Maniut Posted January 18, 2005 Share Posted January 18, 2005 Witam! Ostatnio moj psiul odkryl w sobie nowy talent! OGRODNICTWO! nP. NA szkoleniu wyrwal kawalek drzewka, coz widocznie bylo juz uschniete :wink: a na dzileczce uznal ze bluszcz nie powinienmiec zakopancyh korzeni, No bo jak By ODDYCHAL!!?? i ze njalepij sie bedzie czul rozciagniety na trawniczku na sloneczku :lol: ale oglnie to najwiecej to on wie o sadzeniu! np. po co mu jedna pileczka, lepiej a zasadzic i poczekac az wyrosnie drzewko pileczkowe! tylko nie rozumie czemy ja nie chce tego zrozumiec... :-? :lol: A jak tam wasi ogrodnicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szaraduszka Posted January 18, 2005 Share Posted January 18, 2005 Moim stanowczo nie podobało się miejsce, w które wsadziliśmy winogrona... nio i już rosnąć tam nie będą:( Uwielbiają doniczki (niszczyć), więc zawartość wykopują:) Mają też inną wizję skalniaka... Wojują z kretami... Uwielbiają jesienne porządki tzn. pani zgrabi liście... a my urządzimy sobie konkurs kto szybciej je znów rozniesie :lol: Reszta to już korzystanie z ogrodu... jedzą jabłka i czereśnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basenji Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 A piechu namiętnie rozkopuje kretowiska, robiąc doły-zaadzki. A kociamber niestey, szkodnik jeden, wykopuje nasina z grządek i rozkłada cielsko na świeżo kiełkujące roślinki :x . Zdrówko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 Jura najbardziej lubi nadawać nowy kształt choinkom ozdobnym (niestety kilka z nic nie wytrzymało aż takiej zmiany kształtu :wink: ) W kopaniu dziur też jest ekspertem co uda mi sie zakopać jej dzieło to już powstaje następne. Lubi też wyrywać kwiatki :) Za to mój jamnik Tito uwielbia wszelkie roślinki "podlewać" :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 A to moja ogrodniczka. [img]http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/552Lenkawdziurze.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M10M Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 [quote name='adda']A to moja ogrodniczka. [img]http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/552Lenkawdziurze.jpg[/img][/quote] Zdjęcie - cudo. Mój Hamlet jest tylko troche mniejszy ale takiej jamy jeszcze mu sie nie udało wykopać, chociaż na jesieni pomagał w kopaniu działki Głownie próbował włazić na łopatę albo starał sie być jej przedłużeniem. Troche trudno było kopać z psim łbem na łopacie i pewnie dlatego przekopane jest tylko pół działki. Poza tym podkop pod ławką skutecznie wszystkim uniemożliwia siadanie na niej ale to w końcu drobiazg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maniut Posted January 19, 2005 Author Share Posted January 19, 2005 hmm no tak zapomnialajeszce o kopaniu, u nas tuz przed nowowyremontowanym domem, dokladnie na przeciw zejsca z werandy na nowiutkim trawniczku Fart postaniowl wykopac sobie dół,,ale nie dolek, próbował sie chyba dokopac do chin bo dół był taki ze cały ON (ok9 miesieczny) mógł sie w nim zmieścić! A mielismy jeszcze taka wielką kupe iachu, i jak sie go rozwozilo zeby pozakowpyac doly ktore sie "jakos" zrobily to pomagal wsypywac piach na taczke :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzywe_oko Posted January 20, 2005 Share Posted January 20, 2005 dobry :) Koncepcja luźno utrzymanego trawnika, najlepiej z kwiatkami, broń boże krzaczki jakieś, a więc - śmierć kosiarce. Kosiarka to największy wróg ogrodniczki. Kwiatki dlatego że jest bardzo zabawnie jak się plączą pod nogami podczas hamowania w pogoni za piłką, o poszukiwaniach pileczki między kudłatymi roślinkami nie wspomnę; właściwie to celowo małpa tę piłeczkę gubi ;) - co znajdzie to już zgubiona. Drzewka - po co podnieść patyk z ziemi jak mozna taki sam wyrwać? :-? ;w dodatku drzewa są bezczelne, takie drzewo potrafi w pysk dać gałęzią więc bezapelacyjnie trzeba mu gałęzie powyrywać. suche liście, góra piasku, narzędzia ogrodnicze (taaakie piękne drewniane trzonki...), plastykowa konewka (co będziemy jej tu badziew znosić do domu ;) ), wszelkie kołeczki podpierające, deski i deseczki....szkoda gadac :) pozdrawiam wszystkich (chyba wszystkich?