Krystal Posted June 9 Share Posted June 9 Kochani, przychodzę do Was z problemem. Nasz 3-letni owczarek zaczął się ostatnio więcej drapać. Sprawdziliśmy mu dzisiaj sierść - i z przerażeniem odkryliśmy jakieś liczne pasożyty. 😐 Nie są to na pewno pchły ani kleszcze - te znamy. Pies jest zresztą regularnie zabezpieczany przeciwko nim odpowiednimi preparatami. Wygląda to coś trochę podobnie do nienajedzonego kleszcza, jest ciemnobrązowe, ok. 3 mm - ale zachowuje się zupełnie inaczej, niż kleszcz. Kleszcz jest ospały, powolny, na podłodze pełznie powoli. A to cholerstwo zachowuje się jak oszalałe, kręci się, podskakuje, nawet nie byłam w stanie policzyć mu nóg. Przypuszczalnie panicznie chce się wkręcić w sierść i ukryć. Nie macie przypadkiem wiedzy, co to może być? Szukam po internecie i nie są to raczej wszy ani wszoły, znalazłam zdjęcia strzyżaka jeleniego - mogłoby to być, tylko bez skrzydeł, ale z opisów rozumiem, że one mogą psa ukąsić - nie ma nic o tym, by żyły i rozmnażały się w sierści. Jutro oczywiście z rana lecę do weterynarza po jakiś preparat, choć nie wiem, na co... Czy jest sens zabierać psa, jak myślicie? Czy weterynarz będzie go "iskał", czy wystarczy mu sam opis insekta, taki jak powyżej? Jestem cała chora, wszystko mnie swędzi i mam wrażenie, że coś po mnie łazi. 🙄 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted June 9 Share Posted June 9 Dnia 9.06.2024 o 17:24, Krystal napisał: czy wystarczy mu sam opis insekta, Nie wystarczy.Na wszelki wypadek zrób zdjęcia tym pasożytom w sierści,bo do jutra mogą się gdzieś zaszyć. Daj znać co to za jedni :), ci goscie u Twojego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.