Jump to content
Dogomania

Nasz Michu ma DOM :) MICHU już poza schroniskiem. Bardzo potrzebuje kasy na hotel i weta.


mdk8

Recommended Posts

Dnia 15.01.2022 o 19:40, elik napisał:

Wiedziałaś dokładnie to samo co ja, a jednak nalegałaś, żeby zabrać Micha ze schronu.

Przestań. Znów wojna. Co znaczy "nalegałaś". Denerwujesz się, bo wyszło jak wyszło. Ja już nie wnikam, czemu Ania nie wiedziała o "łatce agresor". Jest co jest i z tym trzeba się zmierzyć teraz.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 15.01.2022 o 19:48, rozi napisał:

Przestań. Znów wojna. Co znaczy "nalegałaś". Denerwujesz się, bo wyszło jak wyszło. Ja już nie wnikam, czemu Ania nie wiedziała o "łatce agresor". Jest co jest i z tym trzeba się zmierzyć teraz.

Nie wiem, gdzie widzisz moje zdenerwowanie. Tak zawsze reagujesz, gdy Twoje wypowiedzi przeczą jedna drugiej, jakbyś nie pamiętała, co mówiłaś kilka dni, kilka stron wcześniej, bo Ty zawsze chcesz być mądrzejsza ...

 

Link to comment
Share on other sites

Aniu, jesli Michu jeszcze ma być u Ciebie do czasu znalezienia nowego lokum, to nie dopuszczaj do takich sytuacji, jak opisujesz, ze on przy stole nie dopuszcza innych psów. On tam w ogóle nie powinien się znaleźć. Ty mu nie wyjadasz z miski, więc on nie ma czego szukac przy stole, kiedy jesz. Musisz wyraźnie dac mu odczuć, że jest na końcu hierrchii. Nic dziwnego, że on stale próbuje, skoro ma taką okazję. Uwierz, ze równie łatwo nie mam z Andżelą. Stale muszę być czujna i to ja bez przerwy ustalam granice w odpowiedzi na jej próby.

Jesli bedziesz ingerować w relacje, kiedy psy się testują, to mozesz je zaognić. Psy często nie są samobójcami, jesli słabszy wyczuje zdecydowaną postawę silniejszego, to odpuści. U nas tak jest. 

Sytuacja patowa, bo znaleźć ekspresowo miejsce dużemu psu nie jest łatwo. Ela stara się w miarę swoich mozliwosci. Nikt nie przewidzi jaki pies bedzie, kiedy nabierze sił i wyjdzie ze schroniska. Taki duży,niesprawdzony pies powinien mieć znalezione lokum z zabezpieczeniem na ewentualność, gdyby jednak nie był idealny.Każdy chciał dobrze. 

Dla mnie nie jest wyjściem zamknięcie go w jakimś hotelikowym kojcu na lata. Jesli bedzie oddzielony w kojcu, to nigdy nie nauczy się relacji z innymi psami. Tym samym nie bedzie miec szansy na adopcję, bo przecież ludzie z psem muszą wychodzić na spacery, mijać inne psy, czasem gdzieś jechac ( choćby do weta). Do tego to zobowiązanie finansowe praktycznie na całe psie życie, bo jak znaleźć dużemu, starszemu psu dom, kiedy siedzi sam w kojcu, nic o nim nie mozna powiedzieć, nie ma normalnych domowych zdjęć, nie załatwia potrzeb na spacerach?

Jemu po prostu moim zdaniem nie mozna pozwolić na totalną dominację i zawładnięcie człowiekiem, a nie znaleźć wyizolowane miejsce. Jednak nie jestem osobą decyzyjną ani deklarowiczką. Piszę to tylko ze swojego doświadczenia ze swoim stadem dużych psów. 

Co do próblemów ze stawamy, to czasem  po wyjściu ze schroniska psy dostawały Metacam. Zazwyczaj przechodził problem stanu zapalnego, wynikający z leżenia miesiacami czy latami na zimnym betonie lub glebie. Potem wystarczą suplementy.

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Trudno porównać DT w bloku do DT w domu z ogrodem czy siedliska na wsi.

Trzy duże psy w mieszkaniu w bloku w tym jeden dominujący -  to wyzwanie..., pozostawienie samych (nawet w oddzielnych pomieszczeniach) na godzinę to już stres dla opiekuna. 

Sforsowanie drzwi nie zajmie dużo czasu.

Z psami przebywa się non stop..., nie zamknie się w kojcu na kilka godzin....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 13:12, Moli@ napisał:

Trudno porównać DT w bloku do DT w domu z ogrodem czy siedliska na wsi.

Trzy duże psy w mieszkaniu w bloku w tym jeden dominujący -  to wyzwanie..., pozostawienie samych (nawet w oddzielnych pomieszczeniach) na godzinę to już stres dla opiekuna. 

Sforsowanie drzwi nie zajmie dużo czasu.

Z psami przebywa się non stop..., nie zamknie się w kojcu na kilka godzin....

