Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Zła wiadomość jest taka, że w razie jak nie znajdą się domy dla któregoś szczeniaka, to właścicielka odda go komuś u siebie na wsi, dzisiaj dzwoniła :(.

Mam nadzieję, że uda się uratować wszystkie dziewczynki.

Link to comment
Share on other sites

  • Tola changed the title to KTO POMOŻE ZNALEŹĆ DOM SZCZENIAKOM? Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Dnia 15.03.2022 o 22:25, Poker napisał:

W sumie dobre wieści. Szkoda tylko  suni i szczeniorka.

A ja miałam durne telefony , w tym kawał dzieci.

Ja też takie mam, ciężko jest przy szukaniu domu dla szczeniaków. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.03.2022 o 22:22, Tola napisał:

Pani jest zdecydowana, ma jeszcze porozmawiać z wetem, czy poprowadzi dalsze leczenie suczki, bo transport do Krakowa miałabym w sobotę, a więc mała nie byłaby na wizycie kontrolnej wyznaczonej  na 23.03.

No i do soboty musiałaby się odbyć wizyta PA.

Martusiu, czy masz kogoś do sprawdzenia domku?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.03.2022 o 13:10, elik napisał:

Martusiu, czy masz kogoś do sprawdzenia domku?

Elu, na razie muszę się wstrzymać, bo pani po rozmowie ze swoim wetem bardzo wystraszyła się świerzbowca, dlatego nic nie piszę .

Jestem z nią w kontakcie, mam nadzieję, że pani nie zrezygnuje i wizyta będzie aktualna. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.03.2022 o 22:25, Tola napisał:

Zła wiadomość jest taka, że w razie jak nie znajdą się domy dla któregoś szczeniaka, to właścicielka odda go komuś u siebie na wsi, dzisiaj dzwoniła :(.

Mam nadzieję, że uda się uratować wszystkie dziewczynki.

Wygląda na to, że się uda!!!

Jagna zgodziła się przyjąć szczeniaki, a Aska7 pomoże w dowozie na miejsce!

Koszt hotelowania to 10 zł/doba.

Jedną sunię bierze pod opiekę Alaskan, drugą wezmę ja, o pomoc poproszę też helli, która deklarowała tutaj pomoc w kokryciu kosztów hotelowania jakiegoś zamojskiego bezdomniaka.

Zostaje 1 suczka do zaopiekowania - kto pomoże, proszę, maluchy mają szansę na lepsze życie, bez rodzenia, bez życia w oborze.

Wyglądałoby to tak:

 22.03 .szczeniaki będą znowu w lecznicy, zostaną odrobaczone, zbadany będzie stan skóry.

  23.03. Aska 7 zabierze je z Zamościa i zawiezie do Jagny

Szczeniaka, który ma już DS w Poznaniu, Aska7 zabierze do siebie, a rodzina odbierze go 24.03., bo będzie tego dnia w Łodzi. 

Bardzo proszę o pomoc!

Kto może  wziąć pod opiekę jednego malucha?

Szczeniaki są zaszczepione!

 

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj TZ był w schronisku, dowiadywał się o tego rudego psa  - w schronisku jest ponad 10 lat, trafił tam jako ok. 3 - 4 letni pies:(

Pracownik tak go określił - trzyma się na uboczu, stroni od kontaktu z psami i pracownikami.

1646317188249.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.03.2022 o 18:00, Tola napisał:

Wygląda na to, że się uda!!!

Jagna zgodziła się przyjąć szczeniaki, a Aska7 pomoże w dowozie na miejsce!

Koszt hotelowania to 10 zł/doba.

Jedną sunię bierze pod opiekę Alaskan, drugą wezmę ja, o pomoc poproszę też helli, która deklarowała tutaj pomoc w kokryciu kosztów hotelowania jakiegoś zamojskiego bezdomniaka.

Zostaje 1 suczka do zaopiekowania - kto pomoże, proszę, maluchy mają szansę na lepsze życie, bez rodzenia, bez życia w oborze.

