Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Niestety ale są złe wiadomości :( Jedna z suń ma babeszjozę a może  obie bo miały kleszcze i sterylizacja jest obecnie nie możliwa.Dzisiaj mają trafić do weta.Martunia mi napisała,że chyba ta gładkowłosa bo w sobotę nie wyszła z budy.

Kciuki bardzo potrzebne bo wiadomo,że jest zagrożenie życia...:)

IMGP1935.JPG

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Bogusik napisał:

Niestety ale są złe wiadomości :( Jedna z suń ma babeszjozę a może  obie bo miały kleszcze i sterylizacja jest obecnie nie możliwa.Dzisiaj mają trafić do weta.Martunia mi napisała,że chyba ta gładkowłosa bo w sobotę nie wyszła z budy.

Kciuki bardzo potrzebne bo wiadomo,że jest zagrożenie życia...:)

IMGP1935.JPG

Jaki pech :( Tak blisko wyjścia były. Jest juz dostępny Imizol, bo widziałam komunikat, że był w Polsce niedostępny? U mnie wetka przy kleszczu profilaktycznie dawała imizol po przypadku babesziozy w tym samym miejscu. Miałam tak trudną do wykrycia, że dopiero hematolog we Wrocławiu udało się ją we krwi wykryć. Były typowe objawy, a wczesniej badania na miejscu nic nie wykazały. Bardzo współczuje i życzę zdrówka obu malutkim.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Anula napisał:

Kasiu,czy masz możliwość przyjęcia tego zadredzonego pieska?By był pod moją i Bogusik opieką.

Z opisu wynika,że to jest średni psiak i spokojny.Bardzo mi go szkoda i chcemy mu pomóc ale to zależy czy znajdziemy miejsce u Ciebie.

Widać, że to bardzo fajny psiak i z adopcją nie powinno być problemu.

Jest szansa, że coś mi się zwolni niedługo. Póki co trzymam miejsce dla małych suniek.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2020 o 20:31, Bogusik napisał:

Martuniu,oglądając filmiki serce się rozpada na tysiące kawałków z bezsilności....:( Tak bardzo mi szkoda tych wszystkich biedaków uwięzionych za kratami schronu.Łzy same płyną potokiem....:(:(:(

nawet słów znaleźć nie potrafię, żeby wyrazić ten żal i ból w sercu.... łzy tylko :( :(

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2020 o 19:57, Tola napisał:

Psiak, o którego pytała Jaaga, ma ok. 5 lat

IMGP1940.JPG

 

Tolu, za czarnym jest ten rudo-kasztanowy, o którym Ci wspominałam przez tel., a którego nie kojarzyłaś. Jak bedziesz w schronisku, to mozesz podpytać o niego też? Oni sa prawie identyczni, tylko róznią się kolorem.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2020 o 19:57, Tola napisał:

 

IMGP1947.JPG

Jakis czas temu Tola pokazała tu psiaka, który juz jest dłużej w schronisku, jest bardzo kontaktowy, spokojny, ale zupełnie bez szans na wyjście ze schroniska, bo czarny i większy. Za kazdym razem, kiedy robią zdjęcia, podchodzi do siatki i patrzy z nadzieją, że tym razem to jemu sie poszczęści. I za każdym razem zostaje rozczarowany. Do domów jadą mniejsze, kolorowe, młodsze. On jednak wbrew logice, kierując sie jakąś psią ufnością i wiarą w dobro ludzi, nie traci nadal nadziei...

Kazdy, kto ma pojęcie o adopcjach wie, ze to chyba najmniej adopcyjny typ. Został oceniony na 5 lat. Kila ostatnich dni, a raczej głównie nocy, myślałam o nim. On nikomu sie nie podoba, nie jest w typie żadnej rasy, ani bardzo duży, ani mały, nie jest puchaty, łaciaty. Taki niezauważalny w schronisku typ. Może dopiero przykuć uwagę w domowych warunkach, z dobrymi zdjeciami, z kolorową obrózką.

