Jump to content
Dogomania

Starczy problem z siusianiem


waga109

Recommended Posts

Niektórzy może i kojarzą nasza historie…

Mam prawie 14 letniego jamnika który 2 lata temu przeszedł usunięcie prostaty i jednocześnie śledziony. Nie stwierdzono nowotworu. Wyniki systematycznie wykonywane- książkowe. Piesek ma się dobrze poza upływającym czasem ale i ma też jeszcze przejawy szczenięcego zachowania. Po operacji prostaty odkąd sięgnę pamięcią to zmienił się jego sposób sikania. Jak przed operacją- jak typowy pies- obskakiwał różne miejsca na podwórku. Po operacji sika raz, dwa wydalające z siebie powiedzmy cały mocz. Trochę dla mnie dziwnym jest to że jak pies sika i sika i sika i chyba nudzi mu się już stać w jednym miejscu i rusza przed siebie a mocz nadal leci. Wygląda to komicznie, ale nie wiem czy to prawidłowe. Od czasu do czasu pies posikuje- zdarzyło mu się przez sen. Nie były to kropelki a naprawdę spora kałuża. Dzisiaj po powrocie z porannego spaceru (chociaż wyjście pod klatkę skinięcie i ucieczka do domu nie można nazwać spacerem ale tak wyglądają nasze starcze spacery) zjadł, popił i standardowo wrzuciłam go na kanapę. Szykując się w łazience do pracy słyszę że się kręci, łazi, zeskoczył. Szukał sobie miejsca po mieszkaniu więc zaniosłam do sypialni do pancia. Biorąc go na ręce poczułam że ma mokry trochę brzuszek wiec już wiedziałam że muszę poszukać kałuży- znalazłam niewielką na kanapie. Nigdy mu nie to nie zdarzyło. Nigdy nie zaznaczał terenu w mieszkaniu, nigdy nie kropelkował- jedynie zdarzyło mu się kilka razy w całym swoim życiu podczas snu. Wiem też że podczas snu miewał „sny erotyczne” i nie raz szczytował. Ale teraz jest po kastracji. Nadal miewa takie sny, wykonuje ruchy seksualne. No ale do rzeczy…chce jutro zanieść psi mocz do ludzkiego laboratorium bo do weta mijamy się godzinowo. Nic nie wskazuje by psu coś dolegało. Zastanawiam się że może narobił na kanapę ze stresu?? Może obawiał się zeskoczyć? Dziwna sprawa…powiedzcie mi czy tak jak u ludzi- mocz powinien być poranny czy może być taki w ciągu dnia. A czy do badań krwi może coś jeść czy tez musi być na czczo? Nie pamietam już jak to jest.

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy po wstępnych badaniach. Wyniki moczu idealne, na wyniki krwi czekamy do poniedziałku. Tomus nie posikuje, był to jego jednorazowy incydent być może z powodu tego że nie opróżnił pęcherza do końca na podwórku. Bywa i tak.

jednak zastanawia mnie jedna rzecz. Podczas osłuchiwania młody Pan (mam nadzieje że to wet a nie technik. Nie znam przychodni jest nowa dla nas z racji przeprowadzki) oznajmił że Tomus ma niewydolną prawą komorę serca. Zalecił jakieś badania z krwi na wynik czekamy do poniedziałku. Pytał się czy się meczy szybciej jednak ja zrzuciłam to raczej na wiek ( w marcu będzie 15). Czy kaszle? Nie ale krztusi się podczas szarpania zabawki. Nigdy żaden wet nie mówił nic o chorobie serca. Nie wiem czy może nie trafiłam na lekarza który naciąga na kasę ( a mało za krew i mocz nie wziął). Pamietam jak kiedyś gdy był sparaliżowany to „jedynym ratunkiem” była operacja w konkretnej klinice w Warszawie, gdzie u drugiego weta po zastrzykach przeciwzapalnych po 5 dniach pies chodził. No nic czekamy na wyniki. Nie ma co gdybać.

Link to comment
Share on other sites

Odebrałam w poniedziałek wyniki mego jamnika. Lekarz mówi że ogólnie one są dobre. Lekko podwyższony mocznik, potas i jeden parametr wątrobowy. Popytał czy pies miał biegunkę czy wymiotował. No…nic z tych rzeczy. Zapytał co pies je- mówię że jedynie mięso gotowane kurczak lub indyk a karmą suchą jedynie bawi się. Czasem dostaje tez puszki. Zalecił jedynie puszki z kategorii „hepatil”. Twierdzi że te podwyższone parametry nie są na tyle złe by podawać leki. Kurcze nie znam się ale jak widzę wynik dochodzący do przekroczenia granicy to się martwię. Parametry sercowe w normie.

niepokojące wyniki:

MCHC 29,6 (norma 31-39)

GLU 118 ( norma 60-110)- niestety lubi słodycze 

BUN 40 (norma 7-25)

K+ 6,1 (norma 3,7-5,8)

ALT 154 (norma 10-118)

Wątrobę można zregenerować ale martw mnie mocznik i potas. Wszystkie inne w normie.