Wyglądałoby to tak:

 22.03 .szczeniaki będą znowu w lecznicy, zostaną odrobaczone, zbadany będzie stan skóry.

  23.03. Aska 7 zabierze je z Zamościa i zawiezie do Jagny

Szczeniaka, który ma już DS w Poznaniu, Aska7 zabierze do siebie, a rodzina odbierze go 24.03., bo będzie tego dnia w Łodzi. 

Bardzo proszę o pomoc!

Kto może  wziąć pod opiekę jednego malucha?

Szczeniaki są zaszczepione!

 

Potwierdzam, że biorę na siebie 1 szczeniorka

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.03.2022 o 18:21, Tola napisał:

Dzisiaj TZ był w schronisku, dowiadywał się o tego rudego psa  - w schronisku jest ponad 10 lat, trafił tam jako ok. 3 - 4 letni pies:(

Pracownik tak go określił - trzyma się na uboczu, stroni od kontaktu z psami i pracownikami.

1646317188249.jpg

Bardzo biedny. Nie pamięta normalnego życia 😞

Dnia 17.03.2022 o 19:17, Aska7 napisał:

Jagna zgodziła się wziąć Rudego, ale ja mam ostatnio bardzo dużo prywatnych wyjazdów. Zabiorę go najszybciej jak tylko będę mogła. Niestety nie jestem cyborgiem.

Nie da rady zabrać go razem z maluchami?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.03.2022 o 18:00, Tola napisał:

Wygląda na to, że się uda!!!

Jagna zgodziła się przyjąć szczeniaki, a Aska7 pomoże w dowozie na miejsce!

Koszt hotelowania to 10 zł/doba.

Jedną sunię bierze pod opiekę Alaskan, drugą wezmę ja, o pomoc poproszę też helli, która deklarowała tutaj pomoc w kokryciu kosztów hotelowania jakiegoś zamojskiego bezdomniaka.

Zostaje 1 suczka do zaopiekowania - kto pomoże, proszę, maluchy mają szansę na lepsze życie, bez rodzenia, bez życia w oborze.

Wyglądałoby to tak:

 22.03 .szczeniaki będą znowu w lecznicy, zostaną odrobaczone, zbadany będzie stan skóry.

  23.03. Aska 7 zabierze je z Zamościa i zawiezie do Jagny

Szczeniaka, który ma już DS w Poznaniu, Aska7 zabierze do siebie, a rodzina odbierze go 24.03., bo będzie tego dnia w Łodzi. 

Bardzo proszę o pomoc!

Kto może  wziąć pod opiekę jednego malucha?

Szczeniaki są zaszczepione!

 

Tolu, pod koniec miesiąca mogę wpłacić 300 zł na hotelowanie szczeniorki przez miesiąc. Tyle na dziś mogę zadeklarować. Może znajdzie dom w miarę szybko? 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.03.2022 o 22:47, agat21 napisał:

Tolu, pod koniec miesiąca mogę wpłacić 300 zł na hotelowanie szczeniorki przez miesiąc. Tyle na dziś mogę zadeklarować. Może znajdzie dom w miarę szybko? 

Tez mam taką nadzieję, że znajdą domy szybciutko. Po szczeniakach Gajki powiedziałam, że już szczeniat absolutnie nie wezmę, bo pracy przy każdym tyle, co przy dwóch, trzech doroslych: niszczą, kupkaja, sikają, szaleją. A tu akurat cały miot suczek został z perspektywa rozdania po wsi i rodzenia co cieczkę. Do tego zniechęca ludzi choroba.

Budujemy zagrode dla świnki na noc, wiec w ciągu dnia będę do tej zagrody dawać szczeniaki. Mam nadzieję, że wszystko uda się zrobić w kilka dni. Panele juz dotarły, dzis mąż ma kupić betonowe elementy do nich i wylewkę pod słupki. Najgorzej z buda, bo przychodzi do samodzielnego malowania i montażu, a czasu jak na lekarstwo.

