Jump to content
Dogomania

Nasz Michu ma DOM :) MICHU już poza schroniskiem. Bardzo potrzebuje kasy na hotel i weta.


mdk8

Recommended Posts

Pytałam kto mógłby ułożyć tekst ogłoszenia dla Michorowskiego, ale nikt nie zgłosił się na ochotnika  🙂  a Michu potrzebuje ogłoszeń.
Ma ogłoszenia na Kraków (moje) i Wrocław (mari23), a przydałyby się jeszcze ogłoszenia na Warszawę i któreś miasto śląskie, ale chyba nie Katowice.

Bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu Micha.

Link to comment
Share on other sites

mdk8 proszę wklej do pierwszego lub drugiego Twojego postu linki do ogłoszeń te, które już są i te które jeszcze ewentualnie będą zrobione.

Ogłoszenie na Kraków - promowane do 21.02.
https://www.olx.pl/d/oferta/piekny-duzy-psiak-dla-milosnikow-molosow-szuka-domu-CID103-IDMYMk4.html

Ogłoszenie na Wrocław - promowane do
https://www.olx.pl/d/oferta/kochasz-molosy-uratuj-micha-CID103-IDJS0jz.html?bs=olx_pro_listing

 

mari23 bardzo proszę czy mogłabyś powiedzieć do kiedy jest promowane Twoje ogłoszenie Micha na Wrocław?

Link to comment
Share on other sites

Przecież pies musi mieć coś do gryzienia jak się nudzi. Moje psy dostają najtańsze zabawki do gryzienia czyli puste butelki po wodzie mineralnej i nie niszczą mi nic innego. Rozi wszystkich chce tresowac i wszystkiego zakazywać. Mam psy 54 lata, duże bo 15 last ONki a27 lat rottki i mimo, że na wiele im pozwalałam były karne, spokojne, łagodne w stosunku do calego ludzkiego i psiego świata i zawsze uznawały mnie za szefową.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 25.01.2022 o 14:16, Sowa napisał:

 Na pewno większą więź między psami, większe poczucie "my dwaj kontra świat" dałyby wspólne spacery. Tyle że  do tego potrzebne są najpierw  dwie osoby - Karat i Michu razem trochę ważą i gdyby chciały innemu psu razem spuścić manto, trudno byłoby je powstrzymać.

Niestety Michu z Karatem nie dadzą rady spacerowac razem, nawet gdy bedziemy szli z nimi we dwie osoby- oba psy maja kompletnie inna dynamike i taki spacer bylby meczarnią dla obu:((.. Karat ma ca 3 lata, jest mixem duzego szwajcarskiego psa pasterskiego ale chyba z beaglem,  jest radosny, idzie zwawo do przodu, natomiast Michu mam wrazenie ze przygotowuje sie do napisania doktoratu w temacie naszych krzewów osiedlowych: wlecze sie powolutku, oglada kazda rosline wnikliwie, czasem ja ide przodem a za mna na koncu smyczy podąża spokojnym krokiem Michu. Od dzis zaczynam podawac Cimalgex 80 - wczoraj pojechalam do weta po tabletki, wiec zobaczymy na ile Michu przyspieszy na spacerach po tym wspomaganiu; moze byc tez ze on po prostu ma taki sposob przemieszczania sie, starszym molosom generalnie nigdzie sie zazwyczaj nie spieszy. 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2022 o 00:03, dwbem napisał:

Przecież pies musi mieć coś do gryzienia jak się nudzi. Moje psy dostają najtańsze zabawki do gryzienia czyli puste butelki po wodzie mineralnej i nie niszczą mi nic innego. Rozi wszystkich chce tresowac i wszystkiego zakazywać. Mam psy 54 lata, duże bo 15 last ONki a27 lat rottki i mimo, że na wiele im pozwalałam były karne, spokojne, łagodne w stosunku do calego ludzkiego i psiego świata i zawsze uznawały mnie za szefową.

Otoz wlasnie to! Jakies zabawki, czy to psie typowo, czy tez pluszaki czy wlasnie butelki, cokolwiek do noszenia,  mamlania, zucia. Michu nie niszczy mebli, a wlasciwie nie niszczy niczego, natomiast ponieważ nie ma nic innego do roboty, szuka sobie jakichs rozladowywaczy, akurat padlo na poduszke. Gdyby mial zabawki to by sie raczej zajal wlasnie nimi.  Przeciez nie siadzie i nie bedzie rozwiazywal krzyzowek...

