOZE BYC W ZAPRZEGU> BEZBLEDNIE REAGOWAC NA KOMENDY, KARNOSC TYLKO TAKA istnieje w stosunku do huskych czy innych polnocnych (nie mowię tu o karnosci w zakresie ZWYKŁEGO posluszenstwa)
zalamka... :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka&Hexa']iz mam malamuta a to troche inne kalosze to [/quote]Jasne ze inne, malamutcik jest na bank 100% psem obronnym, zwlaszcza w pelnym zimowym futerku. Budzi wiekszy respekt swoja wielkoscia i ma dluzsze zeby niz haszczak. 8)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...