Link to comment
Share on other sites

Bou ty jak zawsze potrafisz podnieść na duchu 😀 czy rzeczywiście nie ma czym się martwić tym podwyższonym mocznikiem i potasem? Czy to naprawdę wynikać może z podawania jedynie białego mięsa? Z drugiej strony jaki by nie był ten wet to jak byłoby bardzo źle to podałby leki.

Link to comment
Share on other sites

Czy to krztuszenie wygląda jakby psu coś utknęło w gardle? Kaszel sercowy pojawia się w trakcie wysiłku i/lub długiego snu. Przypomina to właśnie próbę odksztuszenia. Na wszelki wypadek pojechałabym chyba z psem na echo serca. Leczenie wprowadza się dopiero, gdy pojawiają się objawy. Leki nie zatrzymają zmian, ale mogą i powinny spowolnić proces degeneracji serducha. 

Same wyniki krwi dla mnie całkiem dobre. 

 

Link to comment
Share on other sites

Krztuszenie…hm…bardziej takie harczenie jakby miał kluche w gardle. Pojawia się on tylko podczas zabawy tj próby wyrwania zabawki z pyska. Natomiast nie pojawi się podczas innego wysiłku np pogoń za innym psem, dłuższy spacer podczas którego widać że się zmęczył. Parametry sercowe w normie.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Kontynuuje wątek ale tylko po części…

Moj piesio miał biegunkę z czwartku na piątek w nocy się zaczęła skończyła się w sobotę rano. Najpierw wychodne mieliśmy co 2 godz od piątku wieczorem już co 4godz. Kupa wodnista ze śluzem. Nie jadł, jedynie pił i spał. W sobotę udałam się do weterynarza. Oczywiście naciągacz- badania krwi, 4 zastrzyki (bóg wie jakie to leki) i antybiotyk do domu plus probiotyki. Antybiotyk tez bóg wie na co- bardziej jako leki objawowe. Pani próbowała założyć wenflon do kroplówki oczywiście nie udało się jej. Po co kroplówka skoro pies pił? Nie wiem. Dzisiaj dzwonie w spr omówienia wyników a pani twierdzi że pies ma zle wyniki krwi tj. podwyższone czerwone krwinki (lub zbyt mało nie doslyszalam) i mało płytek krwi. Zaproponowała usg brzucha- ale po co skoro i tak nie wiadomo z jakiego powodu była biegunka? Teraz moje pytanie- czy takie wyniki mogą być po biegunce czy mam zacząć się martwić? Pies ogólnie doszedł do siebie- ma apetyt, bawi się. Proponujecie. Pies w marcu będzie miał 15 lat.

Link to comment
Share on other sites

Kroplówka to standard przy dłuższych wymiotach, czy przy biegunce, nie wiem. Jeśli wyniki kiepskie, dobrze byłoby wykonać USG. W tym wieku nie spodziewałam się idealnych wyników, ale na ile wyniki Twojego psa są złe, dowiesz się, jak je otrzymasz. Pamiętaj, nic na słowo, musisz je dostać do ręki

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2023 o 15:52, waga109 napisał:

Oczywiście naciągacz- badania krwi,

Waga...po co tak właściwie poszłas do weta,kiedy podważasz wszystko,co zrobił dla psa?Chciałaś,żeby zdiagnozował go patrząc na niego?

Wydaje się,że wetka bardzo sumiennie przyłozyła się do pomocy seniorowi.Badania krwi to podstawa,kiedy psu coś dolega,antybiotyk i probiotyk też ma swoje uzasadnienie.Kroplowka niekoniecznie ma nawadniać (choć przy biegunce pies nie wyrówna braków samodzielnie),w kroplowce również  często podaje się leki.

Najwyraźniej badania krwi wykazały jakieś nieprawidłowości,skoro wetka  zaproponowała usg - dokładnie po to,żeby ustalić możliwe powody biegunki i zapobiec ponownym epizodom...

Chcialabym mieć taką dociekliwą i uważną wetkę.

