Viris Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 Za granicę też wyślemy jeśli trzeba ;) Tylko mi cennik poczty świruje bo mówi kilkadziesiąt zł za paczkę - jak będę na poczcie to się zorientuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='Viris']Za granicę też wyślemy jeśli trzeba ;) Tylko mi cennik poczty świruje bo mówi kilkadziesiąt zł za paczkę - jak będę na poczcie to się zorientuję.[/QUOTE] Najtańszy list nierejestrowany z Polski do dowolnego Kraju w Europie kosztuje coś koło 21 zł (do 500-1000g), do 2 kg już 40 zł. Natomiast ceny paczek oscylują od 50zł w górę. Także droga to przyjemność jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ynCpsxLM4KQ/TpRfL1QB6KI/AAAAAAAAA4o/IKPqXUbrKrI/s1024/gabi.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-e83qp3UHpUg/TpRfAMyc4KI/AAAAAAAAA4g/v2T67P9lH-4/s800/IMG_0027.JPG[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/305728_285207311498195_100000267866797_1081534_2004325950_n.jpg[/IMG] No, tak wygląda Gabi w swoim domu :P Oczywiście oba z kuwety nie korzystają, także kupki po całej klatce. Na szczęście żwirek pięknie wilgoć wchłania, także smrodku nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psiapsiółka Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 w górę psiaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='backbone'] No, tak wygląda Gabi w swoim domu :P Oczywiście oba z kuwety nie korzystają, także kupki po całej klatce. Na szczęście żwirek pięknie wilgoć wchłania, także smrodku nie ma.[/QUOTE] Widzę, że dziewczynka wygodnicka :evil_lol: Miękkie pod dupkę, a kolegę wyrzucić :razz: A tak poważnie, bardzo się cieszę, że się tak szybko dogadały. Z pozostałych króliczych wieści: Zyzio dzisiaj został pozbawiony męskości, która i tak mu się zagubiła częściowo po drodze, albowiem Zyzio był wnętrem Po wielkiej ucieczce został ponownie złapany czarny samczyk - jutro jego DS odbiera i jego, i 6 innych z sanktuarium. Chłopak do DS, a reszta do weta. Złapany został również szaraczek miniaturka (płeć nieznana, niezaszczepiony również jeszcze), ale najpierw (jutro) pójdzie pod nóż - tak ustaliliśmy z wetem. Mam nadzieję, że albinosik miniaturka również do rana nabierze się na klatkę - łapkę, bo wówczas mielibyśmy komplet z królików nam znanych i chyba to byłby cały komplet, chyba, że coś się ujawni z tych nor! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elka_Ka Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 Czy to znaczy że mohery już zrezygnowały z mordowania Cię za te króliki i za mieszanie w "świętym" miejscu? :evil_lol: Śliczne puchatki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 [quote name='Elka_Ka']Czy to znaczy że mohery już zrezygnowały z mordowania Cię za te króliki i za mieszanie w "świętym" miejscu? :evil_lol: [/QUOTE] Niestety nie. To na razie świadczy o tym, że siła moich argumentów oficjalnych była większa niż mordercze zapędy, i to nie typowych, moherów. A co będzie dalej ..... się okażea Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Potter Posted October 12, 2011 Share Posted October 12, 2011 Off: 3 listopada o godz. 11.30, przed NSA w Warszawie odbędzie się rozpatrzenie kasacji naszego Stowarzyszenia od wyroku WSA w Kielcach w sprawie zaskarżenia starachowickiej uchwały o wyłapywaniu. Przypomnę, że WSA zasadniczo przychylił się do naszej skargi i uchylił najbardziej skandaliczne zapisy uchwały. Kasacja dotyczy ustalenia przez NSA, czy gmina może nabyć na własność zwierzęta, którymi ma obowiązek opiekować się w trybie art. 11 ustawy o ochronie zwierząt. treść kasacji [URL="http://www.obrona-zwierzat.pl/images/stories/boje/zask_uchwal/starachowice/kasacja.pdf"]tutaj[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted October 12, 2011 Author Share Posted October 12, 2011 [quote name='Potter']Off: 3 listopada o godz. 11.30, przed NSA w Warszawie odbędzie się rozpatrzenie kasacji naszego Stowarzyszenia od wyroku WSA w Kielcach w sprawie zaskarżenia starachowickiej uchwały o wyłapywaniu. Przypomnę, że WSA zasadniczo przychylił się do naszej skargi i uchylił najbardziej skandaliczne zapisy uchwały. Kasacja dotyczy