Jump to content
Dogomania

Mała Terrierkowata Frotka szczęśliwa u Małej Czarnej :)


Neczka

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mala_czarna']Frotka ugryzła własnie robotnika, który wszedł do mieszkania. Nie uszczypnęła. UGRYZŁA. Ale jaja!!:crazyeye::crazyeye:[/quote]

a jestes pewna że to robotnik ??? :eviltong:....moze miał względem ciebie niecne zamiary...:eviltong:...i Frociak od razu to wyczuł....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gusia0106']A robotnik z tych wyrozumiałych czy z tych nie?[/quote]

Facet się wystraszył. Teraz będziemy mieć najazd robotników w bloku, bo wymieniana jest cała instalacja wodna.
Ale dziewczyny, jak ja się zdziwiłam i wystraszyłam!
Facet sobie wszedł na luzie, stał, rozmawiał z rodzicami, a jak zrobił krok w stronę łazienki, to Frocia go capnęła za łydkę :crazyeye:
Zresztą powiem Wam, że ona już czuje się wszędzie jak u siebie. Niektórzy ludzie na spacerach nie podobają jej się do tego stopnia, że oznajmia to głośnym szczekaniem, a poprzedza to powarkiwaniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majuska']No i wyszła z niej terierkowa duszyczka :diabloti:[/quote]

No mnie to tak bardzo nie wadzi, ale mam troszkę pietra. Remont u nas zaczyna się 28 września, a robotnicy wchodzą jednoczenie do całego mieszkania. Ja juz po urlopie, więc nawet jej nie przypilnuję :roll:
Może ma ktoś jakieś dobre rady, żeby pozwalała się obcym ludziom po mieszkaniu poruszać?

Link to comment
Share on other sites

Frocia dostała wczoraj w dupsko. Nie było innej rady :mad:
Może od początku zacznę: wczoraj wybrałam się do mojej przyjaciółki. Postanowiłam zabrać ze sobą Frocię, bo nie chcę jej na dzikusa wychować, to raz, a dwa, psiapsióła chciała ją w końcu zobaczyć. Siedziałyśmy u niej na tarasie (dość sporym), koleżanka Frocię głaskała, przytulała, Frocia dostawała od niej smakołyki przyniesione przeze mnie z domu. Wszystko cacy; sielanka. Za jakąś godzinę, koleżanka zaczęła wstawać z fotela w celu udania się w miejsce ustronne. I w tym momencie Frocia najpierw warknęła, a później szczeknęła raz, ale kurde jak!!
Ok, myślę sobie, coś jej się nie spodobało i tyle. Trudno. Póżniej poszłyśmy do pokoju oglądać na kompie zdjęcia z wakacji. No i znowu wszystko cacy, Frocia leży pod fotelem i liże psiapsiółę po nodze. Ta ją znowu głaszcze (Frocie, a nie nogę :cool3:) Ja siedziałam na łóżku, oglądałam zdjęcia, i od czasu do czasu głaskałam Frocinę po mordce. Sytuacja analogiczna: psiapsióła wstaje od biurka, idzie w stronę kuchni.... Frocia wstaje spod fotela i co?? Cap za spódnicę!! Niech ktoś mi teraz mądrzejszy wytłumaczy o co chodzi, bo ja zdurniałam do reszty. Czy ona mnie pilnuje? Ma silnie rozwinięty instynt terytorialny? Boi się? :roll::roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Frocia dostała wczoraj w dupsko. Nie było innej rady :mad:
Może od początku zacznę: wczoraj wybrałam się do mojej przyjaciółki. Postanowiłam zabrać ze sobą Frocię, bo nie chcę jej na dzikusa wychować, to raz, a dwa, psiapsióła chciała ją w końcu zobaczyć. Siedziałyśmy u niej na tarasie (dość sporym), koleżanka Frocię głaskała, przytulała, Frocia dostawała od niej smakołyki przyniesione przeze mnie z domu. Wszystko cacy; sielanka. Za jakąś godzinę, koleżanka zaczęła wstawać z fotela w celu udania się w miejsce ustronne. I w tym momencie Frocia najpierw warknęła, a później szczeknęła raz, ale kurde jak!!
Ok, myślę sobie, coś jej się nie spodobało i tyle. Trudno. Póżniej poszłyśmy do pokoju oglądać na kompie zdjęcia z wakacji. No i znowu wszystko cacy, Frocia leży pod fotelem i liże psiapsiółę po nodze. Ta ją znowu głaszcze (Frocie, a nie nogę :cool3:) Ja siedziałam na łóżku, oglądałam zdjęcia, i od czasu do czasu głaskałam Frocinę po mordce. Sytuacja analogiczna: psiapsióła wstaje od biurka, idzie w stronę kuchni.... Frocia wstaje spod fotela i co?? Cap za spódnicę!! Niech ktoś mi teraz mądrzejszy wytłumaczy o co chodzi, bo ja zdurniałam do reszty. Czy ona mnie pilnuje? Ma silnie rozwinięty instynt terytorialny? Boi się? :roll::roll:[/quote]


