Jump to content
Dogomania

Drugi za TM : ( Drugi Feniś. To byłoby niesprawiedliwe, gdyby umarł w schronie. Tkwi tam od 2011. Dajmy Mu poczuć co to miłość. POMOCY !!!


Aska7

Recommended Posts

Dnia 13.02.2022 o 13:39, Jaaga napisał:

Wiem, ze wszyscy sie starają; po przypadkach parwo w schronisku jest jednak konieczne szczepienie. Czekamy więc, az zostanie wykonane i pies nabierze odporności po szczepieniu. To niestety musi potrwać, a nie wiadomo kiedy wet go zaszczepi. Domyślam się, że gdyby tylko mógł jechac od razu, to Aska7 pewnie  w pierwszym mozliwym terminie, przejechałaby znowu Polskę wszerz, zeby go jak najszybciej zabrać.

Przepraszam, że zapytam, ale mnie to nurtuje - czy dla tak wyniszczonego psa szczepienie nie będzie zbytnim obciążeniem? Czy zamiast pomóc nie dobije go?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2022 o 09:18, agat21 napisał:

Przepraszam, że zapytam, ale mnie to nurtuje - czy dla tak wyniszczonego psa szczepienie nie będzie zbytnim obciążeniem? Czy zamiast pomóc nie dobije go?

Obawiałabym się tego.
Jeśli już jest chory na parwo, to szczepienie go dobije, a jeśli nie jest chory, to nie ma obawy, że przywlecze to choróbsko. Może się mylę, ale wydaje mi się to logiczne.

Link to comment
Share on other sites

Pisałam od początku, że jesli pies miałby przyjechać do nas, to musi być zaszczepiony i z odpornością. Może gdzieś indziej ktoś zgodzi się go przyjąć bez tego.

Szczepi lekarz i na pewno bada przed zaszczepieniem, ew. może zrobić test.

Dnia 14.02.2022 o 09:50, elik napisał:

Jeśli już jest chory na parwo, to szczepienie go dobije, a jeśli nie jest chory, to nie ma obawy, że przywlecze to choróbsko. Może się mylę, ale wydaje mi się to logiczne.

 Elu, wirus do roku zostaje w środowisku. Pies jest w częsci schroniska, skąd do Anecik przyjechał pies z parwo. Nie wiem, czy kojarzysz, ale Stefcia zachorowała ok 11 dni po przyjeżdzie do nas. Tola musiała zarazic się przed samym wyjazdem, bo też była poczatkowo zdrowa. On w kazdym momencie może sie zarazić. Dziś jest zdrowy, za tydzien może załapac wirusa.

Podejmijcie decyzję, bo Tola za godzinę jedzie do schroniska i musi wiedzieć. Ja absolutnie nie moge pozwolić sobie na powtórkę tego koszmaru, jaki przeszliśmy przy szczeniakach. Nie wezmę nie zaszczepionego psa.

 

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście decyzja należy do Ciebie Jaguś, ja tylko zastanawiam się czy zaszczepienie go  teraz daje gwarancję, że co?  Że nie zachoruje?  Nie wiem. Boję się o tego starszego, wyniszczonego psa  😞  Ale z drugiej strony jeśli jest szansa wyrwania go z tego koszmaru, to może warto ryzykować. A może ryzyka nie ma?  Ech, niepotrzebnie podzieliłam się swoimi obawami.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2022 o 10:39, elik napisał:

Oczywiście decyzja należy do Ciebie Jaguś, ja tylko zastanawiam się czy zaszczepienie go  teraz daje gwarancję, że co?  Że nie zachoruje?  Nie wiem. Boję się o tego starszego, wyniszczonego psa  😞  Ale z drugiej strony jeśli jest szansa wyrwania go z tego koszmaru, to może warto ryzykować. A może ryzyka nie ma?  Ech, niepotrzebnie podzieliłam się swoimi obawami.

Elu, to nie jest moja decyzja. Ja mam tylko takie możliwości i to zaznaczyłam na początku. Kiedy zostal pokazany, to napisałam, ze jakby od razu nie znalazl jakiegoś lokum, to może do nas przyjechać, ale tylko po szczepieniu. 

Po szczepieniu i nabyciu odporności  będzie zabezpieczony. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2022 o 10:57, agat21 napisał:

Decyzja należy tylko i wyłącznie do Aski i Alaskan. Jeśli tak było ustalone, to znaczy, że temat już przerobiony i przemyślany. I tyle w temacie. Moje pytanie brało się tylko i wyłącznie z troski o psa.

Moje również z tego samego powodu.
Natomiast jeśli chodzi o decyzję Jagi, to w kwestii szczepienia.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2022 o 11:00, Jaaga napisał:

Elu, to nie jest moja decyzja. Ja mam tylko takie możliwości i to zaznaczyłam na początku. Kiedy zostal pokazany, to napisałam, ze jakby od razu nie znalazl jakiegoś lokum, to może do nas przyjechać, ale tylko po szczepieniu. 

Po szczepieniu i nabyciu odporności  będzie zabezpieczony. 

I mówiąc o decyzji właśnie to miałam na myśli.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2022 o 11:03, elik napisał:

I mówiąc o decyzji właśnie to miałam na myśli.

To nie decyzja, to konieczność w naszej sytuacji.

Mysle, że gdyby pies mial pojechać gdzie indziej, to i tak uczciwie byłoby poinformować, że został zabrany ze schroniska, w którym niedawno były przypadki parwo. Żeby nie było potem takiego problemu jak u nas i u Anecik. W wielu hotelikach czy DT są psy, które z jakiegoś powodu nie mogly być zaszczepione i taki pies moze być dla nich zagrożeniem. 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.02.2022 o 12:12, elik napisał:

Wydaje mi się, że była jasna dla wszystkich, tylko nie dla mnie  🙂  🙂  

Agata tez o tym pisała.

Niestety, musimy działać na miarę możliwości. Oczywiście, że najlepiej byłoby gdyby on trafil na 10 dni do przychodni na szpitalik, gdzie zostałby przebadany, zrobiliby mu profilaktykę i czekalby bezpiecznie na wyjazd. Jednak zdobycie takiego miejsca dla niego pewnie graniczyłoby z cudem, nie mówiąc o kosztach.  

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...