mam psa Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 niepokojaca sytuacja. masz jeszcze worek i karme? moze producent powinien to przebadać, byla kiedys afera z Nutra która miala w partii karm jakieś świństwo czego skutkiem było sporo śmierci zwierzaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna21 Posted May 9, 2010 Share Posted May 9, 2010 No właśnie nie mam już, bo zaraz go wyrzuciłam :shake: W sumie to nie pomyślałam o takiej możliwości... Ale to co się działo z moją sunią to był koszmar... I to właściwie momentalnie, bo na początku zrobiłam kilka dni przejścia z biomilla na Wolfsblut i myślałam, że ok, ale dosłownie po 2 dniach jej spożywania sunia trafiła już w opłakanym stanie do weta... Zaczęła byc apatyczna i nie chcętna na spacery... to już mnie zaniepokoiło, ale jak rozpoczęły się wymioty od razu pojechaliśmy do lekarza i taką nam diagnozę postawił. Chociaż tak teraz myślę, że jakby coś faktycznie w danej partii było nie tak, to wet po przeczytaniu składu by tak nie krytykował. A On wyraźnie stwierdził, że ona nie nadaje się do karmienia piesków. Zbyt dużo ciężkostrawnych składników i niektóre trujące. Faktycznie szczegółowo o tym opowiadał, analizując skład, ale w takim stanie jak tam trafiłam to takich specjalistycznych rzeczy nie zapamiętałam... Więc już coś w składzie jest ponoc nie tak jak powinno byc :shake: Ja szukałam karmy przede wszystkim najlepszej jakościowo i myślałam, że dobrze wybrałam, a teraz mam takie wyrzuty, bo nie dośc, że maluda musiała przeze mnie tyle wycierpiec to jeszcze to leczenie będzie się ciągło i zanim odzyska pełnie zdrowia to upłyną długie miesiące. Cały czas dostaje hepatil i jeszcze jakieś leki (ale wet wydzielił nam w inne opakowanie i nie wiem co to chociaż mówił) No i teraz co chwile biochemia, albo próby wątrobowe... W sumie to wyszło tak, że teraz jesteśmy na royal'u hapatic (który nie cieszył się u mnie dobrym zdaniem), ale widzę, że Jej służy, bo już je jakiś czas i nic się nie dzieje, a sunia odzyskuje energię. Podsumowując tak krytykowane royal i właściwie mający zboża itp lepszy od jednej z "najlepszych" karm. Ech... Ale już nie mam odwagi zmieniac, szczególnie, że wątroba jeszcze w opłakanym stanie... Ale zdaje sobie sprawę z obecności kukurydzy, braku mięsa i zmiany właściciela firmy... Niestety póki co musimy dbac o wątrobę, a jak karma pomaga to jej nie zmienię... Zresztą tak już się zawiodłam, ze chyba się nie odważę nigdy niczego wprowadzic, bez wczesniejszej opinii weta :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubek Posted May 10, 2010 Share Posted May 10, 2010 [quote name='joanna21']No właśnie nie mam już, bo zaraz go wyrzuciłam :shake: W sumie to nie pomyślałam o takiej możliwości... Ale to co się działo z moją sunią to był koszmar... I to właściwie momentalnie, bo na początku zrobiłam kilka dni przejścia z biomilla na Wolfsblut i myślałam, że ok, ale dosłownie po 2 dniach jej spożywania sunia trafiła już w opłakanym stanie do weta... Zaczęła byc apatyczna i nie chcętna na spacery... to już mnie zaniepokoiło, ale jak rozpoczęły się wymioty od razu pojechaliśmy do lekarza i taką nam diagnozę postawił. Chociaż tak teraz myślę, że jakby coś faktycznie w danej partii było nie tak, to wet po przeczytaniu składu by tak nie krytykował. A On wyraźnie stwierdził, że ona nie nadaje się do karmienia piesków. Zbyt dużo ciężkostrawnych składników i niektóre trujące. Faktycznie szczegółowo o tym opowiadał, analizując