Jump to content
Dogomania

Odi, pies który nie ma w życiu szczęścia bardzo prosi o pomoc.


Recommended Posts

Szkoda. To może Panu zaproponować Groszka? Tylko na razie psiak przebywa w woj. lubelskim. Kopiuje z wątku Łatki:

Dnia 18.01.2023 o 20:59, Tyśka) napisał:

(...)

 od 2 tyg tkwił pod apteką i ktoś go zgłosił do schroniska w Zamościu... znajoma od razu go zabezpieczyła awaryjnie u siebie w kojcu (następnego dnia miał byc odławiony do schroniska),  ale nie może tam długo zostać. Pies jest bardzo proludzki, pakuje się do auta, rozdaje całusy, nie znosi być w kojcu. Spokojny, zgodny z psiakami, tylko człowiek się liczy. Widać że miał dom... Ma trafić na dniach do pani Kasi w Bieszczadach, założę mu wątek na prośbę znajomej, u której Groszek teraz jest. 

received_1132953697226418.thumb.jpeg.a564b4e2e5d8acaa9a622056f78fcf44.jpeg

received_497044589012694.thumb.jpeg.43996857d9e453e31a4753ae461164a4.jpeg

 

Dnia 19.01.2023 o 10:30, Tyśka) napisał:

Można by zaproponować, ale to drugi koniec Polski (ok. Tomaszowa Lubelskiego). Groszek waży 14 kg, ma na oko 6-8 lat (na ulicy wyglądał na staruszka, teraz odmłodniał i rozdaje buziaki). Psiak spokojny, choć koleżankę jak widzi to jej nie opuszcza na krok, pcha się do głaskania, wystawia brzuszek. Trochę nieokrzesany, na smyczy chodzi chaotycznie. Ale do auta wskakuje chętnie i jedzie zaciekawiony. Nie zna komend, ale widać że stara się domyślić co człowiek od niego chce. Trochę obawia się mężczyzn, ale chrtnie obok nich przesiaduje jak juz sie zapozna. Z suczka koleżanki kumpel. 

Tutaj filmik z pierwszego dnia:

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Musimy się poważnie zastanowić, bo domu bez schodów nie znajdziemy. Nawet do prywatnych domów nie wchodzi się z poziomu ziemi. Zawsze jest kilka schodów, czasem nawet sporo. Jeśli więc będziemy Odisiowi szukać domu bez schodów, to lepiej od razu zrezygnować z szukania. Moim zdaniem kilka schodów nie stanowi większego problemu, jeśli będzie ktoś, kto może Odisia przenieść przez te schody. Natomiast podstawowym problemem jest konieczność częstszego wyprowadzania Odisia na spacery.

Mari, jak często, Twoim zdaniem, Odiś powinien być wyprowadzany na spacer? 

Link to comment
Share on other sites

U mari jest kilka schodów i to jest właśnie  największym problemem.

Ja mam 1 schodek przy  jednym wejściu do domu, a przy drugim nie mam w ogóle. Wczoraj byłam na wizycie przedA, gdzie nie było ani jednego schodka.

Szukać domu zawsze można, to nikomu nie szkodzi.

Biorąc pod uwagę gubienie kupek i konieczność częstego wychodzenia, najlepiej gdyby Odiś trafił do domu , a nie bloku . Bez schodów albo z jednym czy dwoma.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, przepraszam że się wtrącę, ale podczytuję wątek Odisia i mocno mnie poruszyła ta sytuacja. Nie uważacie, że skoro od początku było wiadomo, że Odi nie będzie mógł zamieszkać w tym domu ze względu na schody, lepiej byłoby nie zapraszać Pana na zapoznanie? Pan przyjechał, poznał psiaka, nawiązał z nim jakąś relację, był zdecydowany na adopcję a ona od początku nie była możliwa. Często piszemy na dogo, że to ważne, żeby człowiek zakochał się w tym konkretnym psie, a nie szukał jakiegoś psa i tu dokładnie tak było. Nie byłoby tej sytuacji gdyby Pan od razu dostał info, że Odi nie może mieć w domu schodów, nie przyjechałby wtedy na zapoznanie, tylko dalej szukał innego psa dla siebie. Prawdę mówiąc nie dziwię się niezadowoleniu Pana.

Oczywiście czasu już nie cofniemy, mam nadzieję, że Pan znajdzie swojego towarzysza wśród zaproponowanych przez Was psów albo w innym miejscu, ale może na przyszłość warto zwrócić na to uwagę, żeby unikać takich sytuacji🙂

I trzymam mocno kciuki za „bezschodowy” dom dla Odiego🙂

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Na pewno w ogłoszeniu powinna być informacja, że szukamy domu z ogrodem, najlepiej bez lub z małą ilością schodów. Ważne jest także, żeby Odiś nie musiał długo przebywać sam w domu.

I tego konsekwentnie się trzymajmy.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2023 o 14:42, wiolhelm170 napisał:

może Szymek od limonki? Bury i bez oka?

Też pomyślałam o Szymciu, to miły, dobry pies, ma coś w sobie i dla mężczyzny byłby idealny, ale odniosłam wrażenie, że pan zwraca  uwagę na wygląd psa. Odiś mu się spodobał, bo jest ładny, a Szymuś dla większości ludzi jest pospolity, do tego jeszcze bez oka ... 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2023 o 16:18, elik napisał:

Na pewno w ogłoszeniu powinna być informacja, że szukamy domu z ogrodem, najlepiej bez lub z małą ilością schodów. Ważne jest także, żeby Odiś nie musiał długo przebywać sam w domu.