Link to comment
Share on other sites

Tola dostała info ze schroniska. Rudy, którego już dawno wypatrzyłam na jej schroniskowych zdjeciach i którym zainteresowała się Aska7 jest jak dotąd schroniskowym rekordzistą - siedzi tam zamknięty od 13 lat!

Trafił jako roczniak.

Duży, piękny pies, którego całe życie poszło na marne 😞 To już nie jest smutne, ale dla niego tragiczne. 13 długich mroźnych zim, kiedy ciało przymarzało do betonu,13 upalnych lat, gdy marzył o misce zimnej wody, żeby ugasić pragnienie. Przypomnijcie sobie, co kazdy z Was robił 13 lat temu. U mnie np. córka chodziła do przedszkola, a teraz juz mieszka osobno. To taki szmat czasu, ze nam trudno ogarnać, a dla psa, to wręcz wieczność.

On już nawet zrezygnował z rywalizacji o miejsce do spania i do miski. Wiem, ze jest trudno, sytuacja niepewna, ale czy ktoś może mu pomóc chocby najmniejszą deklaracją?

Raczej nie będzie miec innej szansy na poznanie życia, które jest normalnością i codziennością dla większości psów. Jest naprawdę duzy i ma 14 lat. Może do nas przyjechać, ale jedynie jako hotelowy. Dla niego to niepowtarzalna okazja.

1646317188249.jpg.4860ce511e26bacba9d0e7156580eba6.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.03.2022 o 12:21, Jaaga napisał:

Tola dostała info ze schroniska. Rudy, którego już dawno wypatrzyłam na jej schroniskowych zdjeciach i którym zainteresowała się Aska7 jest jak dotąd schroniskowym rekordzistą - siedzi tam zamknięty od 13 lat!

Trafił jako roczniak.

Duży, piękny pies, którego całe życie poszło na marne 😞 To już nie jest smutne, ale dla niego tragiczne. 13 długich mroźnych zim, kiedy ciało przymarzało do betonu,13 upalnych lat, gdy marzył o misce zimnej wody, żeby ugasić pragnienie. Przypomnijcie sobie, co kazdy z Was robił 13 lat temu. U mnie np. córka chodziła do przedszkola, a teraz juz mieszka osobno. To taki szmat czasu, ze nam trudno ogarnać, a dla psa, to wręcz wieczność.

On już nawet zrezygnował z rywalizacji o miejsce do spania i do miski. Wiem, ze jest trudno, sytuacja niepewna, ale czy ktoś może mu pomóc chocby najmniejszą deklaracją?

Raczej nie będzie miec innej szansy na poznanie życia, które jest normalnością i codziennością dla większości psów. Jest naprawdę duzy i ma 14 lat. Może do nas przyjechać, ale jedynie jako hotelowy. Dla niego to niepowtarzalna okazja.

1646317188249.jpg.4860ce511e26bacba9d0e7156580eba6.jpg

Mogę przenieść z Argo na Rudego moją skromną deklarację 20 zł. I zrobię bazarek jak tylko rozwiążę problem ze zdjęciami.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję bardzo za deklaracje dla rudego weterana. Duże psy mają się najgorzej, bo jest najmniej chętnych do pomocy, najmniej miejsc dla nich, mniej chętnych na adopcję domów. Wiem, ze każdy teraz musi rozsądnie gospodarować finansami i trudno cokolwiek przewidywać. Tym bardziej doceniam każdy dar serca.

Wczoraj ogarnialiśmy popołudniu teren i drzewa pod nową zagrodę docelowo dla naszego Babucia Dorci, ale tymczasowo dla zamojskich szczeniaków ze świerzbowcem. 