skład, ale w takim stanie jak tam trafiłam to takich specjalistycznych rzeczy nie zapamiętałam... Więc już coś w składzie jest ponoc nie tak jak powinno byc :shake: Ja szukałam karmy przede wszystkim najlepszej jakościowo i myślałam, że dobrze wybrałam, a teraz mam takie wyrzuty, bo nie dośc, że maluda musiała przeze mnie tyle wycierpiec to jeszcze to leczenie będzie się ciągło i zanim odzyska pełnie zdrowia to upłyną długie miesiące. Cały czas dostaje hepatil i jeszcze jakieś leki (ale wet wydzielił nam w inne opakowanie i nie wiem co to chociaż mówił) No i teraz co chwile biochemia, albo próby wątrobowe... W sumie to wyszło tak, że teraz jesteśmy na royal'u hapatic (który nie cieszył się u mnie dobrym zdaniem), ale widzę, że Jej służy, bo już je jakiś czas i nic się nie dzieje, a sunia odzyskuje energię. Podsumowując tak krytykowane royal i właściwie mający zboża itp lepszy od jednej z "najlepszych" karm. Ech... Ale już nie mam odwagi zmieniac, szczególnie, że wątroba jeszcze w opłakanym stanie... Ale zdaje sobie sprawę z obecności kukurydzy, braku mięsa i zmiany właściciela firmy... Niestety póki co musimy dbac o wątrobę, a jak karma pomaga to jej nie zmienię... Zresztą tak już się zawiodłam, ze chyba się nie odważę nigdy niczego prowadzic, bez wczesniejszej opinii weta :shake:[/QUOTE] Witaj joanna 21 Jeszcze dwa lata temu zajmowałem się dystrybucja tych karm w Polsce. Dziś z karmą Wolfsblut nie łączy mnie już nic. Ale nigdy nie spotkałem się z tak negatywną opinią. Swoje psy również karmiłem Wolfsblutem, i było wszystko OK. Nie wiem, czy zmienił sie skład. Wiem natomiast jedno, jeżeli weterynarz mówi Ci, że ziemniaki są niezdrowe dla psa, to chyba nie należy do wybitnych specjalistów od żywienia. Poproś swojego weta, aby wystawił Ci zaświadczenie o złym stanie zdrowia Twojego psa spowodowanym właśnie podawaniem karmy Wolfsblut. Mając takie zaświadczenie, powinnać ubiegać się o odszkodowanie za pośrednictwem dystrybutora, od producenta - firmy Healtfood24. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Starbuck Posted May 11, 2010 Share Posted May 11, 2010 Witam Przeczytałam temat i nie wykluczam możliwości że to karma zaszkodziła psu, ale wydaje mi się że musiała by być wyjątkowo toksyczna aby zaszkodzić psu po 2 dniach karmienia i doprowadzić do takich dolegliwości.Nie karmiłam nigdy swoich psów tą karmą ale myślę że piesek mógł mieć już wcześniej jeszcze nie diagnozowane problemy a zmiana diety na pokarm o zupełnie innym składzie, dużej zwartości białka mogła sprzyjać ujawnieniu się problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna21 Posted May 15, 2010 Share Posted May 15, 2010 [B]bubek [/B]dziękuję za poradę, na pewno przy kolejnych badaniach poruszę ten temat z wetem...[B] [/B]Nawet nie wiedziałam, że tak można... [B]Starbuck[/B] moja sunia już dostawała karmy o wysokiej zawartości białka i było ok. Zresztą jak tylko do mnie przyjechała zrobiłam Jej badania profilaktyczne na co się da więc wiem jakie miała wyniki... Lekarz mówi, że to od karmy więc ja mu wierzę... A samą karmę faktycznie dostawała przez 2 dni, tylko z wcześniejszym kilkudniowym przejściem z biomilla na nią więc razem to będzie ok tygodnia... Ale czystego wolfsblut'a faktycznie tylko 2 dni.... Pozdrawiam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 Weterynarze czasem sami nie wiedzą co gadają. trudno znaleźć dobrego. Ale nie mówię że twój zły, nie mam prawa oceniać bo się nie znam. Tak