Pozdrawiam Cię.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2023 o 17:15, bou napisał:

Waga...po co tak właściwie poszłas do weta,kiedy podważasz wszystko,co zrobił dla psa?Chciałaś,żeby zdiagnozował go patrząc na niego?

Wydaje się,że wetka bardzo sumiennie przyłozyła się do pomocy seniorowi.Badania krwi to podstawa,kiedy psu coś dolega,antybiotyk i probiotyk też ma swoje uzasadnienie.Kroplowka niekoniecznie ma nawadniać (choć przy biegunce pies nie wyrówna braków samodzielnie),w kroplowce również  często podaje się leki.

Najwyraźniej badania krwi wykazały jakieś nieprawidłowości,skoro wetka  zaproponowała usg - dokładnie po to,żeby ustalić możliwe powody biegunki i zapobiec ponownym epizodom...

Chcialabym mieć taką dociekliwą i uważną wetkę.

Pozdrawiam Cię.

 

 

Bou poszłam by pies dostał jeden zastrzyk od biegunki który dostawał dotychczas przy takich epizodach od innego weta. Ja nie kwestionuje działań wetki tylko zastanawiam się czego ona szuka? Pies już nie ma biegunki to co ona znajdzie? Brak śledziony i zdrową wątrobę? Jutro wezmę wyniki to zobaczę. Z drugiej strony uważam że antybiotyk daje się przy postawieniu diagnozy a nie dawanie w ciemno. Odpowiedni antybiotyk do odpowiedniego schorzenia. W tej samej przychodni miesiąc temu robiłam badania krwi profilaktyczne gdzie lekarz oceniający stwierdził że są w miarę dobre, a ona już „podejrzewa” uszkodzenie nerek czy wątroby. Te same wyniki inne interpretacje. Tak samo było z serduchem- jednego lekarza niepokoi pomimo dobrych parametrów a wet mojego pieska twierdzi że jest wszystko Ok. 

To tak jak u ludzi- ile ludzi tyle opinii.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2023 o 18:13, waga109 napisał:

zastanawiam się czego ona szuka? Pies już nie ma biegunki to co ona znajdzie? Brak śledziony i zdrową wątrobę? 

Szuka przyczyn biegunki, czyli nie gasi pożaru nie znając powodu biegunki u seniora. 

Nie wiem, czy to Ci w czymkolwiek pomoże, ale moja suczka dostała jednodniowej biegunki tylko raz, w dzień poprzedzający otrzymanie profilaktycznych wyników z krwi. W tamtym momencie jeden płat wątroby był już zajęty przez nowotwór, drugi zmieniony chorobowo. Innych objawów brak. Jak widzisz, banalna biegunka u staruszka niekoniecznie musi oznaczać niestrawność wynikającą ze zjedzenia czegoś niewłaściwego na spacerze. 

Naprawdę, z doświadczenia mogę doradzić Ci jedno, trzymaj się dociekliwego lekarza, analizującego każdy szczegół. Ten, który odsyła Cię bez diagnozy, za to szybko "ugasi pożar" zastrzykiem, życia Twojemu seniorkowi nie wydłuży. 

Na marginesie, niskie płytki w połączeniu z niskim poziomem czerwonych krwinek może świadczyć o krwawieniu... Oby to była bzdura, ale pamiętaj, stary organizm mniej błędów wybacza, wiec lepiej dmuchać na zimne. 

Życzę Wam wszystkiego dobrego

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2023 o 18:13, waga109 napisał:

Pies już nie ma biegunki

Biegunka jest objawem wtórnym do konkretnego schorzenia,czasem jest efektem zjedzenia czegoś nieodpowiedniego,

a czasem zwiastuje problemy zdrowotne.U seniora zdrowie działa tak:dziś jest ok,jutro dramat,jak u niemowlaka...

Z powodzeniem mozesz zaufać tej wetce. (to jest tylko moje zdanie..)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje wam za informacje zwrotne. Oczywiście zdaje sobie sprawę że im mój staruszek starszy to dochodzić będą inne raz bardziej łagodne raz bardziej intensywne dolegliwości. Intuicja podpowiada mi że jednak to niestrawność. Pies zjadł dwa plastry salami z pizzy. Być może ona była nieświeża bo mężowi też w kiszkach grało. Odbiorę jutro wyniki badań i skonsultuje się z „naszym” wetem. 
Rozumiem też postępowanie weta, taki zawód ale denerwuje mnie to że nie wytłumaczy co, dlaczego, po co, co z czym ma związek a jedynie działa tak naprawdę na ślepo eliminując po kolei domniemane choroby. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...