Wypusciłam z domu psy i patrząc na nie zastanawiałam się, czy mnie popizgało?  Same duże. Samo życie. Ciapciak - z miotu na wsi po dożycy i wiejskim burku- z 9 szczeniąt z miotu przeżyły 3,dogomaniaczka poprosiła mnie o DT dla dwójki. Suczka poszła do adopcji, Ciapciak został. Fly - przyprowdzony przez ochroniarza sklepu z pytaniem, czy bierzemy czy ma odprowadzić do schroniska za skrzyżowaniem, Jimmy - dziki pies z mysłowickiego schroniska - spędził tam 6 lat w ciasnym, betonowym kojcu, gdzie pracownik wchodząc lał na odlew smyczą, zeby psy się nie zblizały. Kto słyszał o Mysłowicach, ten wie, co przeżył. Kaj - ukraińska niemota nie funkcjonujaca bez innych psów. Bakster z sosnowieckiego schroniska - uratowany jako osesek ze smietnika, hotelik fundacyjny zadzwonił do nas z prośbą o przejęcie go, bo sobie nie radzili. U nas chciał gryźć potencjalnych adoptujacych, więc sami po 2 latach adoptowaliśmy go. Borys - wiadomo - stary pies wariatki, Angela 'ludojad' - podobnie, tylko tym razem juz UPARTEJ wariatki do kwadratu. Maxim - hotelowy ukraiński trójłapek zakapior. Był średnikiem, po odkarmieniu ma ok. 30 kg. I nasza cudna miodowooka czarna Lilia - Linda. Szlachetna, nadwrażliwa, okaleczona przez złych ludzi - z postrzelonym kręgosłupem, wyrwanymi ze stawów tylnymi łapami - każdego dnia trzeba ją od nowa przekonywać, że ludzie jednak nie są źli. Są też tacy, którzy kochają, przytulają. I że co wstanie słońce, to po nocy zostają takimi samymi, nie staną się naraz potworami. Co dzień od prawie dwóch lat musimy mierzyć się z jej spłoszonym spojrzeniem i rano uspokajającym głosem zapewniac, że wszystko jest dobrze. Do "kolekcji" może zaliczy się też Baryton. Jest wilczakopodobnym średniakiem. Przyjechał z Ukrainy, gluchy na skutek urazu i z pociskami przy kręgosłupie. Jest z nami 1,5 roku. przeszedł ciężką neurochirurgiczna operację. Od 2 mies. nie chodzi. Jest noszony na rękach. Próbujemy wszystkich mozliwych leków i środków.Typowo ukraińska natura - wbrew wszystkiemu ma apetyt, szczekaniem daje znac o swoich potrzebach, nie mamy sumienia więc umówić wetki do eutanazji. 

Dzis popizgało mnie kompletnie. Na profilu schroniska Mariny zobaczyłam filmik z  ok 7 tyg. szczeniakami docelowo dużymi. Napisałam do Oli. Powiedziała, że niczego nie da się zaplanować. Jesli zgłoszę się do wzięcia ich, a dałoby się przetransportować , to decyzja bedzie podjęta z dnia na dzień.

Rudy ma więc gdzie przyjechać, tylko musi byc finansowo zabezpieczony. ZUS jest podnoszony teraz z miesiąca na miesiąc. Mamy legalną działalność z wszystkimi jej kosztami. Mam na siebie, oprócz psów, adoptowanych 10 kotów.  Jesli ktoś może pomóc zatrzeć 13 zmarnowanych koszmarnych lat Rudaska to proszę - pomózcie. 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.03.2022 o 13:50, Jaaga napisał:

Typowo ukraińska natura - wbrew wszystkiemu ma apetyt, szczekaniem daje znac o swoich potrzebach, nie mamy sumienia więc umówić wetki do eutanazji.

Jeżeli ma apetyt i chęć życia a Wy dajecie radę - to na eutanazję jest za wcześnie . Myślę , że da Wam znać jak już będzie chciał odejść. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.03.2022 o 13:50, Jaaga napisał:

Dziękuję bardzo za deklaracje dla rudego weterana. Duże psy mają się najgorzej, bo jest najmniej chętnych do pomocy, najmniej miejsc dla nich, mniej chętnych na adopcję domów. Wiem, ze każdy teraz musi rozsądnie gospodarować finansami i trudno cokolwiek przewidywać. Tym bardziej doceniam każdy dar serca.

Wczoraj ogarnialiśmy popołudniu teren i drzewa pod nową zagrodę docelowo dla naszego Babucia Dorci, ale tymczasowo dla zamojskich szczeniaków ze świerzbowcem. 