My też Andżelę mieliśmy w domu ponad miesiąc. Miała zamykane drzwi i barierkę w drzwiach, wychodziła tylko na spacery. Dopiero z Maro zaczęła akceptować wybieg. Chodziło mi tylko o to, że nie mozna mu na dużo pozwalac. Mam tak z ukrainskim Maximem. Milusi jak był chudy i zagubiony w nowej rzeczywistości, potem nabrał masy, wycwanił się i zaczął polowac na małe psy, koty, niedopuszczać dużych psów do miski. Nie ma wstępu do kuchni, bo stawał się bardzo zaborczy. Jesli to jednak mieszkanie, nie dom i ograniczona powierzchnia, to na pewno jest trudniej.

Tylko szkoda Micha, zeby utknął w jakimś hotelu w odizolowanym kojcu, bez kontaktu z innymi psami i życiem w domu. Borysa ogłaszam rok i bez skutku, a jest domowy i towarzyski. Ma zdjecia z domu, ogrodu, wyjazdów. Co dopiero pies przeniesiony do kojca. Zero szans na adopcję. Skazany na takie sobie zycie, tyle że z pełną miską i bez walki o przetrwanie.

Co z tą panią, o której było tu pisane?

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 18:21, Jaaga napisał:

Co z tą panią, o której było tu pisane?

Spacer odbył się zgodnie z planem. Pani Zuzanna nie podjęła decyzji. W czwartek mamy jechać z Michu do kontroli uszu i oczu i Ania uprzedzi jutro telefonicznie, że prosimy o RTG tyłeczka Michusiowego. Ania powiadomi Panią Zuzannę o wyniku badania. Przypuszczam, że po tej wiadomości Pani Zuzanna podejmie decyzję.
Pani Zuzanna była na dogomanii wiele taty temu. Próbowała się zalogować, ale nie udało się więc tylko czyta, ale nie może pisać. Pozdrawiam Pani Zuzanno  🙂         

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 19:16, Poker napisał:

Pani może zarejestrować się na nowo.

Z jakiego powodu sądzisz elik, że decyzja ma zależeć od badania oczu i uszu?

 

Może to zrobi.

Nie badania uszu i oczu lecz od badania RTG zadu Micha  🙂   

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 20:40, Poker napisał:

aha. A w jaki sp osób uzależnia i dlaczego jeżeli miałaby byc DT , a nie DS?

Nie wiem, czy tak powiedziała, że uzależnia, ale ma dać znać po otrzymaniu informacji o wyniku RTG więc tak się domyślam, ze od tego uzależnia.
Wiem też, że dzieciaczki jakby nie były zbyt odważne do Micha, co i lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 21:07, Tyśka) napisał:

Gdyby Michu wiedział jakie zamieszanie wywołuje i ile Osób przez niego nie ma spokojnego snu 😉 Ojj, Michu, grzeczny bądź.

Za odpowiednią decyzję zainteresowanej Pani trzymam kciuki.

Lajków już mi brakuje, ale bardzo, bardzo dziękuję Tysiu za ten post  🙂

Może Michu potrzebuje czasu, żeby rozeznać sytuację czy coś mu grozi, czy nie.  Powoli rozpoznaje, że jest ok i nie będzie burczał?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 21:13, elik napisał:

Lajków już mi brakuje, ale bardzo, bardzo dziękuję Tysiu za ten post  🙂

Wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko. Ja podobne bolączki przeżywałam przy moim przedostatnim podopiecznym, który owszem, od sąsiadów miał łatkę agresora, ale jak go poznałam ciężko było i w to uwierzyć... 

Mam nadzieję, że szybko będziesz mogła odsapnąć, bo sytuacja piecha się unormuje. Kibicuję Michowi.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.01.2022 o 22:15, Tyśka) napisał:

Wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko. Ja podobne bolączki przeżywałam przy moim przedostatnim podopiecznym, który owszem, od sąsiadów miał łatkę agresora, ale jak go poznałam ciężko było i w to uwierzyć... 

Mam nadzieję, że szybko będziesz mogła odsapnąć, bo sytuacja piecha się unormuje. Kibicuję Michowi.

Michu jest psem specyficznym. Ni to agresor, ni pieszczoch. Ma ewidentne humory.
Może na jego zachowanie ma wpływ ból uszu, stawów. Uszy są w trakcie leczenia, a w piątek Michu będzie miał prawdopodobnie RTG stawu biodrowego. Zobaczymy co się okaże.

Link to comment
Share on other sites

Dopiero dzisiaj dowiedziałam się, że Michu ma problem z tarczycą i w tym stanie nie można mu podać narkozy do zrobienia RTG stawu biodrowego. Ale być może nieprawidłowe parametry tarczycy są związane ze stanem zapalnym, co także uwidoczniło badanie krwi. Może być, że leczenie stanu zapalnego w uszach już spowodowało poprawę parametrów tarczycy i podanie narkozy będzie możliwe. Żeby to stwierdzić, we czwartek Michu będzie miał pobraną krew do badania. Jeśli wynik tarczycy będzie poprawny, Michu będzie miał RTG w piątek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...