Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

6 minut temu, Aska7 napisał:

A jest gdzie ?

Mogę to chyba napisać - dopóki Borys będzie u Jagny, nie zamierzała brać żadnego psa.

Ale w rozmowie powiedziała mi kiedyś, że wyjątek zrobiłaby tylko dla tej suni.

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Jo37 napisał:

IMGP2965.JPG

IMGP3017.JPG

Czy coś wiadomo o tych niskopodłogowych pieskach?

Chodzi mi o te dwa siedzące na drugim zdjęciu i o tego z białymi łapkami.

Asia, ja nazywam ich muszkieterami, bo jest 4  podobne do siebie, nieduże  pieski w jednym boksie. Pytałam o nie w styczniu - 3 spokojne, jeden lękliwy.

IMGP2895.JPG

IMGP2892.JPG

IMGP2890.JPG

Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, Aska7 napisał:

Chyba pora zabrać ją

Pora zabrać obie....żeby nie było, jak z Feniksem...jeżeli śmierć Feniksa tyle osób poruszyła - nie zabraknie deklaracji i wsparcia, żeby nareszcie zabrać te o najdłuższym schroniskowym stażu - to ból ogromny patrzeć na te uwięzione istoty - czy mają dożywocie ???????

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Tola napisał:

Mogę to chyba napisać - dopóki Borys będzie u Jagny, nie zamierzała brać żadnego psa.

Ale w rozmowie powiedziała mi kiedyś, że wyjątek zrobiłaby tylko dla tej suni.

Byłoby cudownie!!!! A może do Murki białą by się udało zabrać?

 

Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, Tola napisał:

Mogę to chyba napisać - dopóki Borys będzie u Jagny, nie zamierzała brać żadnego psa.

Ale w rozmowie powiedziała mi kiedyś, że wyjątek zrobiłaby tylko dla tej suni.

To prawda, bardzo mi jej żal. Żal tylu lat zmarnowanego życia. Ostatnio, jak przeglądałam przed adopcją ksiażeczkę zdrowia Kokosa i zobaczyłam całą stronę zalepioną corocznymi wklejkami z wścieklizny, to było naprawdę smutne uczucie. Jedna wklejka - jeden stracony rok wegetacji i walki o przetrwanie. 

podtrzymuję więc, to co powiedziałam Toli. Tylko dziś przyjechały szczeniaki. jesli bura sunia zmieściłaby się w transporcie 17.04, to byłoby super, bo miałabym czas na wyadoptowanie tej zarezerwowanej i może któryś z pozostałej dwójki też do tego czasu znalazłby dom. Do tego 22.04 jestem we Warszawie, wiec chciałam za te kilka dni porobić im ogłoszenia i ew zabrac ze sobą , gdyby znalazł się dom. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Aska7 napisał:

Jeśli Jagaa weźmie szarą siorszczakowatą  to zawiozę i dam 200.00 stałej miesięcznie

Pisałysmy jednoczesnie. Widze, że nie tylko nam z Tolą tak o nią chodzi. Potrzebowałabym kilka dni na ogarniecie szczeniąt. Może rzeczywiście, jak Tola napisała załozyć wątek? Może ktoś  kojarzy jakies jeszcze inne miejsce od zaraz dla sunieczki? Jesli nic się nie zmieni i nie znajdzie, to oczywiście podtrzymuję.

Dopóki sa maluchy, to spałaby w kojcu Borysa, ale myślę, że nowiutki duzy kojec z super wygodną budą to i tak rewelacja dla psa, który nie zna mieszkania w domu. I tak nie mam opcji innej na 2 tyg. kwarantanny, bo szczeniaki zajmują pusty pokój, a nie moge od razu wpakowac psa z takim schroniskowym stażem do swoich.

Mam nadzieję, że wreszcie nadeszła jej pora :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Jaaga napisał:

Pisałysmy jednoczesnie. Widze, że nie tylko nam z Tolą tak o nią chodzi. Potrzebowałabym kilka dni na ogarniecie szczeniąt. Może rzeczywiście, jak Tola napisała załozyć wątek? Może ktoś  kojarzy jakies jeszcze inne miejsce od zaraz dla sunieczki? Jesli nic się nie zmieni i nie znajdzie, to oczywiście podtrzymuję.

Dopóki sa maluchy, to spałaby w kojcu Borysa, ale myślę, że nowiutki duzy kojec z super wygodną budą to i tak rewelacja dla psa, który nie zna mieszkania w domu. I tak nie mam opcji innej na 2 tyg. kwarantanny, bo szczeniaki zajmują pusty pokój, a nie moge od razu wpakowac psa z takim schroniskowym stażem do swoich.

Mam nadzieję, że wreszcie nadeszła jej pora :)

Jaaga, a jaki byłby koszt pobytu suni u Ciebie? 

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, Aska7 napisał:

Jeśli Jagaa weźmie szarą szorszciakowatą  to zawiozę i dam 200.00 stałej miesięcznie

 

19 minut temu, Jaaga napisał:

To prawda, bardzo mi jej żal. Żal tylu lat zmarnowanego życia. Ostatnio, jak przeglądałam przed adopcją ksiażeczkę zdrowia Kokosa i zobaczyłam całą stronę zalepioną corocznymi wklejkami z wścieklizny, to było naprawdę smutne uczucie. Jedna wklejka - jeden stracony rok wegetacji i walki o przetrwanie. 

podtrzymuję więc, to co powiedziałam Toli. Tylko dziś przyjechały szczeniaki. jesli bura sunia zmieściłaby się w transporcie 17.04, to byłoby super, bo miałabym czas na wyadoptowanie tej zarezerwowanej i może któryś z pozostałej dwójki też do tego czasu znalazłby dom. Do tego 22.04 jestem we Warszawie, wiec chciałam za te kilka dni porobić im ogłoszenia i ew zabrac ze sobą , gdyby znalazł się dom. 

