Jump to content
Dogomania

BLANKA MA DOM I CUDNĄ RODZINĘ! KCIUKI NADAL POTRZEBNE! Blanka – zabrana ze schroniska, musi opuścić hotel. .


Recommended Posts

Dnia 12.11.2022 o 21:46, wiolhelm170 napisał:

Już kiedyś był taki pies na dogo z Zamościa.Rambo chyba, dwa razy wracał z adopcji.W koncu trafił się dom chyba w Krakowie, który sobie z nim poradzil.

Tak, właśnie z jego powodu Szafirka odmówiła przyjęcia Blanki. Tola mówiła, że jeszcze jednego takiego mieli w hoteliku. Rozmawiała z Hanią. 

Wczesniej mąż mi mówił, że nie lubi spanieli i żebym jej nie brała. Zal mi jej było, a więcej nie powiedział. Dopiero wczoraj dowiedziałam się, że czarny spaniel jego rodziny tez mial takie odloty i kiedyś , gdy Andrzej przechodził kolo niego,  to nagle wystartował i zrobil mu długie cięcie na stopie, a za drugim kłapnięciem odgryzł kawałek skóry o wielkości monety 5 zł. Nie wiedział o żadnym genie, wiec wczesniej mi tego nie opowiedział, bo zakładał, że ten pies tak miał. 

Wybieg psi mamy jeden, gdzie jest Zew. Jesli wiec opiekunki nie znajdą innego miejsca, to tam ją dam. Jeszcze nie odezwaly się do mnie, więc nie wiem, jak wygląda sytuacja Blanki. Zew w domu bywa z malutką dziką Adą i dzika Melcią i jest łagodny; Blanka cwana, wiec łomotu nie dostanie. 

 

Link to comment
Share on other sites

No cóż, sytuacja tego wymaga i tyle.Ja akurat miałam kiedyś rudego spaniela.Byl mega łagodny,ale strasznie uciekał.Wystarczylo lekkie uchylenie bramy i już go nie było.Nie reagował w ogóle na wołanie.Biegl przed siebie.Co więcej zawsze znalazł się jakiś pies, który na niego wskakiwał i traktował jak suczkę. była to scenka, znana całemu osiedlu.

Link to comment
Share on other sites

déjà vu... 😥

Prawie rok temu byłam w podobnej sytuacji...Pani z hoteliku Psia mama kazała zabierać Maxa...

Osoby, które były i są na wątku psiaka wiedzą doskonale, co przeżywałam,. Z Maxem się udało, znalazł się hotel, znalazł  dom.....

W życiu nie pomyślałam, że będę przeżywać to samo....za rok....😭

Nie miałam tych wszystkich informacji, o których piszesz teraz Jaaga...Że mąż był przeciwny....Najprawdopodobniej nie wzięłabym Blanki pod swoją opiekę....

Stało się....

Wspólnie z Ewą Martą i Ellig szukamy miejsca albo fundacji, która mogłaby przejąć suczkę...

Na razie ZERO odzewu....

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.11.2022 o 11:47, Jaaga napisał:

 nic się nie znajdzie, to najwyzej pójdzie  u nas na wybieg.  Lepsze to, niż schronisko.

 

 

Dnia 13.11.2022 o 09:29, Alaskan malamutte napisał:

Hoteliku ani domu nie znajdziemy tak szybko...robimy co możemy. 

Daj ją na wybieg. 

Tak robimy co możemy, żeby Blanka znalazła odpowiedzialnego opiekuna, na dzisiaj nie mamy dla niej innego miejsca.
Daj ją  Jaaga na wybieg.
Kiedy Blanka ma mieć zakraplaną kolejną dawkę leku do chorych uszu?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.11.2022 o 12:55, Jaaga napisał:

Aż tyle to chyba nie. Cała jest masywna, ma bardzo gesta sierść.

Już teraz własnie Andrzej po nią pojechał. Ma paskudne uszy, p. Natalia podała do nich Osurnie. Niestety, jest dosć droga, ale nie damy rady jej czyścić uszu co dzień. Wg niej jest starsza, ale nie dało rady zaglądnać w zęby. Teraz ma miec robiony test na lamblie, to może im sie wspólnymi siłami uda jeszcze zaglądąć do pysia i po zębach oszacować wiek. Nic niepokojącego u Blanki nie znalazły.

 

Dnia 3.11.2022 o 13:27, Jaaga napisał:

Chyba wszystkie pozostałe leki trzeba podawać codziennie. Osurnię podaje się dwukrotnie, w odstepach 7 dniowych. Jedna pipetka na jedno ucho. U swoich stosuję zazwyczaj Oridermyl, ale nie damy radę przechodzić co dzień rodeo  u Blanki 😉

Już znalazłam, Blanka dostała Osurnię 3 listopada, czyli 10 listopada powinna dostać drugą dawkę leku, Jaaga mam nadzieję, że uda się Wam to ogarnąć w tym tygodniu?

