Jump to content
Dogomania

Nasz Michu ma DOM :) MICHU już poza schroniskiem. Bardzo potrzebuje kasy na hotel i weta.


mdk8

Recommended Posts

Dnia 8.01.2022 o 19:09, Poker napisał:

elik pewnie pada na nos.

Oj pada, pada i ze zmęczenia i z emocji, niestety niedobrych  😞
Od 7-mej do 10-tej jazda z Michem i zaraz po, jazda na działkę do kotów , bo ten tydzień to nasza kolej. Wróciliśmy dopiero po 14-tej i zaraz obiad, psy.... Jak już wszystko ogarnęłam uświadomiłam sobie, ze telefon milczy, jak zaklęty. Przypomniało mi się, że wyłączyłam głos, bo jak zwykle w drodze na działkę w coś tam sobie gram, żeby droga prędzej upłynęła.
Miałam nieodebrane 2 telefony od Ani i 5 SMS-ów.  Wyobrażam sobie, jak musiała się denerwować. Teraz już wie, że miałam wyłączony dźwięk, ale wtedy pewnie myślała, że upchnęłam psa i chcę mieć spokój. A nasz Pan Micho zaczął pokazywać rogi. Chce Anię zagarnąć tylko dla siebie. Odpycha psy Ani, warczy na nie. Szczególnie upodobał sobie Karata. Karat to taki duży dzieciuch, przytulak, jak podchodzi do Ani, to Michu go blokuje i burczy. Burczy tez na suczkę Keri. Karat i Keri to też duże psy, ale bardzo spokojne. Ania sama lepiej opisze sytuację. Na razie psy są izolowane, ale na dłuższą metę nie da się tego kontynuować.
Prawdopodobnie musimy szukać dla Micha innego lokum. Ania boi się o swoje psy.
Prosiłam Sowa o pomoc, dałam Ani numer telefonu i ma jutro dzwonić. Z nerwów skoczyło mi ciśnienie, rozbolał mnie łeb i dostałam sracz..
A tak się Michu rozgościł u Ani.

Resized_20220108_115441.jpeg.f083cf700efc2c0816730dc4b6ee0927.jpeg

Resized_20220108_115438.jpeg.996d1f11d94d9108013a085ef2ff99a8.jpeg

Resized_20220108_115443.jpeg.f61590877c71d097af0df4d812449d85.jpeg

Resized_20220108_123742.jpeg.78f6ca1ea80b31e4fc2d60969eb9cf5a.jpeg

Resized_20220108_123751.jpeg.da95bd8be1032511e40af780c87114a2.jpeg

Resized_20220108_123758.jpeg.f5e8b26e2b38a5e8cd8c0ec433d3d9e5.jpeg

Resized_20220108_192945.jpeg.fa328c760bb3c9f619cf9f5ea67357dd.jpeg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Zwracam się z prośbą do Was wszystkich i bardzo proszę szukajmy lokum dla Micha. Już wiemy, że na pewno nie może to być domowy hotel z innymi psami, bo Michu będzie zazdrosny o opiekuna. Ania od około 10 lat zajmuje się dużymi psami i nie pierwszy raz ma kilka takich psów, ale nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja, żeby jeden chciał zagarnąć Ją tylko dla siebie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2022 o 23:26, elik napisał:

Niestety  😞  Michu miałby u Ani wspaniale. Może Sowa jutro coś zaradzi?

Też o tym pomyślałam.

Tak ucieszyłam się, ze wreszcie zaśnie w prawdziwym domu, w cieple i przy człowieku, to taka ogromna różnica z tym, co widzieliśmy niedawno, te warunki hotelikowe.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2022 o 23:34, Tola napisał:

Też o tym pomyślałam.

Tak ucieszyłam się, ze wreszcie zaśnie w prawdziwym domu, w cieple i przy człowieku, to taka ogromna różnica z tym, co widzieliśmy niedawno, te warunki hotelikowe.

