Jump to content
Dogomania

LUNIA-MAŁA SUCZKA WYRWANA Z RĄK PATOLOGII....OD 26.08.22 ZAMIESZKAŁA W SWOIM DOMKU K/DREZNA


Recommended Posts

Dnia 18.08.2022 o 17:11, Bogusik napisał:

Rozmawiałam dzisiaj z synem i powiedział: skoro mówisz,że domek zapowiada się bardzo dobrze, to nic nie pozostaje, jak wsiadać w samochód i jechać na wizytę 😀

Planowany wyjazd w sobotę rano 🙂

Syn rewelacja. Chyba od razu zabierze Lunię ?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.08.2022 o 17:14, Poker napisał:

Syn rewelacja. Chyba od razu zabierze Lunię ?

Nie,nie zabieramy jej.Jeżeli wizyta wypadnie ok to państwo przyjadą po nią za tydzień, ponieważ p.Natalia będzie miała 2 tygodnie urlopu i chce go w głównej mierze poświęcić Luni.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Właśnie otrzymałam wysłaną do wypełnienia p.Natalii ankietę przed adopcyjną i jest bez zastrzeżeń.Wstawię tu odpowiedź jeden z punktów

6.  Czy w Państwa rodzinie były wcześniej zwierzęta i jakie były ich losy? (prosimy krótko opisać ich historię).


U męża w rodzinie nigdy nie było psów, tylko koty, natomiast w moim domu rodzinnym były dwie psiny, z czego jedna seniorka jeszcze żyje. Kiedy oboje weszliśmy w dorosłość, czyli ponad 10 lat temu, wyprowadziliśmy się na studia z rodzinnych domów i opiekę nad zwierzakami przejęli rodzice. Lara, cocker spanielka żyła z nami 16 pięknych lat, z czego pierwszą połowę życia jej towarzyszyłam. Była szczęśliwym pieskiem, energicznym, kochającym długie spacery, kąpiele w każdej kałuży, wyczesywanie i mizianko. To był nasz promyczek. Całe życie była zdrowym psem, lecz jako staruszka traciła zmysły i demencja zawładnęła jej organizmem na ostatnie pół roku jej życia. Czarnulka, w typie owczarka niemieckiego nadal mieszka u rodziców. Została przygarnięta z opuszczonego sadu, gdzie została pozostawiona wygłodzona przez właściciela jako stróż. Wraz z sąsiadami szybko zorientowaliśmy się jaka jest sytuacja, a psina, mimo że trochę przestraszona człowieka szybko nam zaufała i wybrała sobie nasz dom. Pewnego jesiennego dnia stała w deszczu pod domem co uwidoczniło jej odstające kości (normalnie długa sierść zakrywała jej chude ciałko). Wtedy została przez nas zabrana z ulicy i życia w dziczy. Okazała się bardzo spokojnym, wdzięcznym i kochanym pieskiem. Obecnie ma 12 lat.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.08.2022 o 17:11, Bogusik napisał:

Rozmawiałam dzisiaj z synem i powiedział: skoro mówisz,że domek zapowiada się bardzo dobrze, to nic nie pozostaje, jak wsiadać w samochód i jechać na wizytę 😀

Planowany wyjazd w sobotę rano 🙂

Ale super, trzymam kciuki. Bogusiu, pamiętasz Panią Anię, która adoptowała "moją" Cindy? Do dzisiaj my kontakt, Cindunia ma się świetnie, a od adopcji minęło prawie 10 lat. Ale ten czas leci.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.08.2022 o 22:51, elik napisał:

Ze sposobu w jaki opisuje swoje psiaki, można sądzić, że to dobra, empatyczna kobieta, która otoczy sunię właściwą opieką. Ale bezpośrednia, choćby krótka rozmowa, da więcej niż kilkustronnicowy elaborat.

Po rozmowach też tak Eluniu wywnioskowałam i tylko mam nadzieję,że intuicja mnie nie zawiedzie.

