Jump to content
Dogomania

Agat już w swoim super domu ! Agat - psiak o którym wiemy bardzo niewiele, a który bardzo potrzebuje pomocy.


elik

Recommended Posts

Dnia 2.10.2022 o 18:08, elik napisał:

Bardzo proszę deklarowiczów o wypowiedzi na temat umieszczenia Agata w tym hoteliku.

Jeśli chodzi i konieczność zabrania Maxa po ugryzieniu psa właścicielskiego, przypomnę tylko, że i w hotelikach, które tu znamy i uznajemy za dobre też były przypadki, że trzeba było zabrać psa i umieścić go w innym hotelu. 

Elu. Max nie ugryzł psa !!. On tylko pokazal zęby. To pani Edyta zrobila z niego agresora z mordem w oczach. To tak gwoli wyjaśnienia.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2022 o 19:14, Alaskan malamutte napisał:

Elu. Max nie ugryzł psa !!. On tylko pokazal zęby. To pani Edyta zrobila z niego agresora z mordem w oczach. To tak gwoli wyjaśnienia.

 

Widocznie bała się, że może być gorzej.

Link to comment
Share on other sites

Mam tylko jedną wątpliwość, skoro pani pracuje, to czy sprosta opiece nad tak aktywnym psem? Do nas trafiła ze zwrotu  z adopcji po kilku dniach Sara od Toli, ktora tam była.  To suczka z normalną aktywnością, a miala duza nadwagę pewnie z powodu zbyt małej ilości ruchu. Jesli Pani wraca do domu popoludniu, to może być problem. I jak z tymi posiłkami będzie? Może dopytaj  Elu jeszcze. Żeby nie powtórzyła się sytuacja, jaka przeżyła Alaskan.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo serdecznie dziękuję Wam za te opinie.

Myślę, że skoro warunki w tym hotelu są tak dobre, cena nie powala, a odległość od schroniska jest niezbyt duża, to nie można nie skorzystać z takiej możliwości.

Tolu proszę o informację co dalej.     

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2022 o 20:44, Jaaga napisał:

Mam tylko jedną wątpliwość, skoro pani pracuje, to czy sprosta opiece nad tak aktywnym psem? Do nas trafiła ze zwrotu  z adopcji po kilku dniach Sara od Toli, ktora tam była.  To suczka z normalną aktywnością, a miala duza nadwagę pewnie z powodu zbyt małej ilości ruchu. Jesli Pani wraca do domu popoludniu, to może być problem. I jak z tymi posiłkami będzie? Może dopytaj  Elu jeszcze. Żeby nie powtórzyła się sytuacja, jaka przeżyła Alaskan.

Jaguś, o co mam dopytać?  Czy nie będzie miał gorzej niż w schronie?
 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.10.2022 o 20:59, elik napisał:

Jaguś, o co mam dopytać?  Czy nie będzie miał gorzej niż w schronie?
 

Elu, nie musisz się uzłośliwiać. Chodziło mi o to, ze jesli Pani wroci z pracy o 16.00, to może zastać rozpieprz i usłyszysz, że psa masz natychmiast zabierać.

Nie jestem deklarowiczką, nie moja sprawa. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. 

 

Link to comment
Share on other sites

Też nie jestem deklarowiczem stałym ale dorzucę swoją opinię. Psiaka trzeba zabrać jak najszybciej więc jeśli znalazł się hotelik to super. Ale... pamiętam przez co przechodziła Alaskan jak włascicielka hoteliku kazała zabierać Maksa (i raczej nie chodziło o agresję bo Maks to żaden agresor a nawet jak warknął na jakiegoś psa to powinno być to inaczej załatwione w sensie rozwiązane na miejscu bo nic strasznego się nie podziało..). Moim zdaniem trzeba Go zabrać jak najszybciej więc jak nie ma innej opcji to jak najbardziej ale z opcją szukania czegoś innego w dalszej perspektywie... może Pani Kasia jak już będzie mogła.. 

W każdym razie obawiam się że w tym hoteliku jak pies będzie problemowy  to trzeba będzie go w trybie pilnym zabierać.. może się mylę..oby. Może tak jak ktoś już podrzucał  dobrym pomysłem byłoby spisanie umowy w razie czego ile byłoby czasu na zabranie psa... 

 

 

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ostatni mój wpis, jako ze chyba większość skrajnie wychudzonych zamojszczaków do nas trafiała i razem z naszymi wetami już mamy praktykę. Psy w tym stanie mają przemieszczone narządy wewnętrzne, zanik mięsni i przykurcze ścięgien, bo organizm po prostu "sam się zjadał". Najlepsza na początek jest karma Gastro Intestinal, bo zapewnia maksymalne wchłanianie składników przy problemach z ich pobieraniem. Trzeba ją podawać często, ale w małych ilościach. Pies musi mieć zapewniony nieforsowny, ale jednak regularny ruch. Po to, żeby odbudowywać tkankę mięśniową. Czasem przykurcz ścięgien sam nie przejdzie, nalezy je rozmasowywać, żeby stopniowo uelastyczniać i dostosować do odbudowujących się mięśni.

Elu, pomyśl o umowie.