 

Też bardzo cieszyłam się, bo miałam nadzieję, że Michu nareszcie zazna dobrego życia. No to masz babo placek  😞  

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2022 o 23:56, rozi napisał:

Też bym miała sraczkę.

No jest, jaki jest.

Potrzebny normalny kojec z ciepłą budą, w sensie hotelu, no albo DS bez zwierząt.

Dokładnie tak. Kojec z ciepłą budą lub domowy tymczas bez innych zwierząt, ale taki tymczas to marzenie ściętej głowy więc chyba tylko kojec z ciepłą budą wchodzi w rachubę.

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam do Micha, i widzę, ze rządzi chłopak w nowym miejscu :)

Może się uspokoi, emocje opadną i nieco ochłonie, to i zachowanie przystopuje.

 Dla dużego psa takie domowe warunki to miód na jego stargane serducho....

 

Dzisiaj poleciała stała za grudzień i styczeń, luty 2022 r.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 00:00, MALWA napisał:

Zaglądam do Micha, i widzę, ze rządzi chłopak w nowym miejscu :)

Może się uspokoi, emocje opadną i nieco ochłonie, to i zachowanie przystopuje.

 Dla dużego psa takie domowe warunki to miód na jego stargane serducho....

Dzisiaj poleciała stała za grudzień i styczeń, luty 2022 r.

Witaj Agnieszko. Miło, że zaglądasz  🙂 

Dzięki wielkie za pomoc finansową dla Micha, bo chłopak będzie potrzebował kasy więcej niż się wydawało.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 00:18, Ewa Marta napisał:

Zaczekajmy na Sowę, może cos zaradzi. To pierwszy dzień Micha w nowym miejscu, chce zdobyć jak najwięcej dla siebie. Może potrzeba chwili, żeby zrozumiał, że nie on jest alfą. Powinien zostać ustawiony w tej hierarchii niżej niż psy domownicy.

 

Na pewno tak, tylko jak to zrobić z dużym psem?  Z małym łatwiej, ale z dużym, który warczy na rezydentów i już nie tak łatwo. Ale oczywiście poczekajmy, co jutro Sowa powie Ani.  Z tym, że tak na odległość to też trudno coś wyrokować. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 00:39, Poker napisał:

On wymaga mocnej, zdecydowanej ręki, być może męskiej. Może nie szanuje kobiet.

On się do Ani przylepił i nie chce dopuścić do Niej pozostałych psów więc to może raczej z powodu zaborczości tak się zachowuje. 

Link to comment
Share on other sites

Na konto Micha wpłynęły poniższe kwoty:

  20,00 od Kaas1  deklaracja  XII   -  6.01.
  25,00 od Monika z Katowic  deklaracja  I   -  7.01.
  10,00 od Nesiowata  deklaracja  I   -  7.01.

Bardzo serdecznie dziękuję

pl09-bukiet-roz-kolorowych.jpg.d38ba08964912ee04ee41ac0a94efd2f.jpg

Link to comment
Share on other sites

Eliczku sciskam modle za wszytko,moze jeszcze cut i sie ulozy                                                      Miszka misiunio  Tak bardzo tak bardzo chce byc tylko kochany jedyny  

                            

