Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

2 godziny temu, Sowa napisał:

Mam dla Was niespodziankę - jeszcze jeden staruszek opuścił schronisko w Zamościu. To Tito - można go znaleźć na facebookowej stronie schronu. Fotki i informacje dawniejsze, trafił tam pod koniec ub. r. znaleziony. Wg mnie ma ok, 12 lat, jest maleńki - gabaryt  yorka, ale szorstkiego yorka. Ktoś go musiał wywalić - zna dom, schody, windę, nie boi się mieszkania ani ulicy ani jazdy samochodem. Nie wiem, jak długo pożyje - może jeszcze pół roku nawet. Nie zakładam mu osobnego wątku,bo to nie tymczasowicz, ale u mnie już właścicielski. Zawarłam umowę ze znajomą, że w razie, gdyby pies mnie przeżył - ona go przejmie.

A to niespodzianka! A jakieś zdjęcie można prosić?

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Sowa napisał:

Mam dla Was niespodziankę - jeszcze jeden staruszek opuścił schronisko w Zamościu. To Tito - można go znaleźć na facebookowej stronie schronu. Fotki i informacje dawniejsze, trafił tam pod koniec ub. r. znaleziony. Wg mnie ma ok, 12 lat, jest maleńki - gabaryt  yorka, ale szorstkiego yorka. Ktoś go musiał wywalić - zna dom, schody, windę, nie boi się mieszkania ani ulicy ani jazdy samochodem. Nie wiem, jak długo pożyje - może jeszcze pół roku nawet. Nie zakładam mu osobnego wątku,bo to nie tymczasowicz, ale u mnie już właścicielski. Zawarłam umowę ze znajomą, że w razie, gdyby pies mnie przeżył - ona go przejmie.

:)

received_517220719686330.thumb.jpeg.83510283f5c99ccf7cc80ef33082ff9c.jpeg

bd10014a607f5975med.jpg

Szczęściarz:)

  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Sowa napisał:

Mam dla Was niespodziankę - jeszcze jeden staruszek opuścił schronisko w Zamościu. To Tito - można go znaleźć na facebookowej stronie schronu. Fotki i informacje dawniejsze, trafił tam pod koniec ub. r. znaleziony. Wg mnie ma ok, 12 lat, jest maleńki - gabaryt  yorka, ale szorstkiego yorka. Ktoś go musiał wywalić - zna dom, schody, windę, nie boi się mieszkania ani ulicy ani jazdy samochodem. Nie wiem, jak długo pożyje - może jeszcze pół roku nawet. Nie zakładam mu osobnego wątku,bo to nie tymczasowicz, ale u mnie już właścicielski. Zawarłam umowę ze znajomą, że w razie, gdyby pies mnie przeżył - ona go przejmie.

Ja też przybiegłam koniecznie pogratulować.Bądźcie razem szczęśliwi jak najdłużej.Niech wasza przyjaźń trwa i trwa.

Cudna wiadomość.

Link to comment
Share on other sites

On nie kocha tych szelek, ale na wyjścia musi mieć, w razie czego nadniosę przy wchodzeniu na 7 stopni do windy. Zachowuje czystość, sygnalizuje wpatrywaniem się potrzebę wyjścia. Je z ręki lub z miski,  momentami zachęca do kontaktu większego, prosi o to. Jutro próba z zostawaniem w ciszy w domu.  Wzrok ma doskonały - zauważył lustro w windzie. Nie chciałabym znać tego sk. ....., który wyrzucił go z domu - prawdopodobnie, sądząc po zachowaniu, wywieziony był autem i wyrzucony z auta.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Sowa napisał:

On nie kocha tych szelek, ale na wyjścia musi mieć, w razie czego nadniosę przy wchodzeniu na 7 stopni do windy. Zachowuje czystość, sygnalizuje wpatrywaniem się potrzebę wyjścia. Je z ręki lub z miski,  momentami zachęca do kontaktu większego, prosi o to. Jutro próba z zostawaniem w ciszy w domu.  Wzrok ma doskonały - zauważył lustro w windzie. Nie chciałabym znać tego sk. ....., który wyrzucił go z domu - prawdopodobnie, sądząc po zachowaniu, wywieziony był autem i wyrzucony z auta.

Czyli nigdy nie był kochany,  traktowany jak członek rodziny, jak przyjaciel:(

Link to comment
Share on other sites

Ot, pewnie była zabawka dla dzieci, aż się znudziła. Na tylnych lapach podwójne przystawne pazury, wiec nikt nie pomyślał, że to psu przeszkadza, teraz na operacje za późno, poza tym kły nie starte, ale w kolorze ciemnego brązu - to nie kamień, tylko świadectwo ubóstwa pokarmowego w pierwszych latach. Teraz przysypia, ale jeszcze w napięciu. No i tyle -  reszta to już tylko zależy od tego, na ile nie posypie się ze zdrowiem. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Sowa napisał:

Ot, pewnie była zabawka dla dzieci, aż się znudziła. Na tylnych lapach podwójne przystawne pazury, wiec nikt nie pomyślał, że to psu przeszkadza, teraz na operacje za późno, poza tym kły nie starte, ale w kolorze ciemnego brązu - to nie kamień, tylko świadectwo ubóstwa pokarmowego w pierwszych latach. Teraz przysypia, ale jeszcze w napięciu. No i tyle -  reszta to już tylko zależy od tego, na ile nie posypie się ze zdrowiem. 

