Jump to content
Dogomania

Brat Andżeli - Zew. Już nie gnije na mokrym betonie. Nie wiem ile zajmie "regeneracja" tego psa, ciężko będzie bez Waszego wsparcia.


Recommended Posts

Dnia 23.06.2022 o 10:54, Aska7 napisał:

A czy Pan widział Dylana ?

Pan chciał owczarkowatego. Nie widział, ale myslę, że i tak Dylan nie byłby odpowiednim psem. Jest silniejszy i może miec w przyszłości znowu problemy ze zwyrodnieniami. Pan na pewno nie dałby go rady podnosić czy nosić, jesli powtórzyłby się incydent uciskiem na nerwy. Obawiam się, że może znowu to się powtórzyć kiedy będzie zimno. Ma cały czas przeczulicę przy dotykaniu łapek. Dla Dylana powinien być ktoś młodszy i silniejszy na wszelki wypadek. Wiktor nie ma żadnych problemów z kręgosłupem.

Link to comment
Share on other sites

Pobyt Zewa 35 dni od przyjazdu opłaciła moja znajoma Doota z FB.

Zew jest teraz na kapieli rozczesywaniu w przychodni. Niestety, sierść mu sie jeszcze przetłuszcza i nadal jest łupież, mimo diety Intestinal. Rozczesałam sama uda i boki, ale nie dawałam sobie rady z kryzą i innymi włochatymi partiami, bo już sie od nowa sfilcowała zniszczona, wełnista sierść w tych miejscach.

Miał tez robiony test kontrolny po leczeniu giardii i Zew jest czysty :) Własnie mąż pojechał go odebrać, bo leci trzecia godzina w spa 😉

Ustaliłysmy z Dorotą, że zrobię mu nowe zdjecia po spa i poudostepniamy na FB. Bardzo proszę osoby tutaj, żeby też to zrobiły. im więcej udostepnień,tym ma większą szansę na dom. Jak zrobię zdjecia, to pozwolę sobie wysłać Alaskan do zmniejszenia i wstawienia tu.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Paragon za dzisiejsze spa i test giardia-155 zł. Został zaszczepiony wirusowką, która miała juz wcześniej opłaconą. Zdjecia brak, bo wymęczony rozczesywaniem i drogą w upale, odmowil współpracy i rozciągnął się jak placek.

Koszt paliwa 30 zl: dwa kursy, bo byl tam 2,5 godz, wiec mąż nie mogl czekać. Od rana jeździ najpierw z Wiktorem, potem z Zewem i dopiero wrocili.

Resized_20220701_133310.jpeg

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.07.2022 o 13:39, Jaaga napisał:

Paragon za dzisiejsze spa i test giardia-155 zł. Został zaszczepiony wirusowką, która miała juz wcześniej opłaconą. Zdjecia brak, bo wymęczony rozczesywaniem i drogą w upale, odmowil współpracy i rozciągnął się jak placek.

Koszt paliwa 30 zl: dwa kursy, bo byl tam 2,5 godz, wiec mąż nie mogl czekać. Od rana jeździ najpierw z Wiktorem, potem z Zewem i dopiero wrocili.

Resized_20220701_133310.jpeg

Przelewam 185zł na konto Jaaga.

Szczegółowe rozliczenie na pierwszej stronie wątku. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.07.2022 o 09:17, Tyśka) napisał:

Są super, za chwilę dodam do mojego ogłoszenia

Pierwsza sesja była lepsza, bo cos wczoraj ze światłem mi w aparacie nie wyszło, ale  warto dodać do ogłoszen, bo zawsze to coś nowego i moze ktos zawiesi oko.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.07.2022 o 11:11, Ewa Marta napisał:

Jaki piękny, dostojny. Jak mu dobrze❤️ Gdyby kiedyś trafił w dobre ręce, jak inaczej potoczyłoby się jego życie...

jakże trafne...... i tak naprawdę pasuje do każdego wątku na dogo, do każdego psa w schronisku.....

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.07.2022 o 12:12, mari23 napisał:

jakże trafne...... i tak naprawdę pasuje do każdego wątku na dogo, do każdego psa w schronisku.....

Dlatego tu jesteśmy, żeby chociaż niektórym z nich dać zaznać innego życia 🙂. Żal, że nie damy rady pomóc wszystkim.... 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.07.2022 o 12:12, mari23 napisał:

jakże trafne...... i tak naprawdę pasuje do każdego wątku na dogo, do każdego psa w schronisku.....

Zgadzam się, ale Zew jednak szczególnie miał pecha i te 17 miesięcy w mokrym, zimnym, ciemnym zamknięciu. Jest tak wytłuczony, że nadal kiedy nie wie, co się dzieje, czy czego się oczekuje, to profilaktycznie przypada do ziemi ze strachu i czeka na razy. Jako, że życia normalnego nie znał, to zdarza mu się to ciągle. Kiedy wychodzi na zewnętrzne spacery, to ciągnie z powrotem za bramę, bo nasz teren jest dla niego jedynym miejscem, które zna i odbiera jako swoje bezpieczne schronienie. Bardzo smutno na to patrzeć. On ma wybite normalne psie zachowania, jakąkolwiek ciekawość i radość życia. Tak zniszczonego psa rzadko się spotyka.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...