Jump to content
Dogomania

Brat Andżeli - Zew. Już nie gnije na mokrym betonie. Nie wiem ile zajmie "regeneracja" tego psa, ciężko będzie bez Waszego wsparcia.


Recommended Posts

Chciałam potwierdzić, że otrzymałam zwrot za spa i tes, dziękujęt.

Dziś w porannym kale Zewa zauwazyłam pierwszy raz człony tasiemca. Wyjaśniła się zagadka kiepskiej jakości sierści, przetłuszczania sie jej i łupieżu. Był odrobaczany na początku, teraz ma Foresto, więc albo tasiemiec dopiero rozwijał się , albo jednorazowe podanie go nie wybilo. Niestety lekarz ma dawkę zastrzyku tylko na 18 kg, więc lek bedzie na poniedziałek. dziś podałam juz 3 tabletki trójskładnikowego leku - Cestal Plus ( tanszej opcji Drontal Plus). W poniedziałek odbierzemy zamówiony lek. Podaje się go dwukrotnie w miesięcznych odstepach. dzisiejsze odrobaczanie 30 zł ( 3 tabl.) Drugiemu sierść szybko polepszyła się po wybiciu tasiemca, więc zakładam, że i z Zewem bedzie podobnie.

Link to comment
Share on other sites

Zew wczoraj dostał zastrzyk na tasiemca. Koszt 30 zł.  Do kojca, gdzie znalazłam kupę z członami  ma jeszcze dostęp Andżela,więc ona też dostała i tabletki i zastrzyk.

Zadzwonił o niego pan, ale chciał latem trzymać go w kojcu ,a zimą niby nocować w domu. Jeśli ktoś ma już kojec,to  trudno byłoby nam po adopcji dociec, czy rzeczywiście, jest tak,jak mówił. Pan umówił się na zapoznanie,ale nie przyjechał. Wysłał sms  i już nie odezwał się. Moim zdaniem Zew absolutnie nie nadaje się do pobytu w kojcu. jest u nas w nim zamykany, kiedy moje małe wychodzą na spacer. Wtedy wyje żałośnie i niezmiennie cały czas gryzie pręty. Nawet gdyby miał całe zycie spędzaćw kojcu tylko noce, to dla mnie i tak nie do przejścia. Nie mówiąc o tym, że ludzie mogą mówić, to co my chcemy usłyszeć, a co wyczytają z naszych ogłoszeń. 

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.07.2022 o 10:33, Jaaga napisał:

Zew wczoraj dostał zastrzyk na tasiemca. Koszt 30 zł.  Do kojca, gdzie znalazłam kupę z członami  ma jeszcze dostęp Andżela,więc ona też dostała i tabletki i zastrzyk.

Zadzwonił o niego pan, ale chciał latem trzymać go w kojcu ,a zimą niby nocować w domu. Jeśli ktoś ma już kojec,to  trudno byłoby nam po adopcji dociec, czy rzeczywiście, jest tak,jak mówił. Pan umówił się na zapoznanie,ale nie przyjechał. Wysłał sms  i już nie odezwał się. Moim zdaniem Zew absolutnie nie nadaje się do pobytu w kojcu. jest u nas w nim zamykany, kiedy moje małe wychodzą na spacer. Wtedy wyje żałośnie i niezmiennie cały czas gryzie pręty. Nawet gdyby miał całe zycie spędzaćw kojcu tylko noce, to dla mnie i tak nie do przejścia. Nie mówiąc o tym, że ludzie mogą mówić, to co my chcemy usłyszeć, a co wyczytają z naszych ogłoszeń. 

Jak już w końcu zakosztował wolności, to broni się przed kratami jak umie biedak 😞 Masz rację Jaaga, nie można mu tego zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.07.2022 o 11:49, Ewa Marta napisał:

Jak już w końcu zakosztował wolności, to broni się przed kratami jak umie biedak 😞 Masz rację Jaaga, nie można mu tego zrobić.

Pewnie boi się, że utknie jak w schronisku 😞 biedny pies, tyle złych doświadczeń 😞

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli to o Andżeli i Zewie, to nie były pięknie hodowane ani ułożone. nie miały się tak super. To skrzywdzone psy, które nie były nauczone niczego. Pismaka poniosła fantazja, bo to chodliwy temat,  taka chwytliwa sensacja w zastępstwie bajki o Czerwonym Kapturku.