czy siak, mój sznaucer mini je od paru miesięcy rybną i wszystko ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hulan Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 nie karmie ta karma ani zadna inna tylko swiezyzna ale musze przynac iz powinnas zmienic weta. moj pies ma alergie na zboza i kartofle sa nawt wskazane.. oczywiscie gotowane mam killu znajomych ktorzy karmia wolfsblutem i wszyscy sa super zadowoleni.. a RC ktory jest sztucznie konserwowany i uwazam go za niedobra karme ( w USA to syf..) nie boisz sie podawac? no tak ale wet zaproponowal poza tym karma jaka mialas powinna byc zbadana czy nie dostaly sie jakies substancje nie pozadane szkodliwe dla psa, bo moze to nie karma winna a cos innego albo nieszczesliwy zbieg okolicznosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 moje jadły blue mountain i było wszystko ok ;) co prawda nie jadły go tak chętnie jak wild pacific... w ogóle szkoda mi, że wolfsblut zniknął z polskiego rynku (ciekawa jestem czemu). Z wild pacific byłam naprawdę bardzo zadowolona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 [quote name='Vlk']moje jadły blue mountain i było wszystko ok ;) co prawda nie jadły go tak chętnie jak wild pacific... w ogóle szkoda mi, że wolfsblut zniknął z polskiego rynku (ciekawa jestem czemu). Z wild pacific byłam naprawdę bardzo zadowolona[/QUOTE] Przecież znów jest. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gudzik Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 [quote name='bubek']Witaj joanna 21 Jeszcze dwa lata temu zajmowałem się dystrybucja tych karm w Polsce. Dziś z karmą Wolfsblut nie łączy mnie już nic. .[/QUOTE] No właśnie próbuje dojść do tego jakie są powiazania karmy Wolfblut z WhiteWolf, pisałam już na wątku White wolf że: [I]Nie da sie nie zauważyć bardzo podobnej szaty graficznej opakowania, podobnej nazwy karmy oraz podonych nazw konkretnych typów np Wild Forest / Dark Forest, nawet nazwy stron www są podobne: zdrowypiesek / zdrowypupul? No i oboje dystrybutorów hoduje kangale? Pytam z ciekawości, proszę nie doszukiwać sie zadnych podtekstów.[/I] Może tu uzyskam jakąs odpowiedź? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubek Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 [FONT=Times New Roman]Już wyjaśniam.[/FONT] [FONT=Times New Roman]Karma [B]WhiteWolf nie ma nic, ale to absolutnie nic wspólnego z karmą Wolfsblut[/B], i bardzo proszę w żaden sposób jej nie łączyć. WhiteWolf jest produkowana w Angli , natomiast Wolfsblut to karma niemiecka, produkowana przez firmę Healtfood24 GMBH, której jedynie dystrybutorem jest sklep zdrowypiesek – no cóż, troszkę zgapiona nazwa od mojego zdrowego pupila, ale co do tego nie mam pretensji:lol:. Jedyną rzeczą, jaką łączy nas właścicieli obydwu sklepów, jest fakt, iż Pan „od zdrowego pieska” jest właścicielem, zaznaczam, nie hodowcą, psów pochodzących z mojej hodowli. [/FONT] [FONT=Times New Roman]Tak więc, proszę absolutnie nie łączyć ani jednej karmy z drugą, ani sklepów, które ją oferują. [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donia11 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 Ja karmię swoje podhalany wolfsblutem prawie dwa lata. Najbardziej przypadł im do gustu wild pacific. Trafiłam na nią przypadkiem, kiedy szukałam karmy dla mojej suni z problemami jelitowymi. Karma praktycznie na stałe zagościła w naszym domu, a psy hmmmm... po prostu ją uwielbiają. Jest bardzo wydajna, qpki małe, żadnych