ustalenia przez NSA, czy gmina może nabyć na własność zwierzęta, którymi ma obowiązek opiekować się w trybie art. 11 ustawy o ochronie zwierząt. treść kasacji [URL="http://www.obrona-zwierzat.pl/images/stories/boje/zask_uchwal/starachowice/kasacja.pdf"]tutaj[/URL][/QUOTE] powaliła mnie treść uzasadnienia ,zarówno w zakresie interpretacji ,zasadności oraz stylu literackiego . Pełen podziw dla autora tekstu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Potter Posted October 12, 2011 Share Posted October 12, 2011 No to ja się może skromnie zarumienię :oops: :p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psiapsiółka Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 w górę z rana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 [video=youtube;0kHT6j50Ck4]http://www.youtube.com/watch?v=0kHT6j50Ck4[/video] Gabi zaczyna się rozkręcać, już widać że bawić się lubi :) [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/301450_287169164635343_100000267866797_1089035_201 261742_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted October 15, 2011 Share Posted October 15, 2011 Nie znam się na królikach, ale mam wrażenie, że Gabi jeszcze jest niepewna na nowych włościach. Jak długo może trwać oswajanie się królika z nowym miejscem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted October 15, 2011 Share Posted October 15, 2011 Nawet do kilku tygodni, mój pierwszy uszak oswajał się z nowym otoczeniem około 4-6 tygodni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 No widać, że Gabi wystraszona ciągle, ale nie ma się co tym zwierzom dziwić ….......... Dla nich dotyk człowieka to kara, przerażający i paraliżujący strach. Do tej pory ich życie polegało na ucieczce przed człowiekiem. Jak karmił to pół biedy, chowały się, gdzie mogły, ale jak przypadkowa dzieciarnia rzucała się do klatki, wrzeszcząc „OOOOOOOOOO!!!!!!! KLÓLICKI!!!!!!!!! JAKIE ŚLICNE!!!!! PATS TEN SARY JEST ŁADNIEJSY NIS TEN CARNY”, to uciekały do …. norek w popłochu. Wiem, o czym mówię, nie raz, bywając w tym mini zoo, przez ostatni miesiąc widziałam, taką właśnie scenę! Nigdy nikt ich nie pogłaskał, nie przytulił. PO PROSTU ….......... BYŁY!!! MOGŁY CHOROWAĆ, ZDYCHAĆ, czy ktoś to zauważył? Nikt z obsługi, na pewno! Adaptacja tych królików do normalnego, dla nas zwierzolubów, świata będzie trwała pewnie tygodniami i miesiącami. Te króliki raczej zawsze będą miały mniejszą lub większą traumę, ale dajemy im szansę na to, żeby żyły normalnie, jak większość miniaturowych królików na tym świecie funkcjonuje Gacek miał szczęście. Domek wybrał jego i czekał na jego ponowne wyłapanie, dzwoniąc do mnie po 5x dziennie, czy już udało się,go złapać. Gacek, nim trafił do nowego domku miał wybrane imię oficjalne Adolf, choć zwany jest Alfikiem W kontekście ostatnich, wydawałoby się drastyczno – kuriozalnych wydarzeń, które w sumie osiągnęły apogeum właśnie z powodu zabierania Adolfa z Sanktuarium, został okrzyknięty „geniuszem zbrodni” ;) /przekopiuję w wolnej chwili moje doświadczenia z forum króliczego, chyba, że mrs.ka wcześniej mnie ubiegnie i opisze całą chorą sytuację, w której najpierw ja się znalazłam, a potem obie …........... Alfik jest ciągle wystraszony, dziwi się każdemu dobremu dotykowi, ale nie ufa …. Jego oswajanie będzie na pewno trwało kilkanaście tygodni.... Ale jest odważny … Wczoraj spędziłam z nim kilka godzin. Jestem pewna, że da się oswoić!! Fotki zrobione na przełomie 3-4 doby pobytu w nowym domku: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1121/59fec3c1d0a7e050med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1121/44103463c30ce6bemed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1145/f58d2e63d1f1f712med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1164/1f0cd778f6ffd2fbmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1154/2a34a21a9bce433fmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1164/8bfb82a80e981165med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Majaa czy ta Pani nadal jest zainteresowana przygarnięciem tej czekoladowej suczki z paskiem na szyi? Agata założyła wątek, szukamy dla niej pomocy. [url]http://www.dogomania.pl/threads/216188-Czekoladowa-suczka-z-paskiem-na-szyi-biega-po-mieście.