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matagi Posted January 20, 2005 Share Posted January 20, 2005 Wyjechaliśmy 4 lata temu na tydzień....Z częścia psów została "niania".Mieliśmy świeżo zrobiony trawnik,a po powrocie musieliśmy zrobić w ogrodzie....oczko wodne :wink: Na zdjęciu nasza koparka Ziuta [img]http://img132.exs.cx/img132/313/tylnyzderzakkoparki5im.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shanny.. Posted January 22, 2005 Share Posted January 22, 2005 Moj seterek zdecydowanie lubi przechwalac sie swoja sila, jak to on potezny seter wyrwal krzaczek lub swiezo zasadzone drzewko z ziemi i chwali sie biegajac dumnie w kolko. Lubi rowniez samodzielnie podlewac kwiatki i biedne iglaki. Poza tym jego ulubionym zajeciem jest wykopywanie i zjadanie marchewek. (w koncu nie pozwoli by karczowniki same sie do nich dobieraly i by same zjadly jego ukochane marchweczki). A dla nas juz marchewek nie starcza... :cry: Pozdrawiam 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szaraduszka Posted January 22, 2005 Share Posted January 22, 2005 hmm... moje dostępu do grządek z marchewką nie mają... ciekawa jestem czy by na to wpadły:) bo marchewkę uwielbiają! a same zrywają sobie: maliny, czereśnie, jagody :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted January 22, 2005 Share Posted January 22, 2005 mi tez rosnie ogrodnik w domu :) Mama na dzialce wyrywala chwasty, wiec Aza co zrobila? chciala pomoc, podeszla i wyrwala kwiatek :lol: Mama kopala w ogrudku, wiec Aza tez chciala - i wykopala wieeelki dol. ech z tymi psami;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maniut Posted January 23, 2005 Author Share Posted January 23, 2005 nio bo pies toprzecirz najlepszy przyjaciel czlowieka! a co robia przyjaciele? POMAGAJĄ! :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kati Posted January 24, 2005 Share Posted January 24, 2005 O talentach ogrodniczych Raptusa mogłabym opowiadać godzinami. :wink: Zaczęło się to od momentu, gdy w skrzynce na balkonie posadziliśmy róże. óża była w ziemi może z 5 minut, bo po posadzeniu jaj, nawet nie zdążyłam jej podlać, juz pies przybiegł do mnie z różą w zębach. Oczywiście różę zabrałam, psa pokrzyczałam, ale sytuacja powtarzała się kilka razy. W końcu dałam za wygraną i różę posadziłam na działce, gdy Raptusa nie byo. Na spacerach często obgryza drzewa, a gdy nie może ich złąmac, próbuje wyrwać z korzeniami. Na jesieni sadziłam cebulki tulipanów. Najpierw kazałam Raptusowi wykopać dołek - spisał się doskonale. niestety gdy włożyłam do dołku cebulki Raptus dalej kopał dołek lub wyjmował cebulki i uciekał. Nawet w spokoju nie mogłam zrobić pogrzebu śwince morskiej, bo tez chciał ją odkopać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malko Posted January 24, 2005 Share Posted January 24, 2005 [quote name='szaraduszka']hmm... moje dostępu do grządek z marchewką nie mają... ciekawa jestem czy by na to wpadły:) bo marchewkę uwielbiają! a same zrywają sobie: maliny, czereśnie, jagody :)[/quote] No właśnie marchewka to jest to, też jeszcze nie próbowałyśmy prosto z ziemi. A jagody to i owszem. W lesie Dorka goniła od krzaczka do krzaczka. Ale najbardziej lubi sadzić i czekać czy jakaś krówka lub świnka nie wyrośnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.