aisaK Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 nie wiem czy w dobrym dziale pisze, jak nie, to prosze przenieśc gdzie ten temat powinien być. Dzisiaj pojechaliśmy na działke, niedaleko od niej są stawy. Przed kilkoma tygodniami na stawach widziałam łabędzie (3), takie piekne. Widziałam jak dzieci przynosiły im chleb. A dzisiaj poszłam z chlebem i ...nic. Pani powiedziała mi, że pewien pijak chwali sie , że je przegonili a jednego złapali na" żyłke" i zjedli:placz: Znam nazwisko tego debila, co mogę zrobić??? Jakim prawem wygonili te łabędzie? jakim prawem zjedli? co można w tej sprawie w ogóle zrobic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczanda Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Może straż miejska, albo policja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiki4 Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 O matko! straszne...:-( Ja jestem wegetarianką i nie zjem nawet kurczaka...:shake:Koszmar jak tak można:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 zapewne nic nie zrobisz, niestety debili w naszym kraju cała masa. Ja mieszkam w pobliżu jeziora i również słyszałam takie historie. Na szczęście podobno łabędzie mięso w smaku jest wstrętne. Ale dla takiego pijaczka to i tak rarytas. Nawet jak to gdzieś zgłosisz to i tak nikt nic nie zrobi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ojasia Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Jeśli był to łabędź niemy, to w Polsce podlega on ochronie w okresie lęgowym (już trwa), a jeśli krzykliwy, to cały rok. Działanie tych "ludzi" można podciągnąć pod kłusownictwo, czyli można zgłosić na policję, do konserwatora przyrody, SM, lokalniej organizacji ornitologicznej (tam będą wiedzie, co zrobić w tej sytuacji). Jednak obawiam się, że będzie to niska szkodliwość czynu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczanda Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 [quote name='Aganiok']zapewne nic nie zrobisz, niestety debili w naszym kraju cała masa. Ja mieszkam w pobliżu jeziora i również słyszałam takie historie. Na szczęście podobno łabędzie mięso w smaku jest wstrętne. Ale dla takiego pijaczka to i tak rarytas. Nawet jak to gdzieś zgłosisz to i tak nikt nic nie zrobi.[/quote] Niestety, obawiam się, że to co piszesz, jest prawdą :( Ale coś zrobić trzeba.Chociaż na pijaków nie ma rady.:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek1208 Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 wlasnie mialem napisac to co ojasia. ŁABEDZIE SĄ CHRONIONE! nawet kiedys na nimal planet w RSPCA bylo cosd takiego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
selenicereus Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Do tego jako ptaki chronione są własnością skarbu państwa - panowie zatem popełnili kradzież. Podstawa do zgłoszenia przestępstwa: ust o ochronie zwierząt 21.08.1997 - art. 21, 35 rozporząd. Ministra Środowiska z 28.09.2004. - art.6. Warto zgłaszać takie sprawy. I wykazać się dużym samozaparciem. A najlepiej listownie na policję - zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - i do wiadomości Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego, Nadleśnictwa i dodatkowo organizacji pozarządowej. Domagajmy się, jako obywatele, ścigania naruszeń prawa, bo inaczej zawsze będziemy się zderzać z tzw ''małą szkodliwością". Prawo jest po coś ustanowione, np aby go przestrzegać. To tylko w Polsce domaganie się przestrzegania prawa jest odczytywane jako "pieniactwo" i uznawane za oznakę choroby psychicznej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted May 3, 2009 Author Share Posted May 3, 2009 Najgorsze jest to, że ja nie widziałam, faceta nie znam, mam tam działkę i dopiero będę sie tam budować:placz:Co zeznam? że słyszałam, że ktoś coś mówił? na dodatek nawet nie wiem jak ta kobieta tez sie nazywa. :shake: chyba zostanie mi mieć "gościa" na oku ...przykre to, bo wszystkie łabędzie zostały albo wypłoszone (nie rozumiem dlaczego) albo nie wiem, bo nie ma już ani jednego:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 właśnie - niewiele możesz zrobić, gdybyś widziała to na własne oczy to jeszcze. Smutna rzeczywistość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pogromca Posted May 13, 2009 Share Posted May 13, 2009 hm sad by i tak nic mu nie zrobil koles moze sie bronic ze był głodny i głod przejoł intecywe za czyn był juz taki przypadek koles nic nie dostał to nasze chore panstwo 70% sa wine za zabicia zwierzat pies policyjny tez zostaje uspiony po 8 latach sluzby policji bo niechca nikomu odac wetyrynarz pisze zaswiadczenie ze pies był chory takie tam policja umie juz dobrze tuszowac sprawy podgon policjanta masz przesrane cale zycie zwierzeta pracuja dla ludzi ciezkich warunkach nie maja stego nic sa uśmiercane ludzie dla mnie to gorzej niz zwierzata zabijaja bez przyczyny zwierzeta zabijaja jedynie jak sa głodne czasem brzydze sie byc czlowiekiem polowie zgadzam sie krajami innymi ze polska to ku**wa sprzedaje sie za kase Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyMusic Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 U mnie sytuacja była podobna..>widziałam 3 łabedzie na stawach a później one zniknęły.nie wiem jakim cudem.Były tam już dłuższy czas...I też jestem z małopolski,moze my o tych samych łabędziach mówimy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.