Jump to content
Dogomania

Delfinka odeszła za TM ... nie tak to miało być ...


MałGośka

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 597
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Nie tylko Amie i ja dałyśmy sie porwać urokowi Delfi... :)

[quote name='"Magda"']Nie ma nic cudniejszego niż Delfinka!
Ostatnio przechadzałam się po placu schroniska i natknęłam się na naszą łaciatą sunię. Stała z przednimi łapkami do góry, opartymi o drzwi kojca i machała ogonkiem.
Trzeba przyznać, że boczki ma naprawdę zaokrąglone.
Spojrzała na mnie tymi swoimi małymi oczkami i musiałam ją pogłaskać. Jest taka spragniona miłości! Potrzebuje zainteresowania człowieka, więc... na co czekasz?[/quote]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Delfinka wśród "braci większych" ;) płynie ku przeznaczeniu... [IMG]http://img116.imageshack.us/img116/6748/haus5nv.gif[/IMG]

[url=http://www.schronisko.wielun.pl/download.html][img]http://www.schronisko.wielun.pl/images/wallpaper69_m.jpg[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

To jakaś pomyłka chyba, że tak cudny pies siedzi już tyle czasu za kratami :shake:

[quote name='"Madzia"']Od razu po moim [url=http://www.schronisko.wielun.pl/bary.html]ulubieńcu Barym[/url] ;) "dobrałam" się do Delfinki. Kobietka z radości nie wiedziała co zrobić ze swoim ciałkiem. Biegała dookoła kojca, od końca do końca. Całe jej ciałko drżało, podskakiwała, merdała ogonkiem, lizała moje ręce, jej oczka się śmiały, a ja... miałam łzy w oczach...
Nie wiedziałam jak ją uszczęśliwić - siedzi w tym kojcu i czeka na zlitowanie... Nie, nie na zlitowanie - tylko na miłość. Taką, której się nie zapomina...[/quote]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Delfina wciąż czeka na swojego człowieka :(
Niedawno minął rok od odkrycia jej choroby - a tym samym odkąd malutka siedzi zamknięta w kojcu... Spacerek co jakiś czas nie zastąpi porcji codziennego ruchu z własnym panem, a te tęskniące oczy po prostu łamią serce... :(

Delfi nie miała od tamtego czasu ataków - a przynajmniej nie udało nam się tego zaobserwować. Może więc już nigdy się nie powtórzą? Nie wiem. Wiem natomiast, że Delfinka jest jednym z najbardziej potrzebujących własnego domu psów... Tylko chyba szczęście ją opuściło :(


[img]http://www.schronisko.wielun.pl/Delfina/Delfi_23.jpg[/img]

[img]http://www.schronisko.wielun.pl/Delfina/Delfi_22.jpg[/img]

[img]http://www.schronisko.wielun.pl/Delfina/Delfi_21.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...