Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

3 godziny temu, Jaaga napisał:

Ten pies jest chory? 

Staruszek, już odizolowany, w osobnym boksie, dzisiaj ma być zbadany przez weterynarza. Chcę mu dać BDT, żeby po 10 latach mógł opuścić schronisko i zakosztować domowego życia. Zdjęcie wczoraj zrobiła Alaskan.

IMG-20210223-WA0010.jpg

  • Like 12
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To wyjątkowy czas -  w tak krótkim czasie wyjechało 12 psów  z zamojskiego schroniska, to rekord  - najpierw 6 (Lili, Oliverek, Belmondo, Rudy, Marcelek i Kokos), potem Borys i zaraz Quatro,  teraz kolejne 4 (Szaman, Chester, Batonik, Pongo od agat 21).

Większość z nich w schronisku spędziła prawie cale swoje psie życie, a teraz wybawienie, nowy etap!

Być może podąży za nimi jeszcze ten biedak, oby wszystko się ułożyło!

Ja w sobotę lub w niedzielę wybieram się do schroniska, w zależności od pogody; porobię nowe zdjęcia.

Ja wiem, ze szansa na zmianę losu dla kolejnego psa jest minimalna, bo większość z pomagających tutaj ma albo deklaracje na zamojszczaka albo zamojszczaka pod opieką, ale te psy z boksów ogólnych trzeba pokazywać, bo jak nie teraz, to może za jakiś czas ktoś się wzruszy, ktoś zakocha, ktoś zechce pomóc...Większość szczęściarzy, którzy wyjechali  z zamojskiego schroniska  przez długi czas była pokazywana na tym wątku;  jedni natychmiast zostali zauważeni, inni po paru miesiącach, inni nawet po latach. Ale to jest dla nich nadzieja.

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Tola napisał:

To wyjątkowy czas -  w tak krótkim czasie wyjechało 11 psów  z zamojskiego schroniska, to rekord  - najpierw 6 (Lili, Oliverek, Belmondo, Rudy, Marcelek i Kokos), potem zaraz Quatro,  teraz kolejne 4 (Szaman, Chester, Batonik, Pongo od agat 21).

Większość z nich w schronisku spędziła prawie cale swoje psie życie, a teraz wybawienie, nowy etap!

Być może podąży za nimi jeszcze ten biedak, oby wszystko się ułożyło!

Ja w sobotę lub w niedzielę wybieram się do schroniska, w zależności od pogody; porobię nowe zdjęcia.

Ja wiem, ze szansa na zmianę losu dla kolejnego psa jest minimalna, bo większość z pomagających tutaj ma albo deklaracje na zamojszczaka albo zamojszczaka pod opieką, ale te psy z boksów ogólnych trzeba pokazywać, bo jak nie teraz, to może za jakiś czas ktoś się wzruszy, ktoś zakocha, ktoś zechce pomóc...Większość szczęściarzy, którzy wyjechali  z zamojskiego schroniska  przez długi czas była pokazywana na tym wątku;  jedni natychmiast zostali zauważeni, inni po paru miesiącach, inni nawet po latach. Ale to jest dla nich nadzieja.

 

A czy byłaby możliwość "inwentaryzacji" pod względem długości schroniskowego stażu ? Mam na myśli przegląd dokumentacji i "wykaz" psów wg długości stażu - od tych "z dożywociem" po tych z kilkuletnimi "wyrokami". Dlaczego tak pomyślałam? Bo są psiaki, których wcześniej nie było za bardzo widać, teraz zostały zauważone, a staż mają długi, nie pokazywały się? Kto jeszcze - przerażony, może chory - kryje się w tych hangarach? Wiem, że to nie jest łatwe, ale być może udałoby się pomóc tym najdłużej cierpiącym...Biedak z chorymi łapkami jest w schronisku 10 lat :( :(

A Chałwa przecudna!!!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Tola napisał:

To wyjątkowy czas -  w tak krótkim czasie wyjechało 11 psów  z zamojskiego schroniska, to rekord  - najpierw 6 (Lili, Oliverek, Belmondo, Rudy, Marcelek i Kokos), potem zaraz Quatro,  teraz kolejne 4 (Szaman, Chester, Batonik, Pongo od agat 21).

