Jump to content
Dogomania

PILNIE transport Pionki-Radom, ew. Pionki Wwa dla biednej kaukazowatej suni! CZWARTEK


beka

Recommended Posts

Kometa widziała po drodze zagłodzona kaukazowata sunie.
Nakarmiła ja ale nie mogła zabrać bo była z rodzina , ale chce ja zabrać.
Czy ktos może pomóc ja złapać???
tel do Komety796096481.
Prosimy o pomoc. Sunia ma zapewniony DT.

Link to comment
Share on other sites

Kostuś dzięki wielkie.
Byłam dzisiaj na mieście porozwieszszałam nieco ogłoszeń. Wziełam moją burą na spacer tam gdzie Kometa ją widziała czyli koło cmentarza i koło delikatesów, byłam nawet w lesie koło cmentarza, ale suńki niestety nie spotkałam:-( jutro też się przjde, mam nadzieje że nie pozdejmują ogłoszeń

Link to comment
Share on other sites

Kometa, gdzie widziałaś tą sunię? W Pionkach?
Podesłałam link Dorocie, może ona coś pomoże, ale prawda jest taka, że tylko ktoś z Pionek mógłby ją namierzyć, my kawał od Pionek, a ja na dodatek jestem stale w Warszawie, do Radomia wpadam raz w tygodniu.

Link to comment
Share on other sites

A czy któraś z Was widuje w Pionkach dużego wilczura, który bardzo często poleguje w Pionkach przy dworcu PKP, ale na przystanku busowym? Widziałam go też leżącego pod kioskiem w okolicy dworca. Jeżdżę busem przez to miasto do pracy od grudnia i tego wilczura widziałam już kilka razy. Myślę, że jest bezdomny. Inny niewielki z kolei psiak leży za torami jak się wyjeżdża z Pionek, miejscowość Sokoły. Pies śpi prawie zawsze rano w okolicy sklepu, na gołej ziemi w lasku.
Niestety nie dysponuję samochodem gdyż jest w tej chwili po wypadku, a mam u siebie 6 psów i siódmego jeżdżę dokarmiać 20 km na rowerze.
Jestem w tym rejonie od niedawna i Pionki jako miasto przerażają mnie - chodzi o te bezdomne psiaki.
Widziałam też kilka dni temu właśnie w Pionkach małego psiaka w parku z zerwanym sznurem na szyi.
Niestety bez samochodu nic nie jestem w stanie zrobić. A ilość tego co mam na własnym utrzymaniu jest już naprawdę duża.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy mówimy o tym samym wilczurku, ale jeden błąka się po Pionkach, często lezy u mnie pod szkoła.
Fajnie, że dzięki temu wątkowi coś wreszcie ruszyło, jakieś zainteresowanie tym miastem. Powiem tylko, że dzisiaj to jest jeszcze mało piesków, w porównaniu z kilkoma lat wcześniej, kiedy to po ulicach wałęsały się dosłownie "watachy", teraz niby na Pronicie powstało jakieś schronisko, oglądałam ostatnio reportaż na telewizji pionkowskiej, podobno wyłapują tam psy.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że to ten sam pies. Jest piękny i ktoś go pewnie dokarmia. Jestem tu dopiero dwa lata, a Pionki pierwszy raz na oczy zobaczyłam rok temu:-) i miałam okazję widzieć watahę psów w parku. Kupiliśmy worek karmy i zawieźliśmy wracając przez to miejsce.
Warto by jednak było tego psa odłowić, tylko ja mam już za dużo, naprawdę.
Czy w Pionkach nie ma nikogo kto by mógł tego psa przygarnąć do ogrodu?

Link to comment
Share on other sites

Kometa, możesz mi dokładnie powiedzieć co się wydarzyło ??? Przed chwilą dzwoniła do mnie koleżanka, ja od niej wysyłałam tylko sms-y, mój nr to 505664***, także dziewczyna była nieco zdezorientowana, nie wiedziała bardzo o co chodzi...Zaraz zadzwoniła do mnie, opowiedziała mi wszystko dwa razy, ale nic jej nie zrozumiałam, tylko wiem, że ktoś odnalazł sunię(?) i jest w schronisku (?), czy będzie dopiero ? możesz mi to jeszcze raz wytłumaczyć, i jakby co to dzwoń pod 505 :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...