Jump to content
Dogomania

Max ma dom!!! Zamieszkał w Lublinie! MAX od 01.01.2022r w hoteliku DIVIA. Dramat Maxa..Znaleziony jako szczeniak z wrośniętą kolczatką a teraz groźba śmierci głodowej na łańcuchu!!Pomocy!!!


Recommended Posts

Pani Agnieszka napisała:

Max coraz bardziej się zmienia na lepsze. Właśnie od weterynarza jedziemy na długi spacer, ogólne badanie wyszło super, będziemy czekać na wyniki badania moczu (ledwo wyszliśmy, od razu wróciliśmy z próbką 😅), dostał tabletkę na odrobaczenie i kleszcze i już ma rozpisane dalsze wizyty

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.04.2022 o 09:54, Alaskan malamutte napisał:

Dzisiejsze info z domu Maxa:

Max robi bardzo duże postępy. Przedwczoraj wiele razy posikiwał w domu, wczoraj raz, a dzisiaj wcale. Już się zakolegował z małym pieskiem z bloku obok. Szybko się uczy i coraz pewniej się czuje ☺️ 

 

Dnia 14.04.2022 o 20:17, Alaskan malamutte napisał:

Pani Agnieszka napisała:

Max coraz bardziej się zmienia na lepsze. Właśnie od weterynarza jedziemy na długi spacer, ogólne badanie wyszło super, będziemy czekać na wyniki badania moczu (ledwo wyszliśmy, od razu wróciliśmy z próbką 😅), dostał tabletkę na odrobaczenie i kleszcze i już ma rozpisane dalsze wizyty

 

Dzielny jest psiak z Maxa 🙂

Link to comment
Share on other sites

Wyjaśniło się posikiwanie Maxa w domu. Max miał zrobione wszystkie badania, w tym badanie moczu. O ile wyniki krwi super o tyle wyniki moczu pokazaly stan zapalny. Max miał od soboty wdrożone leczenie. Dostal antybiotyk, probiotyk i coś tam jeszcze. 

Państwo bardzo dbają o piesia i pilnują podawanie leków. 

Jestem w stalym kontakcie z domkiem. 🥰

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Jutro minie miesiąc jak Max zamieszkał z p. Agnieszką, z p Markiem i kotami. 

Wieści i zdjęcia z domku❤️

Jest najlepszym psem na świecie ❤️ W sobotę zmęczył się tak porządnie po raz pierwszy od miesiąca, po tym, jak przeszliśmy 15 km wokół Zalewu Zemborzyckiego. Jak wieczorem wracał z dworu, to tylko stanął przed schodami na klatce i patrzył jakby prosząc, żeby ktoś go wniósł 😅
I gdy jesteśmy z nim blisko domu, to wydajemy komendę „szukaj domu" i nas do niego prowadzi. Wczoraj wieczorem naprawdę spory kawałek od domu wydałam mu tę komendę, nagle przyspieszył kroku i prowadził, prawie wcale nie zatrzymywał się po drodze (a jak już się zdarzyło, to stawałam za nim, żeby nie wskazywać mu kierunku). Co prawda nie poszedł najkrótszą trasą, ale doszedł do głównej ulicy, dalej prowadził wzdłuż niej, potem skręcił w głąb osiedla i doprowadził prosto do klatki ☺️

279846567_529287318910208_4720792883009992364_n.jpg

279852065_715602552899929_3610785626072726321_n.jpg

  • Like 9
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Zapytałam p. Agnieszkę, co u Maxa.

Wszystko w porządku 😉 Dzisiaj dzień pełen wrażeń. Na spacerze spotkaliśmy pieska, przy którym nie było właściciela i spory kawałek za nami szedł. Chodziliśmy z nim trochę, potem zaczął wracać tam, gdzie go spotkaliśmy. Nie wiem czy ktoś go puścił czy co, ale zamieściłam ogłoszenie w internecie, może się komuś zgubił 

Max bardzo ładnie się zachowuje przy psach mniejszych od niego, czasem się nie dogada z takimi jego wielkości lub większymi, ale ma też paru większych kolegów na osiedlu 😊

284155652_992173724796530_2188761655331379766_n.jpg

284200448_730138314793954_5899467825813289345_n.jpg

284883666_1233345657432631_4135326606549560250_n.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

Jest najlepszy ❤️ Bardzo lubi się przytulać i nie chce nas ani na krok opuszczać. Za miesiąc się wybieramy na kilka dni do znajomych i zabieramy go ze sobą, zatrzymamy się w agroturystyce i myślę, że będzie zachwycony

Stał się teraz trochę z takiego podwórkowego psa pieskiem salonowym. W puszkach też czasem potrafi wybrzydzać 😅 Ale odkąd sami gotujemy, to ze smakiem wszystko zjada

ostatnio zaczął ze mną jeździć autobusem, jest bardzo grzeczny i szybko się przyzwyczaja do większości nowych rzeczy. Więc widać ogromny postęp patrząc na to, jak wyglądało nasze pierwsze spotkanie. Jakiś czas temu byliśmy też z nim na wybiegu dla psów, bardzo się zdziwił jak go puściliśmy ze smyczy. Trochę pobiegał, zaglądał we wszystkie kąty, ale co chwilę do nas wracał żeby się upewnić, że jesteśmy

niedługo też wybieramy się na wybieg z jego nowym przyjacielem, więc mam nadzieję, że będą chcieli się razem pobawić i trochę poganiać, bo koty w domu tylko czasem mają na taką zabawę z nim ochotę

296151196_439951548053825_1281724596250839196_n.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...