Jump to content
Dogomania

8 miesięczna Rita odpięta z łańcucha - kolejne psie dziecko w kolejce po miłość i dom. Rita zamieszkała w Opolu:)


Recommended Posts

Dnia 12.06.2022 o 23:17, Poker napisał:

Nesiowata, wielkie dzięki.

Czekam, żeby Jaaga napisała więcej o suni.

 Jest bardzo aktywna, na szelkach fruwa. Czasem nawet chodzi na dwóch tylnych lapach, tak się rwie.  Potrzebny dom aktywny, najlepiej bez małych dzieci, bo nie dość że obskakuje, to na pewno trudno byłoby ogarnąć taki żywioł i malucha. Idealna byłaby rodzina z podrośnie tymi dziemi. Chodzi na smyczy, ale trzeba mocno ja trzymać, bo rwie się do przodu i do wszystkich psów. W domu jest ok. Zalatwia się na spacerach, jednak dopiero kiedy pozbędzie się nadmiaru energii. To szczeniak, wiec dostosuje się  bez problemu i ludzie ja sobie  naucza wszystkiego. Jedynie nie powinna być z mniejszym psem, bo podskokami prowokuje do kontaktu i ucieczki, a to może zrazić.  Podobnie byłoby pewnie z kotem.

Jesli chodzi o koszt pobytu, to mówiłam od razu Toli, 12 zl za dobę z jedzeniem.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.06.2022 o 09:08, Ellig napisał:

Ja też bardzo dziękuję🌹. Dzisiaj było zapytanie z Tarnowa, dom z ogródkiem, państwu niedawno odeszła starsza sunia. Wyślę wieczorem ankietę, ale to nadal nie jest TEN dom. 

Link to comment
Share on other sites

No cóż takie zapytanie o Ritę... nie odpowiedziałam.


Dzień dobry, chciałbym adoptować tego pieska . Mam doświadczenie z rasą , posiadam w obecnej chwili foksteriera , wcześniej przez 14 lat byłem szczęśliwym posiadaczem walijczyka oraz sznaucera. Posiadam optymalne warunki dla psa tej rasy czyli spory ogród . Szukam terierowatego od około 2 miesięcy, niestety problemem jest odległość. Większość tych piesków w fundacjach jest na drugim końcu Polski . Szczęśliwie moi bliscy znajomi jadą na urlop w góry i będą wracać przez Opole. Pisałem do wielu fundacji ,które mają w posiadaniu teriery i niestety nikt się nie zgadza na to ,żeby pieska odebrał ktoś kto go nie adoptuję. Obecnie nie mam możliwości wsiąść w auto i przejechać 600km ze względu na gorący okres w pracy. Zastanawiam się czy byli Państwo skłonni do jakiegoś kompromisu i przeprowadzenia adopcji na odległość... Udzielę wszelkich niezbędnych informacji i poprę je zdjęciami. Kwestia tylko czy jest w ogóle szansa na taką operację, bo już parę razy się starałem wysyłałem zdjecia, poufne informacje aby finalnie na sam koniec dostać odmowę...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.06.2022 o 12:13, Tyśka) napisał:

Ile Rita ma w kłębie? Na nowych zdjęciach wyszła na niedużą, a wcześniej  spora jak erdel 😉

Jak znajdę chwilę to ogłoszę.

Jest mała, jak na zdjęciach z mężem. Miała 6,7kg ,kiedy Tola ważyła ją w przychodni.Docelowo powinna mieć ok.10 kg,bo jest chudziak z niej.

Link to comment
Share on other sites

Nie mam możliwości zmierzyć, moze Tola wpadła na to, żeby pomierzyć, jak z Ritą jeździła.  Proporcje wydaje mi się, że są zachowane na zdjęciach, a jak ktoś ma pokochać, to 2 cm nie zrobią różnicy 😉  

Tez nie wydałabym nieznanej osobie, o której nie wiem nawet czy istnieje. Po co pisze elaboraty, wystarczy zadzwonić i zapytać. Zakładając, że będzie ok, to jeśli psa nie odbierze osobiście i nie pozna, może się okazać, że coś nie pyknie i kto te 600 km pokona, żeby pies wrocił? No i Rita nie jest wysterylizowana. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dużo osób adoptuje psy tylko ze zdjęcia i z opisu. Oczywiście zdarzają się zwroty psów również tych, które były poznane.

Chętną osobę może poznać wizytator.

Jaaga, da radę wykastrować Ritę u Ciebie?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.06.2022 o 11:38, Tola napisał:

Ja też bardzo dziękuję🌹. Dzisiaj było zapytanie z Tarnowa, dom z ogródkiem, państwu niedawno odeszła starsza sunia. Wyślę wieczorem ankietę, ale to nadal nie jest TEN dom.

 

Dnia 14.06.2022 o 14:26, Poker napisał:

Dlaczego to nie jest ten dom? Podziel się Tolu doświadczeniem.

Moim zdaniem, ze względu na wiek i żywiołowość suni,  przyszły dom  powinien być dojrzały, aktywny, z wyobraźnią, potrafiący docenić bystrość Rity i jej apetyt na życie, a to kolejna para emerytów, która uważa, że własny ogród to najlepsze  miejsce  na relaks dla nich i dla młodej, energicznej suni. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.06.2022 o 12:30, Poker napisał:

A ile ma w kłębie?

Ellig,  odstraszyła Cię od pana info, że Rita  będzie miała do dyspozycji podwórko? Masz obawy, że nie będzie mieszkać w domu czy chodzić na spacery ?

Mnie bardzo odstraszył tekst, że spory ogród stanowi optymalne warunki dla rasy. Ona jest żywiołowa, potrzebuje długich i ciekawych spacerów. Pan ani słowem nie pisze o spacerach, moim zdaniem ogród uważa za wystarczające miejsce do zareklamowania warunków jakie ma. Taki ogród sunia późna w tydzień i będzie się nudzić i frustrować. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.06.2022 o 16:17, Aska7 napisał:

Co się stało ???

 Przez 19h odnawiała jedzenia. Wody też nie chciała... No to na sor i skierowali nas do szpitala.  Dokładnie miesiąc temu był na sor mój mąż i wrócił z gipsem od stopy do kolana. W rocznicę ślubu. No cóż. Ten rok jest ciężki, w każdym miesiącu mamy coś chorobowego. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.06.2022 o 18:01, Tyśka) napisał:

 Przez 19h odnawiała jedzenia. Wody też nie chciała... No to na sor i skierowali nas do szpitala.  Dokładnie miesiąc temu był na sor mój mąż i wrócił z gipsem od stopy do kolana. W rocznicę ślubu. No cóż. Ten rok jest ciężki, w każdym miesiącu mamy coś chorobowego. 

Ale wiadomo dlaczego odmawiała ? Jakaś diagnoza ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...