Jump to content
Dogomania

Brat Andżeli - Zew. Już nie gnije na mokrym betonie. Nie wiem ile zajmie "regeneracja" tego psa, ciężko będzie bez Waszego wsparcia.


Recommended Posts

Dnia 20.07.2022 o 00:20, elik napisał:

Nie przejmuj się Sowa  🙂  Na dogo jest kilka osób, które wiedzę innych pojmują, jako zagrożenie dla własnego autorytetu i jeśli nie mogą zabłysnąć własną wiedzą, to usiłują w różny sposób zniechęcić tę osobę do wypowiadania się.  Włącz ignorowanie i nadal dziel się swoją wiedzą nie tylko z zakresu szkolenia psów. Dzięki Ci za to.

Chciałabyś adoptować takiego pieska?

 

rozi, zadała pytanie

"Jezu. Chodziło mi o to, czy można normalnego psa doprowadzić do zabójczej agresji poprzez pobudzanie i ograniczanie jedzenia. Bo tak pisałaś, i jesteś specem od szkolenia. "

 

Chowanie głowy w piasek, bagatelizowanie całej sprawy...nie wiemy do czego może doprowadzić w przyszłości.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Tak. Gdybym była młodsza, to bym zaadoptowała Zewa.

Jak pies nie jest chory psychicznie ( psom to też się zdarza), to nie wierzę w psa mordercę. Są reakcje mniej lub bardziej utrwalone, które można zmienić. Dla mnie Zew jest takim psem,który wspaniale się sprawdzi z normalnym przewodnikiem, mającym w dodatku jakąkolwiek wiedzę o ONkach. Angela dla mnie (na podstawie tego, co pisze Jaaga), jest podpuszczalska i awanturnica 😏, więc jej nie, bo w takich ( psach, ani ludziach), nie gustuję. Chociaż pewnie w kontakcie ze swoim człowiekiem, jest choć do rany przyłóż, ale zawsze trzeba będzie bardzo na nią uważać w kontaktach z innymi zwierzętami i ludźmi, bo jest dużym i silnym psem. 

I tak. Bijąc i głodząc, słabego psychicznie psa złamiemy, tego z mocną psychiką nauczymy agresji do wszystkich i wszystkiego. Z psami, jak z ludźmi. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, proszę się nie boksować. Ja wiem, że wszystkie jesteśmy najmądrzejsze, ale jeśli klepanie w klawiaturę ma na celu wzajemne złośliwości to czas założyć wąteķ "nagadamy sobie". Wyluzujcie, bo zawsze powtarzam, że trzeba sobie pomagać. I ponieważ jak widać bardzo się różnimy, to skupmy się na psach nie na sobie.

Nie ukrywam, że z wieloma osobami na dogo też mi nie po drodze, ale nie dla nich tu jestem, choć szlag czasem trafia.

  • Like 4
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

A ja jeszcze raz napiszę, to co już było pisane na zamojskim - psy zostały wydane ze schroniska legalnie, do adopcji, tylko z informacją o tej strasznej historii. Nie było decyzji sądu o eutanazji. Wyciszmy emocje, bo one ani psom ani ludziom nie pomagają. 

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Trochę czuje się winna ,że wywołałam temat, jednak dla mnie ciekawostka było pojawienie się artykułu o nich.Nawet i to jak miały wcześniej na imię.Myslalam że będzie coś może wiadomo o nich więcej .I tylko tyle chciałam.

Daleka jestem od wyszukiwania sensacji.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.07.2022 o 09:29, konfirm31 napisał:

Tak. Gdybym była młodsza, to bym zaadoptowała Zewa.

Jak pies nie jest chory psychicznie ( psom to też się zdarza), to nie wierzę w psa mordercę. Są reakcje mniej lub bardziej utrwalone, które można zmienić. Dla mnie Zew jest takim psem,który wspaniale się sprawdzi z normalnym przewodnikiem, mającym w dodatku jakąkolwiek wiedzę o ONkach. Angela dla mnie (na podstawie tego, co pisze Jaaga), jest podpuszczalska i awanturnica 😏, więc jej nie, bo w takich ( psach, ani ludziach), nie gustuję. Chociaż pewnie w kontakcie ze swoim człowiekiem, jest choć do rany przyłóż, ale zawsze trzeba będzie bardzo na nią uważać w kontaktach z innymi zwierzętami i ludźmi, bo jest dużym i silnym psem. 