To podobnie jak mój pies. Tylko, że w przypadku PIXI nikt nawet nie mógł sięgnąć po szklankę z herbatą czy podrapać się po czole. Całe towarzystwo musiało siedzieć nieruchomo przy stole w ogrodzie. Wyszło na to, że to było spotkanie "sztywniaków". A Frocia mimo wszystko pozwoliła Twojej przyjaciółce pooglądać zdjęcia w kompie. :megagrin:

Teraz sobie żartuję, ale na poważnie jest to rzeczywiście załamujące.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elinka']

Teraz sobie żartuję, ale na poważnie jest to rzeczywiście załamujące.[/quote]

Wiesz co? Może nie tyle załamujące co jednak przykre. Chciałam ją jutro zabrać na działkę, ale spotkałam się z odmową :shake:
Psiapsióła stwierdziła, że będzie czuła się jak intruz we własnym domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Wiesz co? Może nie tyle załamujące co jednak przykre. Chciałam ją jutro zabrać na działkę, ale spotkałam się z odmową :shake:
Psiapsióła stwierdziła, że będzie czuła się jak intruz we własnym domu.[/quote]

A fe! :watpliwy:

Jeszcze nie przeczytałam całego Twojego wątku, ale czy nie warto w podobnych sytuacjach pomyśleć o kagańcu? Są takie fajne fizjologiczne. Zobacz post#59 na wątku
[B]Agresywny w stosunku do dzieci,prosze o rady![/B]

Link to comment
Share on other sites

Na prośbę zaglądam do Froci...

I szczerze mówiąc niewiele mogę tu poradzić. Proponowałabym po prostu konsultację z behawiorystą - w Warszawie jest trochę dobrych szkoleniowców. Napisz do [B]an1a[/B], ona wyprowadziła psa z nieco podobnej agresji z pomocą fajnego trenera. Przez internet można więcej zaszkodzić niż pomóc, kiedy chodzi o agresję.
No i skoro sunia gryzie, niestety w momencie gdy w domu przebywają obce osoby czy idziecie gdzieś z wizytą - kaganiec. Najlepiej tzw. fizjologiczny, w którym będzie mogła swobodnie wszystko robić. No ale kaganiec to tylko środek zapobiegawczy, niczego psa nie nauczy.

Swoją drogą śliczna z niej panna :)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za poradę ;)
Frocia śliczna, ale jak widać diabeł jakiś w niej siedzi :cool3:
Chciałabym uniknąć zakładania kagańca, ale jeśli nie będzie innej możliwości to trudno.
Tak na marginesie: bez problemu daje się głaskać obcym, szczególnie poza domem. Jest nawet ulubienicą starszego pana, który dorabia sobie sprzątaniem terenów przyszkolnych. Skacze na niego, łasi się, liże. Za każdym razem jak go widzi to "padają sobie w objęcia" :lol:

To jeszcze kilka fot:

[IMG]http://images49.fotosik.pl/196/4cb047e84ea0e7ccmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/192/52588df29fca4d6emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images42.fotosik.pl/108/35eb20c3a16c03e3med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Sytuacja idealna do ćwiczenia z psem, bo wiesz w jakiej konkretnie sytuacji reaguje w ten sposób i znaleźć tylko osoby chętne do pomocy :cool3:
Jesteś z Warszawy, masz finanse na szkolenie?

I właśnie rady przez internet mogą zaszkodzić, bo daną sytuację trzeba zobaczyć, czasem byle szczegół i można wywołać odwrotny skutek..
Kaganiec jednak radziłabym zakładać. Pomyśl o tym, że ja ćwiczyłam na swoich znajomych głaskanie mojego Nera... bez kagańca miałabym za duży stres, że nie zdążę zareagować itp.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']Sytuacja idealna do ćwiczenia z psem, bo wiesz w jakiej konkretnie sytuacji reaguje w ten sposób i znaleźć tylko osoby chętne do pomocy :cool3:
Jesteś z Warszawy, masz finanse na szkolenie?

[/quote]
Tak, jestem z Wawki :lol:
Finanse się znajdą, ale może być problem z tymi chętnymi osobami :roll:
an1a. Ja wprawdzie nie znam się na tym, ale dla mnie zaskakujące jest to, że ona tak reaguje w obcym zupełnie dla siebie otoczeniu. Dla mnie to po prostu sygnał: nie jestem u siebie, ale skoro już tu przyszłam to wszystko mi wolno. A koleżankę potraktowała na zasadzie: jak już siedzisz to siedź, nie rób żadnych zbędnych ruchów :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...