Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dnia 25.06.2019 o 20:15, Tola napisał:

Pisałam niedawno o 2 rudych kociakach, które nadal szukają domu, podczas gdy ich 2 bracia szaleją już w DS w Pruszkowie.

Maluchy wciąż nie mają szczęścia w Krakowie; kolejna pani, która była zdecydowana na adopcję, podała adres do wizyty i ... nie odbiera tel., widocznie coś się jej odmieniło. 

Dobrze, że teraz,  ale zadziwiają mnie te ostatnie sytuacje, jakby problemem było poinformowanie o zmianie decyzji! A Elik gotowa była jechać z Bochni na wizytę do Krakowa!

Ale za to miałam zapytanie o rudego malucha z Legionowa, pani wraca w piątek z wyjazdu i Jo37 będzie próbowała umawiać się na wizytę.

Może tym razem to w Legionowie będzie ten kolejny DS ...

Cały czas chodzi o te dwa maluchy

20190603_192527.jpg

20190601_163237.jpg

Wczoraj Jo37 była na wizycie w Legionowie dla jednego z rudych kocurków i maluch może się pakować:)

Jo37 - bardzo dziękuję

dziekuje-ruchomy-obrazek-0060

No i odwieczny problem - szukam transportu do Warszawy dla kociaka w kontenerku !!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.06.2019 o 21:53, elik napisał:

Byłam dzisiaj w Krakowie i zadzwoniłam do pani, żeby się spotkać. Niestety pani była poza domem i planowała powrót dopiero około godz. 14-tej. Niestety ja o tej porze musiałam już być w domu. Pani bardzo sympatyczna. Jeśli nic mi nie pokrzyżuje planów, to chciałabym pojechać do pani pod koniec przyszłego tygodnia.

 

Dnia 28.06.2019 o 21:58, Tola napisał:

Eluś, bardzo dziękuję za kolejne starania.

Rozmawiałam dzisiaj z  panią, u której są kociaki w DT - jest teraz w Krakowie i jutro ma podjechać do pani.

Nigdy nie była na wizycie PA, ale opiekuje się  tymi rudasami i mam nadzieję, ze serce jej wiele podpowie.

Wysłałam ankietę przedadopcyjną, zeby miała wsparcie;)

Pani Agata była wczoraj u pani i niestety nie ma zgody na wyjazd rudego maluszka.

Pani owszem sympatyczna, balkon częściowo zabezpieczony, ale pani w dziwnych okolicznościach straciła już 2 koty (niewychodzące).

No i kiedyś oddala swojego kota na wieś, bo sikał w mieszkaniu.

Dzisiaj natomiast miałam tel. z okolic Warszawy; małżeństwo z dorosłymi już dziećmi, pochowali swojego kota, odszedł ze starości.

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, Tola napisał:

Pani owszem sympatyczna, balkon częściowo zabezpieczony, ale pani w dziwnych okolicznościach straciła już 2 koty (niewychodzące).

No i kiedyś oddala swojego kota na wieś, bo sikał w mieszkaniu.

No cóż, ta sympatia okazała się być tylko wirtualną. W realu pani nie sympatyczna. Jak można pozbyć się kota nie wychodzącego, bo sika w mieszkaniu??? A gdzie ma sikać kot nie wychodzący? Oczywiście, że w mieszkaniu tylko trzeba go nauczyć (jeśli tego nie umie) że potrzeby załatwia się dw kuwecie. A może kuweta nie odpowiadała kotu . Mogło tak być.

Pani Agata spisała się na szóstkę :)

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, elik napisał:

No cóż, ta sympatia okazała się być tylko wirtualną. W realu pani nie sympatyczna. Jak można pozbyć się kota nie wychodzącego, bo sika w mieszkaniu??? A gdzie ma sikać kot nie wychodzący? Oczywiście, że w mieszkaniu tylko trzeba go nauczyć (jeśli tego nie umie) że potrzeby załatwia się dw kuwecie. A może kuweta nie odpowiadała kotu . Mogło tak być.

Pani Agata spisała się na szóstkę :)

Tez tak myślę:)

Z tą wywózką kota to bardzo dawna sprawa, to był chyba pierwszy pani kot.

Myślę, ze teraz pani by tak nie zrobiła,  niemniej jednak to i dwa wypadki kolejnych kotów zdecydowały, ze decyzja jest na nie.

Link to comment
Share on other sites

Nie na temat, ale ta informacja może się przydać. Z portalu zyciezamoscia (linka nie mogę wstawić)

 

Cytat

Właśnie z wtorku na środę (02/03 lipca) zaplanowano akcję odkomarzania, która zwalczyć ma także  meszki i kleszcze.

Podobnie jak w latach poprzednich, oprysk zostanie rozpylony przy ciekach wodnych:

-wzdłuż rzeki Łabuńki na odcinku od ul. Weteranów do Al. 1 Maja,

-na terenie wzdłuż rzeki Topornicy na odcinku od ostatnich bloków TBS na ul. Lipskiej do ujścia do Łabuńki,

-w parku (teren wokół stawu i rowu doprowadzającego wodę, główne aleje)

oraz okolicach zalewu.