Link to comment
Share on other sites

Nie ma co więcej pisać, bo Alaskan i Ellig już wszystko napisały. Potwierdzę tylko, że nie dotarła do nas wiadomość, że Andrzej jest przeciwny przyjęciu Blanki. 

Informacje ze schroniska na jej temat tak bardzo różniły się od tego, co panienka zaprezentowała, że to jest chyba nauczka na całe życie, żeby nie ufać tym opiniom.

Rozsyłamy gdzie się da zapytanie o miejsce dla niej. Również do Anecik, co Jaaga sugerowałaś Alaskan. Niestety u niej nie ma miejsca do końca roku. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.11.2022 o 21:46, wiolhelm170 napisał:

Już kiedyś był taki pies na dogo z Zamościa.Rambo chyba, dwa razy wracał z adopcji.W koncu trafił się dom chyba w Krakowie, który sobie z nim poradzil.

Tak w Krakowie. Ja robiłam dla niego wizytę PA. Nie pamiętam już nawet kto mnie o to prosił, ale pamiętam gdzie zamieszkał ten psiak.

Link to comment
Share on other sites

  • Alaskan malamutte changed the title to POMOC W OGŁOSZENIACH BARDZO POTRZEBNA!! BLANKA MUSI OPUŚCIĆ HOTEL!!!Blanka – jeśli ktoś o nią dbał musiała być piękną brunetką. Całą sobą prosi o zabranie jej stamtąd.

 

Dnia 13.11.2022 o 13:06, Tyśka) napisał:

Rambo chyba był pod opieką Anuli i Bogusik.

Tak był pod naszą opieką i był w Hoteliku u Hani.Dwa razy wracał z adopcji.Domy gwarantowały,że dadzą sobie radę.Ja myślę,że jego wygląd dawał przekonanie,że tak będzie.To był pies,który narzucał swoje warunki.Rambo trafił do domu,który miał wcześniej spaniela o bardzo podobnym charakterze.Znał tą rasę i wiedział jak z takim psem żyć.Zwrotu nie było.

Tu Rambika wątek:

https://www.dogomania.com/forum/topic/334674-rambi-spanielekpojechał-do-domku-w-krakowie/

Link to comment
Share on other sites

Jak tak czytam to "mój" Amik musi mieć geny spaniela. Ma niemalże identyczne zachowania jakie miał Rambo czy Blanka. Wyskoki nie do przewidzenia. A wygląd pluszaka nie ułatwiał znalezienie domu (w ogóle kiedy szukałam mu domu nie wiedziałam o tym, jaki ten pies do końca jest, pewnie gdybym wiedziała to bym w ogóle nie oddała go do adopcji). Udało się, trafił na super ludzi, ale było ciężko.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.11.2022 o 09:48, Alaskan malamutte napisał:

déjà vu... 😥

Prawie rok temu byłam w podobnej sytuacji...Pani z hoteliku Psia mama kazała zabierać Maxa...

Osoby, które były i są na wątku psiaka wiedzą doskonale, co przeżywałam,. Z Maxem się udało, znalazł się hotel, znalazł  dom.....

W życiu nie pomyślałam, że będę przeżywać to samo....za rok....😭

Nie miałam tych wszystkich informacji, o których piszesz teraz Jaaga...Że mąż był przeciwny....Najprawdopodobniej nie wzięłabym Blanki pod swoją opiekę....

Stało się....

Wspólnie z Ewą Martą i Ellig szukamy miejsca albo fundacji, która mogłaby przejąć suczkę...

Na razie ZERO odzewu....

 

 

 

 

 

Nie kazałam Ci zabierać już Blanki, więc nie porównuj prosze sytuacji, tylko chciałam żebyście poszukały jej innego miejsca. No i Max nie był agresorem, a Blanka nie jest za bardzo zrównoważona i potrafi dotkliwie ugryźć. Napisałam Ci sms, że dzwoniłam i nie byłaś dostępna. Może, gdybyś do mnie oddzwoniła, to nie trzeba by było się nakręcać i robić sensacji na wątku. Jakoś z Tolą normalnie porozmawiałam i otrzymałam trochę znaczących informacji.