Tolu, 12 :))) Jeszcze przecież Borys do Jaagi, ten bury olbrzym, do którego przytulał się Quatro :)

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, mari23 napisał:

A czy byłaby możliwość "inwentaryzacji" pod względem długości schroniskowego stażu ? Mam na myśli przegląd dokumentacji i "wykaz" psów wg długości stażu - od tych "z dożywociem" po tych z kilkuletnimi "wyrokami". Dlaczego tak pomyślałam? Bo są psiaki, których wcześniej nie było za bardzo widać, teraz zostały zauważone, a staż mają długi, nie pokazywały się? Kto jeszcze - przerażony, może chory - kryje się w tych hangarach? Wiem, że to nie jest łatwe, ale być może udałoby się pomóc tym najdłużej cierpiącym...Biedak z chorymi łapkami jest w schronisku 10 lat :( :(

A Chałwa przecudna!!!

Warte rozważenia, tylko jak to zrobić:(...

Mari, z tych psów, które wyjechały ostatnio, to tylko Oliverek gdzieś się ukrywał, reszta psów od co najmniej 2 - 3 lat była  tutaj systematycznie pokazywana  na zdjęciach...

Ale masz rację,  były też psy, które nagle pojawiały się na zdjęciach, zostały zauważone, a potem okazało się, ze są parę lat w schronisku.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tola napisał:

Warte rozważenia, tylko jak to zrobić:(...

Mari, z tych psów, które wyjechały ostatnio, to tylko Oliverek gdzieś się ukrywał, reszta psów od co najmniej 2 - 3 lat była  tutaj systematycznie pokazywana  na zdjęciach...

Ale masz rację,  były też psy, które nagle pojawiały się na zdjęciach, zostały zauważone, a potem okazało się, ze są parę lat w schronisku.

I własnie Oliverek "natchnął" mnie myślą, że gdyby wychodził - nie da się takiego pięknego psiaka nie zauważyć, ale 6, 8, 10 lat w schronisku..... ja nawet myśleć o tym nie potrafię, łzy lecą od razu :( :(

Jak to zrobić - "oto jest pytanie"..... chyba zaprzyjaźniony pracownik mógłby sprawdzić dokumentację, bo czytać wszystkie psy to raczej nie wykonalne :(

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, mari23 napisał:

I własnie Oliverek "natchnął" mnie myślą, że gdyby wychodził - nie da się takiego pięknego psiaka nie zauważyć, ale 6, 8, 10 lat w schronisku..... ja nawet myśleć o tym nie potrafię, łzy lecą od razu :( :(

Jak to zrobić - "oto jest pytanie"..... chyba zaprzyjaźniony pracownik mógłby sprawdzić dokumentację, bo czytać wszystkie psy to raczej nie wykonalne :(

To raczej nie jest możliwie,  aż tak nie jest zaprzyjaźniony.

Jest jeszcze inny problem - nawet jak ktoś przejrzałby te ksiĄżeczki, to byłby problem z dopasowaniem ich do poszczególnych psów, trzeba byłoby odczytywać czipy wszystkich psów w schronisku...

U nas psy nie mają nr, boksy teŻ nie są ponumerowane...Jedyna ewidencja to ten nr czip, ale dopiero po sprawdzeniu psa pracownik szuka książeczki... Musi wejść do boksu, przyłożyĆ czytnik...

Wyobrażacie sobie, co się wtedy dzieje w boksie...

Link to comment
Share on other sites

Tolu dowiedz sie o tym Biedaku co mari dt oferuje jaki stan zdrowia czy wydadza Go.

I o tym Bialasku co na zdjeciach z Nim jest.

Mnie martwi to ze wszystkie psiaki co wyjezdzaja maja te robale i te z boksu pewnie tez. Czy   schron nie odrobacza..a gdyby zasugerowc ze wszystkie maja te co wyszly to moze cos podadza jakies tabletki...nie wiem jak to ,,ugrysc" szkoda psów :(

 

Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, beataczl napisał:

Tolu dowiedz sie o tym Biedaku co mari dt oferuje jaki stan zdrowia czy wydadza Go.

I o tym Bialasku co na zdjeciach z Nim jest.

Mnie martwi to ze wszystkie psiaki co wyjezdzaja maja te robale i te z boksu pewnie tez. Czy   schron nie odrobacza..a gdyby zasugerowc ze wszystkie maja te co wyszly to moze cos podadza jakies tabletki...nie wiem jak to ,,ugrysc" szkoda psów :(

 

Białasek to duży, młody pies wielkości goldena, bardzo skaczący na siatkę - tyle wiem od Alaskan, która go widziała.