Środki, które będą rozpylone, są dopuszczone przez Ministerstwo Zdrowia do obrotu i nie są szkodliwe dla ludzi i zwierząt, a także pszczół. Mimo to, w czasie oprysków należy unikać wdychania rozpylonego produktu i przebywania w miejscu wykonywania zabiegów.

Przypomnijmy, że pierwotnie odkomarzanie miało być przeprowadzone nocą z 30 czerwca na 1 lipca jednak zostało przesunięte z powodu powrotu wysokich temperatur. Jak poinformowało Miasto Zamość zabieg odkomarzania zostanie wykonany z wtorku na środę (02/03.07.).Aby odkomarzanie było skuteczne, temperatura w nocy nie powinna przekraczać 20st.C. Z prognoz wynika, że dzisiejszej nocy (czyli w zapowiadanym wcześniej terminie) temperatura ma być znacznie wyższa.

Odkomarzanie ma być ponowione jeszcze w miesiącach wakacyjnych.

 

Lepiej jednak uważać na nasze zwierzaki.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Shirayuki napisał:

Nie na temat, ale ta informacja może się przydać. Z portalu zyciezamoscia (linka nie mogę wstawić)

 

 

Lepiej jednak uważać na nasze zwierzaki.

Koniecznie trzeba uważać; moje suczki po raz kolejny zatruły się opryskami stosowanymi na osiedlu.

Próbujemy z TZ z tym walczyć, ale na razie bez skutku.

W czasach, kiedy tak dużo pisze się o konieczności ochrony całego ekosystemu, o wymieraniu pszczół,  u  nas na osiedlu w godzinach, kiedy na osiedlu bawią się dzieci, na ławkach siedzą starsze osoby, spacerują ludzie z psami , chodzi facet i robi opryski.

I nikt na to nie zwraca uwagi. 

Staramy się uważać, wyprowadzamy suczki tylko na smyczach poza granice trawników, staruszkę Zukę wynosimy na rękach, ale i to nie pomogło:(

Tz dzwonił do SM i usłyszał, że ...nikt się nie skarży! Dzwonił tez do UM do Wydziału Ochrony Środowiska - pani nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie,  w jakich godzinach powinno się stosować pestycydy!

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jo37 napisał:

Śliczna ta malutka koteczka. Jakie nietypowe umaszczenie.

Śliczna, ale bardzo chuda, ona nie ma nawet 2 miesięcy:(

Nie ma miejsc, kolejną koteczkę TZ musiał zawiezc do lecznicy w Izbicy:(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:



Ogłoszenie malutkiej na Warszawę:

https://www.olx.pl/oferta/malenka-cudna-koteczka-jasminka-do-adopcji-CID103-IDAyN3f.html

Kto może zrobić na Kraków? Proszę....

Faktycznie jest śliczna. Ogłoszenie na Kraków zrobię. Przed chwilą podesłałam zdjęcia Jasminki i rudaska, pani, która była zainteresowana adopcją maluszka. Może wybierze któregoś.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tola napisał:

Tz dzwonił do SM i usłyszał, że ...nikt się nie skarży! Dzwonił tez do UM do Wydziału Ochrony Środowiska - pani nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie,  w jakich godzinach powinno się stosować pestycydy!

No nieprawdopodobne, oburzające!  Pracownik Ochrony Środowiska  nie wie w jakich godzinach powinno się stosować pestycydy. To jaka to ochrona środowiska?  To nadaje się do nagłośnienia.

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Tola napisał:

Dzwonił tez do UM do Wydziału Ochrony Środowiska - pani nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie,  w jakich godzinach powinno się stosować pestycydy!

Śmiech na sali - powinna zmienić miejsce pracy, a z pewnością co nieco  "wzbogacić" wiedzę.

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, elik napisał:

No nieprawdopodobne, oburzające!  Pracownik Ochrony Środowiska  nie wie w jakich godzinach powinno się stosować pestycydy. To jaka to ochrona środowiska?  To nadaje się do nagłośnienia.

 

18 godzin temu, Nesiowata napisał:

Śmiech na sali - powinna zmienić miejsce pracy, a z pewnością co nieco  "wzbogacić" wiedzę.

No niestety, tak u nas jest z tą wiedzą osób odpowiedzialnych za zwierzęta i środowisko:(

TZ dzwoni dalej;  dam znać, czy coś osiągnęliśmy...

 

Link to comment
Share on other sites

A dzisiaj kolejny maluch znaleziony na rynku Nowego Miasta - Węgielek :(

Ludzie są okrutni!

Jak już uporam się z wyjazdem szczeniaków i sprawozdaniami do ministerstwa, to podjadę i porobię maluchom zdjęcia, bo DS bardzo potrzebne!

e937bbc66406cdc6gen.jpg
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...