Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

6 minut temu, agat21 napisał:

Dlaczego nie ma dostępu do hangaru? Przecież to nie jest prywatne schronisko. Przecież to nie radysy. 

Może dla bezpieczeństwa wolontariuszy? Psy biegają luzem mogło by sie tak zdarzyć, że któryś zaatakuje. Przynajmniej taką mogą mieć wymówkę władze schronu.

Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, Tola napisał:

Piszę o tym po prawej stronie

IMGP2423.JPG.0f5ff92b36c9be48bd5ee8c5dbb28ff9.JPG

IMGP2436.JPG

Tak myślałam. Ten niewidomy jest jeszcze  w dobrej kondycji, ale ten duzy ma widoczne żebra przez grube futro, czyli musy być skrajnie wychudzony. Tylko glową muru nie przebiję. Na dodatek to duzy pies, sama diagnostyka i leczenie to ogromny koszt.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

 

Pzepraszam, że tyle czekacie na informacje, ale p. Maciek zadzwonił przed chwilą -  udało się przełożyć ten wyjazd psów z Lublina do Szczecina i 22.01. może zabrać Amika i 4 psy ze schroniska i to byłoby najlepsze rozwiązanie, ale kwota niestety będzie wyższa, bo przystanków jest o wiele więcej.  Podałam  miejscowości, w których wysiadać będą poszczególne psy i czekam do jutra  na całościowy koszt.

Jakoś to musimy ogarnąć bo kto inny to zrobi?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Anula napisał:

A może poprzez blablakar załatwić transport.Sporo ludzi jeździ do Krakowa.

Cały czas szukam. Kotki docelowo mają jechać do Mysłowic do Dt, więc najlepiej, jakby transport był jeszcze dalej niż do Krakowa. Problemem jest uzgodnienie takiego terminu, który pasowałby  i kierowcy i p. Justynie, która musi odebrać koty w Krakowie:(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Cały czas szukam. Kotki docelowo mają jechać do Mysłowic do Dt, więc najlepiej, jakby transport był jeszcze dalej niż do Krakowa. Problemem jest uzgodnienie takiego terminu, który pasowałby  i kierowcy i p. Justynie, która musi odebrać koty w Krakowie:(

Czy kotki pojada tym samym transportem, co psiaki z zamojsmiego schroniska? 

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, Tola napisał:

Cały czas szukam. Kotki docelowo mają jechać do Mysłowic do Dt, więc najlepiej, jakby transport był jeszcze dalej niż do Krakowa. Problemem jest uzgodnienie takiego terminu, który pasowałby  i kierowcy i p. Justynie, która musi odebrać koty w Krakowie:(

Tolu, to rozglądnij się jeszcze za transportem do Katowic. Wtedy pani Justyna mogłaby odebrać je od mojej mamy po pracy. Była u niej, więc wie, gdzie przyjechac, a wtedy byłby obojętny termin transportu. To 10 min. drogi,zeby po nie podjechać w dogodnym czasie. Koty mogą czekać u mojej Minii, ma tylko króliki.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.01.2021 o 19:29, lunarmermaid napisał:

IMGP2400.JPG

IMGP2405.JPG

Co to za piesek, ten przy tym haskowatym? One też często razem na zdjęciach...

Dopiero zauważylam zapytanie - o którego psa pytasz? W tym boksie jest ich sporo, większość psów jest już długo. Postaram się znalezc inne ujecie tego boksu...

To tez ten boks

IMGP2303.JPG

IMGP2309.JPG

18 godzin temu, elik napisał:

Biduśki  :( Ona są cały czas na zewnątrz?

Nie, są już w mieszkaniu, ale bardzo warunkowo, pani ma dużego psa, który nie bardzo toleruje koty, cieżko im teraz, dlatego tak bardzo potrzebny transport...

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2021 o 18:05, Tola napisał:

IMGP2422.JPG

Zastanawiałam się, dlaczego naraz w schronisku tyle psiaków wychudzonych, skoro wcześniej taj nie było. Przeglądałam stronę schroniska na FB i natknęłam się tam na informację, że wczesniej psy były karmione przygotowanymi posiłkami i kilka mies temu schronisko przeszło na suchą karmę. Może to jest powodem?

Był apel o karmę i wyjasnienie. Wiadomo, że ludzie głównie dają do schroniska najtańszą karmę, bo wychodzą z założenia że lepiej kupić wiecej najtańszej, niz mniej lepszej, bo to przecież schronisko. Wśród takich karm rarytasem jest Pedigree.  

Na tym zdjeciu jest zachudzony duzy buras, którego mi tak żal, rudy w tle wygląda jak tarka do prania, do tego szkielet biały, który ma przyjechac. Przeglądałam zdjecia z lata i ten buras nie był chudy ani zmarnowany, jak teraz. Aktualnie wygląda jakby postarzał się o lata, a nie miesiace.

Link to comment
Share on other sites

Pokomplikowalo się jeszcze  bardziej z transportem niestety. Psy pojadą 22 , ale  tylko te ze schroniska,  Amik pojedzie drugim transportem z tymi psami do Szczecina. To niekorzystne dla nas finansowo rozwiązanie, bo transport piątkowy ma kosztować 850, a Amik we wtorek - 450zl:( Rozmawiałam z Tyska- zaproponowała, że pieniądze z bazarku przeznacza na psy schroniskowe , ale to nie w porządku wobec Amika i Tyska, która zrobiła bazarek:(  Ponieważ p. Maciek na przednim siedzeniu zabierze w kontenerku moje koty do Myslowic, wpłacę jeszcze 150 zl id siebie. Bardzo proszę, roześlijcie jeszcze zaproszenia do znajomych, bo nawet jak na razie wykorzystamy w piątek te pieniądze z bazarku, to brakuje ok. 300 zł:(

Link to comment
Share on other sites

  • Tola changed the title to KTO MOŻE JESZCZE WSPOMÓC TRANSPORT?Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
15 minut temu, limonka80 napisał:

Jeszcze raz się przyjrzałam i pomyślałam, że może ten psiak szuka bliskości, ale też chce ogrzać tego drugiego który wygląda na starszego i ledwo stoi na łapach...

Trudno powiedzieć,zdjęcie to tylko sekunda ujęta.W każdym razie wszystkie wymagają pomocy tylko jesteśmy bezsilni w obliczu tylu nieszczęść.Ze Schroniska wyjadą 4-5 psiaków to chociaż jakaś pomoc jest.W sumie w przeciągu kilku lat to i tak spora ilość wyjechała z tego przybytku i znalazła bardzo dobre domy.Może to marne pocieszenie.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Czy dobrze kojarzę, ktoś tu wspominał, że ma kontakt z wolontariuszką ze schroniska? Zalezy mi na rezerwacji tego psa starego, burego. Tola może to zrobić dopiero w czwartek, jak tam będzie. Może udałoby się wczesniej przekazać zdjecie wolontariuszce, która pokazałaby pracownikowi o którego psa chodzi? Obawiam się, że bez pomocy on już wiele nie wytrzyma, a niestety nie ma miejsca na piątkowy transport.

Sytuacja jest o tyle trudna, że musiałabym umiescić go u mamy, musze na początek nazbierać na budę i oczywiście transport, jesli bedzie możliwy. Musialabym mieć trochę czasu i zielone światło do działania, żeby temu podołać. Później potrzebny byłby dla niego kojec. Niestety, nic innego nie udało mi się wykombinować, a widac, że jemu czas się naprawdę kończy :(

zamość stary1.jpg

zamość stary2.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...