Jump to content
Dogomania

Odi, pies który nie ma w życiu szczęścia bardzo prosi o pomoc.


Recommended Posts

Moja mama była waga a próbowała mnie niemal ubezwłasnowolnić, terroryzowała mnie  wymagając wyłącznej uwagi i towarzystwa bo ona nie lubi być sama, gdyby nie psy to chyba nie mogłabym wyjść z domu bez niej. Zmarnowała mi najlepsze lata emerytury niestety. Więc jak widać wagi też potrafią być charakterne skoro dają radę udupić skorpiona.

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2022 o 21:39, dwbem napisał:

Moja mama była waga a próbowała mnie niemal ubezwłasnowolnić, terroryzowała mnie  wymagając wyłącznej uwagi i towarzystwa bo ona nie lubi być sama, gdyby nie psy to chyba nie mogłabym wyjść z domu bez niej. Zmarnowała mi najlepsze lata emerytury niestety. Więc jak widać wagi też potrafią być charakterne skoro dają radę udupić skorpiona.

Przykro to czytać  😞 To chyba wyjątek wśród wag.

Cytat

Skromne ale równocześnie towarzyskie i charyzmatyczne. Do mocnych stron osób spod znaku Wagi należą silne poczucie sprawiedliwości, uprzejmość, urok i równowaga. To romantyczne i mocno idealistyczne znaki.

Link to comment
Share on other sites

Chyba wyjątek niestety, miałam pecha. Ojciec był inny ale umarł jak miałam 10 lat. Poterm wyszła drugi raz za mąż jak miałam 21 lat i dopóki żyl to miała kim rządzić i mieszkałyśmy osobno, ojczym byl kochanym czlowiekiem ale po jego śmierci wzięliśmy mamę do siebie i się zaczęlo kiedy po nieco ponad roku zmarł mój mąż i zostałam niewolnicą.

Tylko psy trzymały mnie przy życiu inaczej wylądowałabym chyba w psychiatryku.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2022 o 20:28, elik napisał:

Narzekasz, a zdjęcia bardzo fajne  🙂  

Zrobię u ogłoszenie i wyróżnię, tylko może poproszę o tekst?   1299249078_gifproszcy.gif.ce17165ecfd0926e8da51ccc67f88c82.gif

Zdjęcia w domu albo "kanapowe" są nie do wykonania, jak tylko zauważy, że na niego patrzę, natychmiast  pędzi do mnie. Skopiowałam tekst z mojego ogłoszenia, ale korzystając z niego trzeba pozmieniać sporo, żeby się nie dopatrzyli i nie usunęli ogłoszeń.

edit: skorygowałam trochę tekst.

Karo to radosny, pocieszny 6-latek, który swoim usposobieniem potrafi ująć każdego, kto go pozna na żywo. Jest średniej wielkości, waży ok. 14-15 kg. Uwielbia  spacery i zabawy, przynosi piłeczkę, patyk itp. Dogaduje się też ze spokojnymi psami, zachowuje czystość i sygnalizuje potrzebę wyjścia. Nie jest agresywny, ale jego zainteresowanie kotami jest bardzo spontaniczne, jak on sam. Jamnicza budowa i niewielki problem z kręgosłupem sprawia, że Karo potrzebuje domu lub mieszkania raczej na parterze. Może mieszkać w bloku, potrafi chodzić na smyczy i nie niszczy nic, gdy zostaje sam. Przebywa w domu tymczasowym, gdzie można go poznać... i pokochać. Jest wykastrowany, zaszczepiony z książeczką zdrowia.
Warunkiem adopcji jest spotkanie wolontariuszki z chętnymi w przyszłym miejscu zamieszkania oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Możliwa pomoc w zorganizowaniu transportu.

Dnia 5.11.2022 o 22:05, elik napisał:

Cytat

Skromne ale równocześnie towarzyskie i charyzmatyczne. Do mocnych stron osób spod znaku Wagi należą silne poczucie sprawiedliwości, uprzejmość, urok i równowaga. To romantyczne i mocno idealistyczne znaki.

Mogę potwierdzić "romantyczne i idealistyczne"..... na swoje nieszczęście 😉

Dnia 6.11.2022 o 14:45, dwbem napisał:

Chyba wyjątek niestety, miałam pecha. Ojciec był inny ale umarł jak miałam 10 lat. Poterm wyszła drugi raz za mąż jak miałam 21 lat i dopóki żyl to miała kim rządzić i mieszkałyśmy osobno, ojczym byl kochanym czlowiekiem ale po jego śmierci wzięliśmy mamę do siebie i się zaczęlo kiedy po nieco ponad roku zmarł mój mąż i zostałam niewolnicą.