Razem z Biedakiem ma do mnie przyjechać inny, malutki, rudo-biały staruszek, który również przebywa w oddzielnym boksie, w sąsiedztwie Biedaczka naszego, dlatego Alaskan go wypatrzyła.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, mari23 napisał:

Białasek to duży, młody pies wielkości goldena, bardzo skaczący na siatkę - tyle wiem od Alaskan, która go widziała.

Razem z Biedakiem ma do mnie przyjechać inny, malutki, rudo-biały staruszek, który również przebywa w oddzielnym boksie, w sąsiedztwie Biedaczka naszego, dlatego Alaskan go wypatrzyła.

                  ♡   ♡   ♡    ♡ 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, mari23 napisał:

Białasek to duży, młody pies wielkości goldena, bardzo skaczący na siatkę - tyle wiem od Alaskan, która go widziała.

Razem z Biedakiem ma do mnie przyjechać inny, malutki, rudo-biały staruszek, który również przebywa w oddzielnym boksie, w sąsiedztwie Biedaczka naszego, dlatego Alaskan go wypatrzyła.

Pisałaś o tym białasku skaczącym na siatkę, że chcesz, żeby do Ciebie przyjechał. To zamiast jego ma przyjechać ten z sąsiedniego boksu?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Pisałaś o tym białasku skaczącym na siatkę, że chcesz, żeby do Ciebie przyjechał. To zamiast jego ma przyjechać ten z sąsiedniego boksu?

Tak, białasek jest młody i chyba od niedawna w schronisku, ma szansę na adopcje, a staruszek chyba niedowidzący nawet już i bez szans. No i wielki, młody, bardzo aktywny pies wśród gromadki staruszków to mogłoby być dla dziadeczków stresujące bardzo. Chociaż o tym białasku niewiele wiemy na razie.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, mari23 napisał:

Tak, białasek jest młody i chyba od niedawna w schronisku, ma szansę na adopcje, a staruszek chyba niedowidzący nawet już i bez szans. No i wielki, młody, bardzo aktywny pies wśród gromadki staruszków to mogłoby być dla dziadeczków stresujące bardzo. Chociaż o tym białasku niewiele wiemy na razie.

Tak tylko zapytałam z ciekawości, co z tym białaskiem  :)

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, mari23 napisał:

Tak, białasek jest młody i chyba od niedawna w schronisku, ma szansę na adopcje, a staruszek chyba niedowidzący nawet już i bez szans. No i wielki, młody, bardzo aktywny pies wśród gromadki staruszków to mogłoby być dla dziadeczków stresujące bardzo. Chociaż o tym białasku niewiele wiemy na razie.

Bardzo rozsądne podejście. Wiem po nas, jak przyjechał Solar. Młody, aktywny i wszedobylski duzy pies jest męczący dla starych psów, nawet tych dużych.

Jasny jest urodziwy, zwraca na siebie uwage, więc na pewno ma duże szanse na adopcje ze schroniska w przeciwieństwie do staruszka.

Mari23, masz zdjecie tego drugiego? Ciekawa jestem, który bedzie szczęściarzem. 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, elik napisał:

Tak tylko zapytałam z ciekawości, co z tym białaskiem  :)

I dobrze, że zapytałaś :) może komuś "w oko wpadnie" ;) :) przesympatyczny, uśmiechnięty, spragniony kontaktu :) Nawet nie "mistrz drugiego planu", bo na pierwszy plan umiejętnie się wcisnął ;)

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Bardzo rozsądne podejście. Wiem po nas, jak przyjechał Solar. Młody, aktywny i wszedobylski duzy pies jest męczący dla starych psów, nawet tych dużych.

Jasny jest urodziwy, zwraca na siebie uwage, więc na pewno ma duże szanse na adopcje ze schroniska w przeciwieństwie do staruszka.

Mari23, masz zdjecie tego drugiego? Ciekawa jestem, który będzie szczęściarzem. 