Nie wierzę!!!

Nie wierzę, ze ta sunia dostała szansę ze to się dzieje!

Tyle lat czekania.

Nie da się nadrobić tych lat, nie da się nie płakać, ale może tym razem będą to już teraz tylko łzy szczęścia.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Tola napisał:

 

Nie wierzę!!!

Nie wierzę, ze ta sunia dostała szansę ze to się dzieje!

Tyle lat czekania.

Nie da się nadrobić tych lat, nie da się nie płakać, ale może tym razem będą to już tylko łzy szczęścia.

Właśnie dlatego, że tyle lat czekania!!! I nie zrobimy ani kroczku w tył - nie pozwólmy, by spotkało ja to, co Feniksa, zabierzmy ją, póki jeszcze ma szanse pożyć trochę dłużej.... i ta białą biedulkę - ona też długo czeka :( :(

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Anula napisał:

Ta szara sunia też mi leży na sercu chociaż ze względu na to,że tyle czasu przebywa w schronie.Zaopiekować się nią,wykąpać,wyczesać i będzie przepięknym psem.Wiek jej, przesłoni jej piękno.Ja mogę założyć wątek i poprowadzić rozliczenia ale nic więcej.Ktoś by musiał ją wziąć pod opiekę całościowo.A gdzie by miala trafić.do jakiego Hoteliku bo to istotne jakie by były oplaty?

Jest odpowiedź - do Jaaga.

I chyba trzeba już zakładać wątek - ona tak długo czeka...

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Anula napisał:

Ja mogę założyć wątek i poprowadzić rozliczenia ale nic więcej.Ktoś by musiał ją wziąć pod opiekę całościowo.

 

Anula, możesz doprecyzować? Chodzi o to, żeby ktoś odpowiadał za sunie, jej finanse i ewentualną adopcję? Przepraszam, że tak dopytuję, ale to ważne ustalenia.

Link to comment
Share on other sites

Może zróbmy listę kto jakiego psiaka bierze pod opiekę.

Anula i Bogusik - jasna suczka - do Szafirki

Jo37 - sunia bez ogonka lub jeden z piesków niskopodłogowych ( najmniejszy )  - to co zostanie -

           do Szafirki

? - szara sunia weteranka.  

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Jaaga, a jaki byłby koszt pobytu suni u Ciebie? 

Ok 360-450 zł miesiecznie z karmą w zależności od wielkości suczki,  ale na zdjeciach czasem trudno stwierdzić. Tola napisała, że jest wielkości jak wilczakowata Freya, tylko masywna, więc to dosć spora sunia.

No i pisałam o tym, że musze miec tydzień na ogarnięcie maluchów. Jesli nie macie miejsca dla niej gdzieś indziej, to myślę, że może Tola zarezerwuje ją w schronisku?  Wtedy sunia bedzie bezpieczna i oddzielona. Ja w tym czasie zajmę się ogłoszeniami bąbli i ogarnę je weterynaryjnie. 

I jeszcze jedno, Tolu jesli sunia ma przyjechac, to poproś schroniskowego weta o odpłatne podanie czegoś na pchły. Poprzednie przyjeżdzały zapchlone, a dla mnie to bardzo duży koszt odpchlać wszystkie moje duże. U nas w środowisku nie ma pcheł, wiec nie chciałabym sobie całego otoczenia zapaskudzić.

Niestety, nie dam rady inaczej niz po tygodniu, bo nowy pies to kolejne jazdy do weta, badania i byc może leczenie. Na wszystko potrzebuję dodatkowego czasu. I tak jestem pozytywnie zaskoczona maluchami, bo spodziewałam się, że bedzie z nimi sajgon. Gdyby tak było, to nie dałabym sobie rady w ogóle z suczką.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Najważniejsze, że jest dla niej "zielone  światło", tyle czekała, to poczeka jeszcze tydzień...

Dla białej zarezerwowałam "kolejkę" u Murki, da znać, kiedy może sunia pojechać, ona wypięknieje, jak się o nią zadba i może jeszcze domek by znalazła.

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, Jo37 napisał:

Może zróbmy listę kto jakiego psiaka bierze pod opiekę.

Anula i Bogusik - jasna suczka - do Szafirki

Jo37 - sunia bez ogonka lub jeden z piesków niskopodłogowych ( najmniejszy )  - to co zostanie -

           do Szafirki

? - szara sunia weteranka.  

 

 

 

image.jpeg

czy ten biedak jest w tej grupie, czy w innym boksie?

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Tola napisał:

Bogusiu, zapytam o niego, ale nie da rady chyba zabrać go bez kastracji... Tak się właśnie nieraz dzieje, że jak jest transport, to nie można zabrać psa:( . A to tak daleka i kosztowna trasa:(

A czy możesz zapytać chociaż o jego szacowany wiek? Nastawienie do człowieka? 

Być może w maju będziemy jechać na trasie Zamość -> Poznań, więc jakiegoś psiego maleńtasia w transporterze będziemy mogli zabrać ze sobą w podróż (kotek niestety odpada). Jak się wyklaruje i ktoś będzie zainteresowany to dam znać, na razie nie mogę nic konkretniejszego obiecać...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...