Jump to content
Dogomania

Max ma dom!!! Zamieszkał w Lublinie! MAX od 01.01.2022r w hoteliku DIVIA. Dramat Maxa..Znaleziony jako szczeniak z wrośniętą kolczatką a teraz groźba śmierci głodowej na łańcuchu!!Pomocy!!!


Recommended Posts

Dnia 23.02.2022 o 19:46, Alaskan malamutte napisał:

Jestem już po rozmowie z panią. Młodzi ludzie, w domu dwa koty...no i właśnie o te koty chodzi..

P. Viola ma sprawdzić reakcję Maxa na koty. 

Państwo chcą podjechać i zapoznać się z Maxem. Mają bliziutko bo są z Lublina. 

Jesteśmy umówieni na rozmowę po weekendzie, ponieważ teraz wyjeżdżają. 

Dobre wieści. Państwo chcą najpierw zapoznać się z Maxem. To już widać rozsądek, a rosądek to dobry znak 😉

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 16:01, Alaskan malamutte napisał:

W piątek p. Agnieszka z partnerem jest umówiona na spotkanie z Maxem w hoteliku. Proszę o ciepłe myśli, aby zaiskrzyło...

Maksio jest tak uroczy, że na pewno zaiskrzy 🙂 Niemniej jednak - ogromne kciuki! 😊👍

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 16:01, Alaskan malamutte napisał:

W piątek p. Agnieszka z partnerem jest umówiona na spotkanie z Maxem w hoteliku. Proszę o ciepłe myśli, aby zaiskrzyło...

Bardzo dużo dobrych myśli i kciuki mocno trzymam.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam trochę z p. Agnieszką. Bardzo chcą dać domek Maxowi, sa w stanie nawet kilkanaście razy jeździć na spotkania z Maxem, jeśli będzie taka konieczność.  

Opowiedziałam pani Agnieszce historię Maxa, to co sama wiem i czego się dowiedziałam....

P. Viola jest gotowa pomóc, jeśli tylko adopcja dojdzie do skutku. 

No nic, poczekamy, zobaczymy...

A tymczasem przelałam 600zł za pobyt Maxa

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 22:55, Alaskan malamutte napisał:

Rozmawiałam trochę z p. Agnieszką. Bardzo chcą dać domek Maxowi, sa w stanie nawet kilkanaście razy jeździć na spotkania z Maxem, jeśli będzie taka konieczność.  

Opowiedziałam pani Agnieszce historię Maxa, to co sama wiem i czego się dowiedziałam....

P. Viola jest gotowa pomóc, jeśli tylko adopcja dojdzie do skutku. 

No nic, poczekamy, zobaczymy...

A tymczasem przelałam 600zł za pobyt Maxa

Chyba bardzo dobrzy ludzie trafiają się Maksiowi. Bardzo optymistycznie brzmi to, co napisałaś. 🙂 Maksio spodobał się zatem, prawda? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 23:35, agat21 napisał:

Chyba bardzo dobrzy ludzie trafiają się Maksiowi. Bardzo optymistycznie brzmi to, co napisałaś. 🙂 Maksio spodobał się zatem, prawda? 

Na filmikach, na zdjęciach- baaardzo!!!

Państwo mają dwa koty, tu może być problem, bo Max niestety za kitkami nie przepada, ale na dworze...Będzie sprawdzany na koty w domu...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 23:37, Alaskan malamutte napisał:

Na filmikach, na zdjęciach- baaardzo!!!

Państwo mają dwa koty, tu może być problem, bo Max niestety za kitkami nie przepada, ale na dworze...Będzie sprawdzany na koty w domu...

Wierzę, że jego mądrość przeważy nad chęcią ganiania kotów, a może koty same go ustawią? 😉

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 23:39, Alaskan malamutte napisał:

Koteczki pani Agnieszki

274584359_724987782217493_2476942243536478159_n.jpg

Prześliczne. Fajne kumpele może mieć Max. Jeśli to kotki a nie kocurki, to dadzą sobie z nim radę. Tak myślę. Moje wszystkie kocice były zawsze szefowymi stada kocio-psiego. Nikt im w drogę nie wchodził - ani psy ani kocurki 🙂

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 23:39, agat21 napisał:

Wierzę, że jego mądrość przeważy nad chęcią ganiania kotów, a może koty same go ustawią? 😉

Kotki mają styczność z psiakiem rodziców p. Agnieszki. Ta czarna koteczka wychowywała się razem z sunią...

wspólnie z p. Violą doszłyśmy do wniosku, że trzeba dać szansę Maxowi....

Link to comment
Share on other sites

Dnia 1.03.2022 o 23:44, Alaskan malamutte napisał:

Kotki mają styczność z psiakiem rodziców p. Agnieszki. Ta czarna koteczka wychowywała się razem z sunią...

wspólnie z p. Violą doszłyśmy do wniosku, że trzeba dać szansę Maxowi....