Link to comment
Share on other sites

Ania napisała mi, że noc upłynęła ok, psy są spokojne, nie widzą się, ale Michu na pewno potrzebuje pomocy weta. Dużo pije, chodzi w kółko, to z pewnością duży stres, ale z uszami coś nie jest w porządku. Bardzo często trzepie głową. Może więc być tak, że to z bólu jest niespokojny, dyszy i chce zwrócić na siebie uwagę.
Poprosiłam, żeby jutro zamówiła jak najszybszą wizytę u swojego weta. Pojadę z Nią.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Witajcie:), elik dosc dokladnie opisala sytuacje u mnie; niestety Michu nie jest prostym przypadkiem:((.. Rozmawialam dzis z Sową i potwierdzila moje przypuszczenia- ogolnie latwo z nim nie bedzie a u mnie to juz raczej w ogole.:(. Michu ma w sobie na pewno geny molosa, a to czesto sa uparte, zaborcze i silne psychicznie psy. I taki jest Michu. Na razie moje psy musza byc izolowane od Micha, bo wczoraj dosc radykalnie chcial je zastraszyc. Szczegolnie Karata, ale i starsza suke Kerie, dodam ze moje psy maja podobne gabaryty do Micha. Tak jak tu padly sugestie, Michu musi trafic sam do kojca lub domu stalego, przy czym na to drugie rozwiazanie tak szybko nie licze. Do mnie Michu jest poki co dosc przyjazny, ale absolutnie ani kochany ani przylepny. To duzy starszy pewny siebie samiec, ktory - jak powiedziala Sowa- pewnie niejedna walke stoczył, a jesli nawet nie to ma bardzo silna osobowosc. Wczoraj po przyjezdzie probowal mnie zdominowac wpatrujac sie we mnie intensywnie, ale udalo mi sie wybrnac:), niemniej mysle ze moze probowac dalej. Nie chce przez to napisac ze Michu jest agresywny, bo jesli taki by byl to juz wczoraj moglo byc gorąco a nawet tragicznie, ale nie jest to pies przylepa.  W nocy Michu mocno trzepal uszami i dyszal, najprawdopodobniej ma infekcje uszu, a w mieszkaniu bylo mu prawdopodobnie zbyt cieplo, do tego poblem z uszami w wyzszej temperaturze daje sie bardziej we znaki. Jutro jedziemy z elik do weterynarza, raczej badanie uszu bedzie w premedykacji. PS przed chwila ponownie zadzwonila do mnie Sowa z wskazowka zeby bardzo chlodno i ostroznie obchodzic sie z Michem, zadnych gestow pozytywnych, glaskania.. Martwie sie troche czy podolam..

Link to comment
Share on other sites

Zdecydowanie musisz być w stosunku do niego chłodna, ale też swoich przy nim za bardzo nie przytulać. Nie wiem co na to Sowa, ale ja bym mu nie pozwalała dowolnie wybierać sobie miejsca, tylko pokazałabym jedno posłanie i ucząc smaczkami wdrożyła komendę "na miejsce" 

Podołać musisz. Elik pisała, że masz doświadczenia z dużymi psami, więc się ich nie boisz. 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 00:18, Ewa Marta napisał:

Zaczekajmy na Sowę, może cos zaradzi. To pierwszy dzień Micha w nowym miejscu, chce zdobyć jak najwięcej dla siebie. Może potrzeba chwili, żeby zrozumiał, że nie on jest alfą. Powinien zostać ustawiony w tej hierarchii niżej niż psy domownicy.

 

Też tak myślę, może Sowa cos zaradzi 

Link to comment
Share on other sites

Ojj... Czy Michu nie miał w schronisku łatki trudnego, dominującego samca? Jakos tak kojarzę:(

Niestety, molosy są trudne. Moloska w naszej rodzinie chciała długo zjeść (doslownie) naszego szczeniaka. Omal nie rozwaliła drzwi, wściekała się. Sporo pracy nas kosztowało, spotkań  i wydeptanych kilometrów, aby zaczęła tolerować naszego - ale i tak nie zostawiamy ich samych, nie prowokujemy, mocno kontrolujemy ich kontakt. Jak tylko widzimy minimalne spięcie mięśni, podniesioną wargę lub ucho - reagujemy. Tyle, że i tak nam się udało, bo suka nigdy żadnego psa nie zabiła ani nie wdała się w krwawą jatkę (chciała nie raz, ale nie miała okazji: od razu kończyło się to naszą ostrą reakcją). No i ten plus: suka nas zna, widzi w nas przewodników. 

Trudna sytuacja, opiekunkom bardzo współczuję. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...