Jump to content
Dogomania

~ ZAMYKAMY WĄTEK. Ares - strachulec w schronisku.


malagos

Recommended Posts

Wczoraj i dziś poznawanie smyczy. Tomek przypina Aresowi smycz, da się to zrobić, ale z kojca nie chce wyjść.

Na razie będziemy podchodzić, przypinać i nagradzać. Z tym jest kłopot, bo Ares nie umie brać smaczków z ręki! Tak gwałtownie zabiera, z całą dłonią, niestety 😞

Ale duża kość szpikowa to jest to!

 

20221130_115501.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Zaraz będzie fajny i oswojony pies 🙂 Zobaczył, że ma do czynienia z przyzwoitymi ludźmi, to i on staje się przyzwoitszy 😉 Jak zaspokoi trochę jeszcze głód, to i ręki nie będzie zjadał. On pewnie i teraz nie chce tej ręki zjeść, tylko ochota na smaka przeważa jeszcze nad przyzwoitością 😁

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 30.11.2022 o 16:42, agat21 napisał:

Zaraz będzie fajny i oswojony pies 🙂 Zobaczył, że ma do czynienia z przyzwoitymi ludźmi, to i on staje się przyzwoitszy 😉 Jak zaspokoi trochę jeszcze głód, to i ręki nie będzie zjadał. On pewnie i teraz nie chce tej ręki zjeść, tylko ochota na smaka przeważa jeszcze nad przyzwoitością 😁

Widać, ze nikt nigdy mu z ręki nie podawał jedzenia -  psiak myśli, ze trzeba to szybko porwać i uciekać, zanim zabiorą. 

Na razie to taki nieokrzesaniec, taki radośnie podniecony w naszej obecności w kojcu 🙂 Nie może doczekać się jak postawię miskę na ziemi czy naleję wodę, mało mnie nie przewróci i chce zabierać tę butelkę, z której nalewam wodę. Ale to taka różnica: Ares sprzed tygodnia a Ares dziś. 

Na razie wybieramy się do Makowa do naszej dr Magdy z Binką - owczarką na kontrolę uszu i badanie krwi (bierze leki na tarczycę)i

Link to comment
Share on other sites

Dnia 30.11.2022 o 13:11, Tyśka) napisał:

Ares jest przystojniakiem, jaki on tam zwyczajny 😉 Ogłoszę, kiedy będzie już gotowy do adopcji.

Tysiu, a czy "w międzyczasie" dasz rade ogłosić Wulkana? to ten piesio z kojca gminnego, siedzi już 2 miesiące 😞 

Edit - już ogłosiłam, jako Misio i jako Wulkan, wyrózniłam na max, razem 50 zeta.

Link to comment
Share on other sites

Dziś na badanie pojechała Aresowa kupa, dzielnie zbierana przez 3 dni. To tak przy okazji zbierania kupek Binki (w badaniu krwi wyszło dużo eozynofili i dr Magda obawia się jakiegoś zarobaczenia). Tak że zobaczymy, czy Aresik ma jakieś życie wewnętrzne.

Pierwsze spacery poza kojcem - no, nie bardzo, ciągnie, dusi się, kaszle. Ale powolutku, powolutku...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.12.2022 o 19:12, Poker napisał:

A umie brać smaczki z ręki? Jak tak, to trzymaj smaka w zamkniętej dłoni  opuszczonej ręki, żeby go czuł i wąchał. Co parę kroków daj mu go zjeść. Jest szansa, że oduczy się ciągnąć.

W tym cały problem - nie umie brać z ręki, całym sobą się rzuca i nawet większą kość bardzo gwałtownie wyrywa, prawie z palcami!... Tomek go dziś wziął na długiej smyczy, ja rzucałam  na ziemię chrupki. I tak chwilę pochodzili, ale Ares zobaczył, że weszłam do kojca dorzucić słomy do budy (wielki wór nabyliśmy u rolnika za 20 zeta) i nie było już mowy o spacerowaniu, tylko szybko do kojca, bo może i micha się znajdzie?... Bardzo kocha jedzenie, ale musi odbudować tkankę podskórną, bo dość szczuplutki jest.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.12.2022 o 15:22, malagos napisał:

Tysiu, a czy "w międzyczasie" dasz rade ogłosić Wulkana? to ten piesio z kojca gminnego, siedzi już 2 miesiące 😞 

Edit - już ogłosiłam, jako Misio i jako Wulkan, wyrózniłam na max, razem 50 zeta.

Przepraszam, choroba w nasyzm domu trochę mnie zmiotła... Ogłoszę, proszę podeślij na e-mail zdjęcia i krótki opis. I na jakie miasto.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.12.2022 o 22:03, malagos napisał:

W tym cały problem - nie umie brać z ręki, całym sobą się rzuca i nawet większą kość bardzo gwałtownie wyrywa, prawie z palcami!... Tomek go dziś wziął na długiej smyczy, ja rzucałam  na ziemię chrupki. I tak chwilę pochodzili, ale Ares zobaczył, że weszłam do kojca dorzucić słomy do budy (wielki wór nabyliśmy u rolnika za 20 zeta) i nie było już mowy o spacerowaniu, tylko szybko do kojca, bo może i micha się znajdzie?... Bardzo kocha jedzenie, ale musi odbudować tkankę podskórną, bo dość szczuplutki jest.

A może na jego łapczywość pomoże dostawanie smakołyków w saszetkach? Wystarczy naciąć w dużej saszetce mokrej karmy trójkącik i wyciskać prosto do pyska odrobinkę (dobrze np. rozporwadza się Dolina Noteci) albo kupić saszetkę wielorazową i tam chować mokrą karmę, którą je? Saszetki tego typu: https://allegro.pl/oferta/wielorazowe-saszetki-na-pokarm-220-ml-3-sztuki-12867675863?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dck_bg_pla_pmax&ev_campaign_id=17997606178&gclid=Cj0KCQiA7bucBhCeARIsAIOwr--7epQCND52l5aMAwHzjzuKOlruzLDTtSZoVCQyl35pFyQqsGtJIQMaAlB8EALw_wcB 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.12.2022 o 13:29, Tyśka) napisał:

Przepraszam, choroba w nasyzm domu trochę mnie zmiotła... Ogłoszę, proszę podeślij na e-mail zdjęcia i krótki opis. I na jakie miasto.

Poczekajmy do niedzieli - jest zainteresowana osoba na horyzoncie... zdrówka, Kochana!

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...