Tola Posted February 25, 2021 Author Share Posted February 25, 2021 1 minutę temu, mari23 napisał: Nie jest Wam łatwo pomagać psiakom ze schroniska, jakakolwiek "konfrontacja" może tylko spowodować utrudnianie kontaktu z psami, już o kilku takich schroniskach słyszałam, gdzie wolontariuszki "upomniały się" o coś i dostały zakaz wstępu do schroniska. Nie napiszę gdzie, żeby znów nie stały się "persona non grata" :( Na pierwszym zdjęciu Amberka ten biedak przypomina. Mam tu rodzinę szukającą szczeniaka albo bardzo młodego pieska, córka ok, ale rodzice niestety "rasowca" szukają :( No tak, rozumiem. Szczeniak wyrósł, mały nie będzie, to też utrudnia znalezienie mu domu. Boję się, ze kobieta odda go pierwszej osobie, która się zgłosi i ze trafi z deszczu pod rynnę:(. I już taki będzie poniewierany do końca życia:(. Cierpienia zwierząt zawsze jest winny człowiek, niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Biedny psiak. Kolejny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 46 minut temu, Tola napisał: Boję się, ze kobieta odda go pierwszej osobie, która się zgłosi i ze trafi z deszczu pod rynnę:(. I już taki będzie poniewierany do końca życia:(. Niektóre psy, tak jak niektórzy ludzie rzeczywiście mają w życiu pecha, zawsze pod górkę, zawsze wiatr w oczy, ale człowiek jest kowalem swojego losu i ma - mniejsze lub większe - możliwości by swoję życie zmienić na lepsze, pies takiej szansy nie ma, zawsze zależny, zawsze na łasce człowieka. Lub niełasce niestety.... 46 minut temu, Tola napisał: Cierpienia zwierząt zawsze jest winny człowiek, niestety. Tak, cierpieniu zwierząt zawsze winny jest człowiek. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 26, 2021 Author Share Posted February 26, 2021 Szpulka i Esterka we własnym domciu w Katowicach:) DT wykonał wspaniałą pracę, dziewczyny po paru godzinach w DS domagają się pieszczot:). A takie były zalęknione, jak prawie pół roku temu przyjechały do Mysłowic. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 26, 2021 Share Posted February 26, 2021 4 minuty temu, Tola napisał: Szpulka i Esterka we własnym domciu w Katowicach:) DT wykonał wspaniałą pracę, dziewczyny po paru godzinach w DS domagają się pieszczot:). A takie były zalęknione, jak prawie pół roku temu przyjechały do Mysłowic. ♡ ♡ ♡ ♡ ❤ ❤ ♡ ♡ ♡ ♡ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 26, 2021 Share Posted February 26, 2021 18 minut temu, Tola napisał: Szpulka i Esterka we własnym domciu w Katowicach:) DT wykonał wspaniałą pracę, dziewczyny po paru godzinach w DS domagają się pieszczot:). A takie były zalęknione, jak prawie pół roku temu przyjechały do Mysłowic. Toż one wyglądają na zadomowione od lat w tym domu :);) __________________________________________________________________ Tolu, nie odnajdę wśród postów Twojej propozycji, żeby podobnie jak Borysowi zrobić jeszcze w schronisku Biedakowi badania krwi przez Fundację ZEA. Skoro jutro wybierasz się do schroniska - może warto je zlecić ? Gdyby coś wyszło - można "przygotować" leczenie na jego przyjazd. Ten białasek tak patrzy....może już dom znalazł.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted February 26, 2021 Share Posted February 26, 2021 37 minut temu, mari23 napisał: Toż one wyglądają na zadomowione od lat w tym domu :);) __________________________________________________________________ Tolu, nie odnajdę wśród postów Twojej propozycji, żeby podobnie jak Borysowi zrobić jeszcze w schronisku Biedakowi badania krwi przez Fundację ZEA. Skoro jutro wybierasz się do schroniska - może warto je zlecić ? Gdyby coś wyszło - można "przygotować" leczenie na jego przyjazd. Ten białasek tak patrzy....może już dom znalazł.... To Kokos miał robione badanie w schronisku, nie Borys. Myslę, ze nie ma to sensu, bo po pierwsze Kokos panicznie teraz boi się wizyty u weta. Pobieranie krwi jest możliwe dopiero po zastrzyku uspokajającym. Być moze "obsługa" przy schroniskowym badaniu miała na to znaczący wpływ. Widząc, jak reaguje Kokos na weta ze strzykawką, wolałabym, żeby nie miał wtedy w schronisku pobieranej krwi. Poza tym i tak nie zostały przekazane wyniki badania i Kokos musiał miec je powtórzone. Po trzecie odwodnienie i niedożywienie powodują zmiany w obrazie krwi i mogą wprowadzić w błąd. Borys miał krew pobieraną zaraz po przyjeździe i wyniki były złe, a po tygodniu kolejne już dobre. Myslę, że lepiej psiaka zabrac i u siebie na spokojnie zrobić badania wg tego, co zobaczy lekarz i uzna za warte wykonania. Pierwsze co, to zrobiłabym mu test na lamblie, bo ma spory brzuch. 