Wzięłabym go do siebie, żeby dać i jemu szansę, ale jak większość zaglądających tu osób pewnie wie, że mam na swojej głowie inne, nieadopcyjne psy. Nie mogę wziać na swoje utrzymanie kolejnego mało adopcyjnego psa, bo po prostu nie jestem w stanie czasowo ogarnąć szukania dla niego funduszy. Mogę dać miejsce w domu, ale on nawet nie ma jak dojechać tak długą trasę.

Transport kosztowałby kilkaset złoych, bo to jest tylko jeden pies. Chyba, że przy okazji ktoś chciałby wziać pod opiekę jakiegoś psa psa i też wysyłał w tym kierunku.

Fundacja ZEA pokryłaby koszty jego opieki weterynaryjnej. 

Czy ktoś podjąłby się zorganizować dla niego bazarek transportowy? Czy bazarek na wyróżnione ogłoszenia, karmę? Czy ktoś pomógłby mi w jego ogłaszaniu? W wiekszosci przypadków trzeba zbierac głównie na hotelik, tu ten zasadniczy problem odpada. 

Ja osobiście oczami duszy już go widzę w ogłoszeniach na kanapie, na smyczy, po psiejsku uśmiechniętego, z obróżką. I chciałabym, żeby wspólnie udało się mu pomóc.

  • Like 7
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Jaaga napisał:

Jakis czas temu Tola pokazała tu psiaka, który juz jest dłużej w schronisku, jest bardzo kontaktowy, spokojny, ale zupełnie bez szans na wyjście ze schroniska, bo czarny i większy. Za kazdym razem, kiedy robią zdjęcia, podchodzi do siatki i patrzy z nadzieją, że tym razem to jemu sie poszczęści. I za każdym razem zostaje rozczarowany. Do domów jadą mniejsze, kolorowe, młodsze. On jednak wbrew logice, kierując sie jakąś psią ufnością i wiarą w dobro ludzi, nie traci nadal nadziei...

Kazdy, kto ma pojęcie o adopcjach wie, ze to chyba najmniej adopcyjny typ. Został oceniony na 5 lat. Kila ostatnich dni, a raczej głównie nocy, myślałam o nim. On nikomu sie nie podoba, nie jest w typie żadnej rasy, ani bardzo duży, ani mały, nie jest puchaty, łaciaty. Taki niezauważalny w schronisku typ. Może dopiero przykuć uwagę w domowych warunkach, z dobrymi zdjeciami, z kolorową obrózką.

Wzięłabym go do siebie, żeby dać i jemu szansę, ale jak większość zaglądających tu osób pewnie wie, że mam na swojej głowie inne, nieadopcyjne psy. Nie mogę wziać na swoje utrzymanie kolejnego mało adopcyjnego psa, bo po prostu nie jestem w stanie czasowo ogarnąć szukania dla niego funduszy. Mogę dać miejsce w domu, ale on nawet nie ma jak dojechać tak długą trasę.

Transport kosztowałby kilkaset złoych, bo to jest tylko jeden pies. Chyba, że przy okazji ktoś chciałby wziać pod opiekę jakiegoś psa psa i też wysyłał w tym kierunku.

Fundacja ZEA pokryłaby koszty jego opieki weterynaryjnej. 

Czy ktoś podjąłby się zorganizować dla niego bazarek transportowy? Czy bazarek na wyróżnione ogłoszenia, karmę? Czy ktoś pomógłby mi w jego ogłaszaniu? W wiekszosci przypadków trzeba zbierac głównie na hotelik, tu ten zasadniczy problem odpada. 

Ja osobiście oczami duszy już go widzę w ogłoszeniach na kanapie, na smyczy, po psiejsku uśmiechniętego, z obróżką. I chciałabym, żeby wspólnie udało się mu pomóc.

Fajny. Mnie sie bardzo podoba. Mogę pomóc z ogłoszeniami, jeśli się przydam

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Patmol napisał:

Fajny. Mnie sie bardzo podoba. Mogę pomóc z ogłoszeniami, jeśli się przydam

To mnie pocieszasz :) Myślałam, że tylko dla mnie jest "widzialny", a info ze schroniska o 5 latach trochę mój zapał zahamowało. Spodziewałam sie, że bedzie młodszy. Dziękuję za propozycję ogłaszania, własnie to bardzo przydałoby się, bo obawiam się, że czasowo mogę tego nie ogarnać sama.

