Jump to content
Dogomania

Brakuje 270 zł/mies. :( Pomóżcie utrzymać dziką Sabinkę uratowaną przez Ewu.


Recommended Posts

Aldrumko, a może zrobić zbiórkę na zrzutce? Mogę skrobnąć tekst. Może Fundacja Zea albo Stowarzyszenie Lepsie Życie zgodziłoby się założyć zbiórkę? Byłoby na szkoleniowca zoopsychologa (zapytałabym Sowy o namiary do specjalisty) I potrzeby Sabinkowe typu karma, podkłady, leki?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Zbiórkę trzeba robić, bo specjalista kosztuje. Tylko jest zasadnicze pytanie, czy Pani opiekująca się suczką znajdzie czas na wprowadzanie w życie zaleceń behawiorysty?  Cudów nie ma, oswajanie dzikusa to ciężka i wytrwała praca, dlatego tak boleśnie kosztuje ulokowanie psa u specjalisty.  Znajoma, specjalistka od trudnych psów, nad małym mocno agresywnym pekińczykiem (bitym przez poprzednich właścicieli) pracowała dzień w dzień pół roku; nad wycofaną suką dłużej - a miała do pomocy wyszkolonego psa, który pomagał oswajać dzikuskę. Dzika sunia, zabrana z zamojskiego schroniska, jest pod Warszawą trzy lata - można z nią iść na spacer, ale nadal są sytuacje, gdy panicznie boi się i nadal  nie okazuje radości swoim opiekunom; tyle że podchodzi do ręki po żarcie, a po niemal trzech latach raz czy dwa razy podeszła żeby być bliżej.

Więc nie róbmy sobie wielkich nadziei na szybką zmianę - jeśli opiekunka nie znajdzie codziennie czasu specjalnie tylko dla suni, szkoda wydawać pieniądze na specjalistę.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.05.2022 o 08:25, Tyśka) napisał:

Aldrumko, a może zrobić zbiórkę na zrzutce? Mogę skrobnąć tekst. Może Fundacja Zea albo Stowarzyszenie Lepsie Życie zgodziłoby się założyć zbiórkę? Byłoby na szkoleniowca zoopsychologa (zapytałabym Sowy o namiary do specjalisty) I potrzeby Sabinkowe typu karma, podkłady, leki?

dzięki Tysiu 🙂  tzn. mam spytać raczej poprosić np. Stowarzyszenie

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.05.2022 o 11:19, Sowa napisał:

Zbiórkę trzeba robić, bo specjalista kosztuje. Tylko jest zasadnicze pytanie, czy Pani opiekująca się suczką znajdzie czas na wprowadzanie w życie zaleceń behawiorysty?  Cudów nie ma, oswajanie dzikusa to ciężka i wytrwała praca, dlatego tak boleśnie kosztuje ulokowanie psa u specjalisty.  Znajoma, specjalistka od trudnych psów, nad małym mocno agresywnym pekińczykiem (bitym przez poprzednich właścicieli) pracowała dzień w dzień pół roku; nad wycofaną suką dłużej - a miała do pomocy wyszkolonego psa, który pomagał oswajać dzikuskę. Dzika sunia, zabrana z zamojskiego schroniska, jest pod Warszawą trzy lata - można z nią iść na spacer, ale nadal są sytuacje, gdy panicznie boi się i nadal  nie okazuje radości swoim opiekunom; tyle że podchodzi do ręki po żarcie, a po niemal trzech latach raz czy dwa razy podeszła żeby być bliżej.

Więc nie róbmy sobie wielkich nadziei na szybką zmianę - jeśli opiekunka nie znajdzie codziennie czasu specjalnie tylko dla suni, szkoda wydawać pieniądze na specjalistę.

- rozumiem to jako też apel o cierpliwość

Dziękuję za uwagi, rozumiem je także jako apel o cierpliwość

Link to comment
Share on other sites

W Krakowie mamy teraz problem - jednocześnie przebudowywane są istotne węzły komunikacyjne. Żeby dojechać ode mnie do Sabinki i zobaczyć sytuację na miejscu, trzeba by samochodem jechać półtorej godziny - nie żartuję. Musiałby być behawiorysta z terenu Nowej Huty. To jest horror w tej chwili w mieście - naprawdę nie do uwierzenia.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.05.2022 o 10:12, Sowa napisał:

W Krakowie mamy teraz problem - jednocześnie przebudowywane są istotne węzły komunikacyjne. Żeby dojechać ode mnie do Sabinki i zobaczyć sytuację na miejscu, trzeba by samochodem jechać półtorej godziny - nie żartuję. Musiałby być behawiorysta z terenu Nowej Huty. To jest horror w tej chwili w mieście - naprawdę nie do uwierzenia.

Fatalnie i pewnie nie ma nadziei na szybkie zakończenie remontu choć jednego 😞

Link to comment
Share on other sites

Minimalne. Raz sunia powąchała poturlany jej smakol  - poturlany jasne przez opiekunkę i powąchany w jej obecności.  Kiedy pierwszy raz zdecyduje się zjeść w obecności człowieka, odetchnę z ulgą. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...