Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

W piątek wyjeżdżają dwie suczki, które wczoraj pokazałam, już są zarezerwowane. Piesek zostanie dobrany już w dniu wyjazdu z tych pokazanych na dzisiejszych zdjęciach.

 

Jak uda się w najbliższym czasie zorganizować wyjazd w stronę Wrocławia, to pojadą kolejne.

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, limonka80 napisał:

Boże, tyle psiaków wyjeżdża, a w schronisku wciąż tych biedaków więcej i więcej ....

 

Tak, jest o wiele więcej psów niż np. w grudniu, kwarantanna cała zajęta. U suk też sporo nowych, po sterylizacji.

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Tola napisał:

Tak, jest o wiele więcej psów niż np. w grudniu, kwarantanna cała zajęta. U suk też sporo nowych, po sterylizacji.

Jedynie obowiązek kastracji rozwiązałby ten problem, ale nie dopuszczą do tego właściciele schronisk, dla których jest to bardzo dochodowy biznes  :(   Ich lobby w sejmie jest bardzo mocne.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Elik, lata temu opracowano w Krakowie obywatelski projekt zmiany ustawy o ochronie zwierząt.  Były tam m.in sprawy chipowania, opodatkowania niewysterylizowanych, przeznaczenia jednej godziny lekcyjnej w szkole podstawowej problemom zwierząt domowych. Najpierw Krakowskie TOZ nie wyraziło zgody na zbiórkę podpisów w swoim lokalu;  potem działacze społecznych organizacji nie mogli się dogadać, kto wręczy petycję prezydentowi. I sprawa upadła. Więc nie trzeba szukać aż sejmowego lobby - gdyby wszystkie organizacje prozwierzęce zgodnie działały, dałoby się ograniczyć niekontrolowany rozród psów i kotów. Bez tego nie zrobi się nic.

Link to comment
Share on other sites

Nie do końca masz rację, Sowo. Elik słusznie napisała. Lokalne inicjatywy, zmieniające ( z reguły, tylko chwilowo), los zwierząt na danym terenie, nie wystarczą. Potrzebna jest zmiana PRAWA. 

Kiedy wspólnym wysiłkiem organizacji prozwierzęcych udało się zlikwidować Radysy( co dało wiarę i siłę), a słynna pierwsza  Piątka Kaczyńskiego,kolejny raz  okazała się wydmuszką, zjednoczone  organizacje pod wodzą B. Krupianik, próbowały ( przy iluzorycznym poparciu nowego Ministra Rolnictwa), zmienić polskie prawo na bardziej przyjazne wszystkim  zwierzętom. Powstała Federacja Organizacji prozwierzęcych, na stronie ktorej, można o tym poczytać:

https://m.facebook.com/FederacjaOrganizacjiOchronyZwierzat/

Ale pomimo, że tym razem mówiono jednym głosem, niestety i w Sejmie i w Senacie lobby rolniczo- hodowlane, okazało się nie do zwyciężenia, a minister Puda, który tak dobrze się w tej sprawie zapowiadał, wycofał się rakiem. I to się nieprędko zmieni, bo u nas w stosunku do zwierząt  (wszystkich), podchodzi się jak do przedmiotów, które mają człowiekowi przynosić zysk, a ich dobrostan, jest rozumiany głównie z punktu widzenia konsumenta. 

Dlatego Ci, którzy walczą o prawa zwierząt ( psów, kotów, zwierząt gospodarczych, hodowlanych, dzikich itd itp), przez większość społeczeństwa odbierani są jako " nawiedzeni ekolodzy"  i osoby chore na umyśle, lub  wrogowie polskiej gospodarki :(.  I z tego powodu, wygrywa lobby wykorzystywania zwierząt, bo tak myśli większość. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Owszem, konieczna jest zmiana prawa. Tylko zmiana prawa nie może na dzień dobry obejmować wszystkich zwierząt - bezdomności psów można zapobiegać łatwiej niż wprowadzić zakaz uboju rytualnego, tuczu przemysłowego, miażdżenia żywych kurcząt (chyba tylko Szwajcaria wprowadziła zakaz - ale nie ma zakazu importu karmy z kurczaków dla psów). Wprowadzenie obowiązkowego chipowania z przypisaniem psa do właściciela i zmian w opodatkowaniu (zwolnienie wysterylizowanych, opodatkowanie masowych hodowli psów) byłoby nie takie trudne do przeprowadzenia.  I byłyby argumenty ekonomiczne - można udowodnić, że taniej jest wprowadzić na dwa lata przed opodatkowaniem bezpłatną sterylkę niż utrzymywać wszystkie miejskie schroniska. Argumenty ekonomiczne łatwiej trafią do przekonania niż apele do tzw. uczuć wyższych.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Oglądałam zdjęcia , strasznie mi smutno , znowu kilka batoników które bym chciała zabrać a nie mogę :(, i w jednym kojcu to chyba psiaczki bliźniaki. I tyle nowych pyszczków :(.

Jeśli chodzi o Hanę to miałam na myśli taką inną niewielką suczkę :(.

A ta suczka to nie ma coś z łapkami ?

IMGP2830.JPG

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, Sowa napisał:

Wprowadzenie obowiązkowego chipowania z przypisaniem psa do właściciela

To rozwiązanie mogłoby się obrócić przeciwko psom, czy kotom. Teraz właściciel zwierzątka wywiezie i porzuci, a gdy będzie mógł być rozpoznany przez czipa, może  skuteczniej, a nie koniecznie bezboleśnie pozbyć się niechcianego zwierzęcia.To byłoby super rozwiązanie, gdyby wszyscy ludzie mieli empatie i rumienie, które nie pozwoliłoby na takie postępowanie.  Niestety ilość porzucanych, katowanych zwierząt świadczy, że zwierzoluby są w mniejszości  :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Elik, margines łajdactwa będzie zawsze, nie ma chipów, i też są psy porzucane, katowane, uwiązywane w lesie. Gdyby bardzo istotnie zmniejszyć rozród zwierząt, pies mógłby stać się dobrem cenionym, bo trudno osiągalnym. To co rzadsze, droższe, trudniejsze do uzyskania jest bardziej cenione przez ludzi. A margines będzie zawsze.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Onaa napisał:

Oglądałam zdjęcia , strasznie mi smutno , znowu kilka batoników które bym chciała zabrać a nie mogę :(, i w jednym kojcu to chyba psiaczki bliźniaki. I tyle nowych pyszczków :(.

Jeśli chodzi o Hanę to miałam na myśli taką inną niewielką suczkę :(.

A ta suczka to nie ma coś z łapkami ?

IMGP2830.JPG

Sunia przepiękna :)

Niedożywiona matka, niedożywione szczeniaki i mamy krzywicę :( Łapki jak u naszej Stefanii...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.03.2021 o 11:58, Onaa napisał:

Oglądałam zdjęcia , strasznie mi smutno , znowu kilka batoników które bym chciała zabrać a nie mogę :(, i w jednym kojcu to chyba psiaczki bliźniaki. I tyle nowych pyszczków :(.

Jeśli chodzi o Hanę to miałam na myśli taką inną niewielką suczkę :(.

A ta suczka to nie ma coś z łapkami ?

IMGP2830.JPG

 

7 godzin temu, Moli@ napisał:

Sunia przepiękna :)

Niedożywiona matka, niedożywione szczeniaki i mamy krzywicę :( Łapki jak u naszej Stefanii...

Nie wiem o suni nic więcej, jest nowa, tuz po sterylizacji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...