Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dnia 27.07.2020 o 18:45, Tola napisał:

Mamy zgłoszenie 2 bezdomnych suczek i ich 7 szczeniaków:(.

Suczki przybłąkały się do  stodoły do starszej kobiety; prosi o pomoc i zabranie wszystkich psów, nie da rady się nimi opiekować ze względu na stan zdrowia i wiek:(

U szafirki na razie kwarantanna, u Murki nie ma miejsc:(

To jedna z suczek z maluchami, druga ukryła się w stodole.

SAVE_20200727_183509.jpg

SAVE_20200727_183515.jpg

 fajny Puchatek, ale one duże są przy tej mamie, ogromne wręcz, może od tej drugiej?

Link to comment
Share on other sites

Udostępniłam bernardynkę na zamkniętej grupie lubelskiej - może jakiś miłośnik molosów się znajdzie. Pomyślałam jeszcze o nieco mi znanym DT z Cieszanowa, który kocha wielkopsy... ale aktualnie Maja wyciągnęła parkę Radysiaków w tragicznym stanie i zdaje się że ma komplet - ale mogę zapytać.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.07.2020 o 16:35, Bogusik napisał:

O tej suni rozmawiałam z Murką ale obecnie nie ma możliwości wziąć jakiegokolwiek psiaka.Może coś się wyklaruje w ciągu tygodnia więc musimy cierpliwie czekać.Mam tylko nadzieję,że malutka jakoś przetrwa z o wiele większymi od siebie suczkami....

IMGP1724.JPG

Będę mogła sunię przyjąć za tydzień.

Bardzo dużo znów jest chudych psów w schronisku:(

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, Murka napisał:

Będę mogła sunię przyjąć za tydzień.

Bardzo dużo znów jest chudych psów w schronisku:(

Dziękuję Kasiu i mam nadzieję,że jeszcze sunia będzie w schronisku i uda się chociaż jej pomóc.

Chude,stare, młode,zarobaczone i wewnętrznie i zewnętrznie,z różnymi  innymi chorobami psiaki,bez należytej opieki,to standard w schroniskach :( To bardzo smutna rzeczywistość,z którą nie da się walczyć w pojedynkę...Jest nas garstka na tym forum, ale każda z nas robi tyle co może, aby ocalić choć jedno psie czy kocie życie.Może mało a może trochę więcej niż mało...Pomagajmy i ratujmy na miarę naszych możliwości aby ocalić kolejne życie przed  tym, co im do tej pory zgotowano... :(

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Jest grupa osób, od molosów, która chce pomóc bernardynce. Prosili o pomoc w wyciągnięciu suni, o namiary do kogo, kto zna realia schroniska. Tolu, czy mogę podać do Ciebie namiary?

 

Wspaniale  :)  Tysiu wielkie dzięki za pokazanie suni na FB    677132344_buziaczki8.jpg.4a52ff6eb903d1eeb92d89d0caba5b5b.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Nadziejka napisał:

IMGP1762.JPG

IMGP1761.JPG

matko jedyno 

rudunia...rozpacz rozpacz w calej duszy

 

Nadziejko, widzę że masz tak jak ja. Jak ją zobaczyłam, to utkwiła mi w głowie. Zaglądam tu w nadziei, że ktos oferował jej pomoc.

bardzo cieszę się, że bernardynce ktoś chce pomóc.Chociaż ona ma szansę.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Jest grupa osób, od molosów, która chce pomóc bernardynce. Prosili o pomoc w wyciągnięciu suni, o namiary do kogo, kto zna realia schroniska. Tolu, czy mogę podać do Ciebie namiary?

 

Najlepiej Tysiu zadzwonić do Marty bo na dogo teraz jest rzadko Marta.Bogusik wszystkie sprawy z Martą uzgadnia telefonicznie.

Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, Anula napisał:

Najlepiej Tysiu zadzwonić do Marty bo na dogo teraz jest rzadko Marta.Bogusik wszystkie sprawy z Martą uzgadnia telefonicznie.

Dobrze, bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że coś z tego wyniknie dobrego. Sporo osób "molosowatych" do mnie napisało na PW, a akurat tutaj padło dość konkretnie zapytanie, z fundacji Bernardynów. Postaram się za moment zadzwonić.

EDIT: Rozmawiałam z Tolą, postara się wejść dzisiaj na wątek.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.07.2020 o 22:30, helli napisał:

 fajny Puchatek, ale one duże są przy tej mamie, ogromne wręcz, może od tej drugiej?