Trzyletnie ludzkie dziecko rowniez potrzebuje jakiegos zajęcia, mysle ze zadne dziecko nie siedzi nieruchomo na kanapie od posilku do posilku.

Wczoraj Karat zlowil moja skarpetke i - jak to on - biegal dumny po mieszkaniu - a Michu za nim:D.. Moze na chwile dzis sprobuje wydac kilka zabawek, zobacze jak bedzie..

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 25.01.2022 o 20:40, bou napisał:

CalmVet = znakomicie wycisza,trzeba cierpliwie poczekać - do 10 dni,ale efekty są znaczące.Nie ma przeciwskazań,ani skutków ubocznych,nie jest drogi,polecam szczerze.(wypróbowane).

Jesli uwazacie ze Michowi warto cos takiego kupic to ja oczywiście bede mu to podawac, natomiast nie mam pojecia za bardzo o lekach wyciszajacych; dla Karata kupilam za milion monet Zylkene, niestety skutku nie bylo zadnego, ale pewnie to sprawa indywidualna i kazdy pies reaguje inaczej. 

Moze Michowi faktycznie przydalby sie choc na chwile - na tydzien, dwa - taki preparat, w koncu to pies po schronisku, znalazl sie w zupelnie nowych warunkach, wiec nawet chocby ten stres adaptacyjny by mu pomoglo zniwelowac. Bo widze naprawde ogromna roznice in plus w jego zachowaniu przez te 2,5 tygodnia..A z takim lekiem by moze latwiej bylo mu i nam:))

Link to comment
Share on other sites

Dnia 25.01.2022 o 20:24, Poker napisał:

postaw zdjęcie rozi przed nosem i niech spokojnie przygląda się 🙂

Ucieknie ze skowytem 😂 

U mnie kaukazy mogłyby pluszaki, gałęzie, sznurki czy co tam i olewają. Każdy pies potrzebuje co innego w zależności od wieku, rasy i aktywności. Michu jak widać ma taką potrzebę i trzeba mu coś zapewnić.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Żucie i lizanie rozładowuje napięcie u psa. Obawiałabym się tylko konfliktu z Karatem o tę symboliczną zdobycz. Jeśli z jakiegokolwiek powodu któryś z moich kolejnych psów nie miał intensywnego spaceru połączonego z pracą węchową (czyli do 4 godzin) - dostawał coś do gryzienia tego dnia. Dla Micha przydałby się największy najtwardszy superkong - ale żeby gryzł go bez rywalizacji z Karatem. Żeby można było po jakimś czasie gryzienia odebrać.

W dawnych czasach, gdy nie było suchej karmy, psy rozładowywały emocje na ogromnych wołowych kościach piszczelowych.

Wydaje mi się, że Karat jednak zyskuje coś na obecności Micha - lękliwy pies czuje się bezpieczniej, gdy ktoś przejmie władzę - zwłaszcza ktoś na czterech łapach. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 25.01.2022 o 20:40, bou napisał:

CalmVet = znakomicie wycisza,trzeba cierpliwie poczekać - do 10 dni,ale efekty są znaczące.Nie ma przeciwskazań,ani skutków ubocznych,nie jest drogi,polecam szczerze.(wypróbowane).

Jak uważacie, czy mogłaby taka kuracja pomóc Michowi? Zastanawiam się tylko, czy biorąc pod uwagę ilość już zażywanych tabletek, nie byłoby to zbytnim obciążeniem dla wątroby. To nie jest młody psiak.          

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie moje psy miały zabawki. Perełka nie ma i nie może mieć żadnej zabawy w domu, bo się nakręca, dyszy, również w nocy. Pierwszy raz napisałam tu o zabawkach bo Michu dyszał.

