Jump to content
Dogomania

Agresja u 3 msc szczeniaka


blue.

Recommended Posts

Witam.
Mam problem z moją 3 miesięczną spanielką. Mała pochodzi z pseudohodowli...(jak się okazało w praniu, hodowca pokazywał nam rodowody rodziców, niestety fałszywe.)
Jest nie do wytrzymania, gryzie wszystko co ma pod nosem.
Najgorsze jest to że potrafi rzucić się z zębami i łapami na twarz. Jak się mówi stanowczo nie wolno to wtedy dostaje szału i szczeka, gryzie.
Czasami jak mama się wkurzy da jej klapsa gazetą, to jedynie tylko zaspokaja sytuację na 5 min. Wychodze z nią na bardzo długie spacery 3 godzinne.
Moja rodzina ma już jej dosyć, dowiadują się różnych mitów o spanielach... Chcą się jej pozbyć, bo jest okropna.
Dziękuje za rady/sugestie.

Link to comment
Share on other sites

Blue, napisz, ze to zart...
Szczeniak zachowuje sie najnormalniej w swiecie, a rodzina zrzuca na niego wine za swoj brak rozsadku...:shake:.
Siadaj i czytaj:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f412/czy-4miesieczna-labradorka-moze-byc-agresywna-130553/[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f412/szczeniak-atakujacy-glowe-twarz-125196/[/URL]
I linki w watkach tez do zapoznania sie i do pracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blue.']Witam.
Mam problem z moją 3 miesięczną spanielką. Mała pochodzi z pseudohodowli...(jak się okazało w praniu, hodowca pokazywał nam rodowody rodziców, niestety fałszywe.)
Jest nie do wytrzymania, gryzie wszystko co ma pod nosem.
Najgorsze jest to że potrafi rzucić się z zębami i łapami na twarz. Jak się mówi stanowczo nie wolno to wtedy dostaje szału i szczeka, gryzie.
Czasami jak mama się wkurzy da jej klapsa gazetą, to jedynie tylko zaspokaja sytuację na 5 min. Wychodze z nią na bardzo długie spacery 3 godzinne.
Moja rodzina ma już jej dosyć, dowiadują się różnych mitów o spanielach... Chcą się jej pozbyć, bo jest okropna.
Dziękuje za rady/sugestie.[/quote]
W jakim wieku była sunia, gdy ją kupiliście od pseudo?
Mogła być zbyt wcześnie odłączona od matki i rodzeństwa i nie zdążyła nauczyć się, że gryzienie może sprawiać ból. Teraz Ty musisz ją tego nauczyć.

Poza tym sunia może być na etapie wymiany zębów, stąd to gryzienie wszystkiego. Kup jej do gryzienia takie specjalne psie gryzaki z suszonej skóry (np. w kształcie kości).

A rzeczy i miejsca, które lubi podgryzać możesz popryskać specjalnym sprayem odstraszającym psy. ;)


Skoro sunia rzuca się na twarz, o nie kucaj do niej, nie schylaj się nad nią. Gdy zrobi coś złego, powiedz głośno np. " Nie wolno", odwróć się i nie zwracaj na nią uwagi, niech szczeka. Jak zobaczy, że na szczekanie nie reagujesz, to w końcu przestanie. A gdy będziesz reagować, to zorientuje się, że w ten sposób ściąga na siebie Twoją uwagę i będzie to wykorzystywać.


No i poczytaj te wątki, do których linki podała [B]karjo2[/B].

Link to comment
Share on other sites

Kajro2 nie to nie jest żart...
Dziękuje za rady.
Mała miała 9 tyg u nas jest od 5 tyg.
Boje się że czym będzie większa, tym bardziej będzie ją trudniej oduczyć tych nawyków, dlatego też napisałem tu na forum.