Życzę, aby jak najdłużej mógł cieszyć się swoim nowym domem i wspaniałą pańcią:).

Musi przecież nadrobić to wszystko,  czego mu brakowało:)

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

Ale słodziak kochany. Sowo, gratuluję adopcji, a maluszkowi wspaniałej Pańci. 

Ja również bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję !!!!! Wielu lat w zdrowiu i wzajemnej miłości życzę ! <3

Link to comment
Share on other sites

59 minut temu, Sowa napisał:

 kły nie starte, ale w kolorze ciemnego brązu - to nie kamień, tylko świadectwo ubóstwa pokarmowego w pierwszych latach. 

Sowo, przeogromnie się cieszę i całym sercem popieram Twoją decyzję :*). I Ty i Tito, znaleźliście siebie nawzajem. Bądźcie szczęśliwi jak najdłużej :) 

Zacytowałam Ciebie wyżej, bo wreszcie się dowiedziałam, czemu moja Bliss w momencie adopcji, miała brązowe zęby.... Przy dobrej karmie, po jakimś czasie, kolor zębów, zrobił się normalny. Ona wtedy miała 2-4 lata. 

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Sowa napisał:

... Nie wiem, jak długo pożyje - może jeszcze pół roku nawet...

 

10 godzin temu, Sowa napisał:

Ja też - będę musiała trzy razy dziennie wychodzić na spacer bodaj na 15 minut za każdym razem, on więcej nie da rady.

Fajnie, że masz z kim pogadać  :)   Ale czemu zakładasz, że tak krótko pożyje? 12 lat to jeszcze dla małego pieska nie koniec życia.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Sowa napisał:

Mam dla Was niespodziankę - jeszcze jeden staruszek opuścił schronisko w Zamościu. To Tito - można go znaleźć na facebookowej stronie schronu. Fotki i informacje dawniejsze, trafił tam pod koniec ub. r. znaleziony. Wg mnie ma ok, 12 lat, jest maleńki - gabaryt  yorka, ale szorstkiego yorka. Ktoś go musiał wywalić - zna dom, schody, windę, nie boi się mieszkania ani ulicy ani jazdy samochodem. Nie wiem, jak długo pożyje - może jeszcze pół roku nawet. Nie zakładam mu osobnego wątku,bo to nie tymczasowicz, ale u mnie już właścicielski. Zawarłam umowę ze znajomą, że w razie, gdyby pies mnie przeżył - ona go przejmie.

WSPA-NIA-LE!!! Dziękuję :) 

Kawał serca mi skradł ten staruszek-maluszek. 

Po przeczytaniu tej wiadomości śmiałam się (jak to stwierdził mąż) jak Bolek i Lolek po udanej akcji :))))) 

 

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, elik napisał:

Ale czemu zakładasz, że tak krótko pożyje? 12 lat to jeszcze dla małego pieska nie koniec życia.

Ludzie rzadko wyrzucają młode, zdrowe, piękne i bezproblemowe psy; częściej stare i chore...

Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, Sowa napisał:

Ludzie rzadko wyrzucają młode, zdrowe, piękne i bezproblemowe psy; częściej stare i chore...

Teraz będzie miał miłość, opiekę, dobre jedzenie i leki, kiedy będzie potrzeba. Jego życie zmieniło się nieporównywalnie z tym co było dotychczas, więc może nabrać ochoty na dalsze życie. 

Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, Poker napisał:

Jak się sprawuje Tito? Wyciągnął pańcię na spacerek ?

Jest inteligentnym psem - komunikuje się spojrzeniem. Uczy się zostawania w domu i reagowania na przywołania.  Na spacerze uczy się okolicy domu i stawania przed jezdnią,  w planie cztery wyjścia dla fizjologii, dwa spacery po 20 minut, pierwszy taki długi już był, wyjścia dla fizjologii w nocy były co trzy godziny, w dzień co cztery. Myślę, że w nocy wytrzyma 6 godzin, w dzień 5. 

Jest bardzo fotogeniczny, Jeśli dojdzie fotka do Konfirm, proszę o zamieszczenie

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jak Panie chcecie w przyszlości coś o nim, to proszę Poker o założenie wątku pt Tito z Zamościa. Tylko nie wiem w którym dziale najlepiej, a poza tym ja jestem nieudolna komputerowo. Za to Tito miał dziś dwie lekcje ze mną pt "pozwalam się badać" i jedna lekcje potem ze znajomą, zaproszona w tym celu. Wytrzymał delikatne oględziny pyszczka, odsuwanie fafli, badanie łap.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...