Wiesz,cieszę się,że p.Natalia odpowiedziała szerzej na to i inne zadane w ankiecie pytania bo już miałam takie ankiety,z których nic prawie nie wynikało.Oprócz "tak" lub "nie" niewiele było więcej. To też świadczy o podejściu i zaangażowaniu osoby chcącej adoptować psiaka. Na pewno jutrzejsza bezpośrednia rozmowa da więcej i cieszę się,że będę mogła ją przeprowadzić 🙂

Dnia 19.08.2022 o 18:40, Anula napisał:

Jutro Bogusik da znać jaki będzie wynik wizyty.Musimy spokojnie poczekać.

Oczywiście Anulko dam znać bo sama jestem ciekawa tej wizyty 🙂

Dnia 19.08.2022 o 19:02, Gabi79 napisał:

Ale super, trzymam kciuki. Bogusiu, pamiętasz Panią Anię, która adoptowała "moją" Cindy? Do dzisiaj my kontakt, Cindunia ma się świetnie, a od adopcji minęło prawie 10 lat. Ale ten czas leci.

Gabrysiu,jak bym mogła zapomnieć. Adopcję Cindy przeżywałam razem z Tobą 🙂 Ile było wątpliwości i ten transport ...To była moja pierwsza wizyta  i pamiętam,że dzwoniłam do Poker aby mnie pokierowała w ważnych kwestiach 🙂

Na pewno też pamiętasz  🙂jak Tobie powiedziałam,że jeżeli będzie coś nie tak to zabiorę Cindunię do siebie i nie pozwolę jej skrzywdzić.Wiem,że ma bardzo dobrze bo inaczej być nie mogło ze strony p.Ani,która kocha ją całym sercem 🙂

Dnia 19.08.2022 o 20:32, Tola napisał:

Trzymam mocno kciuki:)

Bardzo dziękuję Martuniu za kciuki i ogłoszenie,na którym p.Natalią wypatrzyła Lunię

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Kochani jestem już w domu po wizycie p/a i naprawdę nie mam się do czego doczepić.Oboje są wspaniałymi,pełnymi empatii do zwierząt i bardzo świadomymi ludźmi.Sporo mają wiedzy na temat tego co może ich oczekiwać i jak postępować z młodziutkim pieskiem.Warunki mieszkaniowe bardzo dobre.Mieszkanie w zacisznej dzielnicy, na parterze a w okół bardzo dużo zieleni i  miejsc spacerowych.Sąsiedzi też mają małe i przyjazne pieski więc Lunia może akurat się z którymś zaprzyjaźni.Państwo szczęśliwi i odliczają dni do soboty bo wtedy planują pojechać po Lunię 🙂

Otrzymałam zwrot za koszty paliwa,jak również oboje są zdecydowani pokryć koszty paszportu.

Hania powiadomiona o wszystkim.Wczoraj Lunia została zaczipowana i zaszczepiona.

  • Like 4
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.08.2022 o 00:49, Nadziejka napisał:

                             Dziadeczek Misio odszedł za TM. Żegnaj kochany <<< - Page 5 - Psy do  adopcji / znalezione - Dogomania

 

...dzis sie konczy

Czy pieniazki z kramku Nadziejkowego beda potrzebne?

                         czy moge przeznaczyc na inną biedunię?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.08.2022 o 17:59, Nadziejka napisał:
 

...dzis sie konczy

.pieniazki z kramku Nadziejkowego beda potrzebne?

                         czy moge przeznaczyc na inną biedunię?

Ewuniu pięknie dziękuję za zrobienie bazarku 💓 Proszę przeznacz według uznania na inną bidisię

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.08.2022 o 19:37, Tola napisał:

To dobrze Martuniu,ponieważ wczoraj był 1 a dzisiaj 2 telefony z zapytanie o Lunię. Trzymam kciuki aby przyniosło szczęście Zojeczce w znalezieniu domu 🙂

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...