Zaczniemy szkolenie, pójdę do sklepu po clickiera, smakołyki.
Gabi szybko się uczy, reaguje na komendy 'siad', 'daj głos' :)

Link to comment
Share on other sites

Szczeniaki od tego są aby gryzły:)
A tak poważnie z Korczysławem tez miałąm podobne problemy, ale mniej więcej jak miał pół roku zaczął sie nieco uspokojać. Teraz ma rok i cztery miesiące i jest juz [U]niemalże[/U] poważnym psem. Jedyna rzecz jaka jest u niego denerwująca to zapraszania do zabawy przez wynoszenie kapci na dwór..

Link to comment
Share on other sites

Blue, mialam identyczna sytuacje, plus kilka innych :razz: Po wszystkich szkoleniach, psychiatrach itp. powiem, ze najlepsze na swiecie jest ignorowanie. Jesli pies nie chce byc glaskany i warczy, nie nalegac, zostawic w spokoju. Nauczylam sie juz kiedy ona chce, czy nie chce byc glaskana (np. jak je czy spi- lapy precz) i po prostu nie wchodzimy sobie w droge. Mozna sie dotrzec. Jak masz inne problemy- pisz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blue.']Zaczniemy szkolenie, pójdę do sklepu po clickiera, smakołyki.[/quote]
A skąd jesteś? Może warto by było się zapisać do psiego przedszkola, jeśli jest w okolicy? :cool3:

[quote name='blue.']Gabi szybko się uczy, reaguje na komendy 'siad', 'daj głos' :)[/quote]
Skoro reaguje na komendę "siad", to np. gdy chce skoczyć na twarz, wydaj tą komendę, gdy ją wykona pochwal i daj smaczka. Po kilku powtórzeniach sunia zrozumie, że skakanie na twarz jest nieopłacalne, bo wtedy nie dostaje smaków, a grzeczne siedznie się opłaca. :cool3:

Piszesz, że sunia szczeka. Czy to szczekanie jest bardzo uciążliwe?
Bo jeśli tak, to nie uczyłabym jej komendy "daj głos", a "cisza" (lub coś w tym stylu). Nagradzaj ja, gdy na Twoja komendę zamilknie. ;)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za odpowiedzi :)
Ja pochodzę z pod lublina i u mnie nie ma psich psychologów, czy nawet szkółek dla psiaka...
Gabi jest cięta jak np. gryzie swoje zabawki a mój chrześniak chce jej rzucic i schyla rękę a ona wtedy gryzie nie dla zabawy, widać ślady po jej zębach do krwi.
Jeszcze inna sytuacja to jak je i jest w kuchni nikt nie może obok niej przejść...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blue.']Dziękuje za odpowiedzi :)
Ja pochodzę z pod lublina i u mnie nie ma psich psychologów, czy nawet szkółek dla psiaka...
Gabi jest cięta jak np. gryzie swoje zabawki a mój chrześniak chce jej rzucic i schyla rękę a ona wtedy gryzie nie dla zabawy, widać ślady po jej zębach do krwi.
Jeszcze inna sytuacja to jak je i jest w kuchni nikt nie może obok niej przejść...[/quote]
Jeśli chodzi o tą pierwsza sytuację, to może spróbuj wymienić zabawkę za smakołyk. Wydaj np. komendę "daj", albo "zostaw", w tym czasie podawaj jej smakołyk, a drugą ręka zabieraj zabawkę. Ona musi zrozumieć, że oddawanie zabawek, to sama przyjemność. :cool3:

A co do drugiej sytuacji, to możesz zastosować jedną z dwóch metod.
Wsypujesz troszkę karmy do miski, gdy sunia zje podchodzisz i dosypujesz troszeczkę, jak zje znów dosypijesz, itd. Sunia musi wiedzieć, że człowiek daje, a nie zabiera.
Druga metoda to całkowite zlikwidowanie miski i karmienie psa z ręki, ale za wykonanie poleceń, jeden chrupek za jedną komendę. Cały posiłek możesz jej dać w ten sposób. To dobra metoda, bo pies, żeby dostać jedzenie musi na nie zasłużyć, postarać się. Nie ma nic za darmo. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...