Nie, to na pewno szczeniaki tej suni, tamta druga siedziała w stodole ze swoimi, zaglądalismy, ale nie chcieliśmy jej wystraszyć.

20 godzin temu, Murka napisał:

Będę mogła sunię przyjąć za tydzień.

Bardzo dużo znów jest chudych psów w schronisku:(

Dziękujemy, mam nadzieję, ze doczeka do tego czasu, bo niestety nie było  zgody na odłożenie  suni do oddzielnego boksu, za długi czas do transportu:(  Mała zostaje w boksie ogólnym, mam nadzieje, ze ani nikt jej nie zabierze, ani nic się jej nie stanie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.07.2020 o 15:19, Anula napisał:

Ten psiak to raczej bernardyn.Cudny jest.Trzeba poszukać jakiejś Fundacji od bernardynów,może jest.Kiedyś była i nawet na dogo.

IMGP1735.JPG

 

13 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Jest grupa osób, od molosów, która chce pomóc bernardynce. Prosili o pomoc w wyciągnięciu suni, o namiary do kogo, kto zna realia schroniska. Tolu, czy mogę podać do Ciebie namiary?

 

 

12 godzin temu, elik napisał:

Wspaniale  :)  Tysiu wielkie dzięki za pokazanie suni na FB    677132344_buziaczki8.jpg.4a52ff6eb903d1eeb92d89d0caba5b5b.jpg

 

8 godzin temu, Anula napisał:

Najlepiej Tysiu zadzwonić do Marty bo na dogo teraz jest rzadko Marta.Bogusik wszystkie sprawy z Martą uzgadnia telefonicznie.

 

7 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Dobrze, bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że coś z tego wyniknie dobrego. Sporo osób "molosowatych" do mnie napisało na PW, a akurat tutaj padło dość konkretnie zapytanie, z fundacji Bernardynów. Postaram się za moment zadzwonić.

EDIT: Rozmawiałam z Tolą, postara się wejść dzisiaj na wątek.

Bardzo dziękuję, że tu jesteście, dziękuję za Wasze sugestie, porady, pomoc;  to dla mnie bardzo ważne. 

Jestem teraz rzadziej na forum, jakoś teraz polubiły mnie kłopoty i jak wyjdę z jednego, to zaraz pojawia się drugi, taki widać mam czas. 

Ale jakoś tez starałam się szukać pomocy i te wspólne działania przyniosły efekty - jutro benka opuszcza schronisko!

Bardzo pomogły w tym temacie Agnieszka z Warszawy (ta od zamojskiego onka Freda i Budynia) no i Ewa z Ostatniej Szansy, która jutro przyjezdza po sunię, dziewczyny z Fb.  W międzyczasie intensywnie działała  Tysia, mari23  - wszystkim bardzo dziękujęserce-ruchomy-obrazek-0830.gif

Sunia jutro zaczyna nowe życie, trafia pod opiekę benkowej fundacji.

 

  • Like 7
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.07.2020 o 15:41, omi napisał:

Czy mnie się wydaje, czy ona stareńka jest...? 

 

Dnia 26.07.2020 o 15:44, omi napisał:

Mnie też.

 

Dnia 27.07.2020 o 12:45, Jaaga napisał:

Moze to schronisko wyznacza psy do opieki dla wolontariatu? Ta sunia za bardzo "pokazowa" i adopcyjna nie jest. Nie dałoby sie z nia robić fotek na profil. Jesli nikt tej suni nie zabierze, to ona tam nie ma szans.

Zdjęcia ogólnie dla mnie dołujące. Te same psy od lat, duże staruszki, często w kiepskim stanie. One niestety tam odejda i nie poznają normanego zycia... 

 

21 godzin temu, Nadziejka napisał:

IMGP1762.JPG

IMGP1761.JPG

matko jedyno 

rudunia...rozpacz rozpacz w calej duszy

 

 

9 godzin temu, Jaaga napisał:

Nadziejko, widzę że masz tak jak ja. Jak ją zobaczyłam, to utkwiła mi w głowie. Zaglądam tu w nadziei, że ktos oferował jej pomoc.

bardzo cieszę się, że bernardynce ktoś chce pomóc.Chociaż ona ma szansę.

Mam też  informacje o tej suni - pojawiła się wielka szansa na wyjazd i tej maleńkiej, tym samym transportem, co benka, z Ewą. TZ zarezerwował i ją, ale zaraz potem otrzymał telefon, ze sunia jest chora,  jest w trakcie leczenia i niestety wyjazd nie jest możliwy.