wiaterków, a sierść marzenie - piękna i błyszcząca, a co najważniejsze przepiękny pigment, skład pozawala omijać suplementy na stawy. Jedzą ją od małego szczeniaczka a i wet po analizie składu był za. Myśleliśmy o zmianie na na white wolf, ale zabrakło nam w jej składzie alg morskich i więcej gatunków ryb, które u nas pięknie wybarwiają nochale psiaków. Ktoś wcześniej podniósł wątek dlaczego karma jest tak twarda - proponuję zrobić test - wziąć kulkę załóżmy chappi-ego i wolfsbluta i zalać ciepłą wodą. Chappi naciągnie po ok. 20 min., wolfsblut po wielu godzinach. No i patrząc na skład wiadomo dlaczego - same wypełniacze chłoniące wodę, a jak to ktoś kiedyś słusznie napisał "pies to nie kura żeby żarł tyle zbóż" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bodzia78 Posted June 4, 2011 Share Posted June 4, 2011 A ja polecam karmy Wolsfblut. Moje suki (obecnie sukę - bo weteranka odeszła za TM) karmię od ponad roku tą karmą. Jazz je Cold River. Poleciłam karmę koleżance od airedali - jej jedzą obecnie koninę. Psy zdrowe, kupy bardzo dobre, sierść - cudowna. Nigdy nie miałam kłopotu z moją Jazzą. Mam zamiar zmienić jej rybę na koninę. DO zapachu - da się radę przyzwyczaić. Mój pies rzuca się na jedzenie :) JESTEM W 100% zadowolona :) PS> Nie jestem pracownikiem ani przedstawicielem :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina25 Posted June 21, 2011 Share Posted June 21, 2011 Ja również i również polecam!! :) Zakupiłam miesiąc temu i widzę znakomite efekty. Wreszcie moja alergiczka się nie drapie, nie ma łupieżu, sierść jest wręcz śliska, błyszczy się, qpy małe. Do tego karma jest bardzo ekonomiczna, miesiąc i jeszcze mamy pół wora. Długo szukałam karm bez "śmieci", czyli o prostym składzie, przede wszystkim bez kurczaka. Podoba mi się zestaw ziół, moja sunia jest już seniorką i taka "sałatka" bardzo jej się przyda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karoten Posted June 23, 2011 Share Posted June 23, 2011 A ja jestem przeciwnikiem karm ze zbożami. Dlatego skusiłem się na wolfsbluta, sądząc że drogie będzie dobre. Zamówiłem worek wolfsbluta wild pacific i wielka kucha! Pies po tej karmie pochłania hektolitry wody co na bank nie jest zdrowe dla jego nerek a poza tym z tyłu marmolada za tą kasę kupuję pro naturę holistic z której mój pies jest bardzo zadowolony a ja mam święty spokój. A i jeszcze jedno, w domu mam świeże powietrze a nie capiące bąkami po wolfsblucie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 24, 2011 Share Posted June 24, 2011 Moja staruszka z popsutą wątrobą dostaje od wczoraj Wolfsbluta. Sporo pije, fakt, ale to akurat korzystne na nerki :roll: a poza tym jak na razie świetnie, ładne kupy, zero bąków, apetyt jak ta lala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaxel Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 Witam Jestem nowa na tym forum:) Jestem właścicielką 4 miesięcznego Goldena. Odkąd go mam walczę z biegunkami.. Jadł najpierw Gilpę(w hodowli) później zmieniłam na Acanę Large.. Byliśmy już u paru wetów i Aston(tak się nazywa mój psiak) jest faszerowany Ditrivetem i kleikiem wymieszaną z karmą i marchewką(samego kleiku nie tknął) to mu się poprawiło. Wydaje mi się, że może ta karma mu nie pasować i zastanawiam się nad Wolfsblut. Tylko ,że nie ma wersji dla szczeniąt.. jak myślicie mogę podawać mu tą karmę.. z dodatkiem czegoś na stawy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 [quote name='Martens']Moja staruszka z popsutą wątrobą dostaje od wczoraj Wolfsbluta. Sporo pije, fakt, ale to akurat korzystne na nerki :roll: a poza tym jak na razie świetnie, ładne kupy, zero bąków, apetyt jak ta lala.