Na pewno ciężko będzie znaleźć taki dom, ale Odiś właśnie takiego domu potrzebuje, i to chyba powinien być dom z kobietą. Myślę, że u tego pana Odiś nie byłby szczęśliwy, pan chyba nie do końca był świadomy potrzeb i ograniczeń  Odiego, po prostu go chciał i tyle.

Tak dobrze jak u Mari Odiś nie będzie miał nigdzie, ale gdzieś przecież musi być pani, której uda się choć przybliżyć do tego  poziomu opieki i miłości ...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2023 o 15:59, elik napisał:

wiolhelm, jedno zdanie przeczy drugiemu.

Dzięki elik, widocznie jestem tępa baba. Znikam z tego wątku.A dlaczego? Bo wiadomo,że chodziło mi o domu z niewielką lub całkowitym brakiem schodów.Czesto stosuje skróty myślowe, bo nie mam czasu. Lubisz czepiać się słówek zauważyłam.Ja nawet gdybym tak pomyślała, to bym nie napisała, żeby się kogoś nie czepiać.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2023 o 16:47, limonka80 napisał:

Tak dobrze jak u Mari Odiś nie będzie miał nigdzie, ale gdzieś przecież musi być pani, której uda się choć przybliżyć do tego  poziomu opieki i miłości ...

Dokładnie tak  🙂  

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2023 o 16:55, wiolhelm170 napisał:

Dzięki elik, widocznie jestem tępa baba. Znikam z tego wątku.A dlaczego? Bo wiadomo,że chodziło mi o domu z niewielką lub całkowitym brakiem schodów.Czesto stosuje skróty myślowe, bo nie mam czasu. Lubisz czepiać się słówek zauważyłam.Ja nawet gdybym tak pomyślała, to bym nie napisała, żeby się kogoś nie czepiać.

Pozostawię bez komentarza.

Link to comment
Share on other sites

Proponuję zrobić tak, podam numer telefonu  (p Piotra za jego zgodą)  785211985 jeśli możecie to proszę wysłać zdjęcie telefonem , Pan będzie wdzięczny za propozycje, widzę że bardzo mu zależy .

Przepraszam za te skróty, jutro napiszę więcej, żeby można było jaśniej, ocenić sytuację.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.01.2023 o 20:21, Poker napisał:

Może mały Czaruś od sue, który jest u szafirki.

Czaruś nie potrafi chodzić na smyczy.

Ja nie wiem czy Groszek od znajomej też Panu podpasuje. Nic o nim nie wiem, tzn. nie wiem jak zachowuje się w domu i czy nie wymaga pracy. Może jednak pan znajdzie psiego kumpla w schronisku? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.01.2023 o 21:04, Tyśka) napisał:

Może jednak pan znajdzie psiego kumpla w schronisku? 

Rzecz w tym, że pan był w schronisku i nie znalazł tam psa dla siebie. Nie wiem ile w tym schronisku jest psów, ale na pewno bardzo dużo, a jednak na widok żadnego z nich serce pana nie zabiło mocniej. 

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj nie udało mi się skontaktować z panem, późno wróciłam a pan ma drugą zmianę i nie może rozmawiać wieczorem, jeśli nikt nie wysłał mu zdjęcia to i tak nie ma o czym bo do przeprowadzenia wizyty też nikogo nie znalazłam ? jeśli chodzi o wizytę w schronisku w Wałbrzychu to pan powiedział że ... były same suczki a na suczkę tato się nie zgadza! ?  tylko jak rozmawialiśmy wcześniej to pan powiedział że mieszka sam?!  takich  ''nieścisłości '' było trochę więcej, "tak naprawdę te pięć schodów to tylko kropla, która przepełniła czarę nieufności "rozmowa jak dla mnie była zastanawiająca?  ponieważ ja sama jestem w trudnej sytuacji nie chciałam skreślać pana, wizyta p/adopcyjna mogłaby wyjaśnić wszelkie wątpliwości, tak uważam!  Marysia ma jak najbardziej rację że .. należałoby unikać w przyszłości, takich sytuacji, też czuję pewien dyskomfort bo do tej pory jestem przekonana że pan jak najbardziej może być dobrym domkiem dla innego zdrowego starszego pieska, na pewno nie dla Odisia !  ale czy ja mam rację??  tego nie wiem i pewnie jeśli nie znajdziemy nikogo w Wałbrzychu to się już nie dowiemy...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.01.2023 o 20:08, anica napisał:

pan powiedział że ... były same suczki a na suczkę tato się nie zgadza! ?  tylko jak rozmawialiśmy wcześniej to pan powiedział że mieszka sam?!  takich  ''nieścisłości '' było trochę więcej

Same suczki??? A to pech   😁 I tato mieszka z samotnym panem i jeszcze inne nieścisłości...  Ja nie powierzyłabym temu panu żadnego zwierzaka. Czemu klanie?  Coś ukrywa?  Co?         

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.01.2023 o 08:45, anica napisał:

To jest dziwne ale przy kolejnych rozmowach pan rozmawiał ... powiedzmy wiarygodnie, dlatego chciałam to sprawdzić?  jakie naprawdę ma zamiary ? 

Aniu, ten pan jest dziwny i myślę, że szkoda Twojego czasu na badanie jego zamiarów  🙂

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.01.2023 o 08:45, anica napisał:

jakie naprawdę ma zamiary ? 

Pewnie chce zrobić z Odisia futrzaną czapkę 😄

Może Pan po prostu nie ma ochoty spowiadać się ze swojego życia zupełnie obcym osobom, w sumie co komu do tego, z kim mieszka i dlaczego nie wziął psa ze schroniska. To, że się nie ma nic do ukrycia nie oznacza, że trzeba mieć wszystko od razu wywalone na wierzch. Ja tam go rozumiem. Faktycznie, powinien poszukać psa gdzieś indziej.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...