I tak. Bijąc i głodząc, słabego psychicznie psa złamiemy, tego z mocną psychiką nauczymy agresji do wszystkich i wszystkiego. Z psami, jak z ludźmi. 

 

 

Dnia 20.07.2022 o 09:46, Aska7 napisał:

Dziewczyny, proszę się nie boksować. Ja wiem, że wszystkie jesteśmy najmądrzejsze, ale jeśli klepanie w klawiaturę ma na celu wzajemne złośliwości to czas założyć wąteķ "nagadamy sobie". Wyluzujcie, bo zawsze powtarzam, że trzeba sobie pomagać. I ponieważ jak widać bardzo się różnimy, to skupmy się na psach nie na sobie.

Nie ukrywam, że z wieloma osobami na dogo też mi nie po drodze, ale nie dla nich tu jestem, choć szlag czasem trafia.

Podpisuję się pod Waszymi postami całym sercem, ale nie mogę zdzierżyć, gdy ktoś dla własnego widzimisię wrednie traktuje inną osobę. Każdy z nas zasługuje na szacunek i "zaczepienie", prowokowanie do scysji nie powinno mieć miejsca, bo tu wszyscy dążymy do tego samego celu - pomagać pokrzywdzonym zwierzętom.
Milczenie, godzenie się na takie zachowania, tylko rozzuchwala, daje poczucie, że wszystko wolno.
Wiem, nikt nie chce ściągnąć na siebie zmasowanego ataku, ale, tu zacytuje: "Chowanie głowy w piasek, bagatelizowanie całej sprawy...nie wiemy do czego może doprowadzić w przyszłości. "   No właśnie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.07.2022 o 10:02, wiolhelm170 napisał:

Trochę czuje się winna ,że wywołałam temat, jednak dla mnie ciekawostka było pojawienie się artykułu o nich.Nawet i to jak miały wcześniej na imię.Myslalam że będzie coś może wiadomo o nich więcej .I tylko tyle chciałam.

Daleka jestem od wyszukiwania sensacji.

 

Sezon ogórkowy, to szukają sensacji. W gruncie rzeczy to chyba dobra wiadomość, że nic się nie dzieje na tyle, żeby odgrzewać stary kotlet w nowym sensacyjnym sosie.

Nie reaguja na imiona podane w artykule. I skąd autor niby je znał skoro nie były podane w schronisku i w ich dokumentacji?

Juz mnie nawet nie wkurza,  tylko śmieszy, ze najwięcej do powiedzenia mają eksperci, którzy tych psów nawet na oczy nie widzieli. Najchętniej zrobiłabym filmik pokazujący, jak "morderca " Zew reaguje; jak leży, pelza i ciora się pokazując brzuch, bo tak dobrze byl dotad traktowany przez ludzi. Jak przypada do ziemi pod furtką wybiegu, bo boi się iść. 

Jesli temat tych dwóch psów ma być okazją do kolejnego wymądrzania się na forum, to kiepsko, polecam jednak przepracowanie tematu poczucia własnej wartości ze specjalistą.

Tym psom nie pomoże jałowe pisanie. Ani ja ani Asia nie jesteśmy śliniacymi się przygłupami i wiemy, co robimy. 

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.07.2022 o 11:22, Jaaga napisał:

Sezon ogórkowy, to szukają sensacji. W gruncie rzeczy to chyba dobra wiadomość, że nic się nie dzieje na tyle, żeby odgrzewać stary kotlet w nowym sensacyjnym sosie.

Nie reaguja na imiona podane w artykule. I skąd autor niby je znał skoro nie były podane w schronisku i w ich dokumentacji?