[/QUOTE] Dodam jeszcze, że kupy małe i "zdrowe", prawie jak na barfie. Jestem pod wrażeniem ;) [B]agaxel[/B], czy jest ustalona przyczyna biegunek? Na Gilpie też było źle? Czy Acana była wprowadzana stopniowo? Na gotowanym jest dobrze? Bo jeśli coś jest nie tak z florą bakteryjna przewodu pokarmowego albo w ogóle ze zdrowiem, to takie zmienianie karm co najwyżej pogorszy stan psa, a to nie przelewki, bo jest w bardzo ważnym okresie jeśli chodzi o wzrost. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaxel Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 [quote name='Martens']Dodam jeszcze, że kupy małe i "zdrowe", prawie jak na barfie. Jestem pod wrażeniem ;) [B]agaxel[/B], czy jest ustalona przyczyna biegunek? Na Gilpie też było źle? Czy Acana była wprowadzana stopniowo? Na gotowanym jest dobrze? Bo jeśli coś jest nie tak z florą bakteryjna przewodu pokarmowego albo w ogóle ze zdrowiem, to takie zmienianie karm co najwyżej pogorszy stan psa, a to nie przelewki, bo jest w bardzo ważnym okresie jeśli chodzi o wzrost.[/QUOTE] Odkąd pies przyszedł do mnie przez 3 tygodnie były biegunki, potem było ok(raz na jakiś czas rzadka kupka ale ogólnie bylo dobrze) i teraz 3 tydzień były biegunki, byłam oczywiście u weterynarza, zrobiliśmy wszystkie badania, usg- wyniki są ok. Daje mu lek Ditrivet i się polepszyło. Od wczoraj nie ma biegunek, dzisiaj też miał dobrą kupę- czyli ditrivet musiał wybić wszystkie wirusy/bakterie - a karma jest niewinna. Acana była wprowadzona stopniowo- z tego co pamiętam to wprowadzałam ją 10 dni. Właśnie siedze na stronie internetowej sklepu zoologicznego i chcę kupić karmę, dlatego się pytam o tego Wolfsbluta. Zastanawiam się nad tym czy nie zostać nad Acaną (skoro się poprawiło) myślę też nad ANF, Blue Buffalo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafantynka Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 Bardzo dobrą karmą jest fish4dog , a na stawy arthroflex . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaxel Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 też właśnie o niej słyszałam, ale tam w ogóle mięsa nie ma, tylko ryby.. nie wyobrażam sobie trochę, żeby pies jadł same ryby.. wiem, że zdrowe-kwasy omega 3 itd.. ale jakoś to do mnie nie przemawia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GATUSO Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 Z rybnych polecam TOTW -sprawdza się u psów niejadków. Co do Wolfsbluta bardzo dobra karma z idealnym przyswajaniem. [url]http://dog-natural.blog.onet.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted October 15, 2011 Share Posted October 15, 2011 Tylko zdrowy piesek sprzedaje WB? Poszukuje karmy z koniną i jest własnie na w/w stronie. Niestety nie mają dużego wyboru innych artykułów, zastanawiam się czy to jedyne miejsce sprzedaży? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agg Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Niestety chyba tak. Nie widziałam w innym sklepie. Ja mam szczęście, bo mam sklep stacjonarny z tą karmą pod nosem ;) Jesteśmy super zadowoleni z WB. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Ja kupuję tutaj: [url]http://free-dog.pl/[/url] są nawet gratisy dla ludzi z dogo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.