Link to comment
Share on other sites

To jest chyba taki średniak, idealny na spacery do wspólnej aktywności. Ma taka budowę, długie łapy, ze przyjemnie na niego patzreć  I bardzo ładny ma pyszczek - taki szczeniakowaty, sympatyczny bardzo. Mimo, z jest czarny -nie wygląda groźnie. Wygląda jak ciapowaty bohater z bajek Disneya.

Można ze sobą wszędzie zabierać, bo ma długie łapy -da radę, a i nie będzie budził w ludziach leku, tylko sympatię.
i ma krótka sierść -nie będzie sypał sierścią w mieszkaniu

Świetny pies do adopcji.

(i nie wygląda ani na szpica ani na teriera, więc jest szansa, ze będzie miły i grzeczny i zapatrzony w człowieka)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Patmol napisał:

To jest chyba taki średniak, idealny na spacery do wspólnej aktywności. Ma taka budowę, długie łapy, ze przyjemnie na tego patzreć  I bardzo ładny ma pyszczek - taki szczeniakowaty

Właśnie ten pysio też mnie ujął i zasugerowałam sie, że jest młodziutki. Mnie też wydaje się chyba taki średni/ srednio-większy. Ma również filmik. Na tym filmiku mnie osobiście wpadł w oko duży, czarny pies z kojca obok, kopia mojego Ciapciaka, ale bałabym sie wziać drugiego tak dużego samca i to na zimę, nie posiadając kojca na wszelki wypadek. Ten, którego tu pokazałam ma dobry stosunek do innych psów, sportową sylwetkę. jak dla mnie zyskałby szansę na adopcje w domowych warunkach.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Jaaga napisał:

Właśnie ten pysio też mnie ujął i zasugerowałam sie, że jest młodziutki.

On po prostu ma  w genach, albo z obserwacji to wie, jak sie ludziom przypodobać. I robi takie miny jak ludzie lubią -uszka do tyłu i mina "patrz jaki jestem słodki".  Pewnie łatwo by sie dostosował do rozsądnego człowieka, mimo że ma 5 lat, bo wygląda na psa, któremu bardzo zależy i potrafi się zaadoptować.

I jest fotogeniczny.

 

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Patmol napisał:

wiadomo jaki jest duży? ile waży?

pewnie jest aktywny, a jego ludziom nie chciało się spacerować -i im chodził po ścianach

kreci tak śmiesznie doopskiem jak macha ogonem i się cieszy?

a gdzie jest filmik z tym psem?

Filmik jest na stronie 984, pierwszy z 3. Nic o nim nie wiem, bo tam nie mozna wyprowadzić psa z boksu i bezpiecznie dla niego go z powrotem wpuścić. Tak miałam przy Freyi, zakładałam ze jest duża, a przyjechał średniak.On chyba jest podobnej wielkości.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Jaaga napisał:

Filmik jest na stronie 984, pierwszy z 3. Nic o nim nie wiem, bo tam nie mozna wyprowadzić psa z boksu i bezpiecznie dla niego go z powrotem wpuścić. Tak miałam przy Freyi, zakładałam ze jest duża, a przyjechał średniak.On chyba jest podobnej wielkości.

Świetny pies. Pcha się do człowieka.

Przypomina trochę  Flata (Flat Coated Retriever)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2020 o 19:57, Tola napisał:

IMGP1940.JPG

 

On ma klapnięte uszy, jak flat bo to ten sam pies? tak normalnie wygląda

bo tamten wygląd jest pod człowieka -zależy mu na człwowieku i żeby sie przypodobac -to dobrze

 

on jest z wygladu troszkę jak Boston -tylko dorosły

 

Boston raz dwa znalazł dom

Link to comment
Share on other sites

58 minut temu, Jaaga napisał:

To mnie pocieszasz :) Myślałam, że tylko dla mnie jest "widzialny", a info ze schroniska o 5 latach trochę mój zapał zahamowało. Spodziewałam sie, że bedzie młodszy. Dziękuję za propozycję ogłaszania, własnie to bardzo przydałoby się, bo obawiam się, że czasowo mogę tego nie ogarnać sama.