Tak właśnie pomyślałam, choć w pierwszej chwili jego wciśnięty w siatkę nosek bardzo mnie wzruszył i rozczulił (wcześniej nie zauważyłam go na zdjęciach, więc chyba niedawno tam trafił). Jest śliczny, młody, radosny, na zdjęciach bodaj kawałeczek go widać, tak bardzo chciał przejść przez kraty -  na pewno zwróci czyjąś uwagę w przeciwieństwie do niedowidzących, zrezygnowanych staruszeczków ( te drugie są dla nas ;))

Mam problem ze zgrywaniem zdjęć z telefonu, zwłaszcza tych zapisanych, jak mi sie uda - postaram się wrzucić dziadeczka.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, beataczl napisał:

Tolu dowiedz sie o tym Biedaku co mari dt oferuje jaki stan zdrowia czy wydadza Go.

I o tym Bialasku co na zdjeciach z Nim jest.

Mnie martwi to ze wszystkie psiaki co wyjezdzaja maja te robale i te z boksu pewnie tez. Czy   schron nie odrobacza..a gdyby zasugerowc ze wszystkie maja te co wyszly to moze cos podadza jakies tabletki...nie wiem jak to ,,ugrysc" szkoda psów :(

 

Wg schroniska psy są odrobaczane, a jakakolwiek uwaga odbierana jest jako nieuzasadniona krytyka, więc nie ma nawet co zaczynać takiej rozmowy, to nic nie da.   Podobnie jest z żywieniem - na FB wolontariuszki proszą o dobrą jakościowowo karmę, a wiemy wszyscy, czym załatwiają się zamojskie psy - chodzi mi o psy z boksów ogólnych.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Niektóre psy rodzą się chyba pod nieszczęśliwą gwiazdą:(

Dzisiaj dostałam zdjęcie i prośbę o znalezienie  domu dla 6 miesięcznego szczeniaka. Kobieta mieszka w Zamościu, zabrała go parę miesięcy temu z zamojskiego  schroniska, bo córka chciała... Przywieżli wtedy sukę z małymi w bardzo złym stanie, nie wiem czy pamiętacie, pisałam o tym. Suka odeszła, szukano domów dla maluchów. Teraz pies urósł, kobieta  w trzeciej ciąży;  pies już niepotrzebny no i nie  stać jej na utrzymanie, bo urósł. Pies jest cały czas trzymany przed domem, kobieta prosi, by go zabrać:(

SAVE_20210225_191246.jpg

SAVE_20210225_191215.jpg

SAVE_20210225_191224.jpg

SAVE_20210225_191228.jpg

SAVE_20210225_191234.jpg

SAVE_20210225_191240.jpg

Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, Tola napisał:

Wg schroniska psy są odrobaczane, a jakakolwiek uwaga odbierana jest jako nieuzasadniona krytyka, więc nie ma nawet co zaczynać takiej rozmowy, to nic nie da.   Podobnie jest z żywieniem - na FB wolontariuszki proszą o dobrą jakościowowo karmę, a wiemy wszyscy, czym załatwiają się zamojskie psy - chodzi mi o psy z boksów ogólnych.

 

Nie jest Wam  łatwo pomagać psiakom ze schroniska, jakakolwiek "konfrontacja" może tylko spowodować utrudnianie  kontaktu z psami, już o kilku takich schroniskach słyszałam, gdzie wolontariuszki "upomniały się" o coś i dostały zakaz wstępu do schroniska. Nie napiszę gdzie, żeby znów nie stały się "persona non grata" :(

16 minut temu, Tola napisał:

Niektóre psy rodzą się chyba pod nieszczęśliwą gwiazdą:(

Dzisiaj dostałam zdjęcie i prośbę o znalezienie  domu dla 6 miesięcznego szczeniaka. Kobieta mieszka w Zamościu, zabrała go parę miesięcy temu z zamojskiego  schroniska, bo córka chciała... Przywieżli wtedy sukę z małymi w bardzo złym stanie, nie wiem czy pamiętacie, pisałam o tym. Suka odeszła, szukano domów dla maluchów. Teraz pies urósł, kobieta  w trzeciej ciąży;  pies już niepotrzebny no i nie  stać jej na utrzymanie, bo urósł. Pies jest cały czas trzymany przed domem, kobieta prosi, by go zabrać:(

SAVE_20210225_191246.jpg

SAVE_20210225_191215.jpg

SAVE_20210225_191224.jpg

SAVE_20210225_191228.jpg

SAVE_20210225_191234.jpg

SAVE_20210225_191240.jpg

Na pierwszym zdjęciu Amberka ten biedak przypomina.

Mam tu rodzinę szukającą szczeniaka albo bardzo młodego pieska, córka ok, ale rodzice niestety "rasowca" szukają :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...