Tylko psy trzymały mnie przy życiu inaczej wylądowałabym chyba w psychiatryku.

Współczuję ❤️ 😞 To wygląda na osobowość socjopatyczną 😞 aż trudno uwierzyć, żeby tak postępowała matka 😞 😞

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.11.2022 o 08:48, elik napisał:

Ja takosz i jeszcze ta sprawiedliwość. Czasem poczucie jej braku mocno mnie dotyka.

Myślę, że to każdego dotyka,bez względu na znak zodiaku. Ja akurat z tych, co to prędzej w kącie popłacze, niż się o "sprawiedliwość" upomni.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.11.2022 o 10:34, mari23 napisał:

Myślę, że to każdego dotyka,bez względu na znak zodiaku. Ja akurat z tych, co to prędzej w kącie popłacze, niż się o "sprawiedliwość" upomni.

Ja o swoją różnie, ale o cudzą zawsze, jeśli tylko mogę coś w tym zakresie zrobić. Nieraz dostałam po głowie, ale już się chyba nie zmienię. Za późno  🙂

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.11.2022 o 12:01, Poker napisał:

Ja bym napisała, że ma problemy z tylnymi łapami po urazie kręgosłupa, a  nie że ma niewielki problem z kręgosłupem. Bo chętna osoba może się poczuć naciągana jak zobaczy jego chód.

Tekst, który wkleiłam jest z mojego ogłoszenia, pisany tak "od serca", szybko, jak tylko do mnie trafił. Można, a nawet trzeba  go dowolnie zmieniać, dodając to, czego ja nie napisałam. Zdjęcia w moim ogłoszeniu są "stare", nie będę wymieniać na te najnowsze, żeby mogły być wykorzystane przez Was bez ryzyka wstrzymania na OLX.

Napisałam "niewielki problem ", pewnie dlatego, że tyle znam poważnych przypadków, przy których Odisiowy problem to "nic takiego"... On porusza się dziwnie, pociesznie, ewidentnie jest niepełnosprawny, ale jednocześnie nie stanowi to dla niego poważnego ograniczenia, jego radosne tańce i skoki potrafią zadziwić, staram się go wtedy wyciszać w obawie, by sobie nie "zrobił krzywdy" w sensie urazu kręgosłupa, z tego samego powodu boję się o schody. 

Czytając wątek wstecz i relacje poprzedniej pani mam wrażenie, że będąc jedynakiem on zachowywał się spokojniej, nie był tak hałaśliwy i ruchliwy jak teraz u mnie. Być może jego potrzeba zwrócenia na siebie uwagi owocuje tym "psim ADHD", tutaj ma liczną konkurencję. Mam nadzieję, że nie był to efekt karcenia. Nie potrafię sobie wyobrazić Odisia zamkniętego w bloku, siedzącego cichutko, wychodzącego na krótkie 2 - 3 spacery.... przecież to wulkan energii i radości.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.11.2022 o 12:48, mari23 napisał:

Tekst, który wkleiłam jest z mojego ogłoszenia, pisany tak "od serca", szybko, jak tylko do mnie trafił.

Podrzuć proszę link do tego ogłoszenia, to też go wyróżnię, bo pewnie spadł gdzieś bardzo daleko i mało kto go widzi.

Link to comment
Share on other sites

No niestety, ona chciala rządzić całym światem, krytykowala wszystkich, którzy nie postępowali tak jak ona uważała, czasami miałam ochotę wysiąść z tramwaju jak zaczynała na głos albo strofować mnie jak pięciolatkę albo krytykować współpasażerów bo coś jej się nie podobało. Cieszę się, że jednak nie wdałam się w nią tylko w ojca i jego rodzinę, która była normalna. przykre tak mówić o własnej matce ale niestety od dziecka byłam tresowana jak pies mimo, że byłam jedynaczką. A mimo to opiekowałam się nią do końca choć kuzynki mówiły  ja bym nie wytrzymała - a co miałam zrobić, oddać do przytułku?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2022 o 08:35, mari23 napisał:

Super  🙂  Bardzo proszę zobacz do kiedy. Myślę, że dobrze będzie zrobić informację w pierwszym poście o ogłoszeniach z linkami - kto ogłasza, gdzie, do kiedy wyróżnione. 

