Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Kenzo jest młodziutki, ma ok. 1,5  roku.

Wetka wyjęła dzisiaj kilkadziesiąt kleszczy, były wszędzie:(

Na razie dostał probiotyk i lek na pchły i kleszcze, a odrobaczanie dopiero w niedzielę, jak wszysko będzie dobrze.

Mam nadzieje, ze tym razem nic złego się nie wykluje:(

 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Havanka napisał:

Strasznie długo musiało trwać cierpienie tego psa ! Co on miał na szyi?  Ten jego oprawca, powinien spowiadać się przed sądem i ponieść karę !

Kenzo był na krótkim łańcuchu, a na szyi miał kolczatkę:(

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, iza121 napisał:

O matko, jak ten biedak musial cierpiec :(

 

11 minut temu, Havanka napisał:

Tak, już doczytałam. Bardzo biedny psiak. Całe szczęście, ze już nie wróci do dziada !

 

8 minut temu, Poker napisał:

Biedny piesio. Miał bestie za właścicieli . Dobrze, że jego gehenna już się skończyła.

Kenzo będzie na razie w naszym kojcu; mam nadzieje, ze rany na ciele szybko się zagoją i będzie można szybko szukać nowego  domu, bo noce coraz zimniejsze...

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Tola napisał:

 

 

Kenzo będzie na razie w naszym kojcu; mam nadzieje, ze rany na ciele szybko się zagoją i będzie można szybko szukać nowego  domu, bo noce coraz zimniejsze...

Żył w cierpieniu i w strasznych warunkach. Miejmy nadzieję, ze rany na szyi szybko sie zagoją i znajdziemy mu prawdziwy dom i dobrego opiekuna.

Link to comment
Share on other sites

Ja podczytuję  ten wątek i mało kiedy się odzywam ,ale teraz skomentuje filmik. Ja bym  dzecku nie pozwoliła  wkładać ręki do miski psa kiedy ten je. Na którymś  z wątków  były  pokazywnane takie broszurki  czego nie powinny robić dzieci z psami. Nawet najwspanialszy pies jest tylko psem i jak mu się trafi "gorszy dzień: i kłapnie zebami to tragedia murowana, ale może się mylę dobrze by bylo zapytać Sowy co o tym myśli - ze mnie żadna specjaliska.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli to pies domowy, od szczeniaka przywykły do dziecka, karmiony wiele razy z ręki, pies, któremu ludzkie ręce nigdy nie zabierały jedzenia, tylko dokładały, w którego dzieci nie rzucały kamieniami, lub pies wyjątkowo normalny  - to nic się nie stanie, ale pies musi być absolutnie zrównoważony, bezwzględnie tolerancyjny wobec szczeniąt psich do 4-5 miesiąca życia, a ludzkich do kilku lat. 

Gorzej, że dziecko może powtórzyć takie zachowanie wobec innego psa, o innych doświadczeniach - i wtedy może być  dramat.  

Im większy pies, tym większe prawdopodobieństwo tolerowania pomysłów małego dziecka. Pies mniejszy od dziecka szybciej poczuje się zagrożony.

.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, jankamałpa napisał:

Ja podczytuję  ten wątek i mało kiedy się odzywam ,ale teraz skomentuje filmik. Ja bym  dzecku nie pozwoliła  wkładać ręki do miski psa kiedy ten je. Na którymś  z wątków  były  pokazywnane takie broszurki  czego nie powinny robić dzieci z psami. Nawet najwspanialszy pies jest tylko psem i jak mu się trafi "gorszy dzień: i kłapnie zebami to tragedia murowana, ale może się mylę dobrze by bylo zapytać Sowy co o tym myśli - ze mnie żadna specjaliska.

Dziękuję za troskę;  masz rację - ja tez obawiałabym się o dziecko, ale wszystkie moje psy trafiały do nas jako już dorosłe i wtedy to jednak trochę inna sytuacja i większe obawy, bo nigdy nie wiemy, jakie pies miał doświadczenia,  przejścia przed trafieniem do naszego domu.