-Pomocy!-Starachowice[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='Ania102']Majaa czy ta Pani nadal jest zainteresowana przygarnięciem tej czekoladowej suczki z paskiem na szyi? Agata założyła wątek, szukamy dla niej pomocy. [url]http://www.dogomania.pl/threads/216188-Czekoladowa-suczka-z-paskiem-na-szyi-biega-po-mieście.-Pomocy!-Starachowice[/url][/QUOTE] Tak, jak najbardziej jest zainteresowana przygarnięciem tej suczki. Nawet dzisiaj z nią rozmawiałam ok 14., bo suczkę znów dzisiaj spotkałam na ulicy. Ale Pani nie umie sobie poradzić z jej wyłapaniem. Ponownie prosiła o pomoc w tej kwestii ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Maja - ja jutro podjadę do tego centrostalu i zrobie zdjęcia tym kotom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aagataa8 Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='Majaa']Tak, jak najbardziej jest zainteresowana przygarnięciem tej suczki. Nawet dzisiaj z nią rozmawiałam ok 14., bo suczkę znów dzisiaj spotkałam na ulicy. Ale Pani nie umie sobie poradzić z jej wyłapaniem. Ponownie prosiła o pomoc w tej kwestii ...[/QUOTE] My możemy z Anią ją złapać, a przynajmniej spróbować. Tylko musimy mieć jakiś kontakt do tej Pani. Ona jest w ogóle ze Starachowic? Jak coś to wyślij numer do tej Pani Ani. Albo ewentualnie jak ją złapiemy to możemy ją odstawić do Gabinetu Weterynaryjnego Cztery Łapy lub do gabinetu dr Dańko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='aagataa8']My możemy z Anią ją złapać, a przynajmniej spróbować. Tylko musimy mieć jakiś kontakt do tej Pani. Ona jest w ogóle ze Starachowic? Jak coś to wyślij numer do tej Pani Ani. Albo ewentualnie jak ją złapiemy to możemy ją odstawić do Gabinetu Weterynaryjnego Cztery Łapy lub do gabinetu dr Dańko.[/QUOTE] Aagataa8, znów jakiś brak przepływu informacji się wkradł. :roll::shake: Ania102 od 1-go dnia, kiedy zobaczyłam tą suczkę, wie że: - Pani próbuje ją wyłapać - pies dostawał sedalin - nie jadł - suka jest nadmiernie dokarmiana - gardzi plastrem szynki, jak również świeżym mięsem wołowym, świeżym mięsem drobiowym i to też stanowi problem. - Suka zniknęła na kilkannaście dni i nagle wyrosła, co też jest dziwne.... Nie ma co dyskutować. Złapcie ją, jeśli Wam się uda. Ja też próbuję. Gdzie ją zostawicie, to nie ma znaczenia. Po prostu dajcie znać, jak się uda! Pani chce dalej ją przygarnąć na stałe, mieszka w centrum Starachowic, więc nie widzę problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='andzia69']Maja - ja jutro podjadę do tego centrostalu i zrobie zdjęcia tym kotom[/QUOTE] Dzięki Domek potencjalny czeka, a ja nie przedstawiam innych młodych kotów .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 ja to wogóle nie wiem od czego zacząć...złe wieści:-( w sobote byłyśmy z dr.Dańko na Iłżeckiej , następna suka pogryziona ,nie dało sie nawet zszyć tak rozległe rany, chyba wdało sie ogólne zkażenie organizmu , pomimo udzielonej pomocy dzisiaj zmarła:-( ale to nie wszystko szczeniak ,który pomału dochodził do zdrowia i pozszywane rany sie goiły ,znów pogryziony, nawet ogonek mu odpadł:placz: tam jest jedna wielka masakra !!! co robić? prokuratura nie reaguje,gmina też ma w doopie. Jestem tam kilka razy w tygodniu ,za każdym razem jakaś tragedia .Jak pomóc tym zwierzętom? osoba ,która się nimi opiekuje jest kompletnie niepoczytalna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 Mam nadzieję, że dokumentujecie to co się dzieje na Iłżeckiej. Mrs.ka czy jesteś w stanie ustalić czy psy są gryzione przez jednego konkretnego agresora? Gdyby tak było wystarczyłoby go/ją odseparować od reszty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiunka88 Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 Ta Pani ktora chce wziac suczke mieszka w centrum stece na jakies ulicy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 [quote name='kasiunka88']Ta Pani ktora chce wziac suczke mieszka w centrum stece na jakies ulicy ?[/QUOTE] Tak, al. AK, a czemu pytasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.