Sprawdziłam ją i może być z większymi psami lub w hoteliku, gdzie są jakieś oddzielne boksy. Zasugerowałam Anetę, bo ma pomieszczenie z możliwością oddzielenia psów i słyszałam, że jej mąż jest szkoleniowcem, a wkrótce tam jadą Wasze dwa psy.  Do tego jest to blisko, wiec Andrzej mógłby ją dowieźć. To pies, który gryzie inne psy i ludzi. O tym akurat informowałam na bieżąco. Nie ma co strzelać focha, bo to nie piaskownica a my nie jesteśmy dzieciakami . Psa nie wystawiam za bramę. To nie moje widzimisię. Po prostu, jeśli wyczuła, że nas może atakować i atakuje słabsze psy, to coś trzeba podziałać: porobić ogłoszenia na grupach i forach miłośników rasy, bo raczej na przeciętnego odbiorcę ogłoszeń na OLX trudno w tej sytuacji liczyć. Uznałam, że poszukanie innego hoteliku jest dobrą opcją, lepszą niż u nas wybieg z budą, ale to nie jest żadne ultimatum. Po informacji, że Blanka w takim razie miałaby wrócić do schroniska, uważam, że jednak kojec jest lepszy i z mojej strony nie ma tu problemu.

Co do uszu Blanki, nie mielismy samochodu, bo był u mechanika, o czy pisałam na wątkach. Najszybciej jutro może jechac do przychodni. Jutro mamy sterylizację Arabiki umówioną, a niestety sami Blance leku do uszu nie podamy. Czyli może jechać, jak już będą wolni weci po zabiegach. Ostatnio w 3 osoby ją ogarniali.

Co za znaczenie miała wiadomosć, że Andrzej nie lubi spanieli? Nie był tak samo za wzięciem Lindy, Amely czy Greya, ale są i się nimi opiekuje. Chodziło mi o to, że miałyśmy wszystkie takie samo info i ja nie mam do nikogo pretensji. Mamy nauczkę na przyszłosć, że lepiej sprawdzić psa przez wolontariuszkę na zewnątrz, jak zrobiła to z Agatem pod opieką Elik. Teraz nagle wychodzi, że ten spanie gryzł, inny podobnie, kolejny także i robią to, jak czują się już pewnie Ja mam spaniele, ale cavalierki, więc też o tym nie wiedziałam. Robiłam grooming u kilku spanieli, nie były łatwe, ale co innego pies na stole, a co innego w domu.

Liczę na kilka głębszych oddechów i opanowanie emocji. Pies nie jest łatwy, bo nieprzewidywalny - raz milusia, raz capnie. Mam nadzieję, że teraz już bez zbytecznej histerii i emocji uda się ogarnąć temat. 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jaaga, opanowanie emocji przyda się wszystkim. Tylko spokój i wspólne działania pomogą rozwiązać problem.

Alaskan miała na myśli powtórkę sprzed roku, że trzeba zabrać sunię, a nie że natychmiast.

Jak widać po wpisach wielu osób, spaniele naprawdę są różne, od aniołów, do diabłów.

Może sunia będzie się inaczej zachowywała do człowieka jak nie będzie czuła psiej konkurencji.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.11.2022 o 14:56, Anula napisał:

 

Tak był pod naszą opieką i był w Hoteliku u Hani.Dwa razy wracał z adopcji.Domy gwarantowały,że dadzą sobie radę.Ja myślę,że jego wygląd dawał przekonanie,że tak będzie.To był pies,który narzucał swoje warunki.Rambo trafił do domu,który miał wcześniej spaniela o bardzo podobnym charakterze.Znał tą rasę i wiedział jak z takim psem żyć.Zwrotu nie było.

Tu Rambika wątek:

https://www.dogomania.com/forum/topic/334674-rambi-spanielekpojechał-do-domku-w-krakowie/

Anulko, czy dobrze pamiętam, że odbyłam dla Rambika wizytę PA w okolicy Plant w Krakowie?

EDIT
Sorki nie przeczytałam powyższych postów i nie wiedziała,, że tu tak ostro. Ale w zasadzie nie ma o co, Asia nic takiego obraźliwego nie napisała.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.11.2022 o 16:02, Poker napisał:

Jaaga, opanowanie emocji przyda się wszystkim. Tylko spokój i wspólne działania pomogą rozwiązać problem.

Alaskan miała na myśli powtórkę sprzed roku, że trzeba zabrać sunię, a nie że natychmiast.

Jak widać po wpisach wielu osób, spaniele naprawdę są różne, od aniołów, to diabłów.

Może sunia będzie się inaczej zachowywała do człowieka jak nie będzie czuła psiej konkurencji.

Na to własnie liczyłam informując, że  Blanka powinna znaleźć inne miejsce. Tez mam nadzieję, że przy innych osobach,  których sobie nie ustawi, bez słabszych psów, może zachowywać się zupełnie inaczej. Zasugerowałam się wpisami, brakiem kontaktu i zmienionym tytułem  z wykrzyknikami. Ja jak najbardziej moge opanować emocje :) Jak coś, to wszyscy tu znają mój numer telefonu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...