Ja kocham takie czarne psy. Na zdjęciu zdecydowanie nie wygląda na 5 lat, może więc wet się myli. Pomogę z ogłoszeniami tylko proszę mi przypomnieć bo nie zawsze czytam na bieżąco wątki. Zrobię mu mnóstwo ogłoszeń! :) 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Patmol napisał:

On ma klapnięte uszy, jak flat bo to ten sam pies? tak normalnie wygląda

bo tamten wygląd jest pod człowieka -zależy mu na człwowieku i żeby sie przypodobac -to dobrze

 

on jest z wygladu troszkę jak Boston -tylko dorosły

 

Boston raz dwa znalazł dom

Własnie przez to podobieństwo do Bostona zwróciłam na niego uwagę ;) Boston też kisłby do dziś w schronisku, a tak ma super dom w górach. Boston po miesiacu znalazł dom, a jeszcze był wygofany i nieufny. Ten widac nie ma problemu w kontaktach z człowiekiem. 

Link to comment
Share on other sites

Mnie ten czarnuszek BARDZO przypomina mixa labradora, <<Rufika z tomaszowskich kojców>>. Nawet minki podobne strzela jak Rufik, gdy ten był za kratkami. Rufikowi założyłam wątek po drugim zwrocie z adopcji - i za każdym razem jak go ogłaszałam był niezły odzew w jego sprawie. Mam nadzieję, że i temu się poszczęści.

Jaaga, czyli dobrze rozumiem że proponujesz temu psiakowi DT?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Tyśka) napisał:

Jaaga, czyli dobrze rozumiem że proponujesz temu psiakowi DT?

Jesli uda się nazbierac na transport. Mogę dać mu dach nad głowa, ale nie ogarnę reszty finansowo i czasowo. Dlatego nie załozyłam wątku, tylko najpierw tu piszę, gdyby nie wyszło. Tola ma pana, który przewozi odpłatnie psy i dowoził do nas ostatnie szczeniaki, ale nie ma żadnego innego psa do przewozu, więc koszt transportu byłby tylko na niego. Może ktoś jeszcze wypatrzy jakiegos i połączy sie transport? 

15 minut temu, Bogusik napisał:

Jaaga,przynosisz bardzo cieszącą wiadomość :) Tyle co mogę to dołożę się do transportu.

Dziekuję Bogusiu za propozycję. To jednak kilkaset złotych, dlatego pytam, czy ludzie pomoga to ogarnąć i zakładać wątek.

Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, Jaaga napisał:

Własnie przez to podobieństwo do Bostona zwróciłam na niego uwagę ;) Boston też kisłby do dziś w schronisku, a tak ma super dom w górach. Boston po miesiacu znalazł dom, a jeszcze był wygofany i nieufny. Ten widac nie ma problemu w kontaktach z człowiekiem. 

 

8 minut temu, Jaaga napisał:

Jesli uda się nazbierac na transport. Mogę dać mu dach nad głowa, ale nie ogarnę reszty finansowo i czasowo. Dlatego nie załozyłam wątku, tylko najpierw tu piszę, gdyby nie wyszło. Tola ma pana, który przewozi odpłatnie psy i dowoził do nas ostatnie szczeniaki, ale nie ma żadnego innego psa do przewozu, więc koszt transportu byłby tylko na niego. Może ktoś jeszcze wypatrzy jakiegos i połączy sie transport? 

Dziekuję Bogusiu za propozycję. To jednak kilkaset złotych, dlatego pytam, czy ludzie pomoga to ogarnąć i zakładać wątek.

Z calego serducha sciskam i za czarnukenka 

jest przepiekny jest 

 nechaj sie uda wszytko zycie 

 podobny Bostonkowi ogromnie 

Jagun pomoge  jak bede umiala jak bede mogla choc ciut

 boc moje zarobki czasem siegaja jeno tysiaca zl ...

hanba i osustwo w pracy b ciezkiej , ale takie zycie

zakladaj watus zakladaj napewno wszystkie dobreduszki beda zagladac z pomoca

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...