Agresja u szczeniaka(?)

[Aleksandra Weronika]

Cześć, 

Mam 4-miesięcznego kundelka z adopcji, którego suczka opuściła wraz z resztą rodzeństwa w jakiejś leśnej szopie jak miał ok. 2 miesiące. 

Od razu zacznę, że zdaje sobie sprawę, że szczenięta agresywne raczej być nie mogą, bo to są ich naturalne zachowania, jednak, w którymś okresie te agresywne zachowania zaczynają się kształtować. 

Głównym problemem standardowo jest u nas gryzienie przez szczeniaka, czasami dla zabawy - to staram sie przekierowywać na zabawę, ale nasz szczeniak ma to do siebie, że bardzo szybko się złości i jest bardzo uparty i wtedy ta złość i niezadowolenie jest kierowana na nasze dłonie. Starałam się wykorzystywać piszczenie, jęczenie jak szczenieta i inne odgłosy, ale go to bardziej nakręcało - wtedy psiak lądował w drugim pokoju z reguły, bo zabawki na złość nie pomogą. 

Dodam, że takie zachowania zaczęły się nasilać bardziej po tym jak miał problemy jelitowe, teraz męczą go już tylko zęby, a te zachowania dalej są. 

Chodzimy również do psiego przedszkola z dobrymi opiniami - behawiorysta często zwracał uwagę, że "u nas będzie z nim grubo" "to jest pies, na którego ludzie będą kręcić głowami na ulicy". Przy jednym ćwiczeniu ugryzł behawiorystę i ten nakazywał mu komendę "siad" i mocno trzymając za obrożę go do tego zmuszał. Polecił nam w takich sytuacjach gdy szczenie gryzie wkładania mocniej do gardła rąk i przyciskanie obrożą do ziemi... Niezbyt mi się to podobało, ale okej, zaufam... Gdy mnie gryzł brałam go mocniej do ziemi, skomlał, uspokajał się, a potem na widok rąk reagował non stop agresją, dodam, że minęły ponad 2 dni. Stwierdziłam, że nie chce by mój pies uważał ręce za zagrożenie, szczególnie, że te sztuczki tylko nasilały jego złość. 

I moje pytanie brzmi jak uczyć wyciszać młodego psa poza matami i kongo, bo to są fajne wyjścia, ale pies nie je non stop... 

Rozumiem, że on będzie jeszcze trochę gryzł, bo to szczeniak, ale chcę znaleźć sposób na rozładowanie jego frustracji? 

Staram się go męczyć psychicznie, ale on po trzech smakoszkach traci zainteresowanie... I pytanie jak nie dopuścić by pies wyrósł na agresywnego?  

[bou]

Dnia 18.09.2022 o 12:19, Aleksandra Weronika napisał:

Polecił nam w takich sytuacjach gdy szczenie gryzie wkładania mocniej do gardła rąk i przyciskanie obrożą do ziemi...

zrobiłabym to samo z tym pożal się boże..."behawiorystą"

Znajdz porządnergo trenera,popytaj w tym przedszkolu,bo zmarnujesz psa,na dodatek płacąc za to.Biedny mały....

Poczytaj sobie,warto.

https://nosem.pl/pies-w-domu/szczeniak-w-domu/

[dwbem]

Skoro zmienia zęby to normalne, że tak reaguje bo go bola i swędzą. Behawioryście zrob to co radzi robic ze szczeniakiem bo to idiota.

A jak mały wymieni zęby to się uspokoi i wtedy zacznij z nim pracowac ale bez przemocy.