Juz mnie nawet nie wkurza,  tylko śmieszy, ze najwięcej do powiedzenia mają eksperci, którzy tych psów nawet na oczy nie widzieli. Najchętniej zrobiłabym filmik pokazujący, jak "morderca " Zew reaguje; jak leży, pelza i ciora się pokazując brzuch, bo tak dobrze byl dotad traktowany przez ludzi. Jak przypada do ziemi pod furtką wybiegu, bo boi się iść. 

Jesli temat tych dwóch psów ma być okazją do kolejnego wymądrzania się na forum, to kiepsko, polecam jednak przepracowanie tematu poczucia własnej wartości ze specjalistą.

Tym psom nie pomoże jałowe pisanie. Ani ja ani Asia nie jesteśmy śliniacymi się przygłupami i wiemy, co robimy. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.07.2022 o 11:22, Jaaga napisał:

Sezon ogórkowy, to szukają sensacji. W gruncie rzeczy to chyba dobra wiadomość, że nic się nie dzieje na tyle, żeby odgrzewać stary kotlet w nowym sensacyjnym sosie.

Nie reaguja na imiona podane w artykule. I skąd autor niby je znał skoro nie były podane w schronisku i w ich dokumentacji?

Juz mnie nawet nie wkurza,  tylko śmieszy, ze najwięcej do powiedzenia mają eksperci, którzy tych psów nawet na oczy nie widzieli. Najchętniej zrobiłabym filmik pokazujący, jak "morderca " Zew reaguje; jak leży, pelza i ciora się pokazując brzuch, bo tak dobrze byl dotad traktowany przez ludzi. Jak przypada do ziemi pod furtką wybiegu, bo boi się iść. 

Jesli temat tych dwóch psów ma być okazją do kolejnego wymądrzania się na forum, to kiepsko, polecam jednak przepracowanie tematu poczucia własnej wartości ze specjalistą.

Tym psom nie pomoże jałowe pisanie. Ani ja ani Asia nie jesteśmy śliniacymi się przygłupami i wiemy, co robimy. 

 

Biedny, skrzywdzony pies, ofiara "człowieka". I Zew, I Angela zapewne od szczenięctwa miały ciężkie życie, skutek znamy.

Czytając niektóre artykuły (nie tylko na podstawie "ewolucji" historii Zewa i Angeli) mam wrażenie, że zawód dziennikarza i bajkopisarza to profesje pokrewne.....

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.07.2022 o 09:13, mari23 napisał:

Czytając niektóre artykuły (nie tylko na podstawie "ewolucji" historii Zewa i Angeli) mam wrażenie, że zawód dziennikarza i bajkopisarza to profesje pokrewne.....

Czasem nawet tożsame. Dla podniesienia wskaźnika czytelności nie wahają się wymyślać sensacje.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Przyjechałam do rodziców, którzy mają wersję papierowa czyli całość artykułu.Myslę, że nie jest najgorszy.Przedstawia obiektywne punkty widzenia np.behawiorysty, który stwierdził, że psy nie przeszły właściwego procesu socjalizacji.Byly zamknięte w kojcach, drażnione przez kobietę kula ortopedyczna , która uderzała nią o kojce.W kojcu psy nie miały możliwości ucieczki czy wycofania.Dlatego jedyną możliwością był atak.To słowa behawiorysty.

I tak jak pisałam wcześniej, artykuł był dlatego,że zapadł właśnie wyrok uniewinniający właściciela psów.Wyrok nie jest prawomocny.

Tyle na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.07.2022 o 16:00, wiolhelm170 napisał:

Przyjechałam do rodziców, którzy mają wersję papierowa czyli całość artykułu.Myslę, że nie jest najgorszy.Przedstawia obiektywne punkty widzenia np.behawiorysty, który stwierdził, że psy nie przeszły właściwego procesu socjalizacji.Byly zamknięte w kojcach, drażnione przez kobietę kula ortopedyczna , która uderzała nią o kojce.W kojcu psy nie miały możliwości ucieczki czy wycofania.Dlatego jedyną możliwością był atak.To słowa behawiorysty.