❤❤❤

Link to comment
Share on other sites

Max miał dzisiaj odwiedziny. Pani Agnieszka napisała tak:

Właśnie wracamy ze spotkania z Maxem. Widać, że wiele wycierpiał i podchodzi z nieufnością, ale potem trochę zaczął zmieniać nastawienie. Poszliśmy z nim na spacer najpierw z panią Violą, potem sami i później sprawdziliśmy jak reaguje na koty (trochę ignoruje, raz któregoś zaczepił). Mamy się umówić na tygodniu, żeby pani Viola do nas przyjechała i zobaczymy jak zareaguje na nasze koty i one na niego. Więc w sumie od następnego spotkania bardzo dużo zależy, warto spróbować ☺️

  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.03.2022 o 20:34, Alaskan malamutte napisał:

Max miał dzisiaj odwiedziny. Pani Agnieszka napisała tak:

Właśnie wracamy ze spotkania z Maxem. Widać, że wiele wycierpiał i podchodzi z nieufnością, ale potem trochę zaczął zmieniać nastawienie. Poszliśmy z nim na spacer najpierw z panią Violą, potem sami i później sprawdziliśmy jak reaguje na koty (trochę ignoruje, raz któregoś zaczepił). Mamy się umówić na tygodniu, żeby pani Viola do nas przyjechała i zobaczymy jak zareaguje na nasze koty i one na niego. Więc w sumie od następnego spotkania bardzo dużo zależy, warto spróbować ☺️

Jest dobrze! Hurra 🙂

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj odbyło się spotkanie Maxa z kotami, Oto relacja p. Agnieszki

Max zachowywał się bardzo dobrze, zapamiętał nas i od razu po wejściu dał się głaskać. Tylko na początku szczekał na koty, później chodził od człowieka do człowieka, dopominając się głaskania i smaczków 🙂 Był trochę zestresowany kotami, ale chyba mieszkanie mu się spodobało. Zarówno on, jak i koty byli bardzo zaskoczeni tym spotkaniem. Kotka obserwowała z daleka, potem siedziała bliżej i patrzyła spokojnie, a kocur siedział na oknie i warczał. Dopiero później trochę się uspokoił, leżał i obserwował. Pani Viola zaproponowała, żebyśmy go niedługo wzięli na godzinę lub dwie do nas, żeby przyzwyczajać zwierzaki do siebie, a innym razem może nam pożyczyć klatkę, żeby został u nas na noc i żeby też koty się do niego przyzwyczaiły. Dałam też pani Violi kocyki z zapachami kotów, umieści je w klatce, żeby Max do nich przywykł. Ogólnie jesteśmy pozytywnie nastawieni i coraz bardziej myślimy, że to się może udać 🙂

Widać też, że Max wcześniej nie przebywał w bloku - pani Viola mówiła, że miał trochę oporów przed wejściem na schody, ale bez większego problemu. Natomiast chyba dobrze zareagował na ciszę, jaka tutaj panuje, bo wśród tylu psów to jest trochę hałasu. I upodobał sobie kanapę 😄

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.03.2022 o 22:42, Alaskan malamutte napisał:

Dzisiaj odbyło się spotkanie Maxa z kotami, Oto relacja p. Agnieszki

Max zachowywał się bardzo dobrze, zapamiętał nas i od razu po wejściu dał się głaskać. Tylko na początku szczekał na koty, później chodził od człowieka do człowieka, dopominając się głaskania i smaczków 🙂 Był trochę zestresowany kotami, ale chyba mieszkanie mu się spodobało. Zarówno on, jak i koty byli bardzo zaskoczeni tym spotkaniem. Kotka obserwowała z daleka, potem siedziała bliżej i patrzyła spokojnie, a kocur siedział na oknie i warczał. Dopiero później trochę się uspokoił, leżał i obserwował. Pani Viola zaproponowała, żebyśmy go niedługo wzięli na godzinę lub dwie do nas, żeby przyzwyczajać zwierzaki do siebie, a innym razem może nam pożyczyć klatkę, żeby został u nas na noc i żeby też koty się do niego przyzwyczaiły. Dałam też pani Violi kocyki z zapachami kotów, umieści je w klatce, żeby Max do nich przywykł. Ogólnie jesteśmy pozytywnie nastawieni i coraz bardziej myślimy, że to się może udać 🙂

Widać też, że Max wcześniej nie przebywał w bloku - pani Viola mówiła, że miał trochę oporów przed wejściem na schody, ale bez większego problemu. Natomiast chyba dobrze zareagował na ciszę, jaka tutaj panuje, bo wśród tylu psów to jest trochę hałasu. I upodobał sobie kanapę 😄

Tak profesjonalnego podejścia do adopcji dawno już nie widziałam. Chyba od czasu Szanty 😀 Rewelacyjni ludzie! Maksio będzie z nimi bardzo szczęśliwy 😊

Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.03.2022 o 22:46, agat21 napisał:

Tak profesjonalnego podejścia do adopcji dawno już nie widziałam. Chyba od czasu Szanty 😀 Rewelacyjni ludzie! Maksio będzie z nimi bardzo szczęśliwy 😊

Po pierwszym spotkaniu pojawiły się wątpliwości, szczególnie u pana...Mówiłam, ze Max boi się mężczyzn...

Państwo jednak przemyśleli wszystko i postanowili dać szansę Maxowi i sobie.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...