Wypusciłam z domu psy i patrząc na nie zastanawiałam się, czy mnie popizgało?  Same duże. Samo życie. Ciapciak - z miotu na wsi po dożycy i wiejskim burku- z 9 szczeniąt z miotu przeżyły 3,dogomaniaczka poprosiła mnie o DT dla dwójki. Suczka poszła do adopcji, Ciapciak został. Fly - przyprowdzony przez ochroniarza sklepu z pytaniem, czy bierzemy czy ma odprowadzić do schroniska za skrzyżowaniem, Jimmy - dziki pies z mysłowickiego schroniska - spędził tam 6 lat w ciasnym, betonowym kojcu, gdzie pracownik wchodząc lał na odlew smyczą, zeby psy się nie zblizały. Kto słyszał o Mysłowicach, ten wie, co przeżył. Kaj - ukraińska niemota nie funkcjonujaca bez innych psów. Bakster z sosnowieckiego schroniska - uratowany jako osesek ze smietnika, hotelik fundacyjny zadzwonił do nas z prośbą o przejęcie go, bo sobie nie radzili. U nas chciał gryźć potencjalnych adoptujacych, więc sami po 2 latach adoptowaliśmy go. Borys - wiadomo - stary pies wariatki, Angela 'ludojad' - podobnie, tylko tym razem juz UPARTEJ wariatki do kwadratu. Maxim - hotelowy ukraiński trójłapek zakapior. Był średnikiem, po odkarmieniu ma ok. 30 kg. I nasza cudna miodowooka czarna Lilia - Linda. Szlachetna, nadwrażliwa, okaleczona przez złych ludzi - z postrzelonym kręgosłupem, wyrwanymi ze stawów tylnymi łapami - każdego dnia trzeba ją od nowa przekonywać, że ludzie jednak nie są źli. Są też tacy, którzy kochają, przytulają. I że co wstanie słońce, to po nocy zostają takimi samymi, nie staną się naraz potworami. Co dzień od prawie dwóch lat musimy mierzyć się z jej spłoszonym spojrzeniem i rano uspokajającym głosem zapewniac, że wszystko jest dobrze. Do "kolekcji" może zaliczy się też Baryton. Jest wilczakopodobnym średniakiem. Przyjechał z Ukrainy, gluchy na skutek urazu i z pociskami przy kręgosłupie. Jest z nami 1,5 roku. przeszedł ciężką neurochirurgiczna operację. Od 2 mies. nie chodzi. Jest noszony na rękach. Próbujemy wszystkich mozliwych leków i środków.Typowo ukraińska natura - wbrew wszystkiemu ma apetyt, szczekaniem daje znac o swoich potrzebach, nie mamy sumienia więc umówić wetki do eutanazji. 

Dzis popizgało mnie kompletnie. Na profilu schroniska Mariny zobaczyłam filmik z  ok 7 tyg. szczeniakami docelowo dużymi. Napisałam do Oli. Powiedziała, że niczego nie da się zaplanować. Jesli zgłoszę się do wzięcia ich, a dałoby się przetransportować , to decyzja bedzie podjęta z dnia na dzień.

Rudy ma więc gdzie przyjechać, tylko musi byc finansowo zabezpieczony. ZUS jest podnoszony teraz z miesiąca na miesiąc. Mamy legalną działalność z wszystkimi jej kosztami. Mam na siebie, oprócz psów, adoptowanych 10 kotów.  Jesli ktoś może pomóc zatrzeć 13 zmarnowanych koszmarnych lat Rudaska to proszę - pomózcie. 

Kocham Cię ❤

Link to comment
Share on other sites

Dam dla Rudego 30 zł miesięcznie przez pół roku na razie. Wpłacam na konto Zea od razu, żeby nie można było się już rozmyślić. 😉 Najwyżej ziemniaki posypane pokrzywą jeść będę. Chłopu też wytłumaczę, że cholernie zdrowe 😄

Po pół roku zadeklaruję co dalej. Sorry, ale nie mogę inaczej.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...