I tak jak pisałam wcześniej, artykuł był dlatego,że zapadł właśnie wyrok uniewinniający właściciela psów.Wyrok nie jest prawomocny.

Tyle na ten temat.

A kto się Ciebie czepnął? Za wstawienie wcześniej.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.07.2022 o 09:55, Tola napisał:

A ja jeszcze raz napiszę, to co już było pisane na zamojskim - psy zostały wydane ze schroniska legalnie, do adopcji, tylko z informacją o tej strasznej historii. Nie było decyzji sądu o eutanazji. Wyciszmy emocje, bo one ani psom ani ludziom nie pomagają. 

Kto będzie odpowiedzialny za adopcję - odpowiada prawnie za psy - ZEWA i ANDŻELĘ?

Schronisko  - nie

Jaaga (hotel) - nie

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 24.07.2022 o 09:51, Moli@ napisał:

Kto będzie odpowiedzialny za adopcję - odpowiada prawnie za psy - ZEWA i ANDŻELĘ?

Schronisko  - nie

Jaaga (hotel) - nie

 

 

O Jezu Moli, po co Ty się odzywasz.Doprowadzisz do tego ,że na wątku nic nie będzie można pisać.Co z Tobą nie tak? Ktoś Cię skrzywdził? Nie masz przyjaciół?masz jakieś problemy? może napisz na priv do mnie, moze uda mi się pomóc.Ewidentnie wołasz o pomoc.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.07.2022 o 23:01, rozi napisał:

A kto się Ciebie czepnął? Za wstawienie wcześniej.

Nikt się nie czepnął, po prostu dała znać, że jest artykuł. Dla mnie nic nie wnoszący,bo wszystkiego ,co istotne dowiedzielismy się już wczesniej. teraz to tylko szukanie sensacji.

Dnia 24.07.2022 o 09:51, Moli@ napisał:

Kto będzie odpowiedzialny za adopcję - odpowiada prawnie za psy - ZEWA i ANDŻELĘ?

Schronisko  - nie

Jaaga (hotel) - nie

 

 

Ten, na kogo byłaby sporządzona umowa. Nie pomagasz, nie jesteś nawet deklarowiczką żadnego z nich, tylko jak zwykle mącisz. Zajmij się w końcu sobą i swoimi psami. Większość forumowiczek zastanawia się, co z Tobą nie tak . Nawet, jeśli uważasz,że te psy powinny gnić i dogorywać w schronisku, to odpuść sobie.  Bo już tam nie są. Poza dogo ludzie mają swoje życie: wakacje, wycieczki,spotkania ze znajmymi i rodziną,wypady z ukochaną osobą, hobby czy zwykły relaks. Bierz przykład -od razu nabierzesz odpowiednij perspektywy i stwierdzisz, że życie jest jednak fajne i nie trzeba go innym pier...ć.

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 25.07.2022 o 12:16, Jaaga napisał:

Nikt się nie czepnął, po prostu dała znać, że jest artykuł. Dla mnie nic nie wnoszący,bo wszystkiego ,co istotne dowiedzielismy się już wczesniej. teraz to tylko szukanie sensacji.

Ten, na kogo byłaby sporządzona umowa. Nie pomagasz, nie jesteś nawet deklarowiczką żadnego z nich, tylko jak zwykle mącisz. Zajmij się w końcu sobą i swoimi psami. Większość forumowiczek zastanawia się, co z Tobą nie tak . Nawet, jeśli uważasz,że te psy powinny gnić i dogorywać w schronisku, to odpuść sobie.  Bo już tam nie są. Poza dogo ludzie mają swoje życie: wakacje, wycieczki,spotkania ze znajmymi i rodziną,wypady z ukochaną osobą, hobby czy zwykły relaks. Bierz przykład -od razu nabierzesz odpowiednij perspektywy i stwierdzisz, że życie jest jednak fajne i nie trzeba go innym pier...ć.

 

Zgadzam się w 100%, życie jest tylko jedno i nie wolno go innym pier...ć.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...