Dobra informacja jest taka, ze malutka została przeniesiona z tego boksu i jest teraz na wybiegu otwartym, gdzie jest zdecydowanie mniej psów (jak  byłam ostatnio, to był tylko jeden, ten rudy chudzina po wypadku). Być może zainteresowanie sunią uratowało jej życie. 

Omi miała rację - TZ rozmawiał z wetem - ocenił wiek suni na 12 lat.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 29.07.2020 o 10:36, Tyś(ka) napisał:

Tolu, mam wolne wyróżnienie (do 17.08) po jednej koteczce, czy masz może jakiegoś mruczka, na którego mogę podmienić? :) Jeśli tak, to proszę o informacje, zdjęcia i namiary, jakie mam podać w ogłoszeniu :)

Zgodnie z umową podsyłam zdjęcia kociaków, jak możesz podmień na jednego z nich lub na cała trójkę. (na Warszawę)

 Kociaki mają po ok. 7/8 mies., są zaszczepione (1 dawka), odrobaczone, testy FIV/FeLV ujemne.

SUPEŁEK

SAVE_20200730_171540.jpg

SAVE_20200730_171546.jpg

SAVE_20200730_171551.jpg

SAVE_20200730_171556.jpg

SAVE_20200730_171605.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Tola napisał:

Mam też  informacje o tej suni - pojawiła się wielka szansa na wyjazd i tej maleńkiej, tym samym transportem, co benka, z Ewą. TZ zarezerwował i ją, ale zaraz potem otrzymał telefon, ze sunia jest chora,  jest w trakcie leczenia i niestety wyjazd nie jest możliwy.

Dobra informacja jest taka, ze malutka została przeniesiona z tego boksu i jest teraz na wybiegu otwartym, gdzie jest zdecydowanie mniej psów (jak  byłam ostatnio, to był tylko jeden, ten rudy chudzina po wypadku). Być może zainteresowanie sunią uratowało jej życie. 

Omi miała rację - TZ rozmawiał z wetem - ocenił wiek suni na 12 lat.

Jak się cieszę :) wyglądała na chorą. Szkoda, że nikt z pracowników czy wolontariuszy tego wczesniej nie dostrzegł. Oby tylko wszystko poszło dobrze i sunia mogła wyjechać. Leczenie w schronisku to jednak nie to samo, co w domowych warunkach. Żal, że nie mogła już wyjechać.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.07.2020 o 14:04, Tola napisał:

IMGP1788.JPG

Tolu, stale mam przed oczami tego psa. Nie dałoby się zwrócić na niego uwagi w schronisku i poprosić, żeby go zbadali czy gdzies przeniesli, jak ta małą sunię chorą? Pewnie tez coś mu dolega, skoro ma na wierzchu wszystkie żebra obciągnięte tylko futrem. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Tolu, stale mam przed oczami tego psa. Nie dałoby się zwrócić na niego uwagi w schronisku i poprosić, żeby go zbadali czy gdzies przeniesli, jak ta małą sunię chorą? Pewnie tez coś mu dolega, skoro ma na wierzchu wszystkie żebra obciągnięte tylko futrem. 

Mówiłam pracownikowi o nim, o oczach benki i o tej małej suni, mam nadzieję, że i jemu udzielono pomocy. Zobaczę co z nim przy  następnej wizycie.

Dzisiaj w schronisku był TZ, pomagał Ewie w zabraniu suni - bernardynka pojechała!!!

Nie obyło się bez przykrych przygód - Ewie tuż przed Zamościem padło auto, ale nie odpuściła i pojechały z sunią do Warszawy  wynajętym!

Ewa cały czas ma w głowie mała rudą, TZ rozmawiał z wetem, ale nie ma zgody na jej zabranie :(

 

  • Like 4
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Tola napisał:

Mówiłam pracownikowi o nim, o oczach benki i o tej małej suni, mam nadzieję, że i jemu udzielono pomocy. Zobaczę co z nim przy  następnej wizycie.

Dzisiaj w schronisku był TZ, pomagał Ewie w zabraniu suni - bernardynka pojechała!!!

Nie obyło się bez przykrych przygód - Ewie tuż przed Zamościem padło auto, ale nie odpuściła i pojechały z sunią do Warszawy  wynajętym!

Ewa cały czas ma w głowie mała rudą, TZ rozmawiał z wetem, ale nie ma zgody na jej zabranie :(

 

Gratuluję sukcesu z bernardynką. To wielki pies i wielka sprawa  :)   kocham.jpg.54aea9c3d6b1b0146f9928b0a5f8cba6.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...