2 godziny temu, Sowa napisał:

Jeśli to pies domowy, od szczeniaka przywykły do dziecka, karmiony wiele razy z ręki, pies, któremu ludzkie ręce nigdy nie zabierały jedzenia, tylko dokładały, w którego dzieci nie rzucały kamieniami, lub pies wyjątkowo normalny  - to nic się nie stanie, ale pies musi być absolutnie zrównoważony, bezwzględnie tolerancyjny wobec szczeniąt psich do 4-5 miesiąca życia, a ludzkich do kilku lat. 

Gorzej, że dziecko może powtórzyć takie zachowanie wobec innego psa, o innych doświadczeniach - i wtedy może być  dramat.  

Im większy pies, tym większe prawdopodobieństwo tolerowania pomysłów małego dziecka. Pies mniejszy od dziecka szybciej poczuje się zagrożony.

.

Sowa - dziękuję, ze czuwasz i jak zawsze służysz mądrymi  radami:)

Dex zaliczył psie przedszkole, uczestniczył w szkoleniach; myślę, ze rodzina jest świadoma zagrożeń i kontroluje takie zachowania małego Mikołaja.

A Lennon vel Dex trafił z matką i siostrą pod naszą opiekę jak o 2 dniowe szczenię; do DS do Poznania pojechał chyba 9  tyg. później, tutaj jest jego wątek.

https://www.dogomania.com/forum/topic/139306-lusia-błąkała-się-3-miesiące-szczeniaki-urodziła-pod-szkołą-cała-rodzinka-w-ds/

Tam już właściwie nikt nie zagląda, wiec pokazuję Dexa na zamojskim.

Ten pies jest mi szczególnie bliski, był w naszym kojcu do chwili adopcji, chodziłam tam prawie codziennie, nosiłam malucha na rękach, przytulam.

Gdy oddawaliśmy go z TZem w Warszawie nowej rodzinie, to tak płakałam, że nie mogłam wydać umowy adopcyjnej.

Nowa właścicielka  p. Kamila  przyrzekła wtedy, że będę wiedziała o Dexie wszystko i dotrzymała słowa.

Dostaję mnóstwo zdjęć i mnóstwo informacji, tylko niewielką ich ilość pokazuję tutaj.

Wiem, ze Dex ma tutaj swoich fanów no i jak przyszły filmiki, to chciałam pokazać Dexa tak bardziej na żywo;)

 

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.09.2019 o 22:17, uxmal napisał:

A czy jakieś konsekwencje  poniesie  były  pseudoopiekun?  

Myślę, że tak, wszystko jest w trakcie składania.

Dnia 7.09.2019 o 18:25, Jo37 napisał:

Pięknie dziękujękwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0069.gif

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Bogusik napisał:

Brak słów na bestialskie traktowanie Kenzo przez swoich właścicieli....:( Jak dobrze,że dzięki interwencji ma już zapewnioną odpowiednią opiekę.

Dwa filmiki z Dexem,które wstawiam na prośbę Martuni:

Bogusiu, Tobie tez bardzo dziękuję za wstawienie filmikówkwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0142.gif

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

U Kenzo wszystko dobrze, nie ma objawów babeszjozy, więc jutro odrobaczamy.

Psiak jest bardzo żywiołowy, potrzebuje sporo ruchu; do ludzi rewelacja - rozdaje buziaki, uwielbia głaskanie, wykłada się na przywitanie kołami do gór; na smyczy ciągnie, ale nauka  idzie w dobrym kierunku.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kenzo prosi o pomoc w ogłaszaniu.

Psiak ma ok. 1,5 roku, waży 10,50 kg, jest odrobaczony, zaszczepiony, będzie wykastrowany.

Jest bardzo przyjazny, przytulaśny, zachowuje czystość, człowiek jest dla niego bardzo ważny.

Na smyczy jeszcze trochę ciągnie, bo rozpiera go energia, jest skoczny, szybki, trochę takie psie ADHD;)

received_386074965650416.jpg

received_429289614363185.jpg

received_496870177830465.jpg

received_515260675897877.jpg

received_642676109575406.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...