Nie widzę sensu wyszukiwania tego typu artykułów. Oboje są fajnymi psami, do ludzi razem, do psów raczej osobno. Nie są zaburzonymi bestiami. I moim zdaniem nic nie dzieje się bez przyczyny.

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Poprzednie informacje podawały, że kobieta zmarła na skutek wykrwawienia się z ran szarpanych, zadanych przez psy. Nie wiadomo, czemu tygodnik po tak długim czasie wraca do tego tematu.

Atak dwóch, a nawet tylko jednego dużego psa może skończyć się śmiercią dla człowieka. Prawdy, jak wyglądało życie tych dwóch owczarków poprzednio, jakie były ich relacje z ludźmi, nie dowiemy się na pewno.

Ale też na pewno na niejednej wsi duże psy pobudzane są do agresywnych zachowań i nie co dzień dostają jedzenie.

PS być może wrócono do tej sprawy dla ludzkich rozgrywek - czy kierownik azylu mógłby stracić posadę za wydanie tych psów do adopcji? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 15:39, Sowa napisał:

 

Ale też na pewno na niejednej wsi duże psy pobudzane są do agresywnych zachowań i nie co dzień dostają jedzenie.

 

O. To ja muszę spróbować, to działa? Bo moja suka kocha wszystkich ludzi, a wolałabym nie  🙂

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 16:39, Sowa napisał:

Poprzednie informacje podawały, że kobieta zmarła na skutek wykrwawienia się z ran szarpanych, zadanych przez psy. Nie wiadomo, czemu tygodnik po tak długim czasie wraca do tego tematu.

Atak dwóch, a nawet tylko jednego dużego psa może skończyć się śmiercią dla człowieka. Prawdy, jak wyglądało życie tych dwóch owczarków poprzednio, jakie były ich relacje z ludźmi, nie dowiemy się na pewno.

Ale też na pewno na niejednej wsi duże psy pobudzane są do agresywnych zachowań i nie co dzień dostają jedzenie.

PS być może wrócono do tej sprawy dla ludzkich rozgrywek - czy kierownik azylu mógłby stracić posadę za wydanie tych psów do adopcji? 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 16:03, rozi napisał:

O. To ja muszę spróbować, to działa? Bo moja suka kocha wszystkich ludzi, a wolałabym nie  🙂

Nie wiem, czy dobre miejsce do żartów, bo nie sądzę, abyś chciała naprawdę doprowadzić do tego, by Twoja suka rzucała się na ludzi ze śmiertelnym skutkiem. Nie wiadomo, co ta kobieta zrobiła psom, ale na pewno umierała w cierpieniach. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 17:12, Sowa napisał:

Nie wiem, czy dobre miejsce do żartów, bo nie sądzę, abyś chciała naprawdę doprowadzić do tego, by Twoja suka rzucała się na ludzi ze śmiertelnym skutkiem. Nie wiadomo, co ta kobieta zrobiła psom, ale na pewno umierała w cierpieniach. 

Piszesz coś, więc pytam, czy faktycznie ograniczenie jedzenia psu i "szczucie" ma takie skutki. Nie znam się na jednym i drugim, pytam tylko. Masz problem z odpowiedzią?

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 18:24, rozi napisał:

Masz problem z odpowiedzią?

 

Mam. Nie mam ochoty odpowiadać na tego rodzaju pytania. Poszukaj sobie kogoś, kto Cię nauczy jak drażnić i szczuć psa, skoro tak Ci na tym zależy. Będę wdzięczna, jeśli zechcesz ignorować moje wypowiedzi, tak jak ja będę ignorować Twoje. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2022 o 18:43, Sowa napisał:

Mam. Nie mam ochoty odpowiadać na tego rodzaju pytania. Poszukaj sobie kogoś, kto Cię nauczy jak drażnić i szczuć psa, skoro tak Ci na tym zależy. Będę wdzięczna, jeśli zechcesz ignorować moje wypowiedzi, tak jak ja będę ignorować Twoje. 

Nie przejmuj się Sowa  🙂  Na dogo jest kilka osób, które wiedzę innych pojmują, jako zagrożenie dla własnego autorytetu i jeśli nie mogą zabłysnąć własną wiedzą, to usiłują w różny sposób zniechęcić tę osobę do wypowiadania się.  Włącz ignorowanie i nadal dziel się swoją wiedzą nie tylko z zakresu szkolenia psów. Dzięki Ci za to.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...