Ja bym nie pchała w niego leków uspokajających, ale oczywiście Ani byłoby łatwiej, gdyby ścichł do zera. Te leki mają pomóc ze względu na pozostałe psy i cały kłopot ogólny, nie dlatego, że z Michem samym w sobie jest coś nie halo chyba.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2022 o 11:35, rozi napisał:

oczywiście Ani byłoby łatwiej, gdyby ścichł do zera. Te leki mają pomóc ze względu na pozostałe psy i cały kłopot ogólny, nie dlatego, że z Michem samym w sobie jest coś nie halo chyba.

rozi nie można wydawać takich osądów nie widząc psa, jego zachowań. Zapytanie o lek wyciszający wypłynęło ode mnie, a nie od Ani i chodzi mi tylko i wyłącznie o dobro psa.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2022 o 11:09, elik napisał:

Jak uważacie, czy mogłaby taka kuracja pomóc Michowi? Zastanawiam się tylko, czy biorąc pod uwagę ilość już zażywanych tabletek, nie byłoby to zbytnim obciążeniem dla wątroby. To nie jest młody psiak.          

KalmVet to preparat dla psów i kotów łagodzący objawy stresu, agresji, niepokoju. Podawany z wyprzedzeniem w łagodny, naturalny i skuteczny sposób przeciwdziała objawom stresu związanym np. z podróżami, wystrzałami, burzą. Unikatowa, jadalna kapsułka Twist off gwarantuje łatwość podania i wysoką smakowitość (kapsułka jest jadalna).

Skład: 2.20.1 olej sojowy, 13.6.2 monostearynian glicerolu, 2.21.1 lecytyna sojowa.

Dodatki: 2b Rumianek (Chamomilla recutita) 80 mg, 3c3.4.1 Tryptofan 50 mg, 2b Kozłek lekarski (Valeriana officinalis) 20 mg.

Składniki analityczne: białko surowe 13,55%, popiół surowy 8,99%, tłuszcz surowy 23,56%, wilgotność 2,58%

Dawkowanie: koty i psy do 10 kg masy ciała 1 kapsułka dziennie. Od 10 do 25 kg masy ciała – 2 kapsułki dziennie. Powyżej 25 kg masy ciała – 3 kapsułki dziennie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2022 o 05:31, AniaB napisał:

Niestety Michu z Karatem nie dadzą rady spacerowac razem, nawet gdy bedziemy szli z nimi we dwie osoby- oba psy maja kompletnie inna dynamike i taki spacer bylby meczarnią dla obu:((..

Myślę, że najważniejsza byłaby świadomość, że ten drugi jest w pobliżu - ale to nie do rozwiązania bez dwojga ludzi i dużego bezpiecznego terenu.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2022 o 13:13, Poker napisał:

Spacery to duży problem, jeżeli psy różnią się możliwością utrzymania tempa spaceru. Obaj cierpią. Może wyjściem byłoby pójście najpierw z Karatem, a dopiero jak się zmęczy , dołączyć Micha z drugą osobą.

To byłoby chyba dobre rozwiązanie.

Link to comment
Share on other sites

Wiele starszych psów nie lubi natarczywości szczeniaków/młodziaków, a Karat zachowuje się tak właśnie i nie reaguje na próby uspokojenia. Wstępne zmęczenie Karata niczego nie zmieni, zawsze będzie od nowa gotów do zabawy. Moim zdaniem.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.01.2022 o 13:13, Poker napisał:

Spacery to duży problem, jeżeli psy różnią się możliwością utrzymania tempa spaceru. Obaj cierpią. Może wyjściem byłoby pójście najpierw z Karatem, a dopiero jak się zmęczy , dołączyć Micha z drugą osobą.

To raczej nie jest duży problem -tylko wymagałoby więcej energii /inwencji od osoby, ktora będzie trzymała tego bardziej aktywnego psa - musiałaby mu urozmaicać trasę. Na trasie każdego spaceru jest mnóstwo miejsc, które można obchodzić, przeskakiwać itd Nie wiem czy Karat potrafi /zna jakieś polecenia - mógłby siadać /przeskakiwać przez coś, robić kółka/na smyczy wokół prowadzącego - na polecenie itd.

Wiadomo, że na poczatku byłoby trudno -ale czasem pewnie coraz łatwiej. Jeden pies by szedł normalnie z jedna osobą, a drugi z przeszkodami i zadaniami - z druga osobą.

nawet docelowo tak byłoby łatwiej spacerować  -dla jednej osoby, niż z dwoma psami o takim samym temperamencie -bo kiedy jeden myśli, wącha i rozważa kolejny rozdział w doktoracie -człowiek może sie skupić na wymyślaniu zadań drugiemu psu;

 

 A marchew do gryzienia, memłania?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...