  • Like 3
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.10.2022 o 12:45, Tola napisał:

Pisałam już  wcześniej, że pies po przeniesieniu do pojedynczego boksu nie zmienił zachowania, tylko ma mniej miejsca. 

Czyli nadal kręci kółka?

Ja dzisiaj z doskoku, bo znów wędrujemy z działki do Krakowa. Chyba ostatni już raz, bo w tym tygodniu przyjeżdża do mnie niewidomy psiak i zmiany miejsca raczej nie będą wskazane. Musi najpierw poznać jedno miejsce, żeby mógł się przenieść.  

Porady jak postępować z niewidomym psiakiem bardzo mile widziane  🙂 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.10.2022 o 11:35, Tola napisał:

Jak pies ma jechać, to muszę  go zarezerwować. Czy wiadomo już kiedy byłby transport? 

Po tych wszystkich uwagach i po informacji ala123 muszę się zastanowić, porozmawiać jeszcze raz z panią Edytą i dopiero będziemy się zastanawiać czy Agat może tam pojechać.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.10.2022 o 12:49, elik napisał:

Czyli nadal kręci kółka?

Ja dzisiaj z doskoku, bo znów wędrujemy z działki do Krakowa. Chyba ostatni już raz, bo w tym tygodniu przyjeżdża do mnie niewidomy psiak i zmiany miejsca raczej nie będą wskazane. Musi najpierw poznać jedno miejsce, żeby mógł się przenieść.  

Porady jak postępować z niewidomym psiakiem bardzo mile widziane  🙂 

On raczej biegał po boksie; tutaj bardziej skacze, bo miejsca mniej. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.10.2022 o 12:49, elik napisał:

Porady jak postępować z niewidomym psiakiem bardzo mile widziane  🙂 

Najwazniejsze to nie zmieniać układu mebli w pomieszczeniach. Mówić do psa i prowadzić go głosem, także na spacerach. Dobrze iść przed nim i szurać lub tupać, wtedy pojdzie chętniej, bo wie że droga wolna i można iść. Trzeba pousuwac wszelkie kabelki, kwietniki, coś do czego pies może dobic i przewróci. Poza tym niewidome psy nie lubią brania na ręce, nawet jeśli wczesniej to bardzo lubiły. Nasza Goplana dopóki nie widziała, ale miała oczy,to jakoś jednak reagowała na światło i było lepiej. Po usunięciu obu gałek była bardziej zagubiona.

Też jeżdzi między wsią a Katowicami. Zna oba miejsca i auto, więc nic złego się nie dzieje. Poza tym funkcjonuje zupełnie normalnie. Niedawno odeszła nasza niewidoma chi i nawet posiadanie dwóch takich psów nie było problematyczne. Ona była ostrożniejsza. Nawet sama nie próbowała zeskoczyć z łózka,tylko szczekała, żeby ją zabrać.

Link to comment
Share on other sites

Moje podopieczne  niewidome  trzy  psy sterowałam smyczą. Przed krawężnikami lekko podciągalam smycz do góry i wiedziały, że muszą uważać. Sunie słyszały, więc nauczyły się słów. Pies był też głuchy, ale dawał radę świetnie. Sam trafiał do misek  i na posłanie. Jedna sunia koniecznie chciała chodzić po schodach, więc zagradzalismy je.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze dodam - jeśli pies nie widzi na jedno oko, to może reagować agresją na jakikolwiek ruch od strony niewidzącego oka. Jeśli nie widzi na oba oczy - to jeszcze bardziej niż widzący pies nie życzy sobie podchodzenia od tyłu. Jeśli pies wymaga strzyżenia - trzeba koniecznie zażądać, aby pozostawiono nietknięte wibrysy, bo wibrysy umożliwiają lokalizację przedmiotów znajdujących się blisko.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.10.2022 o 12:51, elik napisał:

Po tych wszystkich uwagach i po informacji ala123 muszę się zastanowić, porozmawiać jeszcze raz z panią Edytą i dopiero będziemy się zastanawiać czy Agat może tam pojechać.

Pod górkę idzie z psiakiem 😕 

Link to comment
Share on other sites

Dopiero teraz mogłam usiąść do kompa. Przeprowadzka była większa niż zwykle, bo już trochu zwozimy na zimę do Krakowa.
Jutro zadzwonię do Pani Edyty i dopytam o kilka spraw, ale słabo to widzę zwłaszcza, że, jak się okazuje, pies powinien trafić raczej do kliniki, a nie do hotelu. Nie wiem czy któryś hotel sprosta takim wymaganiom o jakich piszesz Jaga.

Dnia 3.10.2022 o 10:52, agat21 napisał:

Pani Kasia wraca z urlopu pod koniec października z tego co pamiętam, więc chyba można docelowo u niej zarezerwować miejsce. To już nie tak odległy termin. A pies naprawdę długo już czeka na pomoc.

Pierwszy telefon w sprawia Agata wykonałam do Pani Kasi, ale, jak już pisałam, nie podejmie się opieki nad nim z uwagi na lamblie, jakie zapewne ma. Jeszcze jutro zapytam, czy po wyleczeniu tego draństwa przyjęłaby Agata.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...