 

Tyśka)  -  Wałbrzych  - wyróżnione do  4.12.

https://www.olx.pl/d/oferta/serdeczny-nieduzy-przyjaciel-psiak-ktory-kocha-dzieci-i-caly-swiat-CID103-IDOtlzv.html

Tyśka)  -  Poznań  -  wyróżnione do  7.12.

https://www.olx.pl/d/oferta/przyjacielski-psi-optymista-potrzebuje-dt-ds-CID103-IDQrI5V.html

mari23  -  Legnica  -  wyróżnione do  15.11.

https://www.olx.pl/d/oferta/karo-przyjaciel-ktory-poprawi-ci-humor-w-kazdej-sytuacji-CID103-IDP2lEl.html?bs=olx_pro_listing

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam na wątku "maleństw" zdjęcia Odisia, jak trafił do schroniska - czerwiec 2018, potem dopiero na str. 491 tego wątku znalazłam wpis o zawiezieniu pieska do Wrocławia, przypuszczam, że mógł to być własnie Odi (domek od anica) data 26.09.2018. Na str. 533 z kolei są zdjęcia z odwiedzin domku Odisia. Szukałam trochę wczoraj, żeby czegoś się o nim więcej dowiedzieć.

Odiś1.jpg

Odiś2.jpg

Odiś3.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

MIałam fajny telefon z Poznania - młoda osoba ,kobieta , mieszkają w 'szeregowcu z własnym ,małym ogródkiem' pani odeszła sunia , która była trochę wycofana i była 'psem mamy' czasem pozwoliła się , na swoich warunkach tak to ujęła , chciałaby poznać Odisia-Tobisia , bo jak czytała .. to potrafi poprawić humor , jest przyjacielski i wogóle to nie przeszkadza jej problem z kręgosłupem , to że powinien być pod kontrolą lekarza z tego powodu ,że miała to być sunia ale jak zobaczyła Tobisia... to chciała by go poznać i... bardzo miło nam się dość długo rozmawiało ! zaraz napiszę do Marii prosbę  ,żeby zadzwoniła do pani Blanki bo chciałaby jeszcze p orozmawiać o Odisiu (powiedziałam jak ma na imię i dlaczego w ogłoszeniu jest Tobi ) i umówić się na spotkanie , tak się ucieszyłam ,że zapomniałam gdzie Marii mieszka , Marii kochana proszę zadzwoń jeśli możesz jeszcze dzisiaj wieczorem ,między 18-20 jeśli to nie jest problem , jeśli nie możesz to podaj proszę jakiś inny termin 🤞

Muszę nadrobić zaległości , przepraszam ostatnio nie mogłam nawet zajrzeć ale czasem podczytywałam , mam nadzieję że kiedyś skończy się u mnie ten ... trudny czas... 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2022 o 15:53, anica napisał:

Muszę nadrobić zaległości , przepraszam ostatnio nie mogłam nawet zajrzeć ale czasem podczytywałam , mam nadzieję że kiedyś skończy się u mnie ten ... trudny czas... 

Bardzo się cieszę z tego telefonu. Może coś dobrego dla Odisia i Marii się wykluje. Oby  🙂 
Życzę Ci Aniu, żeby Twoje sprawy jak najszybciej się unormowały i powrócił "normalny" tok życia.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2022 o 16:22, elik napisał:

Podglądnij proszę do kiedy Twoje ogłoszenie jest wyróżnione. Tylko Ty to możesz zobaczyć.

wyróżnione do 15.11. i jest szansa, że nie będzie trzeba przedłużać 😉

Dnia 8.11.2022 o 17:27, Poker napisał:

Trzymam kciuki. Brzmi bardzo obiecująco.

Mam nadzieję, że w domu nie ma małych zwierzątek.

Nie ma małych ani dużych ( kocich;)) zwierzątek. Jest pani i rodzice, parter, piętro i ogródek. Rozmawiałyśmy dość długo, właściwie to była rozmowa trójstronna, bo Odiś jakby wyczuł że o nim mowa i tak czynnie brał udział w rozmowie, że mam nadzieję nie wystraszył pani tą hałaśliwością. Opowiedziałam o Odim, pani pytała o jego "historię", wysłałam kilka słodkich zdjęć, Odisia śpiącego na siedząco, Odisia z kocykiem w pysiu i te pierwsze schroniskowe. Pani pytała o zalecenia ortopedy i czy w domu schody na piętro powinna jakoś zabezpieczyć, żeby Odiś nie chodził po schodach. Pani Blanka chciałaby poznać Odisia osobiście i umówiłyśmy się, że przyjedzie w niedzielę. 

Jedyne, co mnie zaniepokoiło to ewentualna wyprowadzka pani od rodziców w przyszłości czyli zmiana miejsca zamieszkania Odisia, pani sama o tym wspomniała, że w przyszłości może tak być i wtedy może nie być ogródka. Powiedziałam, że on i w bloku może mieszkać, byle miał możliwość kilku spacerów i nie musiał wchodzić po schodach na drugie czy trzecie piętro, bo teraz jest dobrze, ale na starość stan może się pogorszyć.

Czy jakiś  "dogo - wizytator"  w Poznaniu mieszka?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...