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 26, 2021 Share Posted February 26, 2021 1 godzinę temu, Jaaga napisał: To Kokos miał robione badanie w schronisku, nie Borys. Myslę, ze nie ma to sensu, bo po pierwsze Kokos panicznie teraz boi się wizyty u weta. Pobieranie krwi jest możliwe dopiero po zastrzyku uspokajającym. Być moze "obsługa" przy schroniskowym badaniu miała na to znaczący wpływ. Widząc, jak reaguje Kokos na weta ze strzykawką, wolałabym, żeby nie miał wtedy w schronisku pobieranej krwi. Poza tym i tak nie zostały przekazane wyniki badania i Kokos musiał miec je powtórzone. Po trzecie odwodnienie i niedożywienie powodują zmiany w obrazie krwi i mogą wprowadzić w błąd. Borys miał krew pobieraną zaraz po przyjeździe i wyniki były złe, a po tygodniu kolejne już dobre. Myslę, że lepiej psiaka zabrac i u siebie na spokojnie zrobić badania wg tego, co zobaczy lekarz i uzna za warte wykonania. Pierwsze co, to zrobiłabym mu test na lamblie, bo ma spory brzuch. Tak później myślałam, że to Kokos, nie Borys ale nie byłam pewna. Skoro tak to wygląda - można zrobić mu badania już u mnie ( 3 delikatne, kochające psy kobiety robią to po mistrzowsku ;)). Jego i tak czeka diagnostyka i leczenie, myślałam tylko, że jeśli cokolwiek wyjdzie - będzie wiadomo już teraz, bo nie wiem, na kiedy uda się zorganizować transport. Wysłałam zapytanie do koleżanki, czy czasem do teściów do Zamościa się nie wybiera ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 26, 2021 Author Share Posted February 26, 2021 19 godzin temu, Jaaga napisał: To Kokos miał robione badanie w schronisku, nie Borys. Myslę, ze nie ma to sensu, bo po pierwsze Kokos panicznie teraz boi się wizyty u weta. Pobieranie krwi jest możliwe dopiero po zastrzyku uspokajającym. Być moze "obsługa" przy schroniskowym badaniu miała na to znaczący wpływ. Widząc, jak reaguje Kokos na weta ze strzykawką, wolałabym, żeby nie miał wtedy w schronisku pobieranej krwi. Poza tym i tak nie zostały przekazane wyniki badania i Kokos musiał miec je powtórzone. Po trzecie odwodnienie i niedożywienie powodują zmiany w obrazie krwi i mogą wprowadzić w błąd. Borys miał krew pobieraną zaraz po przyjeździe i wyniki były złe, a po tygodniu kolejne już dobre. Myslę, że lepiej psiaka zabrac i u siebie na spokojnie zrobić badania wg tego, co zobaczy lekarz i uzna za warte wykonania. Pierwsze co, to zrobiłabym mu test na lamblie, bo ma spory brzuch. Jagna, wet zrobił badania i przekazał je, zapłaciliśmy za nie, nie mógł nie przekazać, wrzuciłam je na wątek. U Ciebie badania były powtórzone, bo prosiła o nie Onaa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Byłam dzisiaj w schronisku, bo wbrew prognozom nie padało, a nawet na moment wyszło słońce. Boksy ogólne - psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Dawny boks Borysa, Quatro, Szamana, Pongo, Chesterka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Dwa nowe psy po kastracji, dawny boks Amberka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 27, 2021 Share Posted February 27, 2021 ♡ ♡ ♡ modle o wszystkie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Boksy ogólne - suczki - zagęściło się :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Rozmawiałam dzisiaj z p. Wiesławem o tej suczce - podobno daje się dotykać Ta kuleje, coś z łapka jest nie tak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Wybieg otwarty, miejsce dla tych najstarszych... To tutaj był min. Miluś i Sarunia. Bardzo zniszczony pies, ledwo człapie:( Po lewej stronie w budzie niewidomy piesek, który ma jechać do mari23 Po prawej głuchy i niiewidomy piesek:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 27, 2021 Share Posted February 27, 2021 ♡ ♡ wszystkie kokane powinny nad zycie o wszytkie placze czlek ale napewno kolejny i kolejny cud uda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 27, 2021 Author Share Posted February 27, 2021 Dnia 23.02.2021 o 09:20, mari23 napisał: Dzisiaj schronisko opuszczą 4 psiaki - Szaman, Chester, Dropiatek i batonik....czy temu też się uda? Dnia 25.02.2021 o 09:08, beataczl napisał: Tolu dowiedz sie o tym Biedaku co mari dt oferuje jaki stan zdrowia czy wydadza Go. I o tym Bialasku co na zdjeciach z Nim jest. Mnie martwi to ze wszystkie psiaki co wyjezdzaja maja te robale i te z boksu pewnie tez. Czy schron nie odrobacza..a gdyby zasugerowc ze wszystkie maja te co wyszly to moze cos podadza jakies tabletki...nie wiem jak to ,,ugrysc" szkoda psów :( Tego biedaka dzisiaj nie widziałam, ale na pewno jest, spał w budzie na tym wybiegu otwartym. TZ rozmawiał dzisiaj z wetem - powiedział, że w poniedziałek/wtorek będzie w schronisku, ma zobaczyć psa i zadzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 27, 2021 Share Posted February 27, 2021 2 minuty temu, Tola napisał: Tego biedaka dzisiaj nie widziałam, ale na pewno jest, spał w budzie na tym wybiegu otwartym. TZ rozmawiał dzisiaj z wetem - powiedział, że w poniedziałek/wtorek będzie w schronisku, ma zobaczyć psa i zadzwonić do TZa. popatrzyłam na zdjęcia, na te biedne, znękane schroniskową rzeczywistością psiaki....nie dam rady pisać